Widziałem ducha

UFO, obce cywilizacje, niewyjaśnione zjawiska na Ziemi. Ciężkie dyskusje na ciężkie tematy.
faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Widziałem ducha

Post autor: faraon » 2023-02-18, 12:53

Jesli nie wiemy czym to jest a tym bardziej nie znajac osoby, nie mozemy nic powiedziec ani sugerowac.
Jesli masz jakies szczegolowo okreslone rady Kosciola to mozesz je podac nic poza za tyn, zadnych gdyban, ani sugestii.
Taka osoba sama zadecyduje co z tym zrobic.Na sile czy posadzeniami nic nie wskorasz, a jesli to objaw choroby, to tez nie jestes w stanie pomoc i niczego nie zmienisz poprzez forum, nawet gdybys byla lekarzem.
Znasz chyba tresc lekarskiej przysiegi Hipokratesa.

Dodano po 5 minutach 52 sekundach:
Z tematem ma to taki zwiazek jak to wyjasnilem sadzonemu.
Praktycznie to ma to zwiazek z wieloma tematami na forum. "Przede wszystkim nie szkodzic!".
Ostatnio zmieniony 2023-02-18, 13:03 przez faraon, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4450
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Widziałem ducha

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2023-02-18, 13:01

Widzę, że cytujesz mnie (albo odpowiadasz mi) ale nie odnosisz się wcale do treści moich postów, bo po raz kolejny zarzucasz mi coś przeciwnego niż napisałam. Przeczytaj uważniej.
Ostatnio zmieniony 2023-02-18, 13:02 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Widziałem ducha

Post autor: faraon » 2023-02-18, 13:06

Wiec masz sama na sobie przyklad o co chodzi. :)
Wiesz, ja juz wiele razy sam sie podkladalem, np. z chipokryzja, by inni zrozumieli, ale jakos zawsze rozumieli na opak i jedynie zauwazali ja u mnie. :)

Dodano po 16 minutach 9 sekundach:
Ok. nie bede cie dluzej meczyl.
Z ta chipokryzja celowo podalem jedynie jako przyklad, by sprawdzic jak zareagujesz i czy zrozumiesz ze to byl jedynie jeden z wielu przykladow, czy zrozumiesz to na opak i wezmiesz to jako majace scisly zwiazek z twoim pisaniem.
Przepraszam za ewentualne zdenerwowanie, ale jesli zrozumialas moj wpis wlasciwie to z pewnoscia sie nie zdenerwowalas. :)
Kiedys w mlodym wieku bardzo interesowala mniw psychologia i sporo medycznych ksiazek na ten temat czytalem.
Praktyczne zastosowanie mnie bawilo, az w koncu zauwazylem ze takie zabawy "czyims kosztem sa zle.
Teraz to wraca, ale nie jako zabawa, tylko pomoc innym.
Ostatnio zmieniony 2023-02-18, 13:07 przez faraon, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Widziałem ducha

Post autor: sądzony » 2023-02-19, 09:43

Wracając do tematu (tak mi się wczoraj przeczytało):

"W ten więc i wiele innych sposobów zdarza się duszom mylić co do objawień i słów Bożych na skutek dosłownego i powierzchownego ich pojmowania. Dzieje się tak dlatego (...), że głównym celem, jaki Bóg zakłada w tych rzeczach, jest wyrażenie i udzielenie zawartego w nich ducha, który jest oczywiście trudny do zrozumienia. Duch ten jest oczywiście obfitszy i wznioślejszy niż litera, przewyższając jej zasięg. Kto zatem trzyma się litery słowa, formy lub zrozumiałego wyobrażenia wizji, nie może nie zbłądzić i nie narazić się na zawstydzenie i upokorzenie. W ich rozumieniu kieruje się bowiem zmysłami, a nie duchem ogołoconym ze zmysłowości. Mówi św. Paweł 'Litera zabija, a duch ożywia.' Dlatego trzeba odstąpić od dosłownego rozumienia widzeń zmysłowych, a zostać pośród ciemności wiary. Wiara bowiem jest duchem, czego zmysły nie mogą ogarnąć."

św. Jan od Krzyża [DnGK II.19.5 s.217] oraz we wcześniejszych rozdziałach opisuje, iż nawet gdy możliwe jest, że "wizje" są prawdziwe i pochodzą od Boga to nie należy się nimi zajmować gdyż nie jesteśmy w stanie ich zrozumieć.

Mam pytanie do Ciebie @faraon pisałeś o języku, pisaniu, porozumiewaniu się. Zajmujesz się chyba "komunikacją". Jak podchodzisz więc do słów św. Pawła: "Litera zabija, a duch ożywia.". Jak "przepchnąć" w słowie ducha? Metaforą, pomiędzy wersami, niedopowiedzeniem ..?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Widziałem ducha

Post autor: faraon » 2023-02-19, 11:30

Tak zajmuje sie komunikacja, miejska. B-) Mam nawet imienna karte ze zdjeciem na bezplatne przejazdy. :D =))
Ale ciagle jezdze autem. :)) a w biedronce zamiast karty biedronki uzywam paszport polsatu. =))

Dodano po 17 minutach 9 sekundach:
Co do slow Sw. Pawla to pewnie chodzi o to o czym wczesniej pisalem.
W wierze nie chodzi o doslownosc zrozumienia rozumem, tylko sercem, bo serce nie zna matematyki, czy pisowni, a rozumie wiecej i dokladniej.
Dokladnie ten sam problem czesto wystepuje miedzy malzonkami, gdy po jakims czasie swoj zwiazek zaczynaja postrzegac i opisywac rozumem.

Dodano po 9 minutach 10 sekundach:
Podobnie wygla tez kwestia jalmuzny, dasz komus tak od serca, a pozniej sie zastanawiasz rozumem czy dobrze zrobiles, bo moze ten ktos wyda to na piwo.
O tym tez sa slowa Jezusa by " dajac jalmuzne lewa reka nie wiedziala co robi prawa" bo komunikacja miedzy prawa reka a lewa odbywa sie poprzez rozum.
A okreslenie "rozumna wiara oznacza swiadome rozumne poddanie rozumu sercu.
Ostatnio zmieniony 2023-02-19, 12:22 przez faraon, łącznie zmieniany 5 razy.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Widziałem ducha

Post autor: sądzony » 2023-02-19, 12:25

Widzę, a w zasadzie czytam, że humor dopisuje. :)


"Skoro twój umysł znajdzie miejsce serca, natychmiast dojrzy to czego nie znał nigdy dotąd."
Nicefor Pustelnik

Wydaje mi się, że "umysł" jest czymś szerszym od rozumu.
"Rozumienie sercem" można nazwać "zjednoczeniem" umysłu z sercem, a nie z rozumem.
Tak, by "umysł stał się dla serca tym czym jest źrenica dla oka" św. Makary
A może bredzę :-?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Widziałem ducha

Post autor: faraon » 2023-02-19, 12:50

Umysl, a rozum to subtelna roznica, ktora chyba tez raczej sercem nie rozumem, czy umyslem mozna zrozumiec.
Najczesciej postrzegamy innych wzrokowo i utozsamiamy ich wylacznie z ich cialem, a zapominamy ze w tym ciele jest nie tylko umysl czy rozum, ale serce i dusza i to one glownie stanowia ta osobe.
Gdy to dostrzezemy, wtedy nasze postrzeganie sie zmienia.
Ktos moze miec wrecz obrzydliwe cialo, a piekna dusze i serce, lub odwrotnie piekne cialo, a obrzydliwe serce i dusze.
Ostatnio zmieniony 2023-02-19, 13:01 przez faraon, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Widziałem ducha

Post autor: sądzony » 2023-02-19, 13:49

faraon pisze: 2023-02-19, 12:50 Najczesciej postrzegamy innych wzrokowo i utozsamiamy ich wylacznie z ich cialem, a zapominamy ze w tym ciele jest nie tylko umysl czy rozum, ale serce i dusza i to one glownie stanowia ta osobe.
A co rozróżnia serce od duszy?
faraon pisze: 2023-02-19, 12:50 Gdy to dostrzezemy, wtedy nasze postrzeganie sie zmienia.
Ale czy dostrzeżenie tego sercem nie jest wynikiem łaski?
faraon pisze: 2023-02-19, 12:50 Ktos moze miec wrecz obrzydliwe cialo, a piekna dusze i serce, lub odwrotnie piekne cialo, a obrzydliwe serce i dusze.
Tak.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2540
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 154 times
Been thanked: 411 times

Re: Widziałem ducha

Post autor: Abstract » 2023-02-19, 13:54

faraon pisze: 2023-02-17, 22:41 A zastanawiales sie przed kliknieciem "wyslij" jak to adresat moze odebrac?
W sumie cale to forum i wiekszosc tematow to przyklady jak nie nalezy pisac czy odnosic sie do innych.
Wszelkie nieporozumienia i dziwnie przeciagajace sie dyskusje, to przyklady jak nie pisac i jak sie nie wypowiadac, jesli juzz sie wypowiadamy.
Faraonie owe zastanowienie się nic nie zmienia, ponieważ jeśli podważasz własne treści to dlaczego twoja ocena tych treści ma być już inna?
Kto pisze nie do końca sensowne rzeczy aby na końcu obiektywnie się podsumować i zaniechać wysłania?
Kluczowe jest nie pisanie pod wpływem emocji.
Nie oceniamy postu emocjami, jak i nie wysyłamy postu pod wpływem emocji.
Jeśli ktoś ocenia post pod wpływem emocji, chociaż nie wiem jak dyplomatycznie pisałbyś i tak kogoś urazisz.
Ostatnio zmieniony 2023-02-19, 13:55 przez Abstract, łącznie zmieniany 3 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Widziałem ducha

Post autor: faraon » 2023-02-19, 14:33

Abstract, mi chodzi raczej o przeczytanie wlasnego wpisu przed wyslaniem i okrojenie go ze zbednych slow.
Czasem moze sie okazac ze wszystkie sa zbedne. :)
Oprocz tego pisalem o pisaniu, wiec niepotrzebnie zlaczyles to z czytaniem i rozumieniem czyichs wpisow, bo to osobne temat.
Ostatnio zmieniony 2023-02-19, 14:35 przez faraon, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14987
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4215 times
Been thanked: 2955 times
Kontakt:

Re: Widziałem ducha

Post autor: Dezerter » 2023-02-19, 21:57

Ja nigdy nie widziałem ducha
ja się duchów nie boję i nigdy nie bałem, bo zawsze tak to sobie racjonalizowałem:
-- skoro ja nikomu krzywdy nie zrobiłem za życia, to niby czemu ten ktoś mam mi chcieć zrobić krzywdę po swojej śmierci?
polecam takie podejście wyzwalające ze strachu przed duchami
Ostatnio zmieniony 2023-02-19, 21:57 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Widziałem ducha

Post autor: Arek » 2023-02-19, 23:43

Dezerter pisze: 2023-02-19, 21:57 Ja nigdy nie widziałem ducha
ja się duchów nie boję i nigdy nie bałem, bo zawsze tak to sobie racjonalizowałem:
-- skoro ja nikomu krzywdy nie zrobiłem za życia, to niby czemu ten ktoś mam mi chcieć zrobić krzywdę po swojej śmierci?
polecam takie podejście wyzwalające ze strachu przed duchami
W jakim sensie nie robiłeś nikomu krzywdy, tzn., że nigdy nikogo nie zraniłeś?
Jezus Chrystus jest moim Królem.

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Widziałem ducha

Post autor: faraon » 2023-02-20, 00:04

Duchy nie moga zrobic czegos fizyczngo.tak samo jak i my nie mozemy ich zobaczyc bez Woli Boga.
Nawet gdyby np. Dezerter kogos skrzywdzil, to po tamtej stronie wiadomym jest przyczyna i pobudki spowodowania jakiejs krzywdy.
Gdyby ktos zrobil ci jakas krzywde i poznal bys przyczyne, np. ze nie bylo to celowe, to nadal bys sie gniewal na krzywdziciela?

Po tamtej stronie chec zemsty stanowila by jednoczesnie potepienie.

Dodano po 16 minutach 56 sekundach:
sądzony pisze: 2023-02-19, 13:49
faraon pisze: 2023-02-19, 12:50 Najczesciej postrzegamy innych wzrokowo i utozsamiamy ich wylacznie z ich cialem, a zapominamy ze w tym ciele jest nie tylko umysl czy rozum, ale serce i dusza i to one glownie stanowia ta osobe.
A co rozróżnia serce od duszy?
faraon pisze: 2023-02-19, 12:50 Gdy to dostrzezemy, wtedy nasze postrzeganie sie zmienia.
Ale czy dostrzeżenie tego sercem nie jest wynikiem łaski?
faraon pisze: 2023-02-19, 12:50 Ktos moze miec wrecz obrzydliwe cialo, a piekna dusze i serce, lub odwrotnie piekne cialo, a obrzydliwe serce i dusze.
Tak.
Serce od duszy, rozum od umyslu raczej nic nie odroznia, wszystko razem to osoba wraz z cialem.
Natomiast te rozroznienia jakie masz w naukach to chodzi o hierarchie zaleznosci miedzy nimi.
Ktore powinno byc najwazniejsze a ktore ktoremu podlegle. Na tym polega ksztaltowanie Chrzescijanina.
Ostatnio zmieniony 2023-02-20, 00:23 przez faraon, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14987
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4215 times
Been thanked: 2955 times
Kontakt:

Re: Widziałem ducha

Post autor: Dezerter » 2023-02-20, 09:19

Arek pisze: 2023-02-19, 23:43
Dezerter pisze: 2023-02-19, 21:57 Ja nigdy nie widziałem ducha
ja się duchów nie boję i nigdy nie bałem, bo zawsze tak to sobie racjonalizowałem:
-- skoro ja nikomu krzywdy nie zrobiłem za życia, to niby czemu ten ktoś mam mi chcieć zrobić krzywdę po swojej śmierci?
polecam takie podejście wyzwalające ze strachu przed duchami
W jakim sensie nie robiłeś nikomu krzywdy, tzn., że nigdy nikogo nie zraniłeś?
Myślę, że nie na tyle by po śmierci chciał mnie straszyć ;)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4450
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Widziałem ducha

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2023-02-20, 09:25

Dezerter pisze: 2023-02-20, 09:19
Arek pisze: 2023-02-19, 23:43
Dezerter pisze: 2023-02-19, 21:57 Ja nigdy nie widziałem ducha
ja się duchów nie boję i nigdy nie bałem, bo zawsze tak to sobie racjonalizowałem:
-- skoro ja nikomu krzywdy nie zrobiłem za życia, to niby czemu ten ktoś mam mi chcieć zrobić krzywdę po swojej śmierci?
polecam takie podejście wyzwalające ze strachu przed duchami
W jakim sensie nie robiłeś nikomu krzywdy, tzn., że nigdy nikogo nie zraniłeś?
Myślę, że nie na tyle by po śmierci chciał mnie straszyć ;)
No tak. Ale taki argument może zadziałać też odwrotnie, to znaczy ktoś się może przestraszyć. Mam na myśli taką sytuację, że jeśli ktoś skrzywdził jakąś osobę, która już nie żyje, to może się bez sensu obawiać. A to raczej tak nie działa, że zmarli wracają jako duchy, żeby się mścić. Zwykły wymysł. Tak to chyba tylko w bardzo sztampowych horrorach się dzieje, a nie w rzeczywistości. Nie ma sensu się bać takich przesądów.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

ODPOWIEDZ