Rola uczucia w małżeństwie

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lwica
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 578
Rejestracja: 24 paź 2022
Has thanked: 83 times
Been thanked: 168 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: Lwica » 2023-01-31, 22:23

O, @Abstract. Dawno Cię nie było :-B

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: Abstract » 2023-01-31, 22:26

@Dezerter nie chodzi mi o żadne emocje. Ja skupiam się przede wszystkim na przyjaźni która jest kluczowa w związku.
Zrozum, że w dyskusjach ciągle krąży się wokół przysięgi i zobowiązania, chociaż motywy do tej decyzji byłyby największą kpiną i głupotą na świecie.

Nie rozumiemy tego, dlatego skupiamy się wyłącznie nad tym co powinniśmy w związku z przysięgą, udając że rozumiemy.

Dlatego w konsekwencji próbuje się oskubać małżeństwo praktycznie ze wszystkiego jako relacji wzajemnej (jednego ciała!), ponieważ po przysiędze możesz wszystko stracić, aby argumenty za nierozerwalnością jako czymś zrozumiałym miały nadal rację bytu.

Dodano po 1 minucie 34 sekundach:
Lwica pisze: 2023-01-31, 22:23 O, @Abstract. Dawno Cię nie było :-B
nie tak dawno ;)

Dodano po 6 minutach 4 sekundach:
@Albertus
>>>Dalej nikt nie jest w stanie wytłumaczyć, dlaczego mam przysięgać miłość (dążenie do dobra) skoro mam kochać każdego brata i siostrę, dążyć do jego dobra, bez przysięgi!<<<
Ostatnio zmieniony 2023-01-31, 22:34 przez Abstract, łącznie zmieniany 5 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: Albertus » 2023-01-31, 22:39

Abstract pisze: 2023-01-31, 22:34 @Albertus
>>>Dalej nikt nie jest w stanie wytłumaczyć, dlaczego mam przysięgać miłość (dążenie do dobra) skoro mam kochać każdego brata i siostrę, dążyć do jego dobra, bez przysięgi!<<<

Żonie przysięgasz miłość w związku małżeńskim który ma określone cele i ta miłość jest szczególna bo małżonkowie stanowią jedno ciało. Żonie przysięgamy miłość w szczególnej sytuacji i szczególnym stanie.

Mamy kochać każdego brata i siostrę ale w zupełnie innej sytuacji i relacji wzajemnej niż jest to w wypadku żony.

To nie jest tak że wszystkich mamy kochać dokładnie tak samo i w takich samych formach.
Ostatnio zmieniony 2023-01-31, 22:45 przez Albertus, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Lwica
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 578
Rejestracja: 24 paź 2022
Has thanked: 83 times
Been thanked: 168 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: Lwica » 2023-01-31, 22:43

Abstract pisze: 2023-01-31, 22:28
Lwica pisze: 2023-01-31, 22:23 O, @Abstract. Dawno Cię nie było :-B
nie tak dawno ;)
Zależy dla kogo, u mnie ostatnio czas tak dziwnie płynie.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: Abstract » 2023-01-31, 22:46

Albertus pisze: 2023-01-31, 22:39
Abstract pisze: 2023-01-31, 22:34 @Albertus
>>>Dalej nikt nie jest w stanie wytłumaczyć, dlaczego mam przysięgać miłość (dążenie do dobra) skoro mam kochać każdego brata i siostrę, dążyć do jego dobra, bez przysięgi!<<<

Żonie przysięgasz miłość w związku małżeńskim który ma określone cele i ta miłość szczególna bo małżonkowie stanowią jedno ciało. Żonie przysięgamy miłość.

Mamy kochać każdego brata i siostrę ale w zupełnie innej sytuacji i relacji wzajemnej niż jest to w wypadku żony.
To umówmy się czy skubiemy małżeństwo czy też nie?
1. Ucieczka żony/męża. Brak kontaktu.
2. Dopuszczalna separacja.
Gdzie tu jedno ciało?
Ostatnio zmieniony 2023-01-31, 22:46 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: Andej » 2023-01-31, 22:47

Gdyby przysięga dotyczyła tylko miłości. Ale przysięga się więcej, bo jeszcze wierność i uczciwość.

Masz tację, że miłość winniśmy mieć do każdego. Ale związek małżeński jest szczególny. I narażony na wielkie trudności. Z bratem czy siostrą nie łączysz się na stałe. Możesz wyjechać do innego miasta, czy kraju. A zony, zgodnie z przysięgą, opuścić nie możesz.

Dodano po 59 sekundach:
Abstract pisze: 2023-01-31, 22:46 To umówmy się czy skubiemy małżeństwo czy też nie?
1. Ucieczka żony/męża. Brak kontaktu.
2. Dopuszczalna separacja.
Gdzie tu jedno ciało?
To przypadki łamania przysięgi.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: Albertus » 2023-01-31, 22:49

Abstract pisze: 2023-01-31, 22:46
Albertus pisze: 2023-01-31, 22:39
Abstract pisze: 2023-01-31, 22:34 @Albertus
>>>Dalej nikt nie jest w stanie wytłumaczyć, dlaczego mam przysięgać miłość (dążenie do dobra) skoro mam kochać każdego brata i siostrę, dążyć do jego dobra, bez przysięgi!<<<

Żonie przysięgasz miłość w związku małżeńskim który ma określone cele i ta miłość szczególna bo małżonkowie stanowią jedno ciało. Żonie przysięgamy miłość.

Mamy kochać każdego brata i siostrę ale w zupełnie innej sytuacji i relacji wzajemnej niż jest to w wypadku żony.
To umówmy się czy skubiemy małżeństwo czy też nie?
1. Ucieczka żony/męża. Brak kontaktu.
2. Dopuszczalna separacja.
Gdzie tu jedno ciało?
A wyjazd męża za granicę do pracy? A wcielenie męża do wojska? A zesłanie męża na Syberię na 20 lat?

Gdzie tu jedno ciało?

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: Abstract » 2023-01-31, 23:02

@Andej wobec brata i siostry również masz być uczciwy, wierny(?), kwestia czemu wierny.
Andeju słuchałem wielu kazań na ślubach, wszystko ale to wszystko nawiązuje do relacji dwojga, do działania dwojga, nie ma nic o samotności, pustce, bierności. Sam kościół buduje wizję że małżeństwo to jedno ciało, a nie indywidualne zobowiązanie które czasami nie jesteśmy w żaden sposób realizować, ponieważ druga osoba cię odrzuca.

@Albertus Widzisz, twoje przykłady są wstanie przetrwać, ze względu na relacje wzajemne. Nikt nie opuszcza cię wówczas z obojętnością, biernością, bo ma cię daleko... albo stwarzał ci piekło na ziemi.
Pomyśl, jeśli znika na wojnie kobiecie mąż, który o nią dbał, kochał, był dla niej dobry, ona jest w stanie pomimo uznania go po latach za zmarłego wytrwać w samotności, nadal go kocha.
Drugi przypadek, facet ją bił, robił awantury, poniżał, zdradzał, czy spodziewasz się tego samego efektu?
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: Albertus » 2023-01-31, 23:16

Abstract pisze: 2023-01-31, 23:02 @Albertus Widzisz, twoje przykłady są wstanie przetrwać, ze względu na relacje wzajemne. Nikt nie opuszcza cię wówczas z obojętnością, biernością, bo ma cię daleko... albo stwarzał ci piekło na ziemi.
Pomyśl, jeśli znika na wojnie kobiecie mąż, który o nią dbał, kochał, był dla niej dobry, ona jest w stanie pomimo uznania go po latach za zmarłego wytrwać w samotności, nadal go kocha.
Drugi przypadek, facet ją bił, robił awantury, poniżał, zdradzał, czy spodziewasz się tego samego efektu?
Znam przykłady że takie małżeństwo mogło przetrwać. Jeden podawałem.

Ja oczywiście zdaję sobie sprawę że mogą być sytuacje bardzo trudne i że ludzie są słabi.

My jednak rozmawiamy o katolickim małżeństwie i o tym czego od małżonków oczekuje Chrystus.

I czym właściwie twoim zdaniem katolickie małżeństwo miałoby się różnić od małżeństwa niewierzących lub innych wyznań? Na czym polegała ta miana w odniesieniu do małżeństwa którą wprowadził Chrystus a która tak zszokowała początkowo apostołów że mówili - "skoro tak się sprawa ma z małżeństwem to nie warto się żenić" (Mt19)?

Jeśli istnienie małżeństwa byłoby zależne od tego czy jest nam razem stale dobrze, czy mamy stale dobre relacje ze sobą, czy czujemy stale sympatię do siebie to czym by się takie małżeństwo różniło od małżeństw pogańskich?

Przecież jeśli w małżeństwie niewierzących dwoje ludzi czuje się ze sobą świetnie to takie małżeństwo też trwa w najlepsze.
Ostatnio zmieniony 2023-01-31, 23:21 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: Abstract » 2023-01-31, 23:40

@Albertus parcie na różnicę ze związkami pogańskimi tylko ze względu na to aby się odróżniać to ślepa droga.

Jak pisałem, nie rozumiemy tego. Gdybyś tak naprawdę rozumiał idee jaka przyświecała Jezusowi, bez przysięgi trwałbyś przy swojej wybrance, gdybyś wypowiedział te wszystkie słowa ale nie w formie przysięgi, jedynie deklaracji.
Myślę że wielu z nas odpokutuje za to jak lekkomyślnie podeszliśmy do tej decyzji, z jakich głupich, fałszywych czy egoistycznych pobudek zdecydowaliśmy się na ten krok.
Jak wielu z nas przymykało oko na to, że ktoś realuzuje tą farse i nie zrobiliśmy nic aby to przerwać. Jak małżeństwo zostało wykorzystane do czystego interesu.
Myślę że Jezus do wielu małżeństw by nie dopuścił, a nie zachowywał by się jak urzędnik z pieczątką którą podbije wszystko co mu się podsunie byleby ktoś wyklepał regułkę przysìęgi.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: sądzony » 2023-02-01, 08:01

"... i ślubuję Ci: miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to, że Cię nie opuszczę aż do śmierci."

Nie obiecujemy uczucia, a "miłowanie, bycie wiernym i uczciwym oraz, do śmierci bliskim". Nie obiecujemy ani emocji, ani uczuć, bo one nie są od nas zależne.

Przecież Miłość jako cnota teologalna również nie jest żadnym uczuciem:
"Cnota miłości mówi mi, że jest Ktoś, kto mnie kocha, dla kogo jestem najdroższym dzieckiem i chce, bym tą miłością podzielił się z innymi."

Dla mnie miłość, którą przyrzekam to praca nad związkiem, nad sobą, nad relacją.
Przyrzekam życie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: Albertus » 2023-02-01, 08:36

Abstract pisze: 2023-01-31, 23:40 @Albertus parcie na różnicę ze związkami pogańskimi tylko ze względu na to aby się odróżniać to ślepa droga.

Jak pisałem, nie rozumiemy tego. Gdybyś tak naprawdę rozumiał idee jaka przyświecała Jezusowi, bez przysięgi trwałbyś przy swojej wybrance, gdybyś wypowiedział te wszystkie słowa ale nie w formie przysięgi, jedynie deklaracji.
Myślę że wielu z nas odpokutuje za to jak lekkomyślnie podeszliśmy do tej decyzji, z jakich głupich, fałszywych czy egoistycznych pobudek zdecydowaliśmy się na ten krok.
Jak wielu z nas przymykało oko na to, że ktoś realuzuje tą farse i nie zrobiliśmy nic aby to przerwać. Jak małżeństwo zostało wykorzystane do czystego interesu.
Myślę że Jezus do wielu małżeństw by nie dopuścił, a nie zachowywał by się jak urzędnik z pieczątką którą podbije wszystko co mu się podsunie byleby ktoś wyklepał regułkę przysìęgi.

Dlaczego niby miałaby to być ślepa droga?

Czy tylko dlatego że przeczy temu co piszesz?

No i nie chodzi oczywiście o żadne parcie na różnice tylko po to aby się odróżniać ale o to co Jezus zmienił w kwestii małżeństw i to coś było tak szokujące dla uczniów że aż mówili - "skoro tak się ma sprawa z małżeństwem to nie warto się żenić". To świadczy o pewnym szoku u ludzi którzy żyli w świecie gdzie jak z żoną się nie układało to można było ją wymienić na inną. Czyli takim świecie jak nasz.....
To co Jezus zmienił w kwestii małżeństw właśnie odróżnia, czy to nam się podoba czy nie, chrześcijańskie małżeństwa od niechrześcijańskich.

Ślepa droga to nie brać pod uwagę tego co powiedział Jezus.

Z tym że ludzie nie powinni zawierać małżeństw pochopnie i lekkomyślnie to jak najbardziej się zgadzam i pewnie każdy się z tobą zgodzi. Jeśli tylko o to by ci chodziło to nie mielibyśmy o czym dyskutować. Ale tobie raczej nie tylko o to chodzi...

Twierdzenie że Jezus rzekomo by do wielu małżeństw nie dopuszczał to czysta abstrakcja.

Jest mnóstwo głupich i pochopnych decyzji które podejmujemy i których skutki obciążają nas do końca życia i jakoś Jezus je dopuszczał i dopuszcza. Dlaczego niby miałby robić wyjątek w tym zakresie w odniesieniu do związków małżeńskich i w jaki niby sposób miałby to robić?
Ostatnio zmieniony 2023-02-01, 08:45 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
krz30
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 16 wrz 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 147 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: krz30 » 2023-02-01, 09:01

Mam wrażenie, że Abstrakcie na siłę chcesz tu obalić tezę, której nikt nie postawił. Oczywiscie, w małżeństwie uczucia są ważne. Oczywiscie, inna jest miłość między małżonkami a między nie-małżonkami. Nikt tu tego nie neguje. Ale zechciej wreszcie przyjąć to rozróżnienie przez tak wielu już wskazane. Miłość to nie uczucie, to relacja duchowa, bardziej związana z wolą człowieka i intelektem. Mogą jej towarzyszyć uczucia, ale nie muszą.

Sądzony pięknie napisał co się ślubuje.

Nikt nie neguje roli uczuć w małżeństwie ani ich roli w podjęciu decyzji o małżeństwie.
~Krzysztof

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: Abstract » 2023-02-01, 09:03

Albertus pisze: 2023-02-01, 08:36 Dlaczego niby miałaby to być ślepa droga?
Czy tylko dlatego że przeczy temu co piszesz?
Nie, napisałem dokładnie dlaczego.

Albertus pisze: 2023-02-01, 08:36 Z tym że ludzie nie powinni zawierać małżeństw pochopnie i lekkomyślnie to jak najbardziej się zgadzam i pewnie każdy się z tobą zgodzi. Jeśli tylko o to by ci chodziło to nie mielibyśmy o czym dyskutować. Ale tobie raczej nie tylko o to chodzi...
Albertus zmierzam ciągle do tego że nie rozumiemy dlaczego jedna osoba może cię wciągnąć w pułapkę małżeńską, a ty musisz w tym tkwić i to znosić do końca swoich dni. Powołujesz się na przykład jak ktoś przestał pić i wyprostował życie. Z mojego podwórka jedno z dzieci popełniło w takiej rodzinie samobójstwo, nie ma sensu przerzucać się przykładami, ponieważ wiemy że problem realnie istnieje.
Albertus pisze: 2023-02-01, 08:36 Twierdzenie że Jezus rzekomo by do wielu małżeństw nie dopuszczał to czysta abstrakcja.
tak uważam, w zasadzie ty też ponieważ
Albertus pisze: 2023-02-01, 08:36 Z tym że ludzie nie powinni zawierać małżeństw pochopnie i lekkomyślnie to jak najbardziej się zgadzam i pewnie każdy się z tobą zgodzi.
Albertus pisze: 2023-02-01, 08:36 Jest mnóstwo głupich i pochopnych decyzji które podejmujemy i których skutki obciążają nas do końca życia i jakoś Jezus je dopuszczał i dopuszcza. Dlaczego niby miałby robić wyjątek w tym zakresie w odniesieniu do związków małżeńskich i w jaki niby sposób miałby to robić?
Otóż to! Skutkiem problemów jest wówczas przysięga, ponieważ bez niej możesz odmienić swój los. Przysięgając pochopnie, lub gdy jesteś oszukiwany przez inną osobę co do jej prawdziwych intencji wobec ciebie jesteś w pułapce do końca swoich dni.

Jeśli dobrze dobierzesz się ze swoją małżonką, budujecie RAZEM wasz związek, realizujesz słowa przysięgi nie przysięgając i nie przychodzi ci do głowy aby to zmieniać.
Andej pisał że większość par jest źle dobrana, gdy te rozbieżności są duże przysięga wówczas staje się gwarancją utrzymania tego stanu, tak jakby to była jakaś machina, utrwalacz błędnych decyzji. Nadal nie ma na to żadnego wyjaśnienia.

@sądzony piszesz ciągle o RELACJI DWOJGA a nie bierności i obojętności na tą RELACJĘ.
Ostatnio zmieniony 2023-02-01, 09:05 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Rola uczucia w małżeństwie

Post autor: Albertus » 2023-02-01, 09:05

krz30 pisze: 2023-02-01, 09:01 Mam wrażenie, że Abstrakcie na siłę chcesz tu obalić tezę, której nikt nie postawił. Oczywiscie, w małżeństwie uczucia są ważne. Oczywiscie, inna jest miłość między małżonkami a między nie-małżonkami. Nikt tu tego nie neguje. Ale zechciej wreszcie przyjąć to rozróżnienie przez tak wielu już wskazane. Miłość to nie uczucie, to relacja duchowa, bardziej związana z wolą człowieka i intelektem. Mogą jej towarzyszyć uczucia, ale nie muszą.

Sądzony pięknie napisał co się ślubuje.

Nikt nie neguje roli uczuć w małżeństwie ani ich roli w podjęciu decyzji o małżeństwie.
Dokładnie tak.Oczywiście że nikt nie neguje roli uczuć w małżeństwie i nie tylko. Chodzi tylko o to że to nie uczucia mają tutaj rolę decydującą i rozstrzygającą.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”