Pytanie

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Kacper1298
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 8 sty 2023
Lokalizacja: Południe
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 44 times
Been thanked: 17 times

Wielkość grzechu

Post autor: Kacper1298 » 2023-03-05, 09:23

Hejj, powiedzcie mi czy myśli np. Nieczyste są grzechem ciężkim? Oraz czy żartowanie np. Z tego co się działo podczas II WŚ czy innych spraw jest grzechem ciężkim?

Może nieodpowiednio to zabrzmi ale np. Jak jestem w internecie i widzę zart o długości przyrodzenia I się zaśmieje to mam grzech Lekki albo ciężki?
A jak sam wymyślę taki zart?
Ostatnio zmieniony 2023-03-05, 10:03 przez Kacper1298, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co pisze to tylko moje zdanie. Nie biorę odpowiedzialności za wasze czyny, weźcie pod uwagę, że jak każdy człowiek i ja mogę popełnić błąd.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wielkość grzechu

Post autor: Andej » 2023-03-05, 10:10

Kacper1298 pisze: 2023-03-05, 09:23Może nieodpowiednio to zabrzmi ale np. Jak jestem w internecie i widzę zart o długości przyrodzenia I się zaśmieje to mam grzech Lekki albo ciężki?
A jak sam wymyślę taki zart?
Wybacz to co napiszę. Nie chcę urazić, ale jeśli mam uczciwie odpowiedzieć, to stwierdzę, że to nie grzech, tylko głupota.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Kacper1298
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 8 sty 2023
Lokalizacja: Południe
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 44 times
Been thanked: 17 times

Re: Wielkość grzechu

Post autor: Kacper1298 » 2023-03-05, 10:15

Andej pisze: 2023-03-05, 10:10
Kacper1298 pisze: 2023-03-05, 09:23Może nieodpowiednio to zabrzmi ale np. Jak jestem w internecie i widzę zart o długości przyrodzenia I się zaśmieje to mam grzech Lekki albo ciężki?
A jak sam wymyślę taki zart?
Wybacz to co napiszę. Nie chcę urazić, ale jeśli mam uczciwie odpowiedzieć, to stwierdzę, że to nie grzech, tylko głupota.
Nieee, spokojnie nie uraziło mnie to tylko mam problemy ze skrupulami, wczoraj byłem do spowiedzi a dziś nie wiem czy przyjmować komunie....
Wszystko co pisze to tylko moje zdanie. Nie biorę odpowiedzialności za wasze czyny, weźcie pod uwagę, że jak każdy człowiek i ja mogę popełnić błąd.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wielkość grzechu

Post autor: Andej » 2023-03-05, 10:27

Porozmawiaj z księdzem. Ale nie tuż przed mszą, ale zaraz po skończeniu poprzedniej. Wejdź do zakrystii i poproś o chwile rozmowy. Jeśli wstydzisz się na głos zapytać, to wydrukuj pytanie na kartce. Jak najkrócej. Najlepiej nie więcej niż dwie trzy linijki tekstu czcionką 12 (min. 11). Jeśli dobrze się domyślam, i rzeczywiście być się wstydził, to powiedz, że bardzo prosisz o przeczytania. Ale wtedy w pierwszym zdaniu napisz, ze wstydzisz się głośno zapytać i rozmawiać przy innych osobach. Dobry i inteligentny ksiądz będzie się potrafił odpowiednio zachować. Jeśli trafisz na kiepskiego, będziesz musiał szukać dalej.
Ja, ani nikt z Forum nie ma prawa zadecydować za Ciebie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Kacper1298
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 8 sty 2023
Lokalizacja: Południe
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 44 times
Been thanked: 17 times

Re: Wielkość grzechu

Post autor: Kacper1298 » 2023-03-05, 13:03

Andej pisze: 2023-03-05, 10:27 Porozmawiaj z księdzem. Ale nie tuż przed mszą, ale zaraz po skończeniu poprzedniej. Wejdź do zakrystii i poproś o chwile rozmowy. Jeśli wstydzisz się na głos zapytać, to wydrukuj pytanie na kartce. Jak najkrócej. Najlepiej nie więcej niż dwie trzy linijki tekstu czcionką 12 (min. 11). Jeśli dobrze się domyślam, i rzeczywiście być się wstydził, to powiedz, że bardzo prosisz o przeczytania. Ale wtedy w pierwszym zdaniu napisz, ze wstydzisz się głośno zapytać i rozmawiać przy innych osobach. Dobry i inteligentny ksiądz będzie się potrafił odpowiednio zachować. Jeśli trafisz na kiepskiego, będziesz musiał szukać dalej.
Ja, ani nikt z Forum nie ma prawa zadecydować za Ciebie.
A wiesz jak to wygląda z kradzieżą? Jeżeli kiedyś coś komuś ukradłem, a nie oddałem i nie oddam to bez oddania ukradzonej rzeczy może grzech kradzieży zostać przebaczony?
Wszystko co pisze to tylko moje zdanie. Nie biorę odpowiedzialności za wasze czyny, weźcie pod uwagę, że jak każdy człowiek i ja mogę popełnić błąd.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wielkość grzechu

Post autor: Andej » 2023-03-05, 16:54

Kacper1298 pisze: 2023-03-05, 13:03A wiesz jak to wygląda z kradzieżą? Jeżeli kiedyś coś komuś ukradłem, a nie oddałem i nie oddam to bez oddania ukradzonej rzeczy może grzech kradzieży zostać przebaczony?
To zależy od tego, czy możesz oddać, czy chcesz oddać, a jeśli nie chcesz, to dlaczego, a także jaki byłyby konsekwencje oddania. W zależności od wielu okoliczności można czasem dokonać oddania zastępczego. Ale nie znam okoliczności. I nie jestem spowiednikiem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Kacper1298
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 8 sty 2023
Lokalizacja: Południe
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 44 times
Been thanked: 17 times

Czy to grzech Lekki czy ciężki?

Post autor: Kacper1298 » 2023-04-09, 22:00

Hej, czy to grzech ciezki czy lekki? (TRZY SYTUACJE)

1. Odmawiałem różaniec w ciszy i spokoju, aż do pokoju weszła osoba z rodziny, wtedy szybko przestałem odmawiać różaniec i złapałem za telefon udając że na nim coś przeglądam, Wstydziłem się wiary, jak poszła to wróciłem do modlitwy w Łk 9, 26 wyczytać możemy ze to chyba grzech. Ale czy ciężki czy lekki, mogę iść jutro do komunii po takim czynie?

2. Także wstydzenie się wiary jednak inny kontekst. Jechałem z tatą autem, miejslimy mijać kosciol, wiedziałem że zaraz go będziemy mijać i trzeba się przeżegnać, jednak opanowało mnie zdenerwowanie i wiedziałem że źle uczynię, jednak nerwy wygraly i nie zrobiłem znaku krzyża. Czy takie zachowanie było grzechem ciężkim czy lekkim?

EDIT:
3. Jeszcze jak znalazłem filmik gdzie na drodze krzyżowej postać udawajaca Jezusa spadła z krzyża i rozśmieszyło mnie to i zostałem na filmiku poczytać śmieszne komentarze, aby się bardziej pośmiać z myślą, że może być to coś złego, ale nie byłem pewny to był to grzech ciezki, lekki a może wogule? Czy takie smianie się z żartów lub filmików o takim charakterze to grzech jesli ktoś dal taki filmik stricte do rozbawienia kogoś?

Proszę o odpowiedz na trzy pytania, bede wdzięczny :)

Pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony 2023-04-09, 22:16 przez Kacper1298, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co pisze to tylko moje zdanie. Nie biorę odpowiedzialności za wasze czyny, weźcie pod uwagę, że jak każdy człowiek i ja mogę popełnić błąd.

Salamandra
Przybysz
Przybysz
Posty: 4
Rejestracja: 8 maja 2021

Re: Czy to grzech Lekki czy ciężki?

Post autor: Salamandra » 2023-04-09, 22:58

Mi kiedyś spowiednik na sytuację, że wstydzę się przy kimś przeżegnać przy kościele, powiedział że nie oceniał by tego w kategorii grzechu, ale na pewno Bogu jest z tego powodu przykro. Od tej pory mam więcej odwagi do takich gestów ;)

Drwal
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 408
Rejestracja: 4 sty 2021
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 38 times
Been thanked: 65 times

Re: Czy to grzech Lekki czy ciężki?

Post autor: Drwal » 2023-04-09, 23:23

Trochę jakbym czytał o sobie , ja też tak mam, wstydzę się się wiary. Do wiary potrafię się przyznać , ale z mieleniem , czy czynami pobożnymi , to już jest problem, nie da się nazwać czegoś grzechem ciężkim , czego się nie chce. Radzę ci modlić się w tej intencji.
Jak niechcący obejrzałeś ten filmik , to nie jest to grzech , jeśli też niechcący się zaśmiałeś , bo np. nie potrafiłeś się powstrzymać, to też grzechem by nie było , ale jeśli świadomie chciałeś śmiać się z męki naszego Pana , to jest już grzech i lepiej się z niego wyspowiadaj.
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.

Kacper1298
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 8 sty 2023
Lokalizacja: Południe
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 44 times
Been thanked: 17 times

Re: Czy to grzech Lekki czy ciężki?

Post autor: Kacper1298 » 2023-04-10, 07:50

Drwal pisze: 2023-04-09, 23:23 Trochę jakbym czytał o sobie , ja też tak mam, wstydzę się się wiary. Do wiary potrafię się przyznać , ale z mieleniem , czy czynami pobożnymi , to już jest problem, nie da się nazwać czegoś grzechem ciężkim , czego się nie chce. Radzę ci modlić się w tej intencji.
Jak niechcący obejrzałeś ten filmik , to nie jest to grzech , jeśli też niechcący się zaśmiałeś , bo np. nie potrafiłeś się powstrzymać, to też grzechem by nie było , ale jeśli świadomie chciałeś śmiać się z męki naszego Pana , to jest już grzech i lepiej się z niego wyspowiadaj.
A jeżeli zaśmiałem się odruchowo, ale mimo wszystko zostałem na filmiku poczytać śmieszne komentarze odnośnie tego filmiku to był to grzech?
Wszystko co pisze to tylko moje zdanie. Nie biorę odpowiedzialności za wasze czyny, weźcie pod uwagę, że jak każdy człowiek i ja mogę popełnić błąd.

Drwal
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 408
Rejestracja: 4 sty 2021
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 38 times
Been thanked: 65 times

Re: Czy to grzech Lekki czy ciężki?

Post autor: Drwal » 2023-04-10, 09:50

To że odruchowo się zaśmiałeś to nie jest grzech , ale jeśli czytałeś te komentarze to zależy jaką intencję miałeś , bo jeśli chciałeś się pośmiać z męki Pana , lub jakoś wesprzeć działania tych , co to robią , to jest to grzech.
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.

Kacper1298
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 8 sty 2023
Lokalizacja: Południe
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 44 times
Been thanked: 17 times

Czy to pychą?

Post autor: Kacper1298 » 2023-04-11, 08:53

Czy zachowanie opisane poniżej to pychą?

Marzę być najlepszy w zawodach, chce być w nich lepszy od innych, żeby inni mi gratulowali, żeby się trochę wywyższyć, ale nie ponad Boga I nie po to aby każdy mi zazdrościł.
Wszystko co pisze to tylko moje zdanie. Nie biorę odpowiedzialności za wasze czyny, weźcie pod uwagę, że jak każdy człowiek i ja mogę popełnić błąd.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5399
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 858 times
Been thanked: 1412 times

Re: Czy to pychą?

Post autor: abi » 2023-04-11, 09:00

w jakich zawodach?jesli marzysz zeby najszybciej dobiec do mety, a trenowales i czujesz sie faworytem to imo nie pycha
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Kacper1298
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 8 sty 2023
Lokalizacja: Południe
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 44 times
Been thanked: 17 times

Pytanie

Post autor: Kacper1298 » 2023-04-11, 10:10

Witam, czy taka spowiedz była ważna jeśli:

Jechałem do spowiedzi do innego miasta i mówiłem wszystkim że jadę na zakupy (Kłamałem) I wiedziałem że jak wrócę i się mnie zapytają gdzie byłem to powiem ze na zakupach bo nie chciałem mówić że byłem do spowiedzi to było to zaplanowane kłamstwo i spowiedź jest nieważna?

Teraz to sobie przypomniałem, miesiąc po spowiedzi, wtedy nawet nie wiedziałem że robię coś źle i nieświadomie Planowałem grzech tzn. Planowałem ale nawet nie miałem w głowie że planuję I robię źle
Ostatnio zmieniony 2023-04-11, 10:13 przez Kacper1298, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co pisze to tylko moje zdanie. Nie biorę odpowiedzialności za wasze czyny, weźcie pod uwagę, że jak każdy człowiek i ja mogę popełnić błąd.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Pytanie

Post autor: Andej » 2023-04-11, 13:32

Dlaczego tak się wstydziłeś iść do spowiedzi? Wydaje mi się, że w tym jest klucz pozwalający na ocenę zachowania.
Czy wstydziłeś się Boga? Wiary? Czy bałeś się narazić na drwiny? Czy też inna przyczyna?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ