Czy moźliwa jest miłość bez cierpienia?

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Czy moźliwa jest miłość bez cierpienia?

Post autor: Arek » 2023-02-28, 15:24

Temat pytania dotyczy dwóch nie tyle pojęć co głębokiego zrozumienia słów miłość i cierpienie. Miłość przejawia się w cierpieniu, a cierpienie w miłości. Sens tych dwóch znaczeń ma dla mnie i mojej wiary ogromne przesłanie w trwaniu i pogłębianiu wiary. Jezus tak kochał, że oddał się bez reszty cierpieniu. To oznacza, że cierpienie ma sens zbawczy dla człowieka. Można cierpieć i nie chcieć cierpienia, ale można cierpieć i dziękować za cierpienie Bogu. Z każdym rokiem życia bliżej mi do drugiej wersji. Dlaczego? Być może dlatego, że zaczynam rozumieć jak można kochać i co oznacza miłość. Miłość nie oznacza mieć, miłość to dawać. Dawać to co ja dostałem, czyli wszystko to co jest potrzebne do życia i czym z otrzymanego chcę się dzielić. Miłość to stan ducha, gdzie cierpienie zamienia się w miłość. Wg mnie nie ma miłości bez cierpienia. Co o takim podejściu sądzicie?
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Ate
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 351
Rejestracja: 4 sie 2022
Has thanked: 82 times
Been thanked: 60 times

Re: Czy moźliwa jest miłość bez cierpienia?

Post autor: Ate » 2023-02-28, 15:58

Arek pisze: 2023-02-28, 15:24 Miłość przejawia się w cierpieniu, a cierpienie w miłości.
Chyba jakaś patologiczna...

Cierpienie Chrystusa było konieczne ze względu na nasz upadek i Jego pragnienie odkupienia nas. Zrobił to bez względu na cenę, a dodatkowo ukazało nam to dobitnie Jego ogrom miłości do nas "bo nikt nie ma miłości większej niż ten, kto życie oddaje za przyjaciół swoich".

Odnośnie pytania, czy jest możliwa miłość bez cierpienia - na tym świecie uważam, że nie - bo nawet najszczęśliwsza miłość wiąże się z bólem choćby utraty.

Natomiast miłość i cierpienie to dwie różne sprawy. Bóg jest Miłością - a w Nim nie ma żadnego cierpienia i żadnego braku... To wszystko jest konsekwencją upadłości tego świata.

I tak, na tym świecie z dopustu bożego cierpienie jest, ale ani Bóg go nie stworzył, ani go nie chciał - ale ponieważ sytuacja jest, jaka jest, to i cierpienie zyskuje swoją wartość, jeśli może nas prowadzić ku zbawieniu. "Bo w ogniu doświadcza się złoto, a ludzi miłych Bogu - w piecu utrapienia."

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Czy moźliwa jest miłość bez cierpienia?

Post autor: faraon » 2023-02-28, 16:32

jesli ktos kochajac cierpi, to znaczy ze to nie jest milosc.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy moźliwa jest miłość bez cierpienia?

Post autor: Andej » 2023-02-28, 16:42

Arek pisze: 2023-02-28, 15:24 Temat pytania dotyczy dwóch nie tyle pojęć co głębokiego zrozumienia słów miłość i cierpienie.
Oksymoron. Zrozumienie znaczenia polega na rozumieniu pojęcia określonego danym słowem. Zatem dotyczy, przedewszyr=skim pojęcia rozumienia tych słów.
Arek pisze: 2023-02-28, 15:24 Miłość przejawia się w cierpieniu, a cierpienie w miłości.
Takie zdanie świadczy o braku zrozumienia pojące "miłość" i pojęcia "cierpienie".

Sądzę, że można się najpierw cofnąć od niegdysiejszej dyskusji na temat miłości. Tam zostało wyjaśnione to pojęcie. Ale oczywiście można zacząć od ponownego przypomnienia co oznacza to pojęcie. A potem napisać, jakie jest znaczenie drugiego z pojęć. Sądzę, że najlepiej będzie, gdy uczyni to inicjator tematu. Jeśli nie uzgodnimy najpierw co które z tych pojęć oznacza, będzie bezsensowna przepychanka, taka jak wokół słowa okup. Znów będą padały jakieś stwierdzenia, które za chwilę będą wycofywane lub zmieniane.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Czy moźliwa jest miłość bez cierpienia?

Post autor: sądzony » 2023-02-28, 21:32

Arek pisze: 2023-02-28, 15:24 Miłość przejawia się w cierpieniu, a cierpienie w miłości.
Chyba nie rozumiem co chcesz powiedzieć.
Ktoś kiedyś powiedział: "Jeżeli szukasz Chrystusa bez krzyża, znajdziesz krzyż bez Chrystusa."
Tak samo jest z miłością, z życiem, z prawdą, z rozwojem. Wszędzie jest cierpienie.

Zgodzę się jeżeli chcesz powiedzieć, że "miłość pozwala, lub uczy, przyjąć cierpienie".
Arek pisze: 2023-02-28, 15:24 Sens tych dwóch znaczeń ma dla mnie i mojej wiary ogromne przesłanie w trwaniu i pogłębianiu wiary.
Zależy jak to rozumiesz. Jeżeli cierpiętnictwo nazywasz miłością to chyba nie.
Wydaje mi się jednak, że masz na myśli coś innego.
Arek pisze: 2023-02-28, 15:24 Jezus tak kochał, że oddał się bez reszty cierpieniu. To oznacza, że cierpienie ma sens zbawczy dla człowieka.
Cierpienie jest i będzie. Niezależnie od tego czy kochamy.
Arek pisze: 2023-02-28, 15:24 Można cierpieć i nie chcieć cierpienia, ale można cierpieć i dziękować za cierpienie Bogu.
Tak, przyjąć je.
Arek pisze: 2023-02-28, 15:24 Z każdym rokiem życia bliżej mi do drugiej wersji. Dlaczego? Być może dlatego, że zaczynam rozumieć jak można kochać i co oznacza miłość. Miłość nie oznacza mieć, miłość to dawać. Dawać to co ja dostałem, czyli wszystko to co jest potrzebne do życia i czym z otrzymanego chcę się dzielić. Miłość to stan ducha, gdzie cierpienie zamienia się w miłość. Wg mnie nie ma miłości bez cierpienia. Co o takim podejściu sądzicie?
Ogólnie zgadzam się. Choć wolałbym byś doprecyzował jak cierpienie w Twoim życiu zmienia się w miłość.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Czy moźliwa jest miłość bez cierpienia?

Post autor: faraon » 2023-02-28, 22:07

Cierpienie najczesciej sami kreujemy swoimi wymaganiami, albo jest ono efektem naszego nastawienia do zycia i naszych oczekiwan wzgledem innych.
Nie wiem czy poprawnym bedzie stwierdzenie ze takie nastawienie, jest nastawieniem odwrotnym do milosci i taka osoba po prostu nie potrafi kochac, bo jej oczekiwania sa odwrotnoscia milosci.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Czy moźliwa jest miłość bez cierpienia?

Post autor: sądzony » 2023-03-01, 08:07

Obrazek

Paradoksalne aspekty chrześcijaństwa w wybranych dziełach Henriego de Lubaca / Paradoks cierpienia

https://rebus.us.edu.pl/bitstream/20.50 ... ielach.pdf
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2540
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 154 times
Been thanked: 412 times

Re: Czy moźliwa jest miłość bez cierpienia?

Post autor: Abstract » 2023-03-01, 19:06

Trzeba najpierw zdefiniować, czym dla wypowiadającego jest miłość, a czym cierpienie.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy moźliwa jest miłość bez cierpienia?

Post autor: Andej » 2023-03-01, 19:10

Dlaczego? Czy nie można przyjąć jednolitego znaczenia tych słów przez wszystkich? Wydaje mi się, że w przypadku relatywizacji wszystkiego, nie ma szansy na ustalenie czegokolwiek.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Czy moźliwa jest miłość bez cierpienia?

Post autor: sądzony » 2023-03-01, 20:14

Arek pisze: 2023-02-28, 15:24 Miłość nie oznacza mieć, miłość to dawać. Dawać to co ja dostałem, czyli wszystko to co jest potrzebne do życia i czym z otrzymanego chcę się dzielić.
Zgadza się. Nie można więc kochać, samemu nie doświadczając miłości.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ