Rak pisze: ↑2023-01-24, 14:59 Ludzie, to gdzie wy mieszkacie? U mnie są dwa budynki sakralne, kościół i kaplica i w obu są konfesjonały zamykane, takie domki ustawione z tyłu świątyni. I z tego co teraz sobie przypominam, w wielu kościołach miasta też tak jest, nie przypominam sobie aby gdzieś był zwykły konfesjonał, tzn. ścianka z kratką pośrodku a z jednej strony krzesło dla księdza, z drugiej dla spowiadającego się. Co do spowiedzi w czasie Mszy, to tak jest, Lwica jest tym zdziwiona, ale gdy brakuje księży to jest to normalne. U mnie brakuje, 2 mniej niż powinno być i trzeba po prostu to zrozumieć, a nie tylko myśleć ....bo ja tak chcę, aby było tak czy tak. Jeżeli nie będzie nowych powołań, to będzie tylko gorzej.
Nie wiem czy jestem zdziwiona, u mnie po prostu jest rozdawanie na trzy strony, ale jeżeli jest dwóch księży, to dwie kolejki, kawał od siebie, a czasem ktoś się z boku doczepi do tej jednej i wtedy ten ksiądz raz poda też w tamtą stronę, żaden problem. Bardziej mogłabym być zdziwiona, że ludzie się w jakiś sposób przepychają.
Natomiast, jak ja byłam u Komunii pierwszy raz po przerwie wieloletniej, to jak się obróciłam, to zobaczyłam twarz kolejnej osoby i zgłupiałam gdzie mam pójść
Co do spowiedzi, to u mnie w parafii właśnie jest w kościele, blisko drzwi miejsce do spowiadania, żadne zamykane.
Myślę, że to zależy od "wielości" kościoła. U nas jest dość mały. Zrobię sobie rundkę po innych w mieście, tak jak sobie to obiecałam i jak @Andej podrzucił mi pomysł. To zobaczę przy okazji czy mają w środku konfesjonał czy jakieś osobne miejsce.