Zacząłem spisywać swoją historię, w tym niezwykłe wydarzenia które miały miejsce w moim życiu a które nie da się wytłumaczyć inaczej jak interwencją Niebios. Jest już tego około 140 stron, więc ze zrozumiałych względów nie przekopiuje tego wszystkiego tutaj. Ale mogę dać przykład.
Pewnego dnia modliłem się i poprosiłem o znak, czy mam przyjąć szkaplerz karmelitański. Miałem wątpliwości bo chciałem szkaplerz ze Św. Michałem. Wiadomo, jestem facetem i bliższy mojemu sercu był anielski wojownik. Na drugi dzień podeszła do mnie niewidoma kobieta i wręczyła mi szkaplerz karmelitański. Powiedziała, że sama nie może przyjąć i chciała go powiesić w kaplicy ale tam nie ma na to miejsca. Kiedy wyszła z kaplicy postanowiła mi go dać. Było to w Walsingham przed kaplicą Slipper Chapel.
To nie był najbardziej zaskakujący zbieg okoliczności w moim życiu. W dzień w którym się nawróciłem nastąpiła cała seria zbiegów okoliczności i otrzymałem wiadomość, że Jezus czuwa nade mną. Skończyłem politechnikę i mam ścisły umysł, obliczyłem prawdopodobieństwo tego ciągu zdarzeń i wyniosło ono 1/50 miliardów. Gdyby chcieć to zobrazować, to odpowiada to wygraniu w Lotto ponad trzy i pół tysiąca razy z rzędu. To 1/50 miliardów to zaniżony wynik. Gdyby uwzględnić inne towarzyszące okoliczności to mielibyśmy kwadryliony zer po przecinku. Innymi słowy, matematyka mówi, że to zdarzenie nie miało prawa zaistnieć bez interwencji sił nadprzyrodzonych.
Któż jak Bóg!
Niewidoma kobieta przed kaplicą Slipper Chapel
- Mark Ewicz
- Przybysz
- Posty: 11
- Rejestracja: 9 lut 2023
- Lokalizacja: UK
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 9 times
-
- Biegły forumowicz
- Posty: 1917
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 188 times
- Been thanked: 268 times
Re: Niewidoma kobieta przed kaplicą Slipper Chapel
Nie ma przypadków, albo są tylko w gramatyce.
Ktoś powiedział , że przypadek to „świeckie imię Ducha Świętego”.
Ktoś powiedział , że przypadek to „świeckie imię Ducha Świętego”.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Niewidoma kobieta przed kaplicą Slipper Chapel
Podoba mi się to sformułowanie. Może dlatego, że zbiegi okoliczności uważam za cuda. Cudowne jest to, że dzieje się coś w odpowiednim czasie i miejscu i dotyczy odpowiedniej osoby.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2524
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 403 times
Re: Niewidoma kobieta przed kaplicą Slipper Chapel
albo dokładnie odwrotnie. Taka materializacja praw Murphy'ego.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Niewidoma kobieta przed kaplicą Slipper Chapel
Tak, ale jeno ino dla pesymistów.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1408
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 541 times
- Been thanked: 779 times
Re: Niewidoma kobieta przed kaplicą Slipper Chapel
Tak, przypadki są tylko dla tych, którzy potrzebują sobie jakoś wytłumaczyć ciąg zdarzeń. Gdyby jednak prześledzili ich konsekwencję z chwilą skierowania swej woli ku Bogu, z pewnością zobaczą całość - jak szkiełka tego witrażu na powyższym zdjęciu mogą tworzyć chaos, ale mogą też dać piękny obraz.