Droga dokąd?
Dokąd droga bez zła i dobra? Bez celu? Bo cel jest stymulantem. I to zasadniczym.
Jeśli odrzucasz stymulant, jakim jest niebo i zbawienie, to czym się kierować w drodze?
Czy niebo nie jest pozytywną metą? Czy piekło nie jest negatywną metą?
Mam wrażenie, że to jakaś nowa teologia, bez teologii.
Dodano po 49 minutach 8 sekundach:
Nie wiem, czy seksoholizmu nie da się wyleczyć. A na to mi wygląda, jeśli ktoś nie jest w stanie okresowo powstrzymywać się od "zaawansowanych pieszczot".Zuben Ninja pisze: ↑2023-03-27, 01:08 wzbudza się w nich ten lęk zakazując im zaawansowanych pieszczot bez pełnego stosunku bo musi nastąpić wytrysk w pochwie
Zastanawiam się, czy notorycznemu pijakowi nie powinniśmy pozwolić na kierowanie autem, aby go nie torturować wracaniem do domu na piechotę.