Grzech ciężki a świadomy wybór

Eschatologiczne rozważania na temat tych trzech stanów duszy i przebywania wśród Boga i ludzi przez Niego zbawionych oraz potępionych jak i tych, którzy przechodzą oczyszczenie, by żyć z Bogiem czyści.
Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 337
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 139 times
Been thanked: 23 times

Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: Gojandek » 2023-01-22, 20:17

Mówi się, że do piekła idzie tylko ten, kto je świadomie i dobrowolnie wybiera. Jak wiadomo śmierć w grzechu ciężkim(nawet w jednym np. opuszczenie Mszy Świętej) powoduje wieczne potępienie w najgorszych możliwych męczarniach. Rozumiem, jeżeliby nasza wieczność zależała od całego naszego życia, a nie od naszego jednego uchybienia. Wiele osób żyje w grzechach ciężkich nie zdając sobie sprawy z tego, że jeżeli umrą w nich, to pójdą do piekła. A powiedzmy, że ci ludzie, o których jest mowa nie chcą pójść do piekła, więc nie wybierają świadomie i dobrowolnie piekła. Czy taka osoba mimo to pójdzie do piekła? Jeżeli tak, to dlaczego, skoro go nie wybierała, a przecież do piekła idzie tylko ten, kto je świadomie i dobrowolnie wybiera.

Trochę tego nie rozumiem. Znam dużo osób, nawet w mojej rodzinie, którzy nie chodzą do Kościoła, więc popełniają grzech ciężki. Jeżeli umrą, to z automatu idą do piekła do najgorszych do wyobrażenia sobie męczarni za to, że np. raz ktoś z moich bliskich opuścił Mszę Świętą i niespodziewanie, kilka dni później zmarł nagle, tak nagle, że nie zdążył wzbudzić w sobie żalu doskonałego?

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2532
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 152 times
Been thanked: 406 times

Re: Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: Abstract » 2023-01-22, 21:45

Gojandek pisze: 2023-01-22, 20:17 powoduje wieczne potępienie w najgorszych możliwych męczarniach?
Po takich sformułowaniach zawsze zastanawiam się jak ktoś układa sobie to w głowie później, że Bóg daje nam wybór.
Jest dla nas koniecznością, czy też nie jest?
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13793
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2202 times

Re: Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: sądzony » 2023-01-22, 22:10

Żaden z nas nie miał wyboru w tym, że rozpoczął własną egzystencję. Od samego początku jesteśmy decyzją naszego Ojca. Skoro jesteśmy na Jego obraz i podobieństwo mój wybór jest na tyle Mój na ile pozostaje Jego Wolą. W przeciwnym razie jest zwiedzeniem.

Wybieram albo podłóg Woli Bożej, albo w zgodzie z tym czym kusi mnie zły. Czy jest trzecia możliwość?
Czy się pogubiłem?
Ostatnio zmieniony 2023-01-22, 22:24 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19048
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2620 times
Been thanked: 4633 times
Kontakt:

Re: Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-01-22, 22:19

Ktoś żyje całe życie uczciwie - i w wieku 40 lat popełnia morderstwo.
Czy nie powinien pójść do więzienia, bo przecież "liczy się całe życie"?

To nie jest tak, że zasługujemy na Niebo i tylko grzechy, których nie zdążymy się "pozbyć" (np. w Sakramencie Pokuty) mogą nas posłać do piekła. Jest odwrotnie - po sprawiedliwości powinniśmy iść do piekła. Sakrament Pokuty to niezasłużony ratunek od tego co nam się należy.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2532
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 152 times
Been thanked: 406 times

Re: Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: Abstract » 2023-01-22, 22:43

sądzony pisze: 2023-01-22, 22:10 Żaden z nas nie miał wyboru w tym, że rozpoczął własną egzystencję. Od samego początku jesteśmy decyzją naszego Ojca. Skoro jesteśmy na Jego obraz i podobieństwo mój wybór jest na tyle Mój na ile pozostaje Jego Wolą. W przeciwnym razie jest zwiedzeniem.

Wybieram albo podłóg Woli Bożej, albo w zgodzie z tym czym kusi mnie zły. Czy jest trzecia możliwość?
Czy się pogubiłem?
Sądzony czytałeś wpisy ateistów. Dlaczego Bóg stwarza ludzi jeśli z góry wie że nie będą zbawieni? Jeśli piekło to jedno wielkie miejsce tortur to dlaczego dopuszcza taki scenariusz?
Stąd niektórzy z nich piszą, że jeśli Bóg istnieje dlaczego nie przeprowadzi na nich anihilacji tylko pozwala aby cierpieli, skoro jest nieskończoną miłością. Jeśli Bóg tak naprawdę nie daje wyboru, ponieważ droga bez Niego to nie tylko brak dobra, ale jedna wielka niekończąca się fizyczno psychiczna tortura, a nie pustka i niekończąca się tęsknota to jakimi wówczas przymiotami może ateista określać Boga?
Ostatnio zmieniony 2023-01-22, 22:44 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 337
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 139 times
Been thanked: 23 times

Re: Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: Gojandek » 2023-01-22, 22:46

Marek_Piotrowski pisze: 2023-01-22, 22:19 Ktoś żyje całe życie uczciwie - i w wieku 40 lat popełnia morderstwo.
Czy nie powinien pójść do więzienia, bo przecież "liczy się całe życie"?

To nie jest tak, że zasługujemy na Niebo i tylko grzechy, których nie zdążymy się "pozbyć" (np. w Sakramencie Pokuty) mogą nas posłać do piekła. Jest odwrotnie - po sprawiedliwości powinniśmy iść do piekła. Sakrament Pokuty to niezasłużony ratunek od tego co nam się należy.
To prawda, że na Niebo nie zasługujemy. Mówimy tu jednak o morderstwie, czyli czymś bardzo poważnym, ale tyle osób żyje w grzechach ciężkich(opuszczanie Mszy chociażby), a tyle osób ginie nagle, niespodziewanie... Smutne to jest, gdzie takie osoby najprawdopodobniej idą. A przecież bardzo dużo osób żyje w grzechach ciężkich.

Poza tym, co jeżeli ktoś umarł w grzechu ciężkim, ale przez całe życie nigdy nie słyszał o takiej nauce, że śmierć w grzechu ciężkim powoduje potępienie? Czy może to być okoliczność łagodząca dla takiej osoby?

I jak sobie teraz tak myślę, to podczas Mszy Świętej wzbudza się w sobie żal za grzechy(Moja Wina, Moja Wina), więc jeżeli ktoś miał grzechy ciężkie, ale podczas Mszy szczerze za nie żałował, to nie trafi do piekła, bo przecież tego uczy Kościół, prawda?

W modlitwie ,,Ojcze Nasz" również prosimy o wybaczenie, więc też jest to w pewnym sensie żal, a zarazem szczera prośba o wybaczenie grzechów(również ciężkich).
Ostatnio zmieniony 2023-01-22, 22:50 przez Gojandek, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2532
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 152 times
Been thanked: 406 times

Re: Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: Abstract » 2023-01-22, 22:51

Gojandek pisze: 2023-01-22, 22:46 To prawda, że na Niebo nie zasługujemy. Mówimy tu jednak o morderstwie, czyli czymś bardzo poważnym, ale tyle osób żyje w grzechach ciężkich(opuszczanie Mszy chociażby), a tyle osób ginie nagle, niespodziewanie... Smutne to jest, gdzie takie osoby najprawdopodobniej idą. A przecież bardzo dużo osób żyje w grzechach ciężkich.

Poza tym, co jeżeli ktoś umarł w grzechu ciężkim, ale przez całe życie nigdy nie słyszał o takiej nauce, że śmierć w grzechu ciężkim powoduje potępienie? Czy może to być okoliczność łagodząca dla takiej osoby?
Niestety, oficjalnie liczy się ostatnia klatka filmu. Osobiście znam więcej pretendentów do piekła niż do nieba. Nie nazwałby ich złymi ludźmi, wręcz odwrotnie, w jakiejś często jednej materii tkwią w grzechu, często nie uznając tego za grzech.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19048
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2620 times
Been thanked: 4633 times
Kontakt:

Re: Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-01-22, 22:55

Najważniejsze: nie wiemy dokładnie, kto będzie potępiony.
Gojandek pisze: 2023-01-22, 22:46 To prawda, że na Niebo nie zasługujemy. Mówimy tu jednak o morderstwie, czyli czymś bardzo poważnym, ale tyle osób żyje w grzechach ciężkich(opuszczanie Mszy chociażby), a tyle osób ginie nagle, niespodziewanie... Smutne to jest, gdzie takie osoby najprawdopodobniej idą. A przecież bardzo dużo osób żyje w grzechach ciężkich.
Niestety
Poza tym, co jeżeli ktoś umarł w grzechu ciężkim, ale przez całe życie nigdy nie słyszał o takiej nauce, że śmierć w grzechu ciężkim powoduje potępienie?
Nie można żyć w grzechu ciężkim nie wiedząc o tym. To sprzeczność.
I jak sobie teraz tak myślę, to podczas Mszy Świętej wzbudza się w sobie żal za grzechy(Moja Wina, Moja Wina), więc jeżeli ktoś miał grzechy ciężkie, ale podczas Mszy szczerze za nie żałował, to nie trafi do piekła, bo przecież tego uczy Kościół, prawda?
Tylko, jeśli wzbudził tzw. żal doskonały. Jeśli jednak tak, to niezrozumiałe jest, dlaczego po jego wzbudzeniu nie wylądował szybko u spowiedzi.
W modlitwie ,,Ojcze Nasz" również prosimy o wybaczenie, więc też jest to w pewnym sensie żal, a zarazem szczera prośba o wybaczenie grzechów(również ciężkich).
Jak wyżej.

Drwal
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 408
Rejestracja: 4 sty 2021
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 38 times
Been thanked: 65 times

Re: Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: Drwal » 2023-01-22, 23:15

My do końca nie wiemy ostatecznie kto do tego piekła trafi. To Bóg jest sędzią. My zawsze grzeszyliśmy , grzeszymy i będziemy grzeszyć. A może ta osoba dosłownie w ostatniej sekundzie życia się nawróciła?
A może szła do Kościoła akurat by się z tego wyspowiadać i spotkał ją wypadek? Myślę że Bóg by wybaczył.
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1923
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: Andy72 » 2023-01-22, 23:38

Na szczęście jest jeszcze czyściec, może jest duża tolerancja i wiele osób niedoskonałych trafia do czyśćca zamiast do piekła.
Co np. z osobą, która wierzy w reinkarnację, nie uznaje tego za grzech, a jest raczej pewna gdy bierze doświadczenia ze swego życia, nie zgadza się z Kościołem, nie chce się przed śmiercią wyspowiadać, ale może żałuje za zło swego życia?
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
jan.bosko
Przybysz
Przybysz
Posty: 4
Rejestracja: 22 sty 2023

Re: Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: jan.bosko » 2023-01-22, 23:52

Miłosierdzie Boże jest nieskończone. Nie jest wykluczone, że pewnego dnia nie tylko dusze czyśćcowe ale i dusze potępione wraz z wszystkimi demonami (tj. upadłymi aniołami) będą zbawione.
Nie jest też wykluczone, że Lucyfer, jako największy grzesznik doświadczy pełni Miłosierdzia Bożego i zasiądzie po prawicy Ojca.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1923
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: Andy72 » 2023-01-22, 23:56

"Lucyfer, (...) zasiądzie po prawicy Ojca"
prowokacja czy kpina?
Ostatnio zmieniony 2023-01-23, 17:10 przez Dezerter, łącznie zmieniany 3 razy.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2379
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 320 times

Re: Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: Arek » 2023-01-22, 23:57

jan.bosko pisze: 2023-01-22, 23:52 Miłosierdzie Boże jest nieskończone. Nie jest wykluczone, że pewnego dnia nie tylko dusze czyśćcowe ale i dusze potępione wraz z wszystkimi demonami (tj. upadłymi aniołami) będą zbawione.
Nie jest też wykluczone, że Lucyfer, jako największy grzesznik doświadczy pełni Miłosierdzia Bożego i zasiądzie po prawicy Ojca.
To nie zgadza się z nauczaniem Kościoła @jan.bosko

Dodano po 44 sekundach:
Dodam Kościoła Katolickiego.

Dodano po 3 minutach 25 sekundach:
To nie jest możliwe, bo szatan nigdy nie będzie żałował swoich win, co więcej nie wierzy w Miłosierdzie Boże.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1923
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: Andy72 » 2023-01-23, 00:07

Jezus był ukrzyżowany za ludzi, nie za demony
I poza tym, dlaczego Lucyfer, miałby nie zostać zwykłym mieszkańcem Nieba tylko od razu po prawicy Ojca?
Nawrócenie dla szatana jest czymś niewyobrażalnym, bo ma wielkie mniemanie o sobie, musiałby "spaść z wielkiego konia", zobaczyć że nie jest kimś większym od Boga, czy pierwszym po Bogu, ale ostatnim grzesznym stworzeniem...
Ostatnio zmieniony 2023-01-23, 00:07 przez Andy72, łącznie zmieniany 1 raz.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
jan.bosko
Przybysz
Przybysz
Posty: 4
Rejestracja: 22 sty 2023

Re: Grzech ciężki a świadomy wybór

Post autor: jan.bosko » 2023-01-23, 00:12

@Andy72 Kpisz sobie z Boga?
@Arek Musisz to jakoś uzasadnić, choć pewnie nie dasz rady.

Napisane jest:
Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie
(Iz 49:15)
Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą
Iz 54:10
Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Albowiem jakim sądem sądzicie, takim was osądzą, i jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą.
Mt 7, 1-2

Cytaty o nieskończonym Miłosierdziu można wymieniać bez końca. Bóg nie bez powodu zawarł ich tyle w Biblii. Poświęcił jedno zdanie celibatowi, jedno masturbacji natomiast w wielu, wielu miejscach Biblii mówi o Nieskończonym Miłosierdziu.

Poza tym wątpienie w Boże Miłosierdzie to grzech przeciw Duchowi Świętemu.
Ostatnio zmieniony 2023-01-23, 00:12 przez jan.bosko, łącznie zmieniany 2 razy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Niebo, piekło, czyściec”