Różne symbole w grach i stosuek do nich

[czlowiek123]

Witajcie drodzy Forumowicze,
jest pewna platformowa gra, w której występuje wizerunek słońca, który przypomina trochę wyobrażenia z wierzeń starożytnych. Kiedyś zacząłem się zastanawiać, czy coś takiego nie jest obraźliwe dla tych wierzeń, tzn. jest obraźliwe wobec ludzi, którzy w takie wierzenia wierzyli bądź wierzą i wyraża brak szacunku wobec tych wierzeń. Myślę sobie że,
po pierwsze: nie wiadomo czy ten wizerunek nawiązuje do tych wierzeń czy nie,
po drugie: nie mam pewności czy to rzeczywiście kogoś obraża.

W wielu grach gdy natrafiałem na fragmenty (jakieś teksty czy kwestie dialogowe), które mogły być obraźliwe, to je po prostu zostawiałem i tak chyba zrobię w tym przypadku.

Jeszcze pozostaje kwestia szacunku dla obiektów kultu innych religii (chrześcijanie mają taki obowiązek, pamiętam że było to napisane w podręczniku do religii), tutaj myślę, iż wizerunek słońca w tej grze nie jest przecież obiektem kultu. Pojawiały się też myśli, czy np. chodząc po tym wizerunku (jest on namalowany na podłodze), nie szanuję wizerunku, do którego on nawiązuje, ale to jest nadinterpretacja, natręctwo. Poza tym cały czas nie wiem czy ten obiekt rzeczywiście nawiązuje do obiektu kultu.

Jeszcze jedna rzecz: rzeczywistość gry to nie jest rzeczywistość realna, gdy przykładowo zabiję kogoś w grze to to nie jest zabójstwo w rzeczywistości. Tak samo jest tutaj, gdy chodzę po tym wizerunku w grze i może w jakiś sposób ma to związek z nawiązywaniem do jakiegoś innego wizerunku (choć mi rozum mówi, że nie) to nie robię tego w realu i nie chciałbym tego robić.

To chyba tyle, prosiłbym Was o rady i Wasze przemyślenia na ten temat. Dziękuję za przeczytanie i pomoc.
Pozdrawiam

PS. Nie wiem jakimi literami pisać "wizerunek słońca", więc przepraszam za ewentualne błędy.

[AdamS.]

Witajcie drodzy Forumowicze,
jest pewna platformowa gra, w której występuje wizerunek słońca, który przypomina trochę wyobrażenia z wierzeń starożytnych.

Sam napisałeś, że PRZYPOMINA pewne wyobrażenia z wierzeń, zatem nie jest symboiem religijnym. Nie wiem czy w dzisiejszych religiach słońce w ogóle jest na tyle ważnym znakiem, bo można było kogoś obrazić, nie mając do słońca szacunku. Raczej więc dotyczy to dawnych religii - a tym samym nie podlega pod wspomniany zapis w podręczniku do religii, który odnosi się do SZACUNKU WOBEC CZŁOWIEKA, nie do jego religii. Chrześcijanin nie może oddawać czci żadnym bogom, więc i symbolom, które je wyrażają również - może jedynie uszanować czyjeś uczucia religijne, ale to już inna sprawa.

[Oliwier]

Dołączę się do tematu.
W Wiedźminie są (chyba,dawno już nie grałem) nawiązania do pogaństwa, czy nie praktykowanie pogaństwa ale granie w tą gre to już jest grzech?

Są tam też przekleństwa, czy słuchanie jak postacie przeklinają to też już grzech?

Nie spowiadałem się z tych rzeczy bo nie wiedziałem czy to grzechy (nadal nie wiem). Czy według was to świętokradztwo i te rzeczy to grzechy?

[czlowiek123]

Cześć Oliwier,
wydaje mi się że to, czy granie w grę jest grzechem czy nie, zależy od tego jaki ona ma na Ciebie wpływ. Jeśli słuchanie jak postacie przeklinają bądź oglądanie tych nawiązań do pogaństwa nie wpływa na Ciebie negatywnie, np. nie sprawia, że chcesz robić to samo, to grzechu nie ma. Co o tym sądzisz @AdamS.?

[AdamS.]

Cześć Oliwier,
wydaje mi się że to, czy granie w grę jest grzechem czy nie, zależy od tego jaki ona ma na Ciebie wpływ. Jeśli słuchanie jak postacie przeklinają bądź oglądanie tych nawiązań do pogaństwa nie wpływa na Ciebie negatywnie, np. nie sprawia, że chcesz robić to samo, to grzechu nie ma. Co o tym sądzisz @AdamS.?

Powiem szczerze, że każdy fiolm czy gra, w której słyszę przekleństwa, zwykle mnie odpycha i gdy to jest nagminne, po prostu przerywam. Bywają jednak przekleństwa, które podkreślają ekspresję silnego zdenerwowania, odnosząc się do tragizmu danej sytuacji - i tylko w takich sytuacjach jest to uzasadnione. Grzechem jest nawet bierne wpuszczanie do swego serca błota tego świata - jeśli jest ono świadomym otwarciem na oglądane obrazy czy słuchane przekleństwa. Jednak zgadzam się z Twoim zdaniem, że to w dużym stopniu zależy od naszej woli i od tego, jaki skutek czyni to w naszej duszy.

[Oliwier]

Moim zdaniem, nie jest to grzech, ale nie jest to też coś dobrego.