Analiza zła

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1923
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Analiza zła

Post autor: Andy72 » 2023-02-27, 18:38

Marek_Piotrowski pisze: 2023-02-27, 17:24 Zatem była jakaś potrzeba, i to wielka. Ale jaka?
Psychologiczna, edukacyjna nas ludzi, jak twierdzisz?
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19048
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2620 times
Been thanked: 4634 times
Kontakt:

Re: Analiza zła

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-02-27, 18:40

Andy72 pisze: 2023-02-27, 18:38
Marek_Piotrowski pisze: 2023-02-27, 17:24 Zatem była jakaś potrzeba, i to wielka. Ale jaka?
Psychologiczna, edukacyjna nas ludzi, jak twierdzisz?
Jak mówiłem, ufność Bogu to nie jest psychologia. Raczej relacja. To zresztą jedyne, co jest potrzebne do zbawienia (a właściwie - to już jest zbawienie, bo to jest właśnie Niebo). Reszta jest dodana.

Dodano po 2 minutach 9 sekundach:
No dobrze, na razie negujecie co napisałem, ale nie podaliście ani jednego innego powodu, dla którego Jezus miał cierpieć (nie, to że "dla naszego zbawienia" to nie odpowiedź. Pytam, dlaczego to było potrzebne do zbawienia). I skąd ten "okup"? Dla kogo?

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2379
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 320 times

Re: Analiza zła

Post autor: Arek » 2023-02-27, 19:00

Marek_Piotrowski pisze: 2023-02-27, 18:36
Arek pisze: 2023-02-27, 17:43 Też to tutaj zauważyłem, Marek pisze o tym jedynym celu. Uważam, że śmierć Chrystusa na Krzyżu Zbawienia jest czymś więcej niż tylko przywróceniem zaufania człowieka do Boga. Są większe niż ten. Chodzi cały czas o to samo miłość i miłosierdzie Boga do ludzi.
Dokładnie. Właśnie to, czego wymagało miłosierdzie, to przywrócenie ufności człowieka wobec Boga.
On to mówi: Kocham bezgranicznie do szaleństwa i bez jakichkolwiek ograniczeń. Bóg zniżył się do poziomu ludzkiej natury w kontekście Bóg - człowiek. Bóg cierpiał przez poniżenie, opluwanie godności człowieka w obliczu Swego Syna. Cierpienie psychiczne i fizyczne człowieka w Synu, obdarte z godności jestestwa moralnego i fizycznego. Niżej już nic nie ma. Jezus cierpiał jak człowiek ale ducha miał oddanego Bogu. Po ludzku nie zrobił nic, by uniknąć ofiary, wiedział, że jest nieunikniona, bo znał naturę ludzką związaną z pychą, pogardą i nienawiścią. Jesus przyszedł na ziemię, by dać nam przykład jak należy żyć. Wszyscy, którzy Go znają powinni być Jego uczniami. Nowy Testament jest Miłosierdziem Boga dla ludzi.
Tak, dokładnie to zrobił, by przywrócić tę ludzką ufność.
I dlatego też to będzie uwzględnione w Sprawiedliwości Bożej.
Wytłumaczysz, co to według Ciebie konkretnie znaczy?

Dodano po 1 minucie 3 sekundach:
Abstract pisze: 2023-02-27, 18:04 Czy możliwość wyboru pychy dawała wolność pierwszemu buntownikowi aniołowi?
Tak. Wolność i możliwość wyboru to synonimy.
Czy drzewo poznania było warunkiem wolności Adama i Ewy?
Nie było żadnego drzewa. Drzewo jest symbolem możliwości wyboru.
I dlatego też to będzie uwzględnione w Sprawiedliwości Bożej.
Ci, którzy nie skorzystali lub nie skorzystają z nauk Jezusa Chrystusa czyli wszyscy powiązani z Nowym Testamentem będą tą miarą odpowiadać za swoje życie. Dodatkowy aspekt rozpatrywany przez Boga na Sądzie Bożym. Bóg pokazał Swoją Miłość i Miłosierdzie przez Jezusa Chrystusa w sposób, który człowiek mógł i może dotknąć tej Miłości i to daje Bogu możliwość uwzględnienia tego faktu w Sprawiedliwości. To jest moje rozeznanie wg, którego może być taka możliwość rozpatrywana serca człowieka przez Boga. Ludzie Starotestamentowi mogą nie uczestniczyć podczas Sądu Bożego w takim wymiarze, czyli fakt, iż nie znali Chrystusa może niejako działać z innej perspektywy, ale Ofiara Chrystusa dotyczy wszystkich ludzi, celem jest Zbawienie. @Marek_Piotrowski czy gdzieś może jest o tym mowa w nauczaniu Kościoła?
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19048
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2620 times
Been thanked: 4634 times
Kontakt:

Re: Analiza zła

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-02-27, 19:06

Już pytałem, ale nie odpowiedziałeś: co ma oznaczać, że to "daje Bogu możliwość uwzględnienia tego faktu w Sprawiedliwości"?
Ostatnio zmieniony 2023-02-27, 19:07 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2379
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 320 times

Re: Analiza zła

Post autor: Arek » 2023-02-27, 19:14

Marek_Piotrowski pisze: 2023-02-27, 19:06 Już pytałem, ale nie odpowiedziałeś: co ma oznaczać, że to "daje Bogu możliwość uwzględnienia tego faktu w Sprawiedliwości"?
To miałem na myśli co napisałem powyżej.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6009
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 454 times
Been thanked: 918 times

Re: Analiza zła

Post autor: Albertus » 2023-02-27, 19:54

Marek_Piotrowski pisze: 2023-02-27, 18:42
Andy72 pisze: 2023-02-27, 18:38
Marek_Piotrowski pisze: 2023-02-27, 17:24 Zatem była jakaś potrzeba, i to wielka. Ale jaka?
Psychologiczna, edukacyjna nas ludzi, jak twierdzisz?
Jak mówiłem, ufność Bogu to nie jest psychologia. Raczej relacja. To zresztą jedyne, co jest potrzebne do zbawienia (a właściwie - to już jest zbawienie, bo to jest właśnie Niebo). Reszta jest dodana.

Dodano po 2 minutach 9 sekundach:
No dobrze, na razie negujecie co napisałem, ale nie podaliście ani jednego innego powodu, dla którego Jezus miał cierpieć (nie, to że "dla naszego zbawienia" to nie odpowiedź. Pytam, dlaczego to było potrzebne do zbawienia). I skąd ten "okup"? Dla kogo?
Niczego nie negujemy tylko mówimy że to co piszesz to jest dramatyczne spłaszczenie sprowadzające cel Ofiary Chrystusa do efektu psychologicznego i pedagogicznego u ludzi.Choć oczywiście nikt nie zaprzecza temu że to również było celem Ofiary.

Zostały ci przytoczone cele Ofiary, którą Jezus złożył Bogu Ojcu, z Katechizmu KK a ty zbyłeś je stwierdzeniem że są źle rozumiane. Zero wyjaśnień, zero argumentów z twojej strony.

Rozumiem że trudno ci się pogodzić z tym że Katechizm mówi inaczej niż ty ale naprawdę nie wystarczą takie autorytatywne twoje stwierdzenia aby tą sprzeczność usunąć, zanegować albo zbyć.

Czy możesz odpowiedzieć na pytanie komu Jezus złożył Ofiarę ze swojego życia? Jak naucza Kościół?
Ostatnio zmieniony 2023-02-27, 20:13 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13793
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2202 times

Re: Analiza zła

Post autor: sądzony » 2023-02-27, 19:58

Marek_Piotrowski pisze: 2023-02-26, 23:29 Jezus po to umarł na krzyżu, żeby przywrócić to zaufanie człowieka do Boga. To był jedyny cel Jego śmierci.
Nie wiem czy jedyny, ale z pewnością główny. Zgadzam się z Tobą.
Ja osobiście dzięki uświadomieniu sobie tak wielkiego miłosierdzia na nowo zwróciłem się do Boga.
Kolejna sprawa to właśnie akt miłosierdzia, otwarcia i słabości jest istotnym elementem budowania / odbudowywania relacji.
A nie ma Boga bardziej uniżonego niż w człowieku, na krzyżu umierającego w cierpieniu.

Dodano po 16 minutach 14 sekundach:
Albertus pisze: 2023-02-26, 18:56 Zła nikt nie stwarzał bo zło jest brakiem dobra.
Stworzono więc brak dobra? Miejsce, stan, pojemność gdzie go nie było?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Analiza zła

Post autor: konserwa » 2023-02-27, 20:24

Ktos ma zone. ktos inny nie ma zony, jest kawalerem. Zona to kobieta.
Jak myslisz - czy Stworca jednoczesnie stworzyl kobiete, czyli czlowieka; a jednoczesnie dla kawalera stworzyl "brak kobiety"? "Brak czlowieka"?

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6009
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 454 times
Been thanked: 918 times

Re: Analiza zła

Post autor: Albertus » 2023-02-27, 20:28

sądzony pisze: 2023-02-27, 20:14
Albertus pisze: 2023-02-26, 18:56 Zła nikt nie stwarzał bo zło jest brakiem dobra.
Stworzono więc brak dobra? Miejsce, stan, pojemność gdzie go nie było?
No nie stworzono, przecież pisałem.

Dobro to nie jest jakaś substancja czy promieniowanie, choć można je do światła porównywać. To raczej pewien stan,porządek, relacja miłości.

Czy pewne braki i zakłócenia w relacji są przez kogoś stworzone czy raczej wynikają z wolności istot miedzy którymi ta relacja może ale nie musi istnieć?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13793
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2202 times

Re: Analiza zła

Post autor: sądzony » 2023-02-27, 20:29

konserwa pisze: 2023-02-27, 20:24 Ktos ma zone. ktos inny nie ma zony, jest kawalerem. Zona to kobieta.
Jak myslisz - czy Stworca jednoczesnie stworzyl kobiete, czyli czlowieka; a jednoczesnie dla kawalera stworzyl "brak kobiety"? "Brak czlowieka"?
A wszystko co stworzył było dobre.
Skąd więc brak dobra?
Czyżby w tym czego Bóg nie stworzył?

Babcia zawsze mówiła: "Co ty za niestworzone rzeczy opowiadasz?" - może tam jest zło :-?

Dodano po 1 minucie 12 sekundach:
Albertus pisze: 2023-02-27, 20:28 No nie stworzono, przecież pisałem.
Dobro to nie jest jakaś substancja czy promieniowanie, choć można je do światła porównywać. To raczej pewien stan,porządek, relacja miłości.
Czy pewne braki i zakłócenia w relacji są przez kogoś stworzone czy raczej wynikają z wolności istot miedzy którymi ta relacja może ale nie musi istnieć?
Więc dlaczego dobro się "wyczerpało"?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Analiza zła

Post autor: konserwa » 2023-02-27, 20:32

jesli kopniesz psa bez powodu ( albo mnie, co byloby grubym nietaktem [-x ) uczyniles cos pozytywnego? Taki czyn jest brakiem pozytywnego czynu.
ot, i cala tajemnica.
Ale mnie nudza tego typu gierki slowne, szkoda czasu, kwasu i potasu ...

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6009
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 454 times
Been thanked: 918 times

Re: Analiza zła

Post autor: Albertus » 2023-02-27, 20:34

sądzony pisze: 2023-02-27, 20:31
Więc dlaczego dobro się "wyczerpało"?
[/quote]

Ale jak się wyczerpało?

To jakaś substancja była?

Jak żyłeś na przykład w zgodzie z rodziną to było dobrze ale jak się pokłóciłeś to zaczęło być źle. Czy coś się wyczerpało?

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2379
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 320 times

Re: Analiza zła

Post autor: Arek » 2023-02-27, 20:35

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało (J 1,1-3).
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13793
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2202 times

Re: Analiza zła

Post autor: sądzony » 2023-02-27, 20:36

Albertus pisze: 2023-02-27, 20:34 Ale jak się wyczerpało?
To jakaś substancja była?
Jak żyłeś na przykład w zgodzie z rodziną to było dobrze ale jak się pokłóciłeś to zaczęło być źle. Czy coś się wyczerpało?
Wszystko było dobre i nagle gdzieś wystąpił brak dobra i wylazło zło :-?

Dodano po 1 minucie 19 sekundach:
Arek pisze: 2023-02-27, 20:35
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało (J 1,1-3).
A gdzie tu zło :-?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6009
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 454 times
Been thanked: 918 times

Re: Analiza zła

Post autor: Albertus » 2023-02-27, 20:41

sądzony pisze: 2023-02-27, 20:36
Albertus pisze: 2023-02-27, 20:34 Ale jak się wyczerpało?
To jakaś substancja była?
Jak żyłeś na przykład w zgodzie z rodziną to było dobrze ale jak się pokłóciłeś to zaczęło być źle. Czy coś się wyczerpało?
Wszystko było dobre i nagle gdzieś wystąpił brak dobra i wylazło zło :-?
Zło czyli brak dobrych relacji z rodziną. Zło nie jest czymś tylko brakiem i zakłóceniem czegoś dobrego.

Czy można było na przykład stworzyć w nicości jakiś nieporządek i zakłócenie relacji?

ODPOWIEDZ