Niepokojące przenoszenie Jezusa Eucharystycznego w tabernakulum w bok zamiast centrum.

[Nenderen]

Co myślicie o tym, by w świątecznych stajenkach przenosić figurkę Dzieciątka Jezus z centrum gdzieś na boki stajenki a figurki Józefa i Maryi pozostawić w centrum bardziej oświetlone? Dlaczego w niektórych kościołach tabernakula są przemieszczane w bok? Jezus Eucharystyczny powinien być w centrum kościoła tak jak centrum duchowe stajni w Betlejem stanowi Syn Maryi. W rezultacie czasami bardziej w centrum kościoła jest obraz przedstawiający jakiegoś świętego a sam święty Bóg przemawiający przed wiekami z mocą na Synaju zostaje zepchnięty w bok kościoła...
Ja rozumiem że najważniejsza jest postawa serca ale przecież w wierze katolickiej gesty i rytuały także mają znaczenie...
Czy wyobrażacie sobie by krzyż z Jezusem na Kalwarii przenieść na pogranicze tego wzgórza a w centrum góry pozostawić samą Maryję, świętego Jana i dwóch ukrzyżowanych łotrów? Ja nie potrafię sobie tego wyobrazić...

[Andej]

Geometryczny środek nie oznacza centrum uwagi, wagi, miłości etc. Forma nie góruje, albo nie powinna górować, nad treścią. Wielkość nie polega na doborze miejsca. Choć, ważne, aby godne było. Najważniejszym miejscem jesteśmy my sami.

Gdzie w Twoim sercu jest miejsce dla Pana? W centralnym - prawda? Zatem wszystko jest na swoim miejscu.

[Nenderen]

To czy w takim razie skoro w Betlejem Maryja stawiała Jezusa w centrum swego życia to materialna kołyska z Nim może być zepchnięta na bok?
wśród katolików głęboka cześć wobec cudu transsubstancjacji nie jest tak powszechna jak kiedyś. Coraz częściej redukuje się Eucharystię do symbolu i braterskiej uczty z pominięciem aspektu przemiany chleba w Ciało Boga. Stawianie tabernakulum w centrum stanowiłoby kontrreakcje na odchodzenie przez niektórych katolików od kultu Jezusa Eucharystycznego pomagając im na ten kult ponownie zwrócić uwagę

[abi]

ale tu jakos koliduje oltarz w sensie stolu i tabernakulum w sensie spizarki

[Marek_Piotrowski]

ale tu jakos koliduje oltarz w sensie stolu i tabernakulum w sensie spizarki

Masz zupełną rację (choć nie wyraziłby tego w takich słowach).
Jak najbardziej tabernakulum w boku jest właściwe. W czasie liturgii Mszy Świętej miejscem centralnym jest ołtarz - tabernakulum właściwie nie pełni żadnej roli (co więcej, jest zdecydowanie nadużywane, bowiem większość Komunii Świętych rozdaje się właśnie z tabernakulum, a tak nie powinno być ).
Nie może w czasie akcji liturgicznej być dwu "miejsc najważniejszych".
Najzdrowiej jest, gdy tabernakulum jest w bocznej niewielkiej kaplicy, w której też jest możliwość adoracji Chrystusa Eucharystycznego poza Mszą Świętą.

[Nenderen]

Ja kieruję się logiką, że wszędzie tam gdzie jest kładziony Jezus Eucharystyczny znajduje się centrum wszechświata.

[Marek_Piotrowski]

Zatem podczas Mszy Świętej są dwa centra?

Dodano po 3 minutach 27 sekundach:
Odrobina historii: przypuśćmy, że wybraliśmy się na niedzielną Mszę w III lub IV wieku. Próżno szukalibyśmy Tabernakulum.
Na pytanie, gdzie się ono podziało, obecni wskazaliby na ołtarz, kształtem przypominający starotestamentowy Namiot Spotkania (łac.tabernaculum).
Również sto lat później, gdy zaczęto już przechowywać nie spożytą Hostię w specjalnej szafce (armarium), nie była ona widoczna dla wiernych – stała w specjalnym pomieszczeniu (z którego po latach zrodziła się zakrystia). Tabernakulum, jakie znamy (obok ołtarza) to dopiero epoka bazylik chrześcijańskich (choć z początku zastępowała je puszka w kształcie gołębia – symbolu Ducha Świętego – zawieszona nad ołtarzem).

[Nenderen]

No ale ten zwyczaj z epoki bazylik chrześcijańskich jest bardzo piękny i wart kontynuowania. Czy skoro Różańca nie było w iii lub iv wieku oznacza to, że nie powinien nas martwić zanik tej modlitwy w niektórych krajach Zachodu? Myślę, że powinien martwić

[Marek_Piotrowski]

Właśnie że jest niezbyt sensowny. Zasadą liturgii - każdy liturg Ci to powie - jest jedność czasu i miejsca. Dlatego lepiej, jeśli cześć dla, potocznie mówiąc, Jezusa w Tabernakulum najlepiej by była oddawana w kaplicy adoracji. W czasie Mszy Świętej uwaga wszystkich winna być skupiona na ołtarzu.

[abi]

u mnie w katedrze w legnicy jest od paru miesiecy nowy, zobaczcie jaki piekny oltarz


Dodano po 3 minutach 22 sekundach:

[Marek_Piotrowski]

Rzeczywiście, solidny.

[Ojciec.Pablito]

Jak patrzę na te ołtarze przysunięte w stronę ludzi, to mam wrażenie, że kiedyś ksiądz osprawiający mszę, odwrócony plecami do ludzi, bez nagłośnienia itd itp
Ten ołtarz na tych zdjęciach jest w połowie tej odległości od starego ołtarza, no nie?

Czynności wykonywane przez księdza musiały być dla ludzi kiedyś czymś dalekim i odległym?
Teraz msza trochę "dzieje się na oczach" ludzi znacznie bardziej niż kiedyś.
Ale to takie moje subiektywne odczucie.

[abi]

no ale czy to zle?
dawniej jeszcze gadal po lacinie, to komu zalezalo to slyszec

[Ojciec.Pablito]

no ale czy to zle?
dawniej jeszcze gadal po lacinie, to komu zalezalo to slyszec

Wręcz przeciwnie. Może to nie wybrzmiało z mojego postu, ale teraz mam wrażenie, że Msza jest teraz bardziej bliska ludziom. A wtedy była daleka. I przez to myslę, że Bóg jest bliższy ludziom a kiedyś był daleki. Nawet przez to wizualne doświadczenie.

[abi]

Ojciec João Paulo de Araujo Gomesw każdą niedzielę odprawia mszę, na którą przyprowadza bezdomne psy. Podczas liturgii zapewnia im specjalne miejsce, gdzie są dobrze widoczne. Kapłan chce w ten sposób pomóc znaleźć czworonogom upragnione domy.
https://dobrewiadomosci.net.pl/35438-ks ... nowe-domy/