Nie zgadzam się na rozwód - czy to ma sens

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
przyjaciel
Przybysz
Przybysz
Posty: 1
Rejestracja: 3 kwie 2023

Re: Nie zgadzam się na rozwód - czy to ma sens

Post autor: przyjaciel » 2023-04-03, 19:02

dodam tylko ze w sądzie mąż chce orzekania mojej winy ( tak zaprzecza romansowi i tłumaczy się ze ja zabierałam mu przestrzeńi ze ograniczałam picie alkoholu a teraz jak jest sam to może pic do woli ) . Dla mnie to tez jest trudne widząc ze mąż wybiera nałóg ,zmieniam siebie , trwam przy Bogu - żyje w czystości , kocham męża ale nie ma po ludzku szans ba odbudowę małżeństwa . Moj mąż mnie nienawidzi za to ze nie zgodziłam się na polubowny rozwód

piszesz że mąż mówi że ograniczyłaś mu mu picie alkocholu jeśli twój mąż miał jakieś problemy z alkocholem przed ślubem a ty o tym nie wiedzałaś to mi się wydaje że zgodnie z prawem kanonicznym taki zawarty ślub jest nieważny i ty mogłabys sie starac o unieważnienie małżeństwa i powiem ci tyle że nie warto zabiegać o niego ,wiem to z własnego doswiadczenia ,ja tkwię w związku z alkocholikiem 35 lat ,bo nie mam dokąd pójśc zarobki w polsce są takie jakie są a wynajem mieszkania to za drogo i nie stać ,ty masz przed sobą życie i jeszcze spotkasz kogoś wartosciowego ,dodam że mój mąż jest też religijny i ma brata księdza

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15102
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4250 times
Been thanked: 2977 times
Kontakt:

Re: Nie zgadzam się na rozwód - czy to ma sens

Post autor: Dezerter » 2023-04-03, 22:20

Tek de Cart pisze: 2023-02-17, 14:19 Sam rozwód nie stanowi odcięcia od sakramentów, dopiero jeśli wejdzie się w inny związek. Jeśli po rozstaniu czy rozwodzie małżonek żyje samotnie - to jak najbardziej może korzystać z sakramentów.
Potwierdzam
sam rozwód nie jest zaciągnięciem grzechu, ważne byś pamiętała o małżonku w modlitwach o jego zbawienie, bv nie doszło do duchowego opuszczenia
Myślę, że są podstawy do uznania małżeństwa za zawarte nieważnie - pomyśl jakie
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4221 times

Re: Nie zgadzam się na rozwód - czy to ma sens

Post autor: Andej » 2023-04-03, 22:32

Czy macie pewność?
Kodeks prawa kanonicznego stanowi, iż małżonkowie mają obowiązek i prawo zachowania współżycia, chyba że usprawiedliwia ich zgodna z prawem przyczyna.
Do przyczyn tych należą następujące sytuacje:
gdy małżonek dopuścił się niewierności małżeńskiej;
jeżeli małżonek stanowi źródło poważnego niebezpieczeństwa dla duszy i ciała drugiego małżonka;
gdy małżonek stwarza niebezpieczeństwo dla potomstwa;
jeżeli w inny sposób czyni zbyt trudnym wspólne życie.
Niewierność małżonka
Niedochowanie wierności może stanowić przyczynę separacji, jeżeli małżonek niewinny nie wybaczył winy współmałżonka (milcząco lub wyraźnie).
Z prawa do separacji nie może skorzystać osoba, która:
zgodziła się na niewierność;
stała się jej przyczyną cudzołóstwa;
sama również popełniła taki czyn.

Z tego co pamiętam, rozwód cywilny i rozstawnie powinno zostać usankcjonowane przez Sąd Metropolitarny, aby katolik mógł żyć zgodni z prawem kanonicznym.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Antoni79
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 5 kwie 2023
Been thanked: 1 time

Re: Nie zgadzam się na rozwód - czy to ma sens

Post autor: Antoni79 » 2023-04-05, 10:28

Zwyklaosoba pisze: 2023-02-16, 13:43 Witam , jestem tu nowa.
2,5 roku temu po przyłapaniu na zdradzie po niespełna 4 latach małżeństwa mąż odszedł. Nie ccial i do dziś nie chce małżeństwa , powiedział ze się pomylił, już mnie nie kocha , ze ślub to nie był dobry pomysł. Przysłał zaraz po tym pozew rozwodowy , w sądzie toczy się sprawa rozwodowa, ja nie zgadzam się na rozwód bo myśle ze to zło , rani mnie to , jednak mąż z upływem czasy widać jak bardzo mnie znienawidził ze nie zgadzam się na rozwód. Co robić ?
Na siłę nie zatrzymasz i nie będzie tu raczej żadnej Twojej winy. Tylko rozwód z orzeczeniem o winie. Ciesz się, że nie macie dzieci. To wszystko zaczęło się wcześniej, a może już trwało przed ślubem? Może małżeństwo nigdy nie było ważne? Znam historię taksówkarza. Odebrał zapłatę w naturze i złapał chorobę weneryczną. Przyjechał do domu, zrobił żonie awanturę, zwyzywał ją i wyprowadził się. Żeby ukryć zdradę. Jak się wyleczył to ją przeprosił i ta go przyjęła z powrotem.

Konkubin
Przybysz
Przybysz
Posty: 6
Rejestracja: 15 lip 2023

Re: Nie zgadzam się na rozwód - czy to ma sens

Post autor: Konkubin » 2023-07-15, 00:35

Zwyklaosoba pisze: 2023-02-16, 13:43 Witam , jestem tu nowa.
2,5 roku temu po przyłapaniu na zdradzie po niespełna 4 latach małżeństwa mąż odszedł. Nie ccial i do dziś nie chce małżeństwa , powiedział ze się pomylił, już mnie nie kocha , ze ślub to nie był dobry pomysł. Przysłał zaraz po tym pozew rozwodowy , w sądzie toczy się sprawa rozwodowa, ja nie zgadzam się na rozwód bo myśle ze to zło , rani mnie to , jednak mąż z upływem czasy widać jak bardzo mnie znienawidził ze nie zgadzam się na rozwód. Co robić ?
... i Ty naprawdę zastanawiasz się nad tym i chcesz być z kimś kto Cię nie kocha i nie chce z Tobą być? ludzie! co z Wami?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4221 times

Re: Nie zgadzam się na rozwód - czy to ma sens

Post autor: Andej » 2023-07-15, 08:43

Konkubin pisze: 2023-07-15, 00:35 ... i Ty naprawdę zastanawiasz się nad tym i chcesz być z kimś kto Cię nie kocha i nie chce z Tobą być? ludzie! co z Wami?
Pacta sunt servanda!
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”