Liczba postów

[Arek]

Nie wiem czy się nie mylę. Ale liczba postów u pewnego forumowicza jest bardzo imponująca. Jest nim@Andej. Gratuluję wytrwałości, konsekwencji i oddania kawałka Swojego życia dzieląc się radą, opinią, doświadczeniem. @Andej chyba jesteś numerem jeden na tym forum.

[Michał91]

Gratulacje !

[Andej]

Dziękuję, ale jestem ino zwykłym szarym myszem, który troszkę fermentuje. A wynika do z szukania. Ale, niestety, jest też ucieczką od pewnych elementów rzeczywistości.
Wydaje mi się, że niemal każdemu Forum wypełnia jakieś braki, które ma w realu.
Ale, jeśli komukolwiek w czymkolwiek pomogłem, to jest to już uzasadnieniem mojego istnienia tutaj.

Ale wyznam, że wiele spraw forumowych mnie męczy i zniechęca. Czekam, aż ktoś zgłosi wniosek, aby przegłosować, czy moje konto ma zostać zlikwidowane. Bo mam świadomość, jak wiele osób denerwuję tym, co tu wypisuję.

[miłośniczka Faustyny]

Czekam, aż ktoś zgłosi wniosek, aby przegłosować, czy moje konto ma zostać zlikwidowane. Bo mam świadomość, jak wiele osób denerwuję tym, co tu wypisuję.

Andej, no co Ty. Nikt nie chce, żeby Twoje konto było zlikwidowane. Cenimy Cię i lubimy. A co do denerwowania - każdy czasem coś napisze denerwującego, a Ty dość rzadko bywasz denerwujący, choć nie będę zaprzeczać, że czasem bywasz. Ja pewnie jestem o wiele bardziej denerwująca, moje posty są niepoważne i czasem irytujące, ale się tym jakoś szczególnie nie przejmuję. I o ile nie zauważyłeś, jeszcze nikt nie zgłosił mojego konta do likwidacji, więc Ty tym bardziej nie masz się czego obawiać. Wyluzuj.

Dodano po 10 minutach 36 sekundach:
Nie jesteś, Andej, denerwujący, żartuję sobie teraz trochę. To, że bardzo rzadko coś w Twoim poście może irytować, to nie jest nic odbiegającego od normy, u każdego tak jest.

[Dezerter]

Andeju 17000 przekroczone
Dobrze, że jesteś

[Andej]

Wybaczcie, ale nie chodziło mi o pociechę. Dziękuję za miłe słowa. Ale one mnie zawstydzają. Jestem dziwakiem. Nie potrafię przyjmować ocen. Ani pozytywnych, ani negatywnych. Choć przyznam, że czasem potrzebuję podbudowania.
Jednak są osoby, które mnie nie tolerują. A drzwi zostały otwarte. Oczywiście, jeśli to nastąpi, to poddam się wyrokowi.

[Michał91]

Jednak są osoby, które mnie nie tolerują.

Chyba raczej często z Tobą polemizują a to jest przejaw jakiejś już sympatii.

[Andej]

Chyba raczej często z Tobą polemizują a to jest przejaw jakiejś już sympatii.

To, akurat, doceniam. I to mnie cieszy. I uczy.

[miłośniczka Faustyny]

Jednak są osoby, które mnie nie tolerują. A drzwi zostały otwarte. Oczywiście, jeśli to nastąpi, to poddam się wyrokowi

Kto i jakie drzwi? Zapewne Ci się wydaje. Mnie też się czasem tak zdaje, że ktoś jest na mnie zły albo nastawiony negatywnie, czasem jestem nawet tego pewna i wiesz co? Zawsze się okazuje, że tylko to sobie uroiłam w mojej wyobraźni. Pewnie masz, pod tym względem, podobnie jak ja i Tobie też się tylko zdaje. Nie zauważam w żadnych wypowiedziach jakiejś niechęci do Ciebie, więc to na 99% Twoje subiektywne poczucie.
A poza tym, nawet jeśli by postawić taką hipotezę, że ktoś nie toleruje, to właściwie co z tego? Po co masz się tym przejmować? Nie wystarczy, że mnóstwo osób tu Cię lubi i chwali Twoje wypowiedzi? Okazujemy Ci często, że odczuwamy sympatię do Ciebie. Prawda jest taka, że nie każdy musi nas lubić. Zdaje się, Andeju, że nie kandydujesz na prezydenta (popraw mnie, jeśli jestem w błędzie), więc nie potrzebujesz masowej popularności i jak największej liczby wielbicieli.

[Andej]

Gdybym jednak kandydował i na dodatek został wybrany, to pierwszą moja decyzją byłoby złożenie rezygnacji.

Wydaje mi się, że niezupełnie masz rację. Ale nie będę podawał przykładów, bo mogłoby to zostać odebrane jako wytykanie, a może nawet atakowanie.
Istotne jest to, że nie chodzi o ocenę tego, co ja czy ktoś publikuje, ale stosunek do osoby.

A może tak skasować ten licznik postów? Albo, przynajmniej, uczynić mniej dostępnym? Nie lubię rankingów. Nie lubię szeregowania ludzi. Pares inter pares. Dla mnie primus inter pares jest oksymoronem.

Czy można byłoby zamknąć ten wątek? Zapomnieć o nim? A najlepiej wykasować?

[Rak]

Dziękuję, ale jestem ino zwykłym szarym myszem, który troszkę fermentuje. A wynika do z szukania. Ale, niestety, jest też ucieczką od pewnych elementów rzeczywistości.
Wydaje mi się, że niemal każdemu Forum wypełnia jakieś braki, które ma w realu.
Ale, jeśli komukolwiek w czymkolwiek pomogłem, to jest to już uzasadnieniem mojego istnienia tutaj.

Ale wyznam, że wiele spraw forumowych mnie męczy i zniechęca. Czekam, aż ktoś zgłosi wniosek, aby przegłosować, czy moje konto ma zostać zlikwidowane. Bo mam świadomość, jak wiele osób denerwuję tym, co tu wypisuję.

Dodano po 8 minutach 50 sekundach:
To nie mój wpis-ktoś chyba się włamał na moje konto, bo widzę kilka wpisów, które nie ja pisałam. Zgłosiłam już ten problem.

[abi]

A może tak skasować ten licznik postów? Albo, przynajmniej, uczynić mniej dostępnym? Nie lubię rankingów. Nie lubię szeregowania ludzi.

o, nareszcie andej rzekl cos do rzeczy i niezlosliwie

[Dezerter]

Wybaczcie, ale nie chodziło mi o pociechę. Dziękuję za miłe słowa. Ale one mnie zawstydzają. Jestem dziwakiem. Nie potrafię przyjmować ocen. Ani pozytywnych, ani negatywnych. Choć przyznam, że czasem potrzebuję podbudowania.
Jednak są osoby, które mnie nie tolerują. A drzwi zostały otwarte. Oczywiście, jeśli to nastąpi, to poddam się wyrokowi.

Weź przestań!
Zapominasz o tym, że to ja mam ostatni głos decydujący
więc wyluzuj

Dodano po 13 minutach 7 sekundach:

Dziękuję, ale jestem ino zwykłym szarym myszem, który troszkę fermentuje. A wynika do z szukania. Ale, niestety, jest też ucieczką od pewnych elementów rzeczywistości.
Wydaje mi się, że niemal każdemu Forum wypełnia jakieś braki, które ma w realu.
Ale, jeśli komukolwiek w czymkolwiek pomogłem, to jest to już uzasadnieniem mojego istnienia tutaj.

Ale wyznam, że wiele spraw forumowych mnie męczy i zniechęca. Czekam, aż ktoś zgłosi wniosek, aby przegłosować, czy moje konto ma zostać zlikwidowane. Bo mam świadomość, jak wiele osób denerwuję tym, co tu wypisuję.

Dodano po 8 minutach 50 sekundach:
To nie mój wpis-ktoś chyba się włamał na moje konto, bo widzę kilka wpisów, które nie ja pisałam. Zgłosiłam już ten problem.

Wszystkie twoje posty są z jednego IP, nie widać niczego nietypowego podejrzanego
zmień hasło
lub nie zostawiaj laptopa/komórki bez opieki, bo każdy może z niej skorzystać

[Rak]

To znaczy, że z mojego kompa zostały wysłane? kiedyś miałam przypadek, że ktoś z pobliskiego sąsiedztwa "włamał" się na mój adres, miałam poprzestawiane różności, a najgorsze, że zablokowano mi konto bankowe. Kilka dni bank wyjaśniał sprawę, ich informatycy, informatycy policji, bo oczywiście zgłosiłam próbę włamania i kradzieży, no i technicy mojego dostawcy internetu. Zmieniłam dostawcę, czyżby sytuacja się powtórzyła? Rozmawiałam z nimi, twierdzą, że nic takiego nie ma miejsca.

[Michał91]

To znaczy, że z mojego kompa zostały wysłane? kiedyś miałam przypadek, że ktoś z pobliskiego sąsiedztwa "włamał" się na mój adres, miałam poprzestawiane różności, a najgorsze, że zablokowano mi konto bankowe. Kilka dni bank wyjaśniał sprawę, ich informatycy, informatycy policji, bo oczywiście zgłosiłam próbę włamania i kradzieży, no i technicy mojego dostawcy internetu. Zmieniłam dostawcę, czyżby sytuacja się powtórzyła? Rozmawiałam z nimi, twierdzą, że nic takiego nie ma miejsca.

Możliwe że masz na swoim urządzeniu zainstalowane jakieś oprogramowanie które umożliwia przechwycenie nad nim kontroli więc też dobrze by było zainstalować nawet darmowy antywirus.