Ciążąca ANONIMOWOŚĆ

[Ojciec.Pablito]

Tak sobie czasem zadaję pytanie, ile osób na forum chrześcijańskim jest w stanie podać swoje imię i pokazać swą prawdziwą postać?

Daniel Tomczyk
[email protected]
jeśli chcesz mogę podać Ci nr telefonu

Nie wiem dlaczego, ale gdy patrzyłem na Twój awatar to wyobrażałem sobie Ciebie jako grubszego blondyna wchodzącego w rudy

[sądzony]

Sądzony jeżeli to co jest na Twoim pokazanym na forum zdjęciu to Exel to jesteś prawdziwie Danielem z jaskini lwów bo Exel to prawdziwa groza i lwia jama

Tam jest jakiś rysunek pewnie .dwg.
Malo pracuje w Exel.

Dodano po 2 minutach 25 sekundach:

Nie wiem dlaczego, ale gdy patrzyłem na Twój awatar to wyobrażałem sobie Ciebie jako grubszego blondyna wchodzącego w rudy

Zdarza mi się przytyć ale zwykle tam gdzie standardowy mężczyzna po 40
A włosy wpadają, ale w siwy.

A Twój awatar to Ty?

[Ojciec.Pablito]

Sądzony jeżeli to co jest na Twoim pokazanym na forum zdjęciu to Exel to jesteś prawdziwie Danielem z jaskini lwów bo Exel to prawdziwa groza i lwia jama

Tam jest jakiś rysunek pewnie .dwg.
Malo pracuje w Exel.

Dodano po 2 minutach 25 sekundach:

Nie wiem dlaczego, ale gdy patrzyłem na Twój awatar to wyobrażałem sobie Ciebie jako grubszego blondyna wchodzącego w rudy

Zdarza mi się przytyć ale zwykle tam gdzie standardowy mężczyzna po 40
A włosy wpadają, ale w siwy.

A Twój awatar to Ty?

Nie no co Ty.
Jakaś sztuczna inteligencja - nie pamiętam już co to był za program - mi go wygenerowała.
Normalnie w mediach społecznościowych występuje pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem i generalnie nie ukrywam się.
Ponieważ jednak w pracy raczej nie zachęcają do rozmów m.in. na tematy religijne, polityczne it'd itp (jakiś kodeks etyczny firmy) to dyskutuję tylko tam gdzie posty nie są publicznie widoczne. Ponieważ nasze forum jest otwarte to korzystam z możliwości bycia anonimowym.

[sądzony]

Jakaś sztuczna inteligencja - nie pamiętam już co to był za program - mi go wygenerowała.
Normalnie w mediach społecznościowych występuje pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem i generalnie nie ukrywam się.
Ponieważ jednak w pracy raczej nie zachęcają do rozmów m.in. na tematy religijne, polityczne it'd itp (jakiś kodeks etyczny firmy) to dyskutuję tylko tam gdzie posty nie są publicznie widoczne. Ponieważ nasze forum jest otwarte to korzystam z możliwości bycia anonimowym.

Rozumiem. A czym zajmujesz się zawodowo?

[Ojciec.Pablito]

Jakaś sztuczna inteligencja - nie pamiętam już co to był za program - mi go wygenerowała.
Normalnie w mediach społecznościowych występuje pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem i generalnie nie ukrywam się.
Ponieważ jednak w pracy raczej nie zachęcają do rozmów m.in. na tematy religijne, polityczne it'd itp (jakiś kodeks etyczny firmy) to dyskutuję tylko tam gdzie posty nie są publicznie widoczne. Ponieważ nasze forum jest otwarte to korzystam z możliwości bycia anonimowym.

Rozumiem. A czym zajmujesz się zawodowo?

IT

[AdamS.]

Przywróciliście mi wiarę w odwagę chrześcijan - naprawdę aż takiej reakcji się nie spodziewałem! Nie chodziło mi o podawanie nazwisk, telefonów czy innych danych wrażliwych. Nawet nie o zdjęcia (choć bardzo przyjemnie zobaczyć twarz Adrianny (budzi autentyczne zaufanie!) czy Daniela (nie wiedziałem, że z Ciebie taki przystojny Hiszpan!) A Marka już wcześniej miałem okazję sobie dokładnie obejrzeć na filmach (fajnie się Ciebie słucha!). Rozumiem też tłumaczenie Nenderena (choć zawsze trudno mi się posługiwać tak egzotycznymi nickami - wolałbym proste imię).

Dlaczego w ogóle spontanicznie napisał mi się ten post? Bo od pewnego czasu czuję, że chrześcijanie jakby zamknęli się w swoich "wieczernikach". Wyczuwalna jest jakaś lękliwość, zachowawczość, próba ukrycia w kamuflażu... Te słowa już nie dotyczą naszego Forum, ale ogólnie chrześcijan, którzy rzadko zabierają głos na temat wiary, niechętnie dzielą się swoimi świadectwami - jeśli tylko muszą się pod nimi podpisać z imienia i nazwiska czy pokazać przy tym swoją twarz. Może stąd się bierze powszechne odczucie, że żyjemy w czasach postchrześcijańskich? Może dlatego większość młodzieży uważa dziś, że chrześcijaństwo to już skansen i historia?

[Dezerter]

Tak sobie czasem zadaję pytanie, ile osób na forum chrześcijańskim jest w stanie podać swoje imię i pokazać swą prawdziwą postać?

Daniel Tomczyk
[email protected]
jeśli chcesz mogę podać Ci nr telefonu

Zawsze wiedziałem że masz coś z Don Kiszota

[AdamS.]

Zawsze wiedziałem że masz coś z Don Kiszota

Mnie to raczej się kojarzy z pewnym malarzem...

[sądzony]

żona miłuje się w belgu

[Hildegarda]

@sądzony miło Cię poznać
Nie wiem czemu, chyba przez Twoje łagodne i spokojne wypowiedzi, kojarzyłeś mi się jako mężczyzna o niewinnej, chłopięcej urodzie, a wyglądasz bardzo dojrzale, teraz będę czuć przed Tobą respekt

[sądzony]

@sądzony miło Cię poznać
Nie wiem czemu, chyba przez Twoje łagodne i spokojne wypowiedzi, kojarzyłeś mi się jako mężczyzna o niewinnej, chłopięcej urodzie, a wyglądasz bardzo dojrzale, teraz będę czuć przed Tobą respekt

Sam nie wiem czy wyglądam dojrzale. Ale skoro tak mnie odbierasz to pewnie po części tak jest.
Jestem chyba takim troszkę "udomowionym szaleńcem", bywam niedojrzały, ale wciąż się uczę. Jestem mężem i ojcem, a to wiele we mnie zmieniło.
A respektu nie oczekuję tym bardziej jeżeli wynika z aparycji.

Lubię wzbudzać radość, uśmiech i autorefleksję.


Pozdrawiam

[Hildegarda]

Sam nie wiem czy wyglądam dojrzale. Ale skoro tak mnie odbierasz to pewnie po części tak jest.

Sądzony ale żebyś sobie nie pomyślał, że w jakimś negatywnym znaczeniu , po prostu tak Cię kojarzyłam jako radosnego chłopaczka o niewinnej urodzie, a wyglądasz jak poważny, dojrzały mężczyzna. Zresztą to jest ciekawe, że na podstawie wypowiedzi, czy avków wyobrażamy sobie jakoś forumowiczów.


To się też przedstawię, nazywam się Aneta (żeby sobie ktoś nie pomyślał, że Hilda ) i wyglądam jak czorny diaboł (zresztą to chyba idzie w parze z charakterem )

[sądzony]

Sam nie wiem czy wyglądam dojrzale. Ale skoro tak mnie odbierasz to pewnie po części tak jest.

Sądzony ale żebyś sobie nie pomyślał, że w jakimś negatywnym znaczeniu , po prostu tak Cię kojarzyłam jako radosnego chłopaczka o niewinnej urodzie, a wyglądasz jak poważny, dojrzały mężczyzna. Zresztą to jest ciekawe, że na podstawie wypowiedzi, czy avków wyobrażamy sobie jakoś forumowiczów.

Ok. To co napisałaś było miłe
Ale zaskakujące. Mało kto ma mnie za dojrzałego. To jednak co innego, relacje w sieci są specyficzne. Więcej w nich naszych projekcji niż rzeczywistości, a później "fik" i gdy kogoś widzimy to odlot.
Zresztą może to być również kwestia ujęcia zdjęcia. To również ma znaczenie.

To się też przedstawię, nazywam się Aneta (żeby sobie ktoś nie pomyślał, że Hilda ) i wyglądam jak czorny diaboł (zresztą to chyba idzie w parze z charakterem )

Witaj Aneto. Takie imię ma córka mojej chrzestnej - moja kuzynka
Diaboł .... że co? Jesteś czarnoskóra?

A co do charakteru to nie sądzę by był jakiś czarny. Bardziej powiedziałbym, że jesteś swego rodzaju poszukującą buntowniczką, kontestatorką
A ile masz lat? (wiem, że się kobiet nie pyta więc nie musisz odpowiadać)

[Hildegarda]

Diaboł .... że co? Jesteś czarnoskóra?

Nie , mam czarne, długie "pióra"
oczy ponoć w kolorze zimnego Lecha (w sensie, że jasne piwno-zielonkawe)

A co do charakteru to nie sądzę by był jakiś czarny. Bardziej powiedziałbym, że jesteś swego rodzaju poszukującą buntowniczką, kontestatorką

Już by Ci mój mąż powiedział, że diaboł wcielony

A ile masz lat? (wiem, że się kobiet nie pyta więc nie musisz odpowiadać)

37 a Ty?

[sądzony]

w tym roku jeszcze trzymam się 43