Jak mam to rozumieć?

Eschatologiczne rozważania na temat tych trzech stanów duszy i przebywania wśród Boga i ludzi przez Niego zbawionych oraz potępionych jak i tych, którzy przechodzą oczyszczenie, by żyć z Bogiem czyści.
Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Jak mam to rozumieć?

Post autor: Nenderen » 2023-01-03, 16:47

Z tym właściwym rozumieniem 30 dni to mnie Marku zaskoczyłeś. Nigdy na to w ten sposób nie patrzyłem ale masz rację.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Drwal
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 408
Rejestracja: 4 sty 2021
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 38 times
Been thanked: 65 times

Re: Jak mam to rozumieć?

Post autor: Drwal » 2023-01-03, 18:11

Gojandek pisze: 2022-12-17, 17:56 Wiadomo, że modląc się za zmarłych również sobie skracamy czyścieć i męki w nim, bo dusze za które się modliliśmy nam na pewno pomogą. Św. Jan Maria Vianney pisze o tym tak:

"Jeśli chcemy, bracia drodzy zapewnić sobie niebo, to módlmy się bezustannie za duszami w czyśćcu cierpiącymi. Pewny to znak i potężny środek zbawienia, modlitwa za umarłych. Ten co się modli za duszami w czyśćcu cierpiącymi, skoro tylko stanie przed trybunałem Jezusa dusze już uwolnione z czyśćca rzucą się do jego stóp mówiąc: "Panie, zlituj się nad tą duszą. Ona wyrwała nas z płomieni, ona za nas uczyniła zadość twej sprawiedliwości. Zapomnij jej przewinień."

No i powiedzmy, że wiele modliłem się za dwiema duszami w czyśćcu cierpiącymi i wyrwałem je z czyśćcowych mąk i wiadomo, że te dusze pomogą mi w skróceniu czyśćca, ale co z duszami, za które się modliłem, ale po mojej śmierci nadal cierpią w czyśćcu? W jaki one sposób mi mogą pomóc w skróceniu czyśćca, skoro one nadal tam cierpią w przeciwieństwie do tych, które już są w niebie i dzięki moim modlitwą skróciłem im ileś tam miesięcy/ lat cierpienia?
Ja myślę , że te dusze i tak będą prosić za tobą bo jeśli się nie mylę to dusze czyśćcowe mogą się wstawiać o wszystko tylko nie za swoje uwolnienie z czyśćca bo to nasze zadanie. One są już zbawione tylko jeszcze muszą odpokutować. Dusze czyśćcowe są niezmiernie tobie wdzięczne za choćby najmniejsze twoje westchnienie i niezależnie ile to im dało czy więcej czy mniej i tak będą tobie wdzięczne i pomogą tobie.
Ostatnio zmieniony 2023-01-03, 18:12 przez Drwal, łącznie zmieniany 1 raz.
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Niebo, piekło, czyściec”