Co dalej.....

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13855
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2032 times
Been thanked: 2213 times

Re: Co dalej.....

Post autor: sądzony » 2023-02-11, 16:37

odyseusz53 pisze: 2023-02-11, 16:25 ...kończę to małżeństwo ...
Rozumiem, szanuję i w pewien sposób nawet podziwiam. Jesteś dorosły. Decyzja należy do Ciebie. Podejmujesz ją i poniesiesz jej konsekwencję. Oby ostatecznie okazała się właściwą.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6055
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 458 times
Been thanked: 921 times

Re: Co dalej.....

Post autor: Albertus » 2023-02-11, 16:49

Tak jak to już napisałem w moim pierwszym poście w tym temacie - podejrzewałem że świadomie lub podświadomie szukałeś tutaj tylko usprawiedliwienia wobec już podjętej decyzji o rozwodzie. Teraz moje podejrzenia się potwierdziły niestety...

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5426
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 862 times
Been thanked: 1421 times

Re: Co dalej.....

Post autor: abi » 2023-02-11, 16:54

chyba nie skreslamy faceta, za decyzje o rozwodzie?
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13855
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2032 times
Been thanked: 2213 times

Re: Co dalej.....

Post autor: sądzony » 2023-02-11, 16:57

Albertus pisze: 2023-02-11, 16:49 Tak jak to już napisałem w moim pierwszym poście w tym temacie - podejrzewałem że świadomie lub podświadomie szukałeś tutaj tylko usprawiedliwienia wobec już podjętej decyzji o rozwodzie. Teraz moje podejrzenia się potwierdziły niestety...
Alb, mam nadzieje, że Twoje podejrzenia wobec mnie także się potwierdzą ;)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6055
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 458 times
Been thanked: 921 times

Re: Co dalej.....

Post autor: Albertus » 2023-02-11, 16:59

abi pisze: 2023-02-11, 16:54 chyba nie skreslamy faceta, za decyzje o rozwodzie?
Nie. Nie skreślamy.

Dlatego mówimy mu prawdę o tym co robi.

Właśnie dlatego że nie skreślamy.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5426
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 862 times
Been thanked: 1421 times

Re: Co dalej.....

Post autor: abi » 2023-02-11, 17:04

to niech pisze tu dalej jak sobie zycie uklada
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6055
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 458 times
Been thanked: 921 times

Re: Co dalej.....

Post autor: Albertus » 2023-02-11, 17:05

abi pisze: 2023-02-11, 17:04 to niech pisze tu dalej jak sobie zycie uklada
Pewnie że niech pisze jeśli chce.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4219 times

Re: Co dalej.....

Post autor: Andej » 2023-02-11, 17:31

odyseusz53 pisze: 2023-02-11, 16:25 kończę to małżeństwo
Czyli łamiesz przysięgę.
odyseusz53 pisze: 2023-02-11, 16:25 nikt mnie nie przekona do pozostania w chorych relacjach w imię sakramentu.
Na tym polega zatwardziałość serca.
odyseusz53 pisze: 2023-02-11, 16:25 każdy z nas chce je przeżyć w zgodzie z sobą i swoim sumieniem.
Złamanie przysięgi jest życiem wbrew sumieniu. Może i w zgodzie z samym sobą, ale na pewno nie z Bogiem.
odyseusz53 pisze: 2023-02-11, 16:25 Ta osoba z różańcem w ręku mnie oszukuje. Rozmowy nic nie dają może rzeczywiście jest potrzebny lekarz specjalista ale po tych zachowaniach niech szuka sama.....teraz żyje dla córki i muszę tak wszystko przeprowadzić żeby jak najmniej ucierpiała.
Zatem najpierw do lekarza. Potem do negocjatora.

Rozwód jest skłanianiem drugiej strony do życia niesakramentalnego, do zdrady.
Ten, kto kocha Boga, przebacza. Nie 7 razy, a 77 razy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5426
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 862 times
Been thanked: 1421 times

Re: Co dalej.....

Post autor: abi » 2023-02-11, 17:37

ona go oklamala, malzenstwo nigdy nie zaistnialo
ale ty go z lewej i z prawej i nokaut
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6055
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 458 times
Been thanked: 921 times

Re: Co dalej.....

Post autor: Albertus » 2023-02-11, 17:41

abi pisze: 2023-02-11, 17:37 ona go oklamala, malzenstwo nigdy nie zaistnialo
A niby skąd mamy to wiedzieć?

Czy my jesteśmy sądem kościelnym aby coś takiego stwierdzić?

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5426
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 862 times
Been thanked: 1421 times

Re: Co dalej.....

Post autor: abi » 2023-02-11, 17:43

tylko to wiemy co o sobie, o nich napisal
ale jesli przyjmujemy jako prawde to prosty wniosek
Ostatnio zmieniony 2023-02-11, 17:43 przez abi, łącznie zmieniany 1 raz.
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6055
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 458 times
Been thanked: 921 times

Re: Co dalej.....

Post autor: Albertus » 2023-02-11, 17:51

abi pisze: 2023-02-11, 17:43 tylko to wiemy co o sobie, o nich napisal
ale jesli przyjmujemy jako prawde to prosty wniosek
Ale dlaczego mielibyśmy to wszystko przyjmować jako prawdę?

Aby coś ocenić to należałoby wysłuchać obu stron bo nawet jeśli to co pisze Odyseusz jest prawdą to mogą być jeszcze dodatkowe okoliczności o których nie pisze....
Człowiek nawet nieświadomie, albo nie w pełni świadomie, potrafi różne rzeczy (w gniewie albo po prostu manipulując i chcąc się usprawiedliwić) wyolbrzymiać albo bagatelizować albo koloryzować albo troszkę przeinaczać, co zmienia postać rzeczy.

No i nie wiemy jak to wszystko wygląd z punktu widzenia jego żony.

Poza tym to nie do nas należy ocena całokształtu tego związku a jedynie sąd kościelny mógłby to zrobić
Ostatnio zmieniony 2023-02-11, 17:54 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5426
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 862 times
Been thanked: 1421 times

Re: Co dalej.....

Post autor: abi » 2023-02-11, 17:58

ale mialam wrazenie ze was pyta nie sadu koscielnego?
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4219 times

Re: Co dalej.....

Post autor: Andej » 2023-02-11, 18:04

Albertus pisze: 2023-02-11, 17:51 Ale dlaczego mielibyśmy to wszystko przyjmować jako prawdę?
Tak jest. mamy tylko jednostronna relację.

Zawsze trzeba wysłuchać drugiej strony, aby mieć jakieś zdanie. A tym bardziej wydać wyrok.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5426
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 862 times
Been thanked: 1421 times

Re: Co dalej.....

Post autor: abi » 2023-02-11, 18:06

to moze sie nie bawcie w konfesjonal w zadnej sprawie
bo skad wiadomo ze gosciu ktory zjadl kotleta w piatek rzeczywiscie zapomnial? na pewno nazarl sie zuchwale lamiac post
a tamten od kradziezy psa odwiazal go z budy i wyniosl w nocy, tylko autorka o tym nie spomina...itd

Dodano po 32 sekundach:
andej sorry ale ty wlasnie wydales wyrok powyzej
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”