Dlaczego nie warto znać przyszłości?

Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
ODPOWIEDZ
Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2367
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 298 times
Been thanked: 319 times

Dlaczego nie warto znać przyszłości?

Post autor: Arek » 2023-01-30, 16:41

Dziś sobie zdałem sprawę dlaczego nie powinienem znać przyszłości i dlaczego to zamysł Boży. Pierwsza kwestia to być wolnym w wyborach jakich dokonuję. Druga to fakt, jeśli bym znał swoją przyszłość to bym był poddany lękom i mógłbym nie podejmować wolnych decyzji. Dlatego każda chęć poznania przyszłości jest podstępem złego, by wejść w przymiot Boga. Znając miejsce i czas np. swojej śmierci miałbym ograniczone pole swego jestestwa. Ten fakt daje mi głębszy obraz Miłości Boga i świadomości tej kwestii.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1412
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 541 times
Been thanked: 779 times

Re: Dlaczego nie warto znać przyszłości?

Post autor: AdamS. » 2023-01-30, 20:12

Arek pisze: 2023-01-30, 16:41 Dziś sobie zdałem sprawę dlaczego nie powinienem znać przyszłości i dlaczego to zamysł Boży.
Jestem dokładnie tego samego zdania. Nie chciałbym poznać nawet małego skrawka swej przyszłości. Zawsze raziły mnie wszelkie wróżby, nawet te dokonywane żartem - bo zawsze pozostawiają w umyśle pewien ślad. Człowiek jest w pełni wolny tylko wtedy, gdy się zdaje na Boga, nie na własne kalkulacje czy wróżbiarskie "kombinacje".

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2198 times

Re: Dlaczego nie warto znać przyszłości?

Post autor: sądzony » 2023-01-30, 20:45

Zarówno przesadne osadzanie się w przeszłości i wspomnieniach, jak i zbytnie marzenie, planowanie, przewidywanie i próba kontroli tego co będzie odwraca uwagę od "tu i teraz" czyli jedynej chwili, "miejsca", w których tak na prawdę jesteśmy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Zuben Ninja
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 390
Rejestracja: 18 wrz 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 39 times

Re: Dlaczego nie warto znać przyszłości?

Post autor: Zuben Ninja » 2023-01-30, 21:07

Pamiętam, że gdy kiedyś chodziłem do gimnazjum i byłem jeszcze młody i głupi to razem z bratem i kolegą znaleźliśmy jakąś stronę internetową, w której można było poznać datę swojej śmierci. Byliśmy tego ciekawi i za opłatą wszyscy wysłaliśmy tam SMS-y. Wiem, że mi przyszła odpowiedź zwrotna, że umrę w wieku 54 lub 56 lat (wiem, że na pewno jedna z tych liczb była podana w tym SMS-ie ale nie jestem już pewny która). A cholera wie czy to się sprawdzi. Jeśli maczał w tym swoje "palce" jakiś demon to nie zdziwię się jeśli faktycznie umrę w jednym z tych lat. Ale w sumie byłyby jaja gdyby to się sprawdziło. Mam jednak nadzieję, że to nie miało w sobie żadnej mocy tylko było to zwykłe oszustwo na pieniądze.
"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny" - św. Antoni Pustelnik

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2367
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 298 times
Been thanked: 319 times

Re: Dlaczego nie warto znać przyszłości?

Post autor: Arek » 2023-01-30, 21:19

Zuben Ninja pisze: 2023-01-30, 21:07 Pamiętam, że gdy kiedyś chodziłem do gimnazjum i byłem jeszcze młody i głupi to razem z bratem i kolegą znaleźliśmy jakąś stronę internetową, w której można było poznać datę swojej śmierci. Byliśmy tego ciekawi i za opłatą wszyscy wysłaliśmy tam SMS-y. Wiem, że mi przyszła odpowiedź zwrotna, że umrę w wieku 54 lub 56 lat (wiem, że na pewno jedna z tych liczb była podana w tym SMS-ie ale nie jestem już pewny która). A cholera wie czy to się sprawdzi. Jeśli maczał w tym swoje "palce" jakiś demon to nie zdziwię się jeśli faktycznie umrę w jednym z tych lat. Ale w sumie byłyby jaja gdyby to się sprawdziło. Mam jednak nadzieję, że to nie miało w sobie żadnej mocy tylko było to zwykłe oszustwo na pieniądze.
Widzisz jak można stać się zakładnikiem niebezpiecznych "zabaw". Każde słowo i czyn może mieć moc sprawczą. Dobro rodzi dobro, zło - zło. Proś Dobrego Boga, aby Ci wybaczył Twoją zuchwałość.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Dlaczego nie warto znać przyszłości?

Post autor: Nenderen » 2023-02-03, 23:33

Zuben, powierz w ręce Maryi tą sytuację z przeszłości. Szatan nie powróci do niej chełpiąc się gdy zobaczy, że Matka Boża się nią zajęła. Niepokalana pomaga nam i nas chroni prowadząc do Jezusa. Ona naprawia szkody które grzech uczynił w duszy powierzonego Jej człowieka.
Swoją drogą brawa dla Arka za kolejny wartościowy temat. Skłonił tu jedną duszyczkę do zwierzenia się z dawnego błędu i teraz inni mogą tejże osobie udzielić pozytywnej duchowo porady.
Ostatnio zmieniony 2023-02-03, 23:48 przez Nenderen, łącznie zmieniany 3 razy.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2524
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 152 times
Been thanked: 403 times

Re: Dlaczego nie warto znać przyszłości?

Post autor: Abstract » 2023-02-04, 00:44

Arek pisze: 2023-01-30, 16:41 Dziś sobie zdałem sprawę dlaczego nie powinienem znać przyszłości i dlaczego to zamysł Boży. Pierwsza kwestia to być wolnym w wyborach jakich dokonuję. Druga to fakt, jeśli bym znał swoją przyszłość to bym był poddany lękom i mógłbym nie podejmować wolnych decyzji. Dlatego każda chęć poznania przyszłości jest podstępem złego, by wejść w przymiot Boga. Znając miejsce i czas np. swojej śmierci miałbym ograniczone pole swego jestestwa. Ten fakt daje mi głębszy obraz Miłości Boga i świadomości tej kwestii.
Arku gdybyś znał swoją przyszłość to twoje poddanie lękom byłoby uwzględnione w tej wizji przyszłości, a więc to jak skończysz byłoby wynikową również faktu znajomości tego wcześniej.
Nie ma to żadnego znaczenia dla wolności, znajomość owoców dokonanych wyborów nie odbiera im atrybutu wolności.

Przełóżmy to na brak wiedzy o przyszłości i twojej wolności. A więc zastępujemy pewność zdarzeń ich prawdopodobieństwem.

Np jeśli chcesz się pomodlić, np różaniec a później położyć się spać. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo że dokończysz ten różaniec w całości bo tak założyłeś, bo tak się działo wielokrotnie w przeszłości. Zmierzam do tego że klękając możesz go nie skończyć z różnych przyczyn, ale ich wystąpienie jest bardzo niskie. Twoja wiedza o tym, że jak skończysz różaniec to położysz się spać nie odbiera wolności decyzji o tym że chciałeś zmówić różaniec.

Myślę że chodzi ci bardziej o rozpatrywanie wariantów przyszłości, a więc jej determinowanie poprzez wybór optymalnego.
Czyli cofnięcie decyzji i wybranie kolejnej opcji z możliwością obserwacji innego wyniku.

Ludzie z diagnozą nieuleczalnej choroby np perspektywa życia 6 mc, owszem często zmieniają tryb życia, jego intensywność, kontakt z tymi których kochają, realizują coś co długo planowali o ile im zdrowie pozwoli, ale to nie świadczy o tym że ich decyzje nie były wolne. Chrześcijaństwo uczy o tym aby czuwać ciągle, tak jakby śmierć miała nadejść już teraz, czy to odbiera ci wolność?
Wszystko co robimy jest w pewnym stopniu determinowane ale na wierzchołku tego pozostaje miejsce na wolną wolę.

Z innej beczki. Pisałem już o tym wcześniej, czy proroctwa uwzględniają znajomość proroctw?
Przeważnie jest wizja przyszłości, ostrzeżenie, szansa na zmianę.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Życie, śmierć, wieczność”