Czy widzicie w tych zachowaniach jakikolwiek moralny/religijny problem?

[miłośniczka Faustyny]

Mój kolega - wówczas kleryk - zgubił (niemal nieprawdopodobne, ale to prawdziwa opowieść) na wakacjach po jednym bucie z każdej pary. W rezultacie pozostało mu iść w niedzielę do kościoła (i to na wsi) w jednym tenisówku i jednym adidasie.

Bardzo mi się podoba ta historia. Uważam to za świetną postawę i zaryzykuję przypuszczenie, że Bogu się to o wiele bardziej podobało niż gdyby poszedł w normalnych butach. W tym znaczeniu, że niektórzy być może wcale by nie poszli w takiej sytuacji, żeby ich nie wyśmiano. A on poszedł, bo bycie na Mszy było ważniejsze, a na pewno było mu trochę trudno. Bo przecież nie da się wszystkim wytłumaczyć, że nie miał innego wyboru. Mogli go podejrzewać o różne dziwne intencje, ale to nie miało tak wielkiego znaczenia dla niego.

[Ojciec.Pablito]

Dopóki nie robi się tego na pokaz, to ja nie widzę w tym nic złego. Ja sam lubię skromność w ubiorze.

Ale ty, gdy pościsz, namaść głowę swoją i umyj twarz swoją. Aby nie ludzie cię widzieli, że pościsz, lecz Ojciec twój, który jest w ukryciu, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie.
Ewangelia według św. Mateusza 6:17‭-‬18 BW1975
https://bible.com/pl/bible/3490/mat.6.17-18.BW1975

[Albertus]

1. Czy według was chodzenie do Kościoła np. w dwóch innych skarpetkach, w podziurawionych koszulkach jest złe? Chodzi mi bardziej o to, że jeżeli idę do Kościoła - szczególnie w zimę, to chodzę raczej w kurtce i przez kurtkę nie widać, czy bluza, bądź koszulka ma jakąś dziurę, plamę nie do zmycia, a lubię czasami w takich ubraniach chodzić, bo jest to taki(według mnie) symbol ubogości, skromności i oszczędności pieniędzy, bo nie muszę takich ubrań wyrzucać, a tak, to mogę je w jakiś sposób wykorzystać.

2. Czy chodzenie w bluzie, na której jest napisane na czerwono czerwonooki diabeł to według was grzech?

Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Wydaje mi się że nie ma co tego oceniać w kategoriach grzechu a raczej tego czy to jest zachowanie głupawe i dziecinne.

Do pewnego wieku ujdzie a potem po prostu wstyd się tak pokazać

Teraz sobie uświadomiłem że mogłeś Gojandek zrozumieć że moja wypowiedź odnosi się do również do punktu pierwszego a mi chodziło tylko o to co jest w punkcie drugim.

Mój błąd że nie wyciąłem punktu pierwszego w cytowaniu.

Przepraszam. Wybacz też jeśli za ostro się wypowiedziałem.