@miłośniczka Faustyny Forum bardzo mi się podoba. Ten wątek jest nieodpowiedni dla tego forum, a bardziej mój sposób pierwszego postu. Nie mam nic przeciwko, żeby wątek został i inni się w nim udzielali. Dlatego napisałam, że może zostać lub być usunięty
Reasumując - inni dodali swoje posty we właściwy sposób. Ja jednak chciałam z siebie coś wylać, a jedynie myślę rozdrapuję stare rany, które Bóg próbuje zasklepić.
Niech zostaje zatem, ja sama nie wykluczam, że wrzucę tu jakąś piosenkę z krótkim opisem.. ale już nie w celu dzielenia się swoim prywatnym życiem, zarażania smutkiem.. który coraz rzadziej czuję.
Pozdrawiam
Dodano po 2 minutach 51 sekundach:
Mam tendencję do wracania do przykrych wspomnień i czasami sobie z tym nie radzę i chciałabym opowiedzieć każdemu o swoim smutku. Ostatnio jednak dobry humor mnie nie opuszcza.