Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Rozmowa na temat sakramentów Kościoła świętego, poparcie ich Biblią, ich ważność, przystępowanie do nich, itp.
Julianno
Początkujący
Początkujący
Posty: 31
Rejestracja: 22 gru 2022

Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: Julianno » 2023-01-17, 21:40

Czy spotkał się ktoś z Was z taką sytuacją że podczas spowiedzi myślicie o różnych grzechach No i o jednych mówicie a potem już o tych co myśleliście przed chwilą nie pamiętacie ?
i Ja tak miałam i mnie dręczy sumienie że ja to zataiłam bo myślałam o nim i mogłam powiedzieć a nie powiedziałam bo wybrałam inne żeby powiedzieć próbowałam sobie później przypomnieć co to było ale już sobie nie przypomniałam co uważacie na ten temat ?
Dręczą mnie wyrzuty że może zatajona spowiedź

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: Andej » 2023-01-17, 21:48

Sądzę, że każdemu się zdarzyło. Także w jakichś wątkach temat był omawiany. Zamiast się gryźć, powiedz o tym przy następnej spowiedzi.
To, że zapomniałeś w trakcie nie jest zatajeniem.
Żałując za grzechy, zapewne żałowałeś za wszystkie, Nie tylko te wyznane, ale też te zapomniane.
Zatajenie jest aktem świadomym.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Julianno
Początkujący
Początkujący
Posty: 31
Rejestracja: 22 gru 2022

Re: Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: Julianno » 2023-01-17, 22:10

Andej pisze: 2023-01-17, 21:48 Sądzę, że każdemu się zdarzyło. Także w jakichś wątkach temat był omawiany. Zamiast się gryźć, powiedz o tym przy następnej spowiedzi.
To, że zapomniałeś w trakcie nie jest zatajeniem.
Żałując za grzechy, zapewne żałowałeś za wszystkie, Nie tylko te wyznane, ale też te zapomniane.
Zatajenie jest aktem świadomym.
Dziękuję. Właśnie mam z tym problem...ostatnio przez to powtarzałam po 8 razy spowiedź masakra
Moje obawy były takie że np sobie wybrałam co powiedzieć a co nie bo tak było, a tamto mi już potem umkneło
Ale myśle że jeżeli ktoś zataja grzech to jeżeli pròbuje sobie przypomniec o czym teraz nie pamieta to miałby tego świadomosc że specjalnie to zrobił prawda ? A jeżeli nie moglam sobie przypomniec w trakcie spowiedzi o co mi chodziło to na pewno nie moglo być to zatajenie ?
Mòj rozum ma z tym problem i nęka mnie coś cały czas w ten sposòb....mam nadzieje że da sie z tego wyjść
Kiedyś miałam podobną sytuacje tylko że w tedy uznałam że "nie bede takich głupot opowiadac" i nie powiedziałam i przypomniałam sobie o tym tak samo jak teraz po spowiedzi i w tamtym wypadku uznałam że to była zatajona i powtarzałam spowiedź....masakra

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: Andej » 2023-01-17, 22:19

Porozmawiaj na ten temat za spowiednikiem. Sądzę, że udzieli Ci rady. Pomoże wybrnąć z problemu.
Ale nade wszystko pamiętaj, że Bóg Cię kocha. Kieruj się miłością.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Julianno
Początkujący
Początkujący
Posty: 31
Rejestracja: 22 gru 2022

Re: Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: Julianno » 2023-01-17, 22:23

Andej pisze: 2023-01-17, 22:19 Porozmawiaj na ten temat za spowiednikiem. Sądzę, że udzieli Ci rady. Pomoże wybrnąć z problemu.
Ale nade wszystko pamiętaj, że Bóg Cię kocha. Kieruj się miłością.
Czyli nie zataiłam nic i wszystko jest dobrze ?

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2491
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1047 times
Been thanked: 938 times

Re: Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: Susanna » 2023-01-18, 08:17

Dwa razy się zdarzyło. Ale poszłam ponownie do spowiedzi I odczułam ulgę. Więc polecam pójść do spowiedzi nie meczyc się. :) powodzenia
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: Andej » 2023-01-18, 09:55

Julianno pisze: 2023-01-17, 22:23
Andej pisze: 2023-01-17, 22:19 Porozmawiaj na ten temat za spowiednikiem. Sądzę, że udzieli Ci rady. Pomoże wybrnąć z problemu.
Ale nade wszystko pamiętaj, że Bóg Cię kocha. Kieruj się miłością.
Czyli nie zataiłam nic i wszystko jest dobrze ?
Tak uważam. Ale zwróć uwagę na stopkę moich postów. Nie jestem księdzem, ani spowiednikiem. A wiążącą odpowiedź może dać tylko spowiednik.
Nie denerwuj się. Spokojnie podejdź do kolejnej spowiedzi. Mam nadzieję, że czynisz to regularnie co kilka tygodni. Ale możesz wcześniej. Nic nie stoi, aby się spowiadać często. JPII czynił to co tydzień.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4451
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2023-01-18, 10:04

Dayy pisze: 2023-01-18, 08:17 Więc polecam pójść do spowiedzi nie meczyc się
Ale po co, skoro Julianno napisała, że już 8 raz powtarza jedną spowiedź.
Julianno pisze: 2023-01-17, 22:10 ostatnio przez to powtarzałam po 8 razy spowiedź masakra
Pewnie skrupulantyzm, nie ma sensu, żeby powtarzała po raz kolejny. Tym bardziej, że jeśli robiła to tyle razy, to aż za bardzo zależało jej na dobrej spowiedzi, więc niemożliwe, żeby cokolwiek zataiła. A w przypadku skrupulantyzmu, nie ma żadnego sensu taka spowiedź "na wszelki wypadek"
Ostatnio zmieniony 2023-01-18, 10:07 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2491
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1047 times
Been thanked: 938 times

Re: Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: Susanna » 2023-01-18, 11:03

miłośniczka Faustyny pisze: 2023-01-18, 10:04
Dayy pisze: 2023-01-18, 08:17 Więc polecam pójść do spowiedzi nie meczyc się
Ale po co, skoro Julianno napisała, że już 8 raz powtarza jedną spowiedź.
Julianno pisze: 2023-01-17, 22:10 ostatnio przez to powtarzałam po 8 razy spowiedź masakra
Pewnie skrupulantyzm, nie ma sensu, żeby powtarzała po raz kolejny. Tym bardziej, że jeśli robiła to tyle razy, to aż za bardzo zależało jej na dobrej spowiedzi, więc niemożliwe, żeby cokolwiek zataiła. A w przypadku skrupulantyzmu, nie ma żadnego sensu taka spowiedź "na wszelki wypadek"


A to przepraszam nie doczytałam :-bd
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Julianno
Początkujący
Początkujący
Posty: 31
Rejestracja: 22 gru 2022

Re: Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: Julianno » 2023-01-18, 16:08

Czyli jest wszystko dobrze i to normalne jeżeli przypomni mi sie kilka grzechòw naraz i wybiore o ktòrych powiem a potem jeżeli chce powiedziec reszte juz ich nie pamietając wiec nie powiem nie jest to zatajenie ?
Ostatnio zmieniony 2023-01-18, 16:10 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4451
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2023-01-18, 16:13

Julianno pisze: 2023-01-18, 16:09 Czyli jest wszystko dobrze i to normalne jeżeli przypomni mi sie kilka grzechòw naraz i wybiore o ktòrych powiem a potem jeżeli chce powiedziec reszte juz ich nie pamietając wiec nie powiem nie jest to zatajenie ?
Wyznać należy te grzechy, które się pamięta. Nie da się przecież powiedzieć o tym, czego się zapomniało, więc niepotrzebnie się stresujesz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Julianno
Początkujący
Początkujący
Posty: 31
Rejestracja: 22 gru 2022

Re: Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: Julianno » 2023-01-18, 17:02

To jest normalne że nie da sie powiedzieć naraz odrazu wszystkich ktòre nam sie przypomnią i trzeba wybrać ktòre mòwimy ?

Awatar użytkownika
Lwica
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 24 paź 2022
Has thanked: 86 times
Been thanked: 174 times

Re: Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: Lwica » 2023-01-19, 11:04

Julianno pisze: 2023-01-18, 17:02 To jest normalne że nie da sie powiedzieć naraz odrazu wszystkich ktòre nam sie przypomnią i trzeba wybrać ktòre mòwimy ?
Ale w jakim sensie "nie da się"? Nie przejdą przez gardło? Że wstyd? Czy o coś innego pytasz?
A raczej trzeba powiedzieć wszystko, konkretnie, bo inaczej masz z tyłu głowy, że "zataiłem".

Kiedy pod koniec grudnia przygotowywałam się do spowiedzi generalnej, to czytałam o tym trochę.
I pisali, żeby nie rozdrabniać się aż tak. Np. "okłamałem brata, mamę, jakiegoś Pana w sklepie pół roku temu...".
Po prostu np.: "kłamstwo na pewno miało miejsce w moim życiu", a kapłan dopyta już ewentualnie szczegóły. U mnie też tak było, że dopytywał przy kilku grzechach.
Ale co ciekawe, już na następny dzień mi się przypomniało, że trzeba było jeszcze jedno powiedzieć. Natomiast nie było to nic strasznego, to odpuściłam ponowną spowiedź i normalnie przystepowalam do Komunii.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4451
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2023-01-19, 11:20

Lwica pisze: 2023-01-19, 11:04 Ale w jakim sensie "nie da się"? Nie przejdą przez gardło?
Jeśli prawidłowo zrozumiałam, Julianno przypomniało się kilka grzechòw i zaczęła je wyznawać po kolei, i w trakcie wyznawania zapomniała niektóre z tych grzechów. Czy tak @Julianno? Zapomnienie to nie jest zatajenie, miałaś intencję wyznania wszystkich grzechów, to jest najważniejsze. Tylko zatajenie czyni spowiedź nieważną, a zatajenie jest świadomym nie wyznaniem grzechu, który się pamięta. Jeśli zapomniałaś w trakcie wyznawania, to nie ma żadnej potrzeby powtarzania spowiedzi. Bóg zna Twoją dobrą intencję, wie, że zapomniałaś, a gdybyś pamiętała, to byś wyznała wszystko. Zaufaj Bożemu miłosierdziu, ciesz się nim. I nie zamęczaj sama siebie powtarzaniem spowiedzi, które były ważne, bo to nie ma żadnego sensu.

Dodano po 10 minutach 15 sekundach:
Nie wiem, czy przeczytałaś ten wątek, a naprawdę warto, może być pomocny dla Ciebie, więc podaję link:
viewtopic.php?t=12589
Ostatnio zmieniony 2023-01-19, 11:34 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 4 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Lwica
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 24 paź 2022
Has thanked: 86 times
Been thanked: 174 times

Re: Spowiedź - sumienie - proszę o pomoc

Post autor: Lwica » 2023-01-19, 12:41

@miłośniczka Faustyny aaaaaaaah, faktycznie to jest ciągnięcie tematu, a ja myślałam, że jakby nowe pytanie zadane x_x
No to już Ty lepiej doradzić, bo ja jestem świeżak :p

Tylko dlatego, ja uważam, że pomocne są kartki. Jeśli ma się 3 grzechy, to można się skupić na nich, a jak 33, to słabo.

Ja miałam dużo mniej, ale w życiu nie poszłabym bez kartki. W ogóle jeszcze sama sytuacja, że nie byłam bardzo długo, także nie czułam się jakoś mocno komfortowo, dlatego absolutnie karteczka.

ODPOWIEDZ