Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
Nie wiem, czy grzech. Wydaje mi się, że zabijanie, gdy jest jakieś inne wyjście, jest grzechem. Zwłaszcza zwierząt, które żyją wraz ludźmi. I im nie zagrażają.
Ale wykaże się brakiem konsekwencji. Dzików wałęsających się po ulicach, włamujących się do ogrodów bym nie żałował.
Jestem mięsożercą. I zdaję sobie sprawę, że zwierzęta są hodowane na rzeź. Źle się z tym czuję. Ale tak został stworzony łańcuch pokarmowy. Zatem jak struś wkładam głowę w piasek i jem mięso oraz wędliny.
Ale regulowanie populacji przez zabijanie mi się nie podoba. Fantaści od dziesiątek lat piszą o takim samym traktowaniu ludzi. Jeśli zostanie zaakceptowane w pełni zabijanie zbędnych zwierząt, to tylko mały kroczek do eutanazji. U nas jeszcze nie. Ale okno Overtona otwiera się coraz szerzej.
Zabijanie zwierząt może być usprawiedliwione tylko, gdy zagrażają one ludziom i jako pokarm. Z tym, że to drugie, zapewne zostanie wyeliminowane, gdy odpowiednio rozpowszechnione będą inne źródła białka. Tu w grę wkracza ekonomia, zysk...
Ja bym nie zabił psa, ani kota, ani innego zwierzęcia. Nawet mam obiekcje do zabijania much. Ale zabijam.
Ale wykaże się brakiem konsekwencji. Dzików wałęsających się po ulicach, włamujących się do ogrodów bym nie żałował.
Jestem mięsożercą. I zdaję sobie sprawę, że zwierzęta są hodowane na rzeź. Źle się z tym czuję. Ale tak został stworzony łańcuch pokarmowy. Zatem jak struś wkładam głowę w piasek i jem mięso oraz wędliny.
Ale regulowanie populacji przez zabijanie mi się nie podoba. Fantaści od dziesiątek lat piszą o takim samym traktowaniu ludzi. Jeśli zostanie zaakceptowane w pełni zabijanie zbędnych zwierząt, to tylko mały kroczek do eutanazji. U nas jeszcze nie. Ale okno Overtona otwiera się coraz szerzej.
Zabijanie zwierząt może być usprawiedliwione tylko, gdy zagrażają one ludziom i jako pokarm. Z tym, że to drugie, zapewne zostanie wyeliminowane, gdy odpowiednio rozpowszechnione będą inne źródła białka. Tu w grę wkracza ekonomia, zysk...
Ja bym nie zabił psa, ani kota, ani innego zwierzęcia. Nawet mam obiekcje do zabijania much. Ale zabijam.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5387
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 856 times
- Been thanked: 1408 times
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
ja widze.Albertus pisze: ↑2023-01-27, 17:14Jeśli ktoś zabił kota którego przyłapał na zabijaniu gołębi w gołębniku, szczególnie po raz któryś to nie widzę w tym żadnego grzechu.Gojandek pisze: ↑2023-01-27, 17:08Nie wiem, kto bez potrzeby zabija takie zwierzęta, ale u mnie było głośno o tym, że koty były zabite w okrutny sposób, bo zabijały komuś gołębie.
niech lepiej zabezpieczy swoje golebie
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
Dla mnie to jest OBRZYDLIWE, a tym bardziej to, co piszecie, że kot upolował gołębia, to w ramach "zemsty" kota pozbywa się w jakiś okropny sposób?! Przecież to jacyś sadyści.
Jakim trzeba być "człowiekiem" żeby coś takiego robić?
Tchórzem, może ładniejsze słowo, albo: bestią, potworem?
Jakim trzeba być "człowiekiem" żeby coś takiego robić?
Tchórzem, może ładniejsze słowo, albo: bestią, potworem?
-
- Złoty mówca
- Posty: 6009
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 454 times
- Been thanked: 918 times
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
Równie dobrze można powiedzieć - nich właściciel lepiej zabezpieczy swojego kota. Dlaczego gołębie maja cierpieć i nie mieć swobody bo ktoś swoje koty puszcza wolno?abi pisze: ↑2023-01-27, 17:55ja widze.Albertus pisze: ↑2023-01-27, 17:14Jeśli ktoś zabił kota którego przyłapał na zabijaniu gołębi w gołębniku, szczególnie po raz któryś to nie widzę w tym żadnego grzechu.Gojandek pisze: ↑2023-01-27, 17:08Nie wiem, kto bez potrzeby zabija takie zwierzęta, ale u mnie było głośno o tym, że koty były zabite w okrutny sposób, bo zabijały komuś gołębie.
niech lepiej zabezpieczy swoje golebie
Ja swoje koty puszczam, wolno ale nie miałbym pretensji gdyby ktoś go zabił jeśliby mu notorycznie zabijał kury albo gołębie.
Ostatnio zmieniony 2023-01-27, 17:59 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5387
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 856 times
- Been thanked: 1408 times
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
ale kot zabija by jesc, a ten ktory by zabil kota to po co? z zemsty?
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
-
- Biegły forumowicz
- Posty: 1923
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 188 times
- Been thanked: 268 times
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
Świnia jest na podobnym poziomie inteligencji co pies, a podczas gdy pies to przyjaciel, świnię uważa się tylko za nośnika schabu.
Ludzie doprowadzili do do uświnienia świń,
Dzik to świnia żyjąca na wolności, a tymczasem chce się je wytępić.
Szkoda mi dzików oraz tępienia kretów.
Co do gołębi, to nie przepadam, są mało bystre i brudzą powierzchnię, bardziej z ptaków podobają mi się już wrony czy kruki oraz wróble.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5387
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 856 times
- Been thanked: 1408 times
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
dziki laza po legnicy i zaatakowaly juz dziecko
ledwo wyzylo
ledwo wyzylo
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
Czy to propozycja?
A tak, z ciekawości, czy ktoś jeszcze chce albo proponuje dokonanie tegoż?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6009
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 454 times
- Been thanked: 918 times
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
Powiem tak - ja raczej bym nie zbił. Natomiast nie potępiam ludzi którzy by to zrobili gdyby coś takiego się powtarzało podobnie jak nie potępiam ludzi którzy zabiliby wilki zagryzające im owce na hali.Lwica pisze: ↑2023-01-27, 17:56 Dla mnie to jest OBRZYDLIWE, a tym bardziej to, co piszecie, że kot upolował gołębia, to w ramach "zemsty" kota pozbywa się w jakiś okropny sposób?! Przecież to jacyś sadyści.
Jakim trzeba być "człowiekiem" żeby coś takiego robić?
Tchórzem, może ładniejsze słowo, albo: bestią, potworem?
Natomiast jeśli ktoś by to zrobił w okrutny sposób to popełniłby zło.
Tylko że nawet w takim przypadku takie "odczłowieczanie" sprawców jakie prezentujesz to znaczna przesada.
Ostatnio zmieniony 2023-01-27, 18:06 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.
- erzac
- Bywalec
- Posty: 131
- Rejestracja: 21 wrz 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 241 times
- Been thanked: 56 times
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
Stary sprawdzony pomysł, zawiesić na szyi kota dzwonek adresówkę, to golebie moze pouciekają. Kot sobie w domu zje, trudno nie będzie miał satysfakcjonuje z polowania
-
- Złoty mówca
- Posty: 6009
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 454 times
- Been thanked: 918 times
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
Trzy pieski parę lat temu zagryzły na śmierć kobietę na przystanku.
Dodano po 2 minutach 48 sekundach:
Po to aby mu już więcej gołębi nie wyżerał.
Jeśli z zemsty to niedobrze i bez sensu.
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5387
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 856 times
- Been thanked: 1408 times
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
dobra, nie pisze dalej bo jestem stronnicza wobec kotow
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
A ilu ludzi zaatakowało i zatłukło innych ludzi na śmierć...
- Gojandek
- Dyskutant
- Posty: 337
- Rejestracja: 6 gru 2022
- Lokalizacja: Księżyc
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 139 times
- Been thanked: 23 times
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
Wydaje mi się, że większość patrzy na tą sprawę ,,gładko", moralnie, bo '"jakie te kotki, pieski słodkie nie są", jednak grzech ciężki to nie jest, jeżeli nie zaszkodzimy ciężko czyjejś duszy .
Przykładowo, co jeżeli ktoś nie ma jedzenia na wyżywienie tych zwierząt i nikt ich nie chce przygarnąć? Czy zabicie ich w takim wypadku jest grzechem? Z doświadczenia wiem, że jeżeli kura, kogut zachoruje, to od razu ucina się mu łeb i zwierzak już nie cierpi . Jeżeli tak samo jest z kotem, psem, to już jest grzech ciężki? Nie rozumiem.
Przykładowo, co jeżeli ktoś nie ma jedzenia na wyżywienie tych zwierząt i nikt ich nie chce przygarnąć? Czy zabicie ich w takim wypadku jest grzechem? Z doświadczenia wiem, że jeżeli kura, kogut zachoruje, to od razu ucina się mu łeb i zwierzak już nie cierpi . Jeżeli tak samo jest z kotem, psem, to już jest grzech ciężki? Nie rozumiem.
Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?
To Twoje zdanie, ja swojego nie zmieniam od lat w tej kwestii.Albertus pisze: ↑2023-01-27, 18:06Powiem tak - ja raczej bym nie zbił. Natomiast nie potępiam ludzi którzy by to zrobili gdyby coś takiego się powtarzało podobnie jak nie potępiam ludzi którzy zabiliby wilki zagryzające im owce na hali.Lwica pisze: ↑2023-01-27, 17:56 Dla mnie to jest OBRZYDLIWE, a tym bardziej to, co piszecie, że kot upolował gołębia, to w ramach "zemsty" kota pozbywa się w jakiś okropny sposób?! Przecież to jacyś sadyści.
Jakim trzeba być "człowiekiem" żeby coś takiego robić?
Tchórzem, może ładniejsze słowo, albo: bestią, potworem?
Natomiast jeśli ktoś by to zrobił w okrutny sposób to popełniłby zło.
Tylko że nawet w takim przypadku takie "odczłowieczanie" sprawców jakie prezentujesz to znaczna przesada.