Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1417
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 543 times
- Been thanked: 781 times
Re: Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
Muszę jeszcze doprecyzować rozważania Benedykta, za którymi podążałem, bo mogą wydać się mało przejrzyste. Chodziło w nich o materialną tożsamość ciała (tak to zrozumiałem), nie o rozważanie czy w ogóle zmartwychwstanie nastąpiło. Wyobraźmy sobie analogię, że korzystamy z komputera podpiętego do ekranu, który w pewnym momencie się psuje. Podpinamy inny ekran - ale to nie znaczy, że ten nowy monitor staje się nową tożsamością komputera... To już jest moje osobiste porównane - takie, jakie wydaje mi się najbardziej adekwatne do tej sytuacji.
Re: Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
Hahaha to był hit, zapomniałam już o tym
A to było na Jasnej Górze jak był?
Dodano po 1 minucie 16 sekundach:
A nie: POZDRAWIAM Was ciule?
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2384
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 320 times
Re: Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
W każdym bądź razie ciule było napewno
Jezus Chrystus jest moim Królem.
Re: Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
Ja pamiętam fragment jednego z jego kazań, a zapamiętałam, bo był to dla mnie wówczas trudny czas, a słowa które usłyszałam dały mi ogromny pokój serca. Dotyczyło przypowieści o domu zbudowanym na skale i domu zbudowanym na piasku. Papież Benedykt XVI powiedział wówczas- tak czy inaczej burza i tak nadejdzie.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2537
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 411 times
Re: Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
później powstało mnóstwo memów właśnie z dwoma wersjami, witam/pozdrawiam. Mogła mi się utrwalić wersja memowa (siłą sugestii) z pierwszym zwrotem. Może to śmieszne, ale Polakom to się spodobało
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
Re: Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
Może, może. Ale gdzie on to mówił? W Watykanie do Polaków czy w Polsce? Jak był w Częstochowie? Czy gdzieś indziej? Nie mogę sobie skojarzyć kiedy to było, ile miałam lat, w necie nie znalazłam filmiku żadnego.
Dla mnie to było urocze
Byłam na Jasnej Górze kiedy Franciszek przyleciał. Ale tam był taki tłum, że ludzie stali od Jasnej aż na Placu Biegańskiego (o ile ktokolwiek z obecnych tutaj wie gdzie to jest i jaka to odległość mniej więcej ).
Re: Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
Przepraszam, ale czy zechciałbyś może rozwinąć kwestię, dlaczego nie mogłeś się z tym zgodzić? Tutaj lub w prywatnej wiadomości, jeśli to offtopic.Przyznam, że z początku zaszokowała mnie ta myśl - szczególnie, że wypowiada ją sam Papież. Ale po chwili zdałem sobie sprawę z kierunku, jaki wytyczył sobie Autor w żegludze po tej swobodnej refleksji: nie chodziło mu bynajmniej o podważanie prawdy o historycznym fakcie zmartwychwstania, ani też nie chciał lansować jakieś wizji "wpasowującej się" w myślenie materialistyczne. Z radością odkryłem, że myśl Ratzingera wyrwała mnie z rafy, na której dawno temu sam ugrzęzłem - chodziło wówczas o moje osobiste rozważania nad wizją, którą roztaczał pewien rekolekcjonista - co by było, gdyby nagle archeolodzy znaleźli pełny grób Jezusa - że kościoły zaczęłyby upadać, zakony rozwiązałyby się, a człowiek straciłby resztki nadziei. Nie mogłem się z tym zgodzić. I tutaj przyszła mi odpowiedź z najmniej spodziewanej strony...
- Ojciec.Pablito
- Zasłużony komentator
- Posty: 2106
- Rejestracja: 22 lis 2022
- Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 741 times
- Been thanked: 271 times
Re: Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
Słowo ciul n Górnym Śląsku to dokładnie to samo co słowo "ch*j" w Polsce. To naprawdę grube przekleństwo. Jako gorola mnie to mega śmieszyło. I jakoś słowo ciul też nie wydaje mi się z samego brzmienia jakoś strasznie wulgarne. Ale moi znajomi hanysi gdy tak ich nazwę to bardzo powaznie do tego podchodzą.
Dodano po 1 minucie 44 sekundach:
Swoją drogą wydaje mi.sie, że to tylko tzw fakt medialny i BXVI chyba nigdy tak dosłownie nie powiedział.
Dodano po 46 sekundach:
Kupiłem sobie właśnie na Allegro "wprowadzenie w chrześcijaństwo" J.Ratzingera. podobno bardzo dobra książka.
po prostu chłopak ze wsi
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
Przyznam się do tego, ze wcześniej o tym nie słyszałem. Uważam, za zabawne. I zupełnie nie rozumiem, dlaczego zaprzeczasz temu, że tak powiedział?Ojciec.Pablito pisze: ↑2023-01-02, 21:17Swoją drogą wydaje mi.sie, że to tylko tzw fakt medialny i BXVI chyba nigdy tak dosłownie nie powiedział.
Uważam, że jest to bardzo prawdopodobne. Chyba większość z nas pomięta, jak wypowiadał polskie słowa. Wszystko miał zapisane fonetycznie u użyciem niemieckich głosek.
Dla mnie jest oczywistym, że miał zamiar powiedzieć: POZDRAWIAM Was CZULE? Nie wiem, jak mu to zapisali. Tschule? Wiadomo, że mógł zmiękczyć, bo wiele jest zmiękczeń w naszym języku. Odszukajcie to nagranie, skoro to takie popularne, to na pewno gdzieś jest. I odsłuchajcie. Jestem przekonany, że słowo rzeczone wypowiedział pośrednio między czule a ciule. Bo tak wymówiłaby to słowo większość Niemców.
Na pewno nie można mu przypisywać złej woli. Aby tak uczynić, trzeba byłoby udowodnić, że dobrze władał językiem polskim, a na dodatek znał gwarę i regionalizmy polskie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
Myślę, że po prostu w języku potocznym polskim, "ciul" oznacza takie słowo pogardliwe, dlatego cała Polska z tego lała chociaż dla mnie to było takie urocze, jeszcze ten uśmieszek: "Pozdrawiam Was ciule! "Ojciec.Pablito pisze: ↑2023-01-02, 21:17Słowo ciul n Górnym Śląsku to dokładnie to samo co słowo "ch*j" w Polsce. To naprawdę grube przekleństwo. Jako gorola mnie to mega śmieszyło. I jakoś słowo ciul też nie wydaje mi się z samego brzmienia jakoś strasznie wulgarne. Ale moi znajomi hanysi gdy tak ich nazwę to bardzo powaznie do tego podchodzą.
(...)
- Ojciec.Pablito
- Zasłużony komentator
- Posty: 2106
- Rejestracja: 22 lis 2022
- Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 741 times
- Been thanked: 271 times
Re: Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
Oczywiście nie posądzam BXVI o to by chciał w jakikolwiek sposób obrazić Polaków. Ani tego człowieka który mu to napisał. Powinienem to wyraźniej napisać.
Ja jakoś darzyłem go sympatią.
Przesłuchałem ostatnio wywiad na podkascie Wysłuchanie ze Stempinem i Obirkiem nt BXVI. Kawał ciekawej historii kościoła katolickiego przeżył Benedykt. Sobór. Czasy przed i po soborze. W ogóle niemieccy teologowie to w xx wieku elita intelektualna. Ratzinger, Rahner, Kung it'd I to tylko ci po stronie katolickiej. A przecież Niemcem był Bonhoeffer. Schweitzer, Bultman. Nestle, Aland.
Ciekawe, że to też kraj Marcina Lutra.
Ciekawe też że obecnie również Niemcy są na kursie awangardy w Kościele.
Ja jakoś darzyłem go sympatią.
Przesłuchałem ostatnio wywiad na podkascie Wysłuchanie ze Stempinem i Obirkiem nt BXVI. Kawał ciekawej historii kościoła katolickiego przeżył Benedykt. Sobór. Czasy przed i po soborze. W ogóle niemieccy teologowie to w xx wieku elita intelektualna. Ratzinger, Rahner, Kung it'd I to tylko ci po stronie katolickiej. A przecież Niemcem był Bonhoeffer. Schweitzer, Bultman. Nestle, Aland.
Ciekawe, że to też kraj Marcina Lutra.
Ciekawe też że obecnie również Niemcy są na kursie awangardy w Kościele.
po prostu chłopak ze wsi
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
Odnośnie słowa c**l - w Małopolsce do dziś niektórzy używają słowa buc jako synonimu c**ja dlatego dziwi mnie i bulwersuje że niektórzy społeczni komentatorzy nazywają jakichś polityków postrzeganych jako gbury tym słowem na b.
Intencje Benedykta Szesnastego były miłe i w sumie tak jak Polacy mieli kiedyś Chrobrego i Ottona tak my mieliśmy Wojtyłę i Ratzingera. Wogóle często wygląda to tak jakby Jezus powoływał współpracujące ze sobą duety wspierające chrześcijaństwo: Monika i Augustyn, Franciszek i Klara, Paulina i Jan Vianney, Tolkien i C. S. Lewis, Pio i Połtawska, Rhoda Wise (stygmatyczka z USA) i Matka Angelica
Intencje Benedykta Szesnastego były miłe i w sumie tak jak Polacy mieli kiedyś Chrobrego i Ottona tak my mieliśmy Wojtyłę i Ratzingera. Wogóle często wygląda to tak jakby Jezus powoływał współpracujące ze sobą duety wspierające chrześcijaństwo: Monika i Augustyn, Franciszek i Klara, Paulina i Jan Vianney, Tolkien i C. S. Lewis, Pio i Połtawska, Rhoda Wise (stygmatyczka z USA) i Matka Angelica
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2384
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 320 times
Re: Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
Patrzyłem listę Papieży w historii Kościoła. W pierwszych wiekach prawie wszyscy zostawali Świętymi.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Myśl Józefa Ratzingera - wciąż obecna...
Dziwi mnie, że tak długo naśmiewacie się z artykulacji słowa "czule" wypowiedziane przez Benedykta niemal jak "ciule". Zwykłe zmiękczenie. Czy ktoś z Was rzeczywiście to słyszał? Czy tylko jedna pani, drugiej pani? Jeśliś słyszał, to daj link do nagrania. Lub zamiast b=ic pianę zajmij się, zgodnie z tytułem wątku, myślami Ratzingera. A nie niewyraźną wymową. Albo zmieńcie tytuł wątku na" Kabaretowo o Benedykcie".
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.