Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6014
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Albertus » 2023-01-27, 18:15

Lwica pisze: 2023-01-27, 18:13
Albertus pisze: 2023-01-27, 18:07
abi pisze: 2023-01-27, 18:03 dziki laza po legnicy i zaatakowaly juz dziecko
ledwo wyzylo

Trzy pieski parę lat temu zagryzły na śmierć kobietę na przystanku.
A ilu ludzi zaatakowało i zatłukło innych ludzi na śmierć...
Bardzo słuszna uwaga!!

Jeśli jacyś ludzie atakowaliby innych w celu zatłuczenia ich na śmierć to nie widzę grzechu w zabiciu takich ludzi.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Andej » 2023-01-27, 18:18

Obrona konieczne, to wcale nie eksterminacja.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6014
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Albertus » 2023-01-27, 18:21

Lwica pisze: 2023-01-27, 18:15
Albertus pisze: 2023-01-27, 18:06
Lwica pisze: 2023-01-27, 17:56 Dla mnie to jest OBRZYDLIWE, a tym bardziej to, co piszecie, że kot upolował gołębia, to w ramach "zemsty" kota pozbywa się w jakiś okropny sposób?! Przecież to jacyś sadyści.

Jakim trzeba być "człowiekiem" żeby coś takiego robić?
Tchórzem, może ładniejsze słowo, albo: bestią, potworem?
Powiem tak - ja raczej bym nie zbił. Natomiast nie potępiam ludzi którzy by to zrobili gdyby coś takiego się powtarzało podobnie jak nie potępiam ludzi którzy zabiliby wilki zagryzające im owce na hali.

Natomiast jeśli ktoś by to zrobił w okrutny sposób to popełniłby zło.

Tylko że nawet w takim przypadku takie "odczłowieczanie" sprawców jakie prezentujesz to znaczna przesada.
To Twoje zdanie, ja swojego nie zmieniam od lat w tej kwestii.
To znaczy że nie dostrzegasz w takich osobach w ogóle ludzi, nie starasz się zrozumieć powodów ich działania, a nawet jeśli faktycznie popełniają rzeczy złe to nie widzisz możliwości nawrócenia?
Ostatnio zmieniony 2023-01-27, 18:21 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 338
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 140 times
Been thanked: 23 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Gojandek » 2023-01-27, 18:22

abi pisze: 2023-01-27, 18:00 ale kot zabija by jesc, a ten ktory by zabil kota to po co? z zemsty?
Kot nie zawsze zabija, by zjeść. Mój kot w lato potrafił złapać 2 ptaki dziennie i jedyne, co z nimi robił, to je masakrował i musiałem je dobijać, bo nie mogłem patrzeć, jak one cierpią : /

hektolitr
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 303
Rejestracja: 13 maja 2022
Has thanked: 22 times
Been thanked: 157 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: hektolitr » 2023-01-27, 18:22

Albertus pisze: 2023-01-27, 18:10Trzy pieski parę lat temu zagryzły na śmierć kobietę na przystanku.
A usposobienie psa - czy jest łagodny, wredny nie zależy w bardzo dużym stopniu od tego, jak został on chowany?
Agresja u czworonogów, tak samo jak w przypadku ludzi, może mieć wiele czynników. Zazwyczaj ma ona źródło w lęku, chęci dominacji, źle przeprowadzonej socjalizacji w czasach szczenięcych, czy złych wcześniejszych doświadczeń z innymi psami.
Zwierzęta domowe nie są złe same z siebie. To my, ludzie często wyrządzamy im krzywdę, traktując je bardzo źle.
Odnośnie samych kotów - a czy to nie jest tak, że kot polując spełnia swoje zadanie? Trochę dziwnym jest to, że karze się je za to, że idą za swoim instynktem. Zabijanie zwierząt - bo np. czymś zwierze zawiniło, więc należy je unieszkodliwić czymś podłym, bezdusznym (mówię ogólnie, nie nawiązuję do nikogo z Was).
Ostatnio zmieniony 2023-01-27, 18:25 przez hektolitr, łącznie zmieniany 2 razy.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6014
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Albertus » 2023-01-27, 18:28

hektolitr pisze: 2023-01-27, 18:22
Albertus pisze: 2023-01-27, 18:10Trzy pieski parę lat temu zagryzły na śmierć kobietę na przystanku.
A usposobienie psa - czy jest łagodny, wredny nie zależy w bardzo dużym stopniu od tego, jak został on chowany?
Agresja u czworonogów, tak samo jak w przypadku ludzi, może mieć wiele czynników. Zazwyczaj ma ona źródło w lęku, chęci dominacji, źle przeprowadzonej socjalizacji w czasach szczenięcych, czy złych wcześniejszych doświadczeń z innymi psami.
Zwierzęta domowe nie są złe same z siebie. To my, ludzie często wyrządzamy im krzywdę, traktując je bardzo źle.
Odnośnie samych kotów - a czy to nie jest tak, że kot polując spełnia swoje zadanie? Trochę dziwnym jest to, że karze się je za to, że idą za swoim instynktem. Zabijanie zwierząt - bo np. czymś zwierze zawiniło, więc należy go unieszkodliwić czymś podłym, bezdusznym (mówię ogólnie, nie nawiązuję do nikogo z Was).
Nie ma sensu osądzanie zachowań zwierząt na poziomie moralnym i ja staram się tego nie robić.

Ale jeśli zagrażają ludziom i ich mieniu to należy to zagrożenie usunąć. Jeśli nie da się tego zrobić bez zabijania zwierzęcia to należy zwierzę zabić.Nie widzę w tym niczego podłego ani bezdusznego.
Ostatnio zmieniony 2023-01-27, 18:30 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

hektolitr
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 303
Rejestracja: 13 maja 2022
Has thanked: 22 times
Been thanked: 157 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: hektolitr » 2023-01-27, 18:33

Ale zwierze zachowuję się tak, jak zostało nauczone/wychowane. Jeżeli było traktowane źle, bite, podnoszono na nie głos - wtedy bywa agresywne.
A jeżeli człowiek zagraża zwierzęciu?
https://www.rp.pl/prawo-karne/art361407 ... szal-wyrok
P.S:
Albertus pisze: 2023-01-27, 18:28Ale jeśli zagrażają ludziom i ich mieniu to należy to zagrożenie usunąć. Jeśli nie da się tego zrobić bez zabijania zwierzęcia to należy zwierzę zabić.Nie widzę w tym niczego podłego ani bezdusznego.
W jaki sposób zagrażają? Gryzą kogoś? Aby odciągnąć psa nie należy go zabijać, a po prostu zachować zimną krew. Można użyć też używać środków ochrony, a pozbawienie życia chyba się w to nie zalicza?
Ostatnio zmieniony 2023-01-27, 18:40 przez hektolitr, łącznie zmieniany 2 razy.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1923
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Andy72 » 2023-01-27, 18:33

Jeśłi zagrażąją ludziom
mienie to rzecz
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6014
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Albertus » 2023-01-27, 18:39

Andy72 pisze: 2023-01-27, 18:33 Jeśłi zagrażąją ludziom
mienie to rzecz
Mienie to też zwierzęta.Kury, gołębie ale też koty i psy.

Czy jak inny pies rzuci się na twojego i jedyną możliwością aby go uratować będzie walnięcie na przykład szpadlem napastnika to czy tego nie zrobisz?

A jak szczury zaczną ci wyżerać kaszę ze spiżarki i chodzić po łóżku to co zrobisz?

Dodano po 1 minucie 28 sekundach:
hektolitr pisze: 2023-01-27, 18:33 Ale zwierze zachowuję się tak, jak zostało nauczone/wychowane. Jeżeli było traktowane źle, bite, podnoszono na nie głos - wtedy bywa agresywne.
A jeżeli człowiek zagraża zwierzęciu?
https://www.rp.pl/prawo-karne/art361407 ... szal-wyrok
Czym innym znęcanie się nad zwierzęciem a czym innym zabicie go jeśli zagraża dobru człowieka.

Dodano po 3 minutach 17 sekundach:
hektolitr pisze: 2023-01-27, 18:33
P.S:
Albertus pisze: 2023-01-27, 18:28Ale jeśli zagrażają ludziom i ich mieniu to należy to zagrożenie usunąć. Jeśli nie da się tego zrobić bez zabijania zwierzęcia to należy zwierzę zabić.Nie widzę w tym niczego podłego ani bezdusznego.
W jaki sposób zagrażają? Gryzą kogoś? Aby odciągnąć psa nie należy go zabijać, a po prostu zachować zimną krew. Można użyć też używać środków ochrony, a pozbawienie życia chyba się w to nie zalicza?
A jak krzykniesz to szczury ci uciekną z pokoju. Czy będziesz tylko tak pokrzykiwał i nic więcej nie zrobisz?

hektolitr
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 303
Rejestracja: 13 maja 2022
Has thanked: 22 times
Been thanked: 157 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: hektolitr » 2023-01-27, 18:49

Albertus pisze: 2023-01-27, 18:41Czym innym znęcanie się nad zwierzęciem a czym innym zabicie go jeśli zagraża dobru człowieka.
Tak, masz rację. Tutaj mówimy o psach. Dlaczego zagraża człowiekowi, atakuje go? Mam na myśli to, że jeżeli by byśmy inaczej traktowali czworonogi, to ten problem byłby bardzo marginalny. Uważam również, że zabicie psa, bo nam zagraża jest czyś obrzydliwym - nie musimy do tego uciekać, aby się obronić.

P.S: Szczury i psy to są dwie różne pary kaloszy. Zazwyczaj szczury się tępi, bo są szkodnikami.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6014
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Albertus » 2023-01-27, 18:51

hektolitr pisze: 2023-01-27, 18:49
Albertus pisze: 2023-01-27, 18:41Czym innym znęcanie się nad zwierzęciem a czym innym zabicie go jeśli zagraża dobru człowieka.
Tak, masz rację. Tutaj mówimy o psach. Dlaczego zagraża człowiekowi, atakuje go? Mam na myśli to, że jeżeli by byśmy inaczej traktowali czworonogi, to ten problem byłby bardzo marginalny.
Tu się w pełni zgadzam.

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 338
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 140 times
Been thanked: 23 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Gojandek » 2023-01-27, 18:56

"Uważam również, że zabicie psa, bo nam zagraża jest czyś obrzydliwym - nie musimy do tego uciekać, aby się obronić."
Jeżeli nam bardzo zagraża naszemu zdrowiu, a nawet życiu, to nie widzę w tym niczego złego, tym bardziej obrzydliwego.


"P.S: Szczury i psy to są dwie różne pary kaloszy. Zazwyczaj szczury się tępi, bo są szkodnikami."

A co jeżeli pies albo kot są szkodnikami?

Dodano po 51 sekundach:
hektolitr pisze: 2023-01-27, 18:49
Albertus pisze: 2023-01-27, 18:41Czym innym znęcanie się nad zwierzęciem a czym innym zabicie go jeśli zagraża dobru człowieka.
Tak, masz rację. Tutaj mówimy o psach. Dlaczego zagraża człowiekowi, atakuje go? Mam na myśli to, że jeżeli by byśmy inaczej traktowali czworonogi, to ten problem byłby bardzo marginalny. Uważam również, że zabicie psa, bo nam zagraża jest czyś obrzydliwym - nie musimy do tego uciekać, aby się obronić.

P.S: Szczury i psy to są dwie różne pary kaloszy. Zazwyczaj szczury się tępi, bo są szkodnikami.
"Uważam również, że zabicie psa, bo nam zagraża jest czyś obrzydliwym - nie musimy do tego uciekać, aby się obronić."
Jeżeli nam bardzo zagraża naszemu zdrowiu, a nawet życiu, to nie widzę w tym niczego złego, tym bardziej obrzydliwego.


"P.S: Szczury i psy to są dwie różne pary kaloszy. Zazwyczaj szczury się tępi, bo są szkodnikami."

A co jeżeli pies albo kot są szkodnikami?
[/quote]
Ostatnio zmieniony 2023-01-27, 18:57 przez Gojandek, łącznie zmieniany 1 raz.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6014
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Albertus » 2023-01-27, 19:00

hektolitr pisze: 2023-01-27, 18:49 Uważam również, że zabicie psa, bo nam zagraża jest czyś obrzydliwym - nie musimy do tego uciekać, aby się obronić.
Natomiast z tym absolutnie się nie zgadzam.

Oczywiście jeśli nie ma potrzeby usunąć zagrożenie w inny sposób niż zabijanie to lepiej wybrać nie zabijanie. Tylko że są sytuacje kiedy nie ma innego wyjścia noż zabicie zwierzęcia bo musimy reagować szybko a poza tym pozostaje pytanie czy ten sposób bez zabijania nie usunie niebezpieczeństwa tylko doraźnie.

Możemy na przykład odgonić stado zdziczałych psów które chciały zagryźć nam krowę ale czy to zapewni jej bezpieczeństwo na dłuższy czas?

Dodano po 2 minutach 2 sekundach:
hektolitr pisze: 2023-01-27, 18:49 P.S: Szczury i psy to są dwie różne pary kaloszy. Zazwyczaj szczury się tępi, bo są szkodnikami.
Czy psy i koty niszczące mienie nie są szkodnikami?

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1923
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: Andy72 » 2023-01-27, 19:06

Nie, nazwanie szkodnikiem, nie znaczy żę stają się szkodnikami
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

hektolitr
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 303
Rejestracja: 13 maja 2022
Has thanked: 22 times
Been thanked: 157 times

Re: Jak poważnym grzechem jest zabicie zwierzęcia?

Post autor: hektolitr » 2023-01-27, 19:09

@Gojandek W jaki sposób pies może być szkodnikiem? Pytam poważnie, bo tak ciężko mi się odnieść. Jeżeli chodzi o kota, już wyjaśniłem. Dziwnym jest to, że karze się go za to, że wypełnia swoje zadanie.
@Albertus Zawsze możesz zadzwonić po służby, gdy ten problem się powtarza. Odnośnie ataku na krowę. Stado zdziczałych psów... zauważ, że chcąc te psy po prostu zabić, to sam możesz zostać zaatakowany. Możemy użyć petard. Pamiętam, że chyba w drugiej klasy szkoły podstawowej uczono nas - jak postępować, gdy zaatakuje pies.
Czy psy i koty niszczące mienie nie są szkodnikami? W jakimś stopniu mogą nimi być w danej sytuacji. Ale to nie oznacza, że należy je likwidować.
Ostatnio zmieniony 2023-01-27, 19:16 przez hektolitr, łącznie zmieniany 2 razy.

ODPOWIEDZ