Czy żyjemy w błędzie?

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2555
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 158 times
Been thanked: 412 times

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: Abstract » 2023-01-11, 18:16

Arek pisze: 2023-01-11, 15:11 Jakiś czas temu w pewnej grupie ludzi powiedziałem stwierdzenie...
jeśli wszyscy żyjemy w błędzie, a jesteśmy zdolni jedynie dojść do tego przeświadczenia nie znając prawdy, to znaczy że taki był cel naszego twórcy ;)
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: Arek » 2023-01-11, 18:33

Abstract pisze: 2023-01-11, 18:16
Arek pisze: 2023-01-11, 15:11 Jakiś czas temu w pewnej grupie ludzi powiedziałem stwierdzenie...
jeśli wszyscy żyjemy w błędzie, a jesteśmy zdolni jedynie dojść do tego przeświadczenia nie znając prawdy, to znaczy że taki był cel naszego twórcy ;)
Zawsze wszystko można sobie wytłumaczyć ;)
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6058
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 459 times
Been thanked: 921 times

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: Albertus » 2023-01-11, 19:05

Arek. Czy możesz odpowiedzieć na pytanie - czy żyjemy w błędzie?

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: Arek » 2023-01-11, 19:53

Odwołam się do własnego życia, czy ja żyję w błędzie? Umieszczę temat na osi czasu przed dwoma laty i od dwóch lat. Przed dwoma laty spowiadałem się świętokradczo, żyłem w grzechach ciężkich, byłem osobą, która przyczyniała się do zamętu w rodzinie, wśród znajomych, bałem się prawdy o sobie i siebie usprawiedliwiałem. Miałem myśli ,które nieustannie były nieczyste, knułem, kombinowałem i oszukiwałem innych i sam siebie, byłem niespokojny, czułem obecność kogoś kto niesie niepokój. Od dwóch lat staram się żyć w czystości i zobaczyłem w jaki sposób myślałem, robiłem. Przed dwoma laty żyłem w błędzie z mojego wyboru, gdzie ciemność przysłaniała dostęp do Łaski. Od dwóch lat to wszystko odrzuciłem i zmieniło się moje życie. Szczera spowiedź i Eucharystia przywrócily mi pokój i jedność z bliskimi i wśród znajomych. Teraz też żyję w błędzie ale takim wynikającym z mojego ograniczonego rozeznania ale odrzuciwszy grzech. Staram się żyć w Prawdzie, którą przyjmuję i poznaję poprzez Pismo Święte, Żywoty Świętych, kazania mądrych księży, Katechizm Kościoła Katolickiego, uczynki Miłości i Miłosierdzia, modlitwę codzienną rano i wieczorem, a także i w dzień, akty strzeliste, rozmawiam z żoną, dziećmi, rodziną i wiele innych. Przeprosiłem wszystkich, których w jakikolwiek sposób skrzywdziłem. Czuję, że teraz jestem wolny od usprawiedliwiania się, a dobro jest sprawą, które rozeznaję codziennie. Nie piszę tego, by tutaj coś sobie dodawać, ale przemiana mojego życia jest sama dla mnie zaskoczeniem. Kiedyś sądzilem, że ludzie się nie zmieniają. Dziś wiem, że byłem w błędzie. Jeśli bym się nie otworzył na Boga tak na maksa do dziś byłbym martwym człowiekiem. Bardzo wierzę w to, że to co zostało nam objawione jest 100 procentową prawdą. Czyli to wszystko co Jezus powiedział to jedyna Prawda. Chcę zaswiadczyć, że Jezus działa w nas i przez nas. Ja tutaj się nie liczę liczy się Jezus Chrystus.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1425
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 553 times
Been thanked: 791 times

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: AdamS. » 2023-01-11, 20:15

Arek pisze: 2023-01-11, 19:53 Chcę zaswiadczyć, że Jezus działa w nas i przez nas. Ja tutaj się nie liczę liczy się Jezus Chrystus.
I to jest podstawa. Jeśli przylgniesz do Chrystusa, to choćbyś popełniał błędy, będą one obrócone w Prawdę (z dużej litery, bo tym razem piszę o Prawdzie Ostatecznej - prawda faktograficzna zawsze jest cząstkowa). Dlatego na początku rozgraniczyłem błąd od kłamstwa, bo to jest tutaj kluczowe - nie można żyć w kłamstwie i w Chrystusie zarazem, można jednak żyć z Chrystusem i być człowiekiem omylnym.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: Arek » 2023-01-11, 20:36

@Andej bardzo Ciebie przepraszam za moje słowa. Nie chciałam Ciebie urazić. Jesteś dobrym człowiekiem, nie przejmuj się takim malutkim jak ja. Niepotrzebnie to napisałem co napisałem. Mam nadzieję, że mi wybaczysz? Przepraszam bracie.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2555
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 158 times
Been thanked: 412 times

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: Abstract » 2023-01-11, 20:41

Arek pisze: 2023-01-11, 18:33 Zawsze wszystko można sobie wytłumaczyć ;)
Tak jak żyć w przeświadczeniu że żyje się w błędzie.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4220 times

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: Andej » 2023-01-11, 20:43

Nie obrażam się. Zawsze wybaczam. A dobry jest tylko Bóg. Człowiek jeno może starać się być dobrym. To droga. Niestety pełna błędów.
Uważam, ze trzeba mieć świadomość własnej niedoskonałości. Bo jest to jedyny sposób dążenia do dobra. Do Prawdy. Tylko tych słabości, grzechów możemy się pozbywać, które dostrzeżemy.
Uważam, że nie można się raz nawrócić. Trzeba się stale nawracać. Codziennie.
Trzeba się starać. Ze świadomością własnych ułomności.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19184
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2640 times
Been thanked: 4654 times
Kontakt:

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-01-11, 22:47

Myślę, że tu na miejscu będzie przypomnienie - co prawda prawosławnego - pojęcia "prelest". Mam je za niezwykle trafne.
viewtopic.php?f=41&t=9869&p=209315&hili ... st#p209315

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: Arek » 2023-01-12, 08:02

Szczerze sam siebie nie znam i w różnych okolicznościach poznaję. Jestem tylko człowiekiem, który szuka, błądzi ale bardzo pragnie znaleźć drogę zbawienia. Może jestem chory, może nikt mnie nie rozumie, ale czy to jest ważne. Bóg zna i Ciebie i mnie. Można wszystko tłumaczyć i przypisywać każdemu różne pojęcia, Chrystusa też można torturować i zabić. Krzyż Chrystusowy to coś więcej niż tylko tortura czy śmierć to Życie Wieczne. Tylko czy my jesteśmy gotowi dźwigać Krzyż. Niezbadane są wyroki Boże, Jego drogi nie są naszymi drogami, kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem. Dużo treści w tym wszystkim, a jak mało życia.

Dodano po 1 minucie 56 sekundach:
Czym jest dziś chrześcijaństwo? Czy jesteśmy ostatni?
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Ate
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 351
Rejestracja: 4 sie 2022
Has thanked: 82 times
Been thanked: 60 times

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: Ate » 2023-01-12, 14:39

Im dłużej żyję, tym bliżej mi do nihilizmu poznawczego...

Dodano po 4 minutach 2 sekundach:
Nawet gdy czytam wypowiedzi użytkowników tego forum, to widzę, że można nawet używać tych samych pojęć, tych samych zdań, a wypełniać je skrajnie różnym znaczeniem... Czy w ogóle jest możliwe ustalenie jakiejkolwiek prawdy? Nie wiem. Albo gdy czytam rozmaite artykuły o Jezusie, gdzie nawet duchowni tego samego Kościoła Rzymskokatolickiego nie są w stanie dojść do konsensusu, czy dane wydarzenie należy odczytywać:
a) jako historyczne
b) jako historyczne i symboliczne
czy c)jako wyłącznie symboliczne

to ja już sama nic nie wiem.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: Arek » 2023-01-12, 15:47

To dobrze, że nic nie wiesz. Zgadza się wokół nas jest zgiełk i chaos informacyjny. Uważam, że Kościół Katolicki daje możliwość wejścia i pójścia dobrą drogą. Aby zobaczyć głębię niż tylko powierzchowność trzeba wykonać wysiłek. To jest praca nad sobą, poznawanie siebie w otaczającym świecie skierowanym na miłość Boga i człowieka. Palec wskazujący, który przeważnie wskazuje bliźniego w kwestii winy, powiem być skierowany w stronę własnego serca. To moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. Bóg dostrzega w człowieku skruchę, żal za winy, których się dopuścił. Sakramenty otwierają nas na Boga. On przychodzi, gdy Prawda w naszym życiu jest jednym wyborem. Trzeba wyzbyć się wszystkiego co nas zagłusza w ciszy, odosobnieniu. Tylko rozmowa moja z Bogiem. On wtedy daje Światło. To od nas zależy ile to potrwa, On pragnie by trwało do końca naszych dni. Nie ważne co sądzą inni i jakie kłody będą pod nogami. Ważne by nie stracić tego Światła.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19184
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2640 times
Been thanked: 4654 times
Kontakt:

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-01-12, 15:59

Ate pisze: 2023-01-12, 14:43 Im dłużej żyję, tym bliżej mi do nihilizmu poznawczego...

Dodano po 4 minutach 2 sekundach:
Nawet gdy czytam wypowiedzi użytkowników tego forum, to widzę, że można nawet używać tych samych pojęć, tych samych zdań, a wypełniać je skrajnie różnym znaczeniem... Czy w ogóle jest możliwe ustalenie jakiejkolwiek prawdy?
Na szczęście Prawda po prostu jest, czy ją "ustalimy" czy nie ;)
Albo gdy czytam rozmaite artykuły o Jezusie, gdzie nawet duchowni tego samego Kościoła Rzymskokatolickiego nie są w stanie dojść do konsensusu, czy dane wydarzenie należy odczytywać:
a) jako historyczne
b) jako historyczne i symboliczne
czy c)jako wyłącznie symboliczne
  • czemu duchowni mieliby mieć jakieś specjalne poznanie w tej sprawie?
    Owszem, gdyby to oni wymyslali tę wiarę - wówczas tak. Ale to nie ten przypadek.
  • w większości wydarzeń (zwłaszcza z ST) nie ma większego znaczenia, czy są symboliczne, historyczne, takie i takie, czy może symboliczne na motywach historycznego wydarzenia.
    Piśmiennictwo starożytne w ogóle nie operowało takimi pojęciami - to nasze współczesne spojrzenie na tekst. Polecam gorąco wykład prof. Marcina Majewskiego.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: Arek » 2023-01-12, 17:06

Marek_Piotrowski pisze: 2023-01-12, 15:59
Ate pisze: 2023-01-12, 14:43 Im dłużej żyję, tym bliżej mi do nihilizmu poznawczego...

Dodano po 4 minutach 2 sekundach:
Nawet gdy czytam wypowiedzi użytkowników tego forum, to widzę, że można nawet używać tych samych pojęć, tych samych zdań, a wypełniać je skrajnie różnym znaczeniem... Czy w ogóle jest możliwe ustalenie jakiejkolwiek prawdy?
Na szczęście Prawda po prostu jest, czy ją "ustalimy" czy nie ;)
Albo gdy czytam rozmaite artykuły o Jezusie, gdzie nawet duchowni tego samego Kościoła Rzymskokatolickiego nie są w stanie dojść do konsensusu, czy dane wydarzenie należy odczytywać:
a) jako historyczne
b) jako historyczne i symboliczne
czy c)jako wyłącznie symboliczne
  • czemu duchowni mieliby mieć jakieś specjalne poznanie w tej sprawie?
    Owszem, gdyby to oni wymyslali tę wiarę - wówczas tak. Ale to nie ten przypadek.
  • w większości wydarzeń (zwłaszcza z ST) nie ma większego znaczenia, czy są symboliczne, historyczne, takie i takie, czy może symboliczne na motywach historycznego wydarzenia.
    Piśmiennictwo starożytne w ogóle nie operowało takimi pojęciami - to nasze współczesne spojrzenie na tekst. Polecam gorąco wykład prof. Marcina Majewskiego.
Marek, ale ich nie wykluczasz, że mogą mieć, może nie specjalne, bo wszyscy jesteśmy równi wobec Boga. Ale mogą być w gronie?
Ostatnio zmieniony 2023-01-12, 17:06 przez Arek, łącznie zmieniany 1 raz.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19184
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2640 times
Been thanked: 4654 times
Kontakt:

Re: Czy żyjemy w błędzie?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-01-12, 17:23

Nie skumałem. W gronie kogo?

ODPOWIEDZ