Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6424
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 888 times
Been thanked: 725 times
Kontakt:

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: CiekawaXO » 2023-05-17, 19:44

Zabicie niewinnej istoty, i cieszenie się z tego, że biblia nie zabrania, że można, za przeproszeniem, żreć wszystko bo smakuje, i usprawiedliwiać to tym, :że biblia pozwala, to dla mnie nieporozumienie. Ja tego tak nie widzę.

Nie podam ręki myśliwemu, bo zabija z egoizmu. Czy podam rękę pijakowi? Zależy czy się leczy. Jak nie widzi nic złego w tym co robi... Niszczy rodzinę, bije dzieci... Nie mamy o czym gadać. Bo o czym?Czy jeżeli ktoś się masturbuje, czy podam rękę? Oczywiście. Jak skończy 😁Nie uważam masturbacji za większy grzech, niż pijaństwo, czy zabijanie z egoizmu.

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 344
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 149 times
Been thanked: 24 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Gojandek » 2023-05-17, 20:55

CiekawaXO pisze: 2023-05-17, 19:44 Zabicie niewinnej istoty, i cieszenie się z tego, że biblia nie zabrania, że można, za przeproszeniem, żreć wszystko bo smakuje, i usprawiedliwiać to tym, :że biblia pozwala, to dla mnie nieporozumienie. Ja tego tak nie widzę.

Nie podam ręki myśliwemu, bo zabija z egoizmu. Czy podam rękę pijakowi? Zależy czy się leczy. Jak nie widzi nic złego w tym co robi... Niszczy rodzinę, bije dzieci... Nie mamy o czym gadać. Bo o czym?Czy jeżeli ktoś się masturbuje, czy podam rękę? Oczywiście. Jak skończy 😁Nie uważam masturbacji za większy grzech, niż pijaństwo, czy zabijanie z egoizmu.
Najważniejsza jest intencja. Jeżeli intencją jest zabijanie dla przyjemności, dla cieszenia się z tego, to jest grzech ciężki. Natomiast ja mówię o zabijaniu na pożywienie albo o zabijaniu, gdy nie ma co się zrobić ze zwierzęciem, a nie ma się kosztów na jego utrzymanie, albo wyrządza jakieś szkody.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6424
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 888 times
Been thanked: 725 times
Kontakt:

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: CiekawaXO » 2023-05-17, 21:18

Oddaj do schroniska. Ale nie zabijaj bo nie masz pieniędzy.
Chory temat. Powiedziałabym nawet: karalny i patologiczny. Za to się idzie do więzienia i jest to łamanie prawa. Ale Biblią ładnie sobie wytarłeś usta.
Szczerze mówiąc, pierwszy raz w życiu spotkałam się z czymś takim, z takim podejściem, jawnie i wprost forsowanym, ŻE MoŻNA, bo Biblia...
Nawet dzieci wiedzą, że nie można.
Coś jest nie tak z twoją moralnością, jeśli uważasz że można zabić psa, bo się mnoży. EOT.
Ostatnio zmieniony 2023-05-17, 21:25 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6424
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 888 times
Been thanked: 725 times
Kontakt:

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: CiekawaXO » 2023-05-18, 06:35

Lwica pisze: 2023-01-27, 17:56 Dla mnie to jest OBRZYDLIWE, a tym bardziej to, co piszecie, że kot upolował gołębia, to w ramach "zemsty" kota pozbywa się w jakiś okropny sposób?! Przecież to jacyś sadyści.

Jakim trzeba być "człowiekiem" żeby coś takiego robić?
Tchórzem, może ładniejsze słowo, albo: bestią, potworem?
Na pewno jest to zachowanie patologiczne.

Dodano po 3 minutach 45 sekundach:
Andy72 pisze: 2023-01-27, 18:02
Andej pisze: 2023-01-27, 17:54 Ale wykaże się brakiem konsekwencji. Dzików wałęsających się po ulicach, włamujących się do ogrodów bym nie żałował.
Świnia jest na podobnym poziomie inteligencji co pies, a podczas gdy pies to przyjaciel, świnię uważa się tylko za nośnika schabu.
Ludzie doprowadzili do do uświnienia świń,
Dzik to świnia żyjąca na wolności, a tymczasem chce się je wytępić.
Szkoda mi dzików oraz tępienia kretów.
Co do gołębi, to nie przepadam, są mało bystre i brudzą powierzchnię, bardziej z ptaków podobają mi się już wrony czy kruki oraz wróble.
No przemysł mięsny Ci wmówi, że potrzebujesz świńskiego mięska, bo tradycja, bo zdrowe itd.
I masz rację. Zabijanie świń dla zysku, podczas gdy masz inne pożywienie, jest także grzechem. Nie wiem jak to się będzie klasyfikowało , czy już ciężkim, czy coś to usprawiedliwia, ale sądzę, że usprawiedliwia to już coraz mniej. A na pewno nie to : a bo ja lubię świnkę zjeść.

Brak etyki w zabijaniu, w braniu udziału w męczeniu zwierząt, też może być grzechem.
Ostatnio zmieniony 2023-05-18, 06:40 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13889
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2034 times
Been thanked: 2222 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: sądzony » 2023-05-18, 07:42

Gojandek pisze: 2023-05-17, 20:55 Natomiast ja mówię o zabijaniu na pożywienie albo o zabijaniu, gdy nie ma co się zrobić ze zwierzęciem, a nie ma się kosztów na jego utrzymanie, albo wyrządza jakieś szkody.
To ja się wypowiem z doświadczenia. Kiedyś gdy byłem młodym nastolatkiem babcia poprosiła mnie o pozbycie się 4 nowonarodzonych kotów. Powiedziała, że zawsze robił to sąsiad, ale wyjechał na dłużej. Szczerze powiedziawszy obudziło to we mnie ciekawość. "Czy jestem w stanie to zrobić?". Zgodziłem się. Nie wiedziałem jak do tego się zabrać. Babcia wytłumaczyła mi jak zrobiłaby to ona (choć sama nie była w stanie). Podjąłem się tego. Pamiętam to do dziś. Było to jedno z najbardziej traumatycznych (świadomych) doświadczeń w moim życiu. Przerażające, smutne, obrzydliwe. Wciąż gdy to sobie przypomnę odczuwam do siebie odrazę. Zabicie bezbronnego zwierzęcia z tego powodu było dla mnie osobiście czymś strasznym.

Zabijałem również kilka razy kury gdy poprosiła mnie babcia. Byłem już starszy. Kury były "dorosłe", chowane do tego by je zjeść. To również nie było miłe, ale nie było tak straszne i traumatyczne.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6424
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 888 times
Been thanked: 725 times
Kontakt:

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: CiekawaXO » 2023-05-18, 08:23

Rzeźnicy z tego co słyszałam, mają spore problemy psychologiczne, właśnie z racji tego Jak to się robi. Wcale nie jest tak, że jest bezboleśnie i humanitarnie. Nie polecam oglądać filmów z rzeźni. To już dawno nie jest :tylko dla jedzenia, dla przetrwania. To moda, to tradycja, to egoizm. Człowiek nie potrzebuje mięsnej diety.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4221 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Andej » 2023-05-18, 08:46

CiekawaXO pisze: 2023-05-17, 19:44 Nie podam ręki ...

To przykre. Ja podam. Każdemu, kto ja wyciągnie do mnie. Każdemu, kto w drugiej ręce nie trzyma sztyletu. Każdemu człowiekowi. Z nadzieję, że będzie to miało pozytywny wpływ. Uścisnę rękę pobrudzoną czymś obrzydliwym. Bo to człowiek. Istota stworzona przez Boga.
Bo podając rękę nawiązuje dialog. Bo wtedy mogę przedstawić swoje zdanie. A może skłonić do przemyśleń, które spowodują zmianę zdania? Ale jestem dziwakiem, gdyż w Chrystusowych przykazaniach nie widzę żadnej gradacji. Ani możliwości wykluczania kogokolwiek z powodu jego przekonań czy postawy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6424
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 888 times
Been thanked: 725 times
Kontakt:

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: CiekawaXO » 2023-05-18, 09:02

Nie ma opcji. To szkodliwe społecznie. Ktoś może pomyśleć, że to pochwalamy. Zgorszenie.

Ktoś jest pedofilem, nic z tym nie robi, ale mam podać rękę i czekać, aż łaskawie pójdzie się leczyć? No nie.
Ostatnio zmieniony 2023-05-18, 09:04 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4221 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Andej » 2023-05-18, 09:18

Każdy kieruje się tym, co uważa za właściwe. Nie ma zewnętrznego przymusu, aby każdy człowiek starał się zgodnie z przykazaniami Chrystusa. Wydaje mi się, że większość ludzi postępuje zgodnie z prawami własnymi lub przyjętymi we własnej społeczności.
Jednak zwrócę uwagę, że nie chodzi to legitymizację. Bowiem tylko publiczne uściśnięcie może nią być. Ja natomiast odnosiłem się do jednostronnych relacji: ja => człowiek. Jak też: ja => zwierzę. Co nie znaczy, że wiele zależy od sprzężenia zwrotnego. Dodatnie jest czy ujemne. Ale z tego wynika ino potencjalny rozwój. Ale to już temat dla Dyżurnego Psychologa.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13889
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2034 times
Been thanked: 2222 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: sądzony » 2023-05-18, 12:20

Andej pisze: 2023-05-18, 09:18 Jednak zwrócę uwagę, że nie chodzi to legitymizację. Bowiem tylko publiczne uściśnięcie może nią być. Ja natomiast odnosiłem się do jednostronnych relacji: ja => człowiek.
hmmm ... :-?
Czy Jezus powołując Mateusza legitymizował zdradę?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 344
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 149 times
Been thanked: 24 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Gojandek » 2023-05-18, 15:58

CiekawaXO pisze: 2023-05-17, 21:18 Oddaj do schroniska. Ale nie zabijaj bo nie masz pieniędzy.
Chory temat. Powiedziałabym nawet: karalny i patologiczny. Za to się idzie do więzienia i jest to łamanie prawa. Ale Biblią ładnie sobie wytarłeś usta.
Szczerze mówiąc, pierwszy raz w życiu spotkałam się z czymś takim, z takim podejściem, jawnie i wprost forsowanym, ŻE MoŻNA, bo Biblia...
Nawet dzieci wiedzą, że nie można.
Coś jest nie tak z twoją moralnością, jeśli uważasz że można zabić psa, bo się mnoży. EOT.
Nigdzie nie napisałem, że chce zabić psy, bo nie chcę i dobrze żyje z moim pieskiem. Poza tym chciałbym jeszcze dodać, że schronisko nie zawsze przyjmuje zwierzęta.
Ale Biblią ładnie sobie wytarłeś usta.
Wiesz, to ona powinna tutaj odgrywać główną rolę i póki co twoje domniemania o tym, że zabicie zwierzęcia jest grzechem ciężkim jest niczym nieuzasadnioną teorią... I gdzie ja sobie wytarłem usta Biblią? Proszę o przykład.

Dodano po 2 minutach 45 sekundach:
sądzony pisze: 2023-05-18, 07:42
Gojandek pisze: 2023-05-17, 20:55 Natomiast ja mówię o zabijaniu na pożywienie albo o zabijaniu, gdy nie ma co się zrobić ze zwierzęciem, a nie ma się kosztów na jego utrzymanie, albo wyrządza jakieś szkody.
To ja się wypowiem z doświadczenia. Kiedyś gdy byłem młodym nastolatkiem babcia poprosiła mnie o pozbycie się 4 nowonarodzonych kotów. Powiedziała, że zawsze robił to sąsiad, ale wyjechał na dłużej. Szczerze powiedziawszy obudziło to we mnie ciekawość. "Czy jestem w stanie to zrobić?". Zgodziłem się. Nie wiedziałem jak do tego się zabrać. Babcia wytłumaczyła mi jak zrobiłaby to ona (choć sama nie była w stanie). Podjąłem się tego. Pamiętam to do dziś. Było to jedno z najbardziej traumatycznych (świadomych) doświadczeń w moim życiu. Przerażające, smutne, obrzydliwe. Wciąż gdy to sobie przypomnę odczuwam do siebie odrazę. Zabicie bezbronnego zwierzęcia z tego powodu było dla mnie osobiście czymś strasznym.

Zabijałem również kilka razy kury gdy poprosiła mnie babcia. Byłem już starszy. Kury były "dorosłe", chowane do tego by je zjeść. To również nie było miłe, ale nie było tak straszne i traumatyczne.
Kiedyś zabijanie kotów, szczególnie na wsiach było bardzo powszechne, jednak często było to robione w sposób niehumanitarny, poprzez topienie.

Dodano po 3 minutach 11 sekundach:
CiekawaXO pisze: 2023-05-18, 08:23 Rzeźnicy z tego co słyszałam, mają spore problemy psychologiczne, właśnie z racji tego Jak to się robi. Wcale nie jest tak, że jest bezboleśnie i humanitarnie. Nie polecam oglądać filmów z rzeźni. To już dawno nie jest :tylko dla jedzenia, dla przetrwania. To moda, to tradycja, to egoizm. Człowiek nie potrzebuje mięsnej diety.
Kiedyś może i tak, ale nie wiem, czy wciąż jest tak do dzisiaj. Chyba najlepszym, bezbolesnym sposobem jest zabijanie poprzez prąd.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6424
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 888 times
Been thanked: 725 times
Kontakt:

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: CiekawaXO » 2023-05-18, 16:39

Wiesz, to ona powinna tutaj odgrywać główną rolę i póki co twoje domniemania o tym, że zabicie zwierzęcia jest grzechem ciężkim jest niczym nieuzasadnioną teorią... I gdzie ja sobie wytarłem usta Biblią? Proszę o przykład.
Jeśli dalej tak uważasz to dalsza rozmowa jest bez sensu dla mnie.

I nie kłam. Nie napisałam że zabicie zwierzęcia, a odniosłam się do twojego konkretu.
Ostatnio zmieniony 2023-05-18, 16:40 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 344
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 149 times
Been thanked: 24 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Gojandek » 2023-05-18, 16:44

CiekawaXO pisze: 2023-05-18, 16:39
Wiesz, to ona powinna tutaj odgrywać główną rolę i póki co twoje domniemania o tym, że zabicie zwierzęcia jest grzechem ciężkim jest niczym nieuzasadnioną teorią... I gdzie ja sobie wytarłem usta Biblią? Proszę o przykład.
Jeśli dalej tak uważasz to dalsza rozmowa jest bez sensu dla mnie.
Dla mnie w sumie też, bo nie dostałem żadnych konkretnych argumentów i nie mam się do czego odnieść.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6424
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 888 times
Been thanked: 725 times
Kontakt:

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: CiekawaXO » 2023-05-18, 17:46

Ale ty już masz wyrobione zdanie co do przypadku z 1 postu:Nie jest grzech, lekka materia, Biblia tak mówi.

To co mamy do gadania?

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 344
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 149 times
Been thanked: 24 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Gojandek » 2023-05-18, 18:32

CiekawaXO pisze: 2023-05-18, 17:46 Ale ty już masz wyrobione zdanie co do przypadku z 1 postu:Nie jest grzech, lekka materia, Biblia tak mówi.

To co mamy do gadania?
No tak, nie koniecznie jest to grzech, a jak już, to najwyżej jest to grzech lekki, bo nic mi nie wiadomo, by zabicie zwierzęcia zaliczało się do grzechu ciężkiego. Biblia mówi o poszanowaniu zwierząt itd. ale zwierzęta są poddane ludziom i można je zabijać, jeść itd. Jeżeli mi zarzucasz, że jest coś nie tak z moją moralnością, to wypadałoby chociaż udowodnić, że się mylę, że zabijanie zwierząt jest grzechem ciężkim, a nie że te zwierzęta są takie słodkie, nie wolno ich zabijać. Póki co tego nie zrobiłaś.

ODPOWIEDZ