Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Albertus » 2023-01-02, 20:07

Black Fox pisze: 2023-01-02, 19:55 Jeśli mam być szczery, to tak... Zrzuć swój tzw. krzyż i broń się jeśli Twój ojciec Ci zagraża.

Może wielu chrześcijan uzna mnie za heretyka... Ale ja NIE WIERZĘ w to by Pan Bóg chciał byśmy cierpieli. Ja wiem, że celem życia jest cierpieć i umrzeć wedle starodawnych przekonań. Ale ja się z tym nie zgadzam. Mówi się, że Bóg biczuje tych których kocha, ale odpowiedzcie sobie! Jak widzicie wyznanie jakiejś dominy na TVN ( było coś takiego tam kiedyś ), że ona bije swojego partnera by okazać mu miłość to nie nasuwa się Wam myśl "przecież to jest jakaś dewiacja"?

Zatem czy ideologia dźwigania krzyża nie jest tym samym? Czy stwierdzenie, że Bóg odtrąci każdego kto zrzuci lub upadnie pod swoim krzyżem nie jest przyrównaniem Jego do takiej zboczonej dominy?

Zastanówcie się nad tym proszę.
Pan Bóg nie chce byśmy cierpieli ale w świecie skażonym przez grzech cierpienie jest faktem.

A Bóg przede wszystkim nie chce byśmy cierpieli wiecznie i dlatego dopuszcza dla nas cierpienie doczesne po to abyśmy uniknęli cierpienia wiecznego.

Każdy ma swój krzyż i nie można całkowicie go uniknąć ale można przed cierpieniem albo uciekać albo się z nim zmierzyć i być zwycięzcą a wtedy ten krzyz może się dla nas stać Krzyżem Chwalebnym tak jak chwalebny był Krzyż Jezusa Chrystusa.

I to nie tak że Bóg odrzuca tego kto pod krzyżem upada albo przed nim ucieka.

To raczej jest tak że nie może być zwycięzcą w bitwie ten kto przed bitwą ucieknie całkowicie.
Ostatnio zmieniony 2023-01-02, 20:08 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Black Fox

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Black Fox » 2023-01-02, 20:11

Albertus pisze: 2023-01-02, 20:07

Pan Bóg nie chce byśmy cierpieli ale w świecie skażonym przez grzech cierpienie jest faktem.

A Bóg przede wszystkim nie chce byśmy cierpieli wiecznie i dlatego dopuszcza dla nas cierpienie doczesne po to abyśmy uniknęli cierpienia wiecznego.

Każdy ma swój krzyż i nie można całkowicie go uniknąć ale można przed cierpieniem albo uciekać albo się z nim zmierzyć i być zwycięzcą a wtedy ten krzyz może się dla nas stać Krzyżem Chwalebnym tak jak chwalebny był Krzyż Jezusa Chrystusa.

I to nie tak że Bóg odrzuca tego kto pod krzyżem upada albo przed nim ucieka.

To raczej jest tak że nie może być zwycięzcą w bitwie ten kto przed bitwą ucieknie całkowicie.
Zatem można by rzec, że gehenna ludzi na Ukrainie zgotowana im przez Putia jest dopuszczonym cierpieniem po to abyśmy uniknęli cierpienia wiecznego? Tak to mam rozumieć?

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Albertus » 2023-01-02, 20:18

Black Fox pisze: 2023-01-02, 20:11
Albertus pisze: 2023-01-02, 20:07

Pan Bóg nie chce byśmy cierpieli ale w świecie skażonym przez grzech cierpienie jest faktem.

A Bóg przede wszystkim nie chce byśmy cierpieli wiecznie i dlatego dopuszcza dla nas cierpienie doczesne po to abyśmy uniknęli cierpienia wiecznego.

Każdy ma swój krzyż i nie można całkowicie go uniknąć ale można przed cierpieniem albo uciekać albo się z nim zmierzyć i być zwycięzcą a wtedy ten krzyz może się dla nas stać Krzyżem Chwalebnym tak jak chwalebny był Krzyż Jezusa Chrystusa.

I to nie tak że Bóg odrzuca tego kto pod krzyżem upada albo przed nim ucieka.

To raczej jest tak że nie może być zwycięzcą w bitwie ten kto przed bitwą ucieknie całkowicie.
Zatem można by rzec, że gehenna ludzi na Ukrainie zgotowana im przez Putia jest dopuszczonym cierpieniem po to abyśmy uniknęli cierpienia wiecznego? Tak to mam rozumieć?
Takie cierpienie jest skutkiem ludzkiego grzechu i skażonej ludzkiej natury na skutek grzechu.

I podobnie jak każde cierpienie jest po prostu faktem który Bóg dopuszcza. Nie likwiduje grzeszników ale wzywa do nawrócenia.

Jakby Bóg w ogóle nie dopuszczał cierpienia to by musiał zlikwidować i mnie i ciebie bo my też zadajemy ludziom różne cierpienia.

Tak. Do czasu Bóg dopuszcza wszelkie wojny i nieszczęścia.

A czy ten Bóg któremu, jak pisałeś, ufasz nie ufając Biblii nie dopuszcza do tej wojny na Ukrainie czy też dopuszcza?
Ostatnio zmieniony 2023-01-02, 20:22 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Black Fox

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Black Fox » 2023-01-02, 20:34

Albertus pisze: 2023-01-02, 20:18
Takie cierpienie jest skutkiem ludzkiego grzechu i skażonej ludzkiej natury na skutek grzechu.

I podobnie jak każde cierpienie jest po prostu faktem który Bóg dopuszcza. Nie likwiduje grzeszników ale wzywa do nawrócenia.

Jakby Bóg w ogóle nie dopuszczał cierpienia to by musiał zlikwidować i mnie i ciebie bo my też zadajemy ludziom różne cierpienia.

Tak. Do czasu Bóg dopuszcza wszelkie wojny i nieszczęścia.

A czy ten Bóg któremu, jak pisałeś, ufasz nie ufając Biblii nie dopuszcza do tej wojny na Ukrainie czy też dopuszcza?
Ufam Bogu i wierzę, że On nie jest obojętny złu na Ziemi. Nie wierzę, że morduje grzeszników... Ale wierzę, że robi On co może by usunąć zło z tego świata - tak więc dokładnie tak. Nie wierzę, że dopuszcza On wojen i nieszczęść.

Pozwól, że zapytam! Czy ten Bóg który jak sam wierzysz jest tym samym bogiem z Biblii nie powinien oszczędzić grzeszników w dziejach w niej opisanych? Czy Biblia nie opisuje ukamienowania człowieka za pracę w szabat? Czy Biblia nie opisuje rzezi w Egipcie na niewinnych dzieciach i zwierzętach za grzech faraona do którego jak Biblia donosi przyczynił się sam Bóg? Czy Biblia nie opisuje potopu grzeszników w którym toną też zwierzęta i dzieci ( także te nienarodzone )?

Zapewne jako Chrześcijanin wierzysz w prawdziwość Biblii - czy zatem ten post nie jest zaprzeczeniem Twojej wiary skoro mówisz, że Bóg dopuszcza nasze cierpienia, a jednocześnie zabijał za byle co czy za niewinność jak zauważyłem w powyższym akapicie?

Dlaczego ja. Człowiek który wierzy w Bożą dobroć ma w to wszystko wierzyć? No powiedz mi proszę. Dlaczego?
Ostatnio zmieniony 2023-01-02, 21:44 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Albertus » 2023-01-02, 20:40

Black Fox pisze: 2023-01-02, 20:34
Albertus pisze: 2023-01-02, 20:18
Takie cierpienie jest skutkiem ludzkiego grzechu i skażonej ludzkiej natury na skutek grzechu.

I podobnie jak każde cierpienie jest po prostu faktem który Bóg dopuszcza. Nie likwiduje grzeszników ale wzywa do nawrócenia.

Jakby Bóg w ogóle nie dopuszczał cierpienia to by musiał zlikwidować i mnie i ciebie bo my też zadajemy ludziom różne cierpienia.

Tak. Do czasu Bóg dopuszcza wszelkie wojny i nieszczęścia.

A czy ten Bóg któremu, jak pisałeś, ufasz nie ufając Biblii nie dopuszcza do tej wojny na Ukrainie czy też dopuszcza?
Ufam Bogu i wierzę, że On nie jest obojętny złu na Ziemi. Nie wierzę, że morduje grzeszników... Ale wierzę, że robi On co może by usunąć zło z tego świata - tak więc dokładnie tak. Nie wierzę, że dopuszcza On wojen i nieszczęść.
No jeśli nie dopuszcza to skąd one są?

Czy Bóg nie ma władzy nad tym wszystkim?

Dodano po 6 minutach 16 sekundach:
Black Fox pisze: 2023-01-02, 20:34
Albertus pisze: 2023-01-02, 20:18
Takie cierpienie jest skutkiem ludzkiego grzechu i skażonej ludzkiej natury na skutek grzechu.

I podobnie jak każde cierpienie jest po prostu faktem który Bóg dopuszcza. Nie likwiduje grzeszników ale wzywa do nawrócenia.

Jakby Bóg w ogóle nie dopuszczał cierpienia to by musiał zlikwidować i mnie i ciebie bo my też zadajemy ludziom różne cierpienia.

Tak. Do czasu Bóg dopuszcza wszelkie wojny i nieszczęścia.

A czy ten Bóg któremu, jak pisałeś, ufasz nie ufając Biblii nie dopuszcza do tej wojny na Ukrainie czy też dopuszcza?
Pozwól, że zapytam! Czy ten Bóg który jak sam wierzysz jest tym samym bogiem z Biblii nie powinien oszczędzić grzeszników w dziejach w niej opisanych? Czy Biblia nie opisuje ukamienowania człowieka za pracę w szabat? Czy Biblia nie opisuje rzezi w Egipcie na niewinnych dzieciach i zwierzętach za grzech faraona do którego jak Biblia donosi przyczynił się sam Bóg? Czy Biblia nie opisuje potopu grzeszników w którym toną też zwierzęta i dzieci ( także te nienarodzone )?

Zapewne jako Chrześcijanin wierzysz w prawdziwość Biblii - czy zatem ten post nie jest zaprzeczeniem Twojej wiary skoro mówisz, że Bó dopuszcza nasze cierpienia, a jednocześnie zabijał za byle co czy za niewinność jak zauważyłem w powyższym akapicie?

Dlaczego ja. Człowiek który wierzy w Bożą dobroć ma w to wszystko wierzyć? No powiedz mi proszę. Dlaczego?
Bóg który daje życie i Który ma moc człowieka wskrzesić do życia ma też prawo ludzkie życie odbierać.

A największym dowodem na Bożą miłość do nas jest to że Bóg dopuścił też cierpienie i śmierć dla swego Jednorodzonego Syna Jezusa Chrystusa.

Mało tego ! To sam Bóg w Jezusie Chrystusie przyjął poniżenie straszne cierpienie i śmierć pozwalając się dobrowolnie ukrzyżować.

Black Fox

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Black Fox » 2023-01-02, 21:00

Albertus pisze: 2023-01-02, 20:46

No jeśli nie dopuszcza to skąd one są?

Czy Bóg nie ma władzy nad tym wszystkim?


Takie cierpienie jest skutkiem ludzkiego grzechu i skażonej ludzkiej natury na skutek grzechu.

I podobnie jak każde cierpienie jest po prostu faktem który Bóg dopuszcza. Nie likwiduje grzeszników ale wzywa do nawrócenia.

Jakby Bóg w ogóle nie dopuszczał cierpienia to by musiał zlikwidować i mnie i ciebie bo my też zadajemy ludziom różne cierpienia.

Tak. Do czasu Bóg dopuszcza wszelkie wojny i nieszczęścia.
Zatem wierzysz, że Bóg jest obojętny... Dopuszcza do terroru bo Mu się tak podoba. Tak? Skoro ma władzę nad wszystkim to dlaczego wierzysz w to, że jest obojętny?





Bóg który daje życie i Który ma moc człowieka wskrzesić do życia ma też prawo ludzkie życie odbierać.

A największym dowodem na Bożą miłość do nas jest to że Bóg dopuścił też cierpienie i śmierć dla swego Jednorodzonego Syna Jezusa Chrystusa.

Mało tego ! To sam Bóg w Jezusie Chrystusie przyjął poniżenie straszne cierpienie i śmierć pozwalając się dobrowolnie ukrzyżować.
Tu się też różnimy. Nie wierzę w to, że Jezus przybył by za mnie umrzeć. Wierzę, że przybył tutaj by nauczać nas jak być dobrym i kochać wszelkie stworzenie. Śmierć jakakolwiek nie ma z tym nic wspólnego.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Albertus » 2023-01-02, 21:10

Black Fox pisze: 2023-01-02, 21:00
Albertus pisze: 2023-01-02, 20:46

No jeśli nie dopuszcza to skąd one są?

Czy Bóg nie ma władzy nad tym wszystkim?


Takie cierpienie jest skutkiem ludzkiego grzechu i skażonej ludzkiej natury na skutek grzechu.

I podobnie jak każde cierpienie jest po prostu faktem który Bóg dopuszcza. Nie likwiduje grzeszników ale wzywa do nawrócenia.

Jakby Bóg w ogóle nie dopuszczał cierpienia to by musiał zlikwidować i mnie i ciebie bo my też zadajemy ludziom różne cierpienia.

Tak. Do czasu Bóg dopuszcza wszelkie wojny i nieszczęścia.
Zatem wierzysz, że Bóg jest obojętny... Dopuszcza do terroru bo Mu się tak podoba. Tak? Skoro ma władzę nad wszystkim to dlaczego wierzysz w to, że jest obojętny?
Ale zaraz. To chyba ty wierzysz że jest obojętny skoro jeszcze nie zlikwidował wszelkiego cierpienia.

Ja wierzę że nie jest obojętny dlatego umarł za nas i dał grzesznikom szansę na zbawienie przez wiarę w Jezusa i wzywa ich do nawrócenia.

Jakby chciał natychmiast zlikwidować cierpienie to musiałby też natychmiast zlikwidować grzeszników.

Dodano po 2 minutach 50 sekundach:
Black Fox pisze: 2023-01-02, 21:00

Bóg który daje życie i Który ma moc człowieka wskrzesić do życia ma też prawo ludzkie życie odbierać.

A największym dowodem na Bożą miłość do nas jest to że Bóg dopuścił też cierpienie i śmierć dla swego Jednorodzonego Syna Jezusa Chrystusa.

Mało tego ! To sam Bóg w Jezusie Chrystusie przyjął poniżenie straszne cierpienie i śmierć pozwalając się dobrowolnie ukrzyżować.
Tu się też różnimy. Nie wierzę w to, że Jezus przybył by za mnie umrzeć. Wierzę, że przybył tutaj by nauczać nas jak być dobrym i kochać wszelkie stworzenie. Śmierć jakakolwiek nie ma z tym nic wspólnego.
I nie chciał umrzeć na krzyżu, uciekał przed nim ale Żydzi go złapali i zabili wbrew Jego woli?

To kim jest Jezus i kim jest Bóg?

Byli słabsi od Żydów?

Black Fox

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Black Fox » 2023-01-02, 21:28

Albertus pisze: 2023-01-02, 21:13


Ale zaraz. To chyba ty wierzysz że jest obojętny skoro jeszcze nie zlikwidował wszelkiego cierpienia.

Ja wierzę że nie jest obojętny dlatego umarł za nas i dał grzesznikom szansę na zbawienie przez wiarę w Jezusa i wzywa ich do nawrócenia.

Jakby chciał natychmiast zlikwidować cierpienie to musiałby też natychmiast zlikwidować grzeszników.
Gościu. Ja nie powiedziałem, że jest "obojętny bo nie zlikwidował cierpienia". Powiedział Ci już kilka razy dzisiaj, że On ROBI CO MOŻE BY JE USUNĄĆ. Ty po prostu odbierasz moje słowa wedle swojego uznania, a nie ich faktycznego znaczenia.

I nie chciał umrzeć na krzyżu, uciekał przed nim ale Żydzi go złapali i zabili wbrew Jego woli?

To kim jest Jezus i kim jest Bóg?

Byli słabsi od Żydów?
Czy w ogóle zginął... To jest pytanie. Czy Jego cierpienie miało jakikolwiek sens skoro On NAUCZAŁ JAK KOCHAĆ - przecież to samo w sobie wystarczy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Andej » 2023-01-02, 21:34

Dysponujesz jakąś alternatywną księgą?
Masz zamiar negować wszystko, co jest w Biblii? Kogo chcesz na to nabrać?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Albertus » 2023-01-02, 21:35

Black Fox pisze: 2023-01-02, 21:28
Albertus pisze: 2023-01-02, 21:13


Ale zaraz. To chyba ty wierzysz że jest obojętny skoro jeszcze nie zlikwidował wszelkiego cierpienia.

Ja wierzę że nie jest obojętny dlatego umarł za nas i dał grzesznikom szansę na zbawienie przez wiarę w Jezusa i wzywa ich do nawrócenia.

Jakby chciał natychmiast zlikwidować cierpienie to musiałby też natychmiast zlikwidować grzeszników.
Gościu. Ja nie powiedziałem, że jest "obojętny bo nie zlikwidował cierpienia". Powiedział Ci już kilka razy dzisiaj, że On ROBI CO MOŻE BY JE USUNĄĆ. Ty po prostu odbierasz moje słowa wedle swojego uznania, a nie ich faktycznego znaczenia.

Ale CO TAKIEGO KONKRETNIE ROBI ABY JE USUNĄĆ?

I JEŚLI ROBI CO MOŻE TO DLACZEGO JESZCZE NIE USUNĄŁ?

Dodano po 2 minutach 24 sekundach:
Black Fox pisze: 2023-01-02, 21:28

I nie chciał umrzeć na krzyżu, uciekał przed nim ale Żydzi go złapali i zabili wbrew Jego woli?

To kim jest Jezus i kim jest Bóg?

Byli słabsi od Żydów?
Czy w ogóle zginął... To jest pytanie. Czy Jego cierpienie miało jakikolwiek sens skoro On NAUCZAŁ JAK KOCHAĆ - przecież to samo w sobie wystarczy.
To znaczy że uciekł i nie cierpiał i nie zginął?

A potem się tylko przyglądał jak inni cierpią i giną ale sam tego nie zaznał?

Czy taką masz wizję Jezusa i Boga?

Black Fox

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Black Fox » 2023-01-02, 21:44

Albertus pisze: 2023-01-02, 21:37
Ale CO TAKIEGO KONKRETNIE ROBI ABY JE USUNĄĆ?

I JEŚLI ROBI CO MOŻE TO DLACZEGO JESZCZE NIE USUNĄŁ?
Skąd mam wiedzieć? Po prostu wierzę i tyle... Czy zatem mam wierzyć, że masz rację? Mam wierzyć, że Bóg beznamiętnie przygląda się temu wszystkiemu? Jak np. dramatom dzieci bitych przez chuliganów w szkołach przez co te potem popełniają samobójstwa?



To znaczy że uciekł i nie cierpiał i nie zginął?

A potem się tylko przyglądał jak inni cierpią i giną ale sam tego nie zaznał?

Czy taką masz wizję Jezusa i Boga?
No dobra, dał nogę. Nie cierpiał, nie zginął... Tak, wierzę w to... Ale jakie ma dla Ciebie to znaczenie, czy On zginął czy nie? Przecież mówiłem, że wierzę w to, że On uczył nas jak kochać... Jego śmierć - taka czy inna - nie ma tutaj żadnego znaczenia.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Albertus » 2023-01-02, 21:50

Black Fox pisze: 2023-01-02, 21:44
Albertus pisze: 2023-01-02, 21:37
Ale CO TAKIEGO KONKRETNIE ROBI ABY JE USUNĄĆ?

I JEŚLI ROBI CO MOŻE TO DLACZEGO JESZCZE NIE USUNĄŁ?
Skąd mam wiedzieć? Po prostu wierzę i tyle... Czy zatem mam wierzyć, że masz rację? Mam wierzyć, że Bóg beznamiętnie przygląda się temu wszystkiemu? Jak np. dramatom dzieci bitych przez chuliganów w szkołach przez co te potem popełniają samobójstwa?
No możesz nie wiedzieć ale skoro jednak nie usunął i na razie takie dramaty są to znaczy że Bóg je dopuszcza bo jakby nie dopuszczał to by ich nie było.

To logiczne i proste jak budowa cepa.

Black Fox

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Black Fox » 2023-01-02, 22:02

Albertus pisze: 2023-01-02, 21:50
No możesz nie wiedzieć ale skoro jednak nie usunął i na razie takie dramaty są to znaczy że Bóg je dopuszcza bo jakby nie dopuszczał to by ich nie było.

To logiczne i proste jak budowa cepa.
Zatem nie dziw się temu, że ludzie odchodzą od Boga! Skoro On robi co nam szkodzi to nie ma co się dziwić, że kościoły pustoszeją, a religia umiera.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Albertus » 2023-01-02, 22:06

Black Fox pisze: 2023-01-02, 22:02
Albertus pisze: 2023-01-02, 21:50
No możesz nie wiedzieć ale skoro jednak nie usunął i na razie takie dramaty są to znaczy że Bóg je dopuszcza bo jakby nie dopuszczał to by ich nie było.

To logiczne i proste jak budowa cepa.
Zatem nie dziw się temu, że ludzie odchodzą od Boga! Skoro On robi co nam szkodzi to nie ma co się dziwić, że kościoły pustoszeją, a religia umiera.

To uważasz że ludzie dlatego odchodzą od Boga że są tacy dobrzy, bezgrzeszni pełni miłości?

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2170
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 277 times
Been thanked: 306 times

Re: Czy ktoś mi wytłumaczy pojęcie nieś swój krzyż.

Post autor: Arek » 2023-01-02, 22:07

Black Fox pisze: 2023-01-02, 20:34
Albertus pisze: 2023-01-02, 20:18
Takie cierpienie jest skutkiem ludzkiego grzechu i skażonej ludzkiej natury na skutek grzechu.

I podobnie jak każde cierpienie jest po prostu faktem który Bóg dopuszcza. Nie likwiduje grzeszników ale wzywa do nawrócenia.

Jakby Bóg w ogóle nie dopuszczał cierpienia to by musiał zlikwidować i mnie i ciebie bo my też zadajemy ludziom różne cierpienia.

Tak. Do czasu Bóg dopuszcza wszelkie wojny i nieszczęścia.

A czy ten Bóg któremu, jak pisałeś, ufasz nie ufając Biblii nie dopuszcza do tej wojny na Ukrainie czy też dopuszcza?
Ufam Bogu i wierzę, że On nie jest obojętny złu na Ziemi. Nie wierzę, że morduje grzeszników... Ale wierzę, że robi On co może by usunąć zło z tego świata - tak więc dokładnie tak. Nie wierzę, że dopuszcza On wojen i nieszczęść.

Pozwól, że zapytam! Czy ten Bóg który jak sam wierzysz jest tym samym bogiem z Biblii nie powinien oszczędzić grzeszników w dziejach w niej opisanych? Czy Biblia nie opisuje ukamienowania człowieka za pracę w szabat? Czy Biblia nie opisuje rzezi w Egipcie na niewinnych dzieciach i zwierzętach za grzech faraona do którego jak Biblia donosi przyczynił się sam Bóg? Czy Biblia nie opisuje potopu grzeszników w którym toną też zwierzęta i dzieci ( także te nienarodzone )?

Zapewne jako Chrześcijanin wierzysz w prawdziwość Biblii - czy zatem ten post nie jest zaprzeczeniem Twojej wiary skoro mówisz, że Bóg dopuszcza nasze cierpienia, a jednocześnie zabijał za byle co czy za niewinność jak zauważyłem w powyższym akapicie?

Dlaczego ja. Człowiek który wierzy w Bożą dobroć ma w to wszystko wierzyć? No powiedz mi proszę. Dlaczego?
Black Fox masz wolną wolę, którą dostałeś od Boga, masz wybór i możesz uważać wg swojego przekonania. Powiem Ci tyle nikt nie wie jak jest naprawdę. Są dwie kwestie, pierwsza cierpienie ma sens i ja w to wierzę, Ty jeśli nie chcesz nie musisz. Druga są konsekwencje naszych grzechów i są niezawinione śmierci. Miałem kiedyś bardzo chorego syna onkologicznie, walczyłem po ludzku o jego życie, ale się nie modliłem. Dostawał różnego rodzaju chemie. Wiesz co one zrobiły z Jego organizmem? Spustoszenie organizmu. Wiesz dlaczego tak się musiało stać? Dlatego, by żył. Co mi to dało. A powiem Ci, że wszystko mam zdrowego syna i wróciłem do Boga. A byłem bardzo daleko od Niego. Powiem Ci więcej, Boże zabierz odemnie wszystko co mnie ciąży na tym świecie, pragnę cierpieć dla Chrystusa. Mam tylko jedno pragnienie ocal mnie Panie. Zmiłuj się nademną bo zgeszyłem i nie jestem godzien życia, które mi dałeś. Zapytasz czy ja naprawdę w to wierzę? Czy jestem szalony? Tak, wierzę i możesz mnie uważać za szalonego. Możesz mnie poniżyć, możesz mnie skreślić. Ale Bóg tego nigdy nie robi, może to zrobić tylko człowiek, który stawia siebie wysoko. Każdy idzie swoją drogą, idź i Ty Swoją. Masz wybór, życzę abyś dokonał go tak jak powinieneś.
Ostatnio zmieniony 2023-01-02, 22:11 przez Arek, łącznie zmieniany 5 razy.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”