Widziałem ducha

[sądzony]

No wiedziałem że tak będzie szkoda że zakładałem ten temat, będziesz mi coś wmawiał że miałem omamy że coś mi się pomieszało i inne duperele.

Nic Ci nie wmawiam. Sugeruję tylko. Nie mówię, że mam rację. Piszę jak to widzę.

Mogę napisać tak.
Jest taki starosłowiański demon "bieda".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bieda_(demon)

Myślę, że to ona sprowadziła na was powódź i uciekła, a uciekając ją zobaczyłeś.

Tak pasuje?

[Arek]

My, katolicy, mamy świadomość, że dusze zmarłych mogą się ukazywać tylko za Bożym przyzwoleniem, jak to przykładowo miało miejsce w przypadku św. o. Pio, kiedy to dusze czyśćcowe bezpośrednio prosiły go o modlitwę. W innych wypadkach bez Bożego przyzwolenia jest to, niestety, sam szatan, udający dusze zmarłych.

[sądzony]

My, katolicy, mamy świadomość, że dusze zmarłych mogą się ukazywać tylko za Bożym przyzwoleniem, jak to przykładowo miało miejsce w przypadku św. o. Pio, kiedy to dusze czyśćcowe bezpośrednio prosiły go o modlitwę. W innych wypadkach bez Bożego przyzwolenia jest to, niestety, sam szatan, udający dusze zmarłych.

A anioł?

[Arek]

Dziś już dawałem cytaty z Katechizmu Kościoła Katolickiego i był temat.
Kim są aniołowie?

329 Święty Augustyn mówi na ich temat: "<<Anioł>> oznacza funkcję, nie naturę. Pytasz, jak nazywa się ta natura? - Duch. pytasz o funkcję? - Anioł. Przez to, czym jest, jest duchem, a przez to, co wypełnia, jest aniołem" 163 . W całym swoim bycie aniołowie są sługami i wysłannikami Boga. Ponieważ zawsze kontemplują "oblicze Ojca... który jest w niebie" (Mt 18, 10), są wykonawcami Jego rozkazów, "by słuchać głosu Jego słowa" (Ps 103, 20).

330 Jako stworzenia czysto duchowe aniołowie posiadają rozum i wolę: są stworzeniami osobowymi 164 i nieśmiertelnymi 165 . przewyższają doskonałością wszystkie stworzenia widzialne. Świadczy o tym blask ich chwały 166 .

[sądzony]

Dziś już dawałem cytaty z Katechizmu Kościoła Katolickiego i był temat.
Kim są aniołowie?

329 Święty Augustyn mówi na ich temat: "<<Anioł>> oznacza funkcję, nie naturę. Pytasz, jak nazywa się ta natura? - Duch. pytasz o funkcję? - Anioł. Przez to, czym jest, jest duchem, a przez to, co wypełnia, jest aniołem" 163 . W całym swoim bycie aniołowie są sługami i wysłannikami Boga. Ponieważ zawsze kontemplują "oblicze Ojca... który jest w niebie" (Mt 18, 10), są wykonawcami Jego rozkazów, "by słuchać głosu Jego słowa" (Ps 103, 20).

330 Jako stworzenia czysto duchowe aniołowie posiadają rozum i wolę: są stworzeniami osobowymi 164 i nieśmiertelnymi 165 . przewyższają doskonałością wszystkie stworzenia widzialne. Świadczy o tym blask ich chwały 166 .

Czytałem. Szatan również jest aniołem upadłym czyli funkcją ducha.
Skoro, jak piszesz "sam Szatan", to dlaczegóż nie anioł?

[faraon]

No wiedziałem że tak będzie szkoda że zakładałem ten temat, będziesz mi coś wmawiał że miałem omamy że coś mi się pomieszało i inne duperele.

Nic Ci nie wmawiam. Sugeruję tylko. Nie mówię, że mam rację. Piszę jak to widzę.

Mogę napisać tak.
Jest taki starosłowiański demon "bieda".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bieda_(demon)

Myślę, że to ona sprowadziła na was powódź i uciekła, a uciekając ją zobaczyłeś.

Tak pasuje?

Sadzony, skad ci sie biora te zabobonne porownania?
W ogole szukanie ich do tego typu wyjasnien na pytania?
Rozwijasz temat jakbys w nim wszystko wiedzial i rozumial.
Czy koniecznie musisz sie wypowiadac w tematach ktorych nie rozumiesz?

[sądzony]

Sadzony, skad ci sie biora te zabobonne porownania?
W ogole szukanie ich do tego typu wyjasnien na pytania?

To nie wyjaśnienie, a ironia. Jeżeli kogoś nie zadowala nauka może zadowolą gusła.
Niczego nie szukam. Po prostu o nich wiem. Nie wiem jak Ty ale ja jestem Słowianinem. Jakby nie patrzeć "niosący słowo"

[faraon]

Ale to nie oznacza wnoszenia jakichkolwiek slow byle gdzie i byle jak, byle jakiekolwiek wniesc gdziekolwiek.
Piszesz ciagle o psychologii itp. tematach, zone masz psychologa, a zamiasp pomagac kreujesz innym problemy mogace nawet doprowadzic do depresji, czy nawet glebszych problemow.
Wiesz, ostatnio na wykladach na temat prowadzenia rozmow, zrobilem podsumowanie-komentarz do tego wykladu ktory zaskoczyl wykladowce.
Nawiazalem do nauki jezykow, "jako ze jezyk jest srodkiem komunikowania sie z innymi".Jako nawiazanie do nauki jezykow podalem swoj przyklad ze "znam pare jezykow ktorymi na codzien sie porozumiewam-komunikuje z ludzmi, ale uwazam ze najtrudniejszym jezykiem jest jezyk ludzki, a ten wyklad jest wlasnie lekcja nauki tego jezyka."

[sądzony]

Rozwijasz temat jakbys w nim wszystko wiedzial i rozumial.

Skoro tak to czytasz.

Czy koniecznie musisz sie wypowiadac w tematach ktorych nie rozumiesz?

Gdybym wypowiadał się jedynie w tych, które rozumiem, musiałbym milczeć.
I nie muszę, a chcę.

[faraon]

A czy nie wiesz ze za kazde zbedne slowo bedziemy rozliczeni?

Poza tym przy 2 przeciwstawnych zdaniach, jesli jedna strona zarzuca np. chorobe psychiczna drugiej, to jesli ta druga uda sie na badania psychiatryczne i okaze sie ze jest zdrowa, to chyba nie trzeba tlumaczyc jak to bedzie swiadczylo o tej pierwszej osobie.

[sądzony]

Ale to nie oznacza wnoszenia jakichkolwiek slow byle gdzie i byle jak, byle jakiekolwiek wniesc gdziekolwiek.

Staram się tego nie robić, ale skoro Ci to przeszkadza będę starał się bardziej.

Piszesz ciagle o psychologii itp. tematach, ...

Wydawało mi się że sporo też o miłości, nico o mistyce, duchowości, kontemplacji, medytacji ... ale jesteś stosunkowo "nowy" więc rozumiem. A może się mylę. Z drugiej strony uważam, że psychologia jest istotna w duchowości człowieka.

.. zone masz psychologa, a zamiasp pomagac kreujesz innym problemy mogace nawet doprowadzic do depresji, czy nawet glebszych problemow.

To dość poważny zarzut. Napisz do administracji moderacji. Mówię poważnie. Jeżeli tak uważasz to proszę.
Osobiście nigdy nie otrzymałem, poza Tobą, takich sygnałów. A wręcz przeciwnie.

Dodano po 1 minucie 26 sekundach:

A czy nie wiesz ze za kazde zbedne slowo bedziemy rozliczeni?

Tym bardziej za oskarżenia.

[faraon]

Ja nigdy nie mialem i nie mam zamiarow konfrontacji zwiazanej z ocenami i sadem, a jedynie napomnienia i tlumaczenia by ktos zrozumial co robi zle, lub ze szkoda dla innych.
Chcesz to przyjmiesz takie napomnienie, a jak chcesz isc z tym dalej, to wolna droga.
Wiesz jakie moga byc konsekwencje.
Pociesze cie, nie jestes jedyny, ktory sie tak zagalopowuje w swoich wypowiedziach, a to jest jeszcze bardziej przygnebiajace dla mnie.

[Arek]

To coś na rozluźnienie tematu.

Osobiście odczuwam czasem działanie, a nawet obecność mogę nazwać to Pięknego Bytu. Śmiem twierdzić, że jest to anioł. Dwukrotnie widziałem przepiękny widok w postaci pyłu świetlistego w ruchu na tle smug światła. Raz w pomieszczeniu, a raz w powietrzu blisko mnie nad moją głową. Moja żona jest optometrystą i pytałem ją o to coś co zrobiło mi się ze wzrokiem kiedy to widziałem. Nie pokrywało się to zjawisko z tym co mówiła mi moja żona w aspekcie medycznym. Widok był piękny nie mogłem oderwać od niego wzroku, chciałem by został. Czasem czuję jak ktoś dotyka moich włosów, szturcha mnie, znajduję grosika lub jestem w miejscu gdzie nie ma prawa znaleźć się piórko, a ono leci na mnie albo ludzie są dla mnie mili i pomocni, a sprawy czasem same się rozstrzygają bez mojej ingerencji. Nie czuję żadnego niepokoju w związku z tymi zdarzeniami. Podchodzę do tego z uśmiechem i zaczynam myśleć o Bogu. Może mi się to tylko wydaje. Jestem przekonany, że równocześnie z nami istnieje świat duchowy, którego nie da się wytłumaczyć ale oddziaływuje na naszą rzeczywistość.

[faraon]

Swiat jest jeden, a jedynie grzech pierworodny oddziela nas od tego bysmy widzieli go w calosci jaki jest.
To jest to polyskujace ostrze miecza i cheruby, ktore nam ie pozwalaja zobaczyc ws,ystkiego, dopuki nie uformujemy swojej swiadomosci na sposob bozy wedlug Przykazan i Nauk.
Problem z widzeniem czegos co nie jest po tej stronie polega na tym ze czlowiek latwo przypisuje temu cos czego tak naprawde nie rozu.ie , a co moze go sprowadzic na ma owce. Z drugiej strony, osoby postronne, moga spowodowac jeszcze wieks,e ,agrozenie, bo utrate wiary.
W kontekscie slow Jezusa, "Czy Syn czlowieczy zastanie Wiare jak przyjdzie" , to wlasnie ta Wiara o ktorej Jezus mowi jest niszczona bezmyslnymi wypowiedziami, komentarzami, czy wrecz posadzeniami o choroby psychiczne.

[sądzony]

Wiesz, ostatnio na wykladach na temat prowadzenia rozmow, zrobilem podsumowanie-komentarz do tego wykladu ktory zaskoczyl wykladowce.
Nawiazalem do nauki jezykow, "jako ze jezyk jest srodkiem komunikowania sie z innymi".Jako nawiazanie do nauki jezykow podalem swoj przyklad ze "znam pare jezykow ktorymi na codzien sie porozumiewam-komunikuje z ludzmi, ale uwazam ze najtrudniejszym jezykiem jest jezyk ludzki, a ten wyklad jest wlasnie lekcja nauki tego jezyka."

A co tu chciałeś powiedzieć, bo chyba nie załapałem.
Chodzi Ci o chęć porozumienia, relację, otwarcie, miłość?

Dodano po 5 minutach 15 sekundach:

Swiat jest jeden, a jedynie grzech pierworodny oddziela nas od tego bysmy widzieli go w calosci jaki jest.
To jest to polyskujace ostrze miecza i cheruby, ktore nam ie pozwalaja zobaczyc ws,ystkiego, dopuki nie uformujemy swojej swiadomosci na sposob bozy wedlug Przykazan i Nauk.

Brzmi prawie jak aforyzm.
Czy jesteśmy jednak do tego zdolni na tyle, na ile jesteśmy w stanie całkowicie zaufać?
Na ile w tym naszego sprawstwa, a na ile jedynie swego rodzaju nie stawiania oporu?