Jeżeli w trakcie spowiedzi przypomne sobie jakiś grzech ( ciężki ) ale rozmawiamy w tym czasie i nie jestem w stanie o tym powiedziec a o tym zapomne to jest spowiedz zatajona ?
Często tak mam i zawsze mam wątpliwości czy faktycznie nie moglam powiedziec bo nie było jak czy specjalnie to zrobiłam
To jest straszne, okropne są te wyrzuty, nie da sie tak życ
Bardzo prosze o odpowiedź i pomoc
Spowiedź - trudne sumienie
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2384
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 320 times
Re: Spowiedź - trudne sumienie
Na ostatniej spowiedzi miałem taki przypadek. Otóż powiedziałem grzechy, a potem słowa: więcej nie pamiętam. Ksiądz zaczął mówić, mi w tym czasie przyszły do głowy jeszcze 2 grzechy. Jak skończył powiedziałem, że mam do wypowiedzenia jeszcze 2 grzechy i ksiądz dał mi miejsce, abym je wypowiedział, ale jednego z nich znowu zapomniałem. Ksiądz mi powiedział, żebym miał ufność, że Bóg już je wybaczył. Jeśli nie pamiętamy w tym momencie, a nie jest to grzech ciężki to jest wybaczone co innego jeśli świadomie taimy grzech, bo boimy się go wypowiedzieć.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1417
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 543 times
- Been thanked: 781 times
Re: Spowiedź - trudne sumienie
Jeśli to nie są grzechy ciężkie, wystarczy żałować w sercu. Jeśli zaś zapomnę jakiegoś grzechu cięższej wagi, wyznaję przy kolejnej spowiedzi. Oczywiście świadomie zatajony prowadziłby do świętokradztwa, ale jeśli wynika z zapomnienia, chyba nie powinniśmy żyć obciążeniem. Jezus przychodzi do nas nie przez naszą skrupulatność, ale przez szczerą wolę zerwania z grzechem i przylgnięcie do Niego w postanowieniu poprawy.Arek pisze: ↑2022-12-28, 07:50 Na ostatniej spowiedzi miałem taki przypadek. Otóż powiedziałem grzechy, a potem słowa: więcej nie pamiętam. Ksiądz zaczął mówić, mi w tym czasie przyszły do głowy jeszcze 2 grzechy. Jak skończył powiedziałem, że mam do wypowiedzenia jeszcze 2 grzechy i ksiądz dał mi miejsce, abym je wypowiedział, ale jednego z nich znowu zapomniałem. Ksiądz mi powiedział, żebym miał ufność, że Bóg już je wybaczył.