Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 338
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 140 times
Been thanked: 23 times

Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: Gojandek » 2023-03-05, 14:56

- Dla zbawienia musisz UZNAWAĆ I BYĆ POD AUTORYTETEM BISKUPA RZYMSKIEGO (Unam Sanctam)
- Musisz być posłuszny Biskupowi Rzymskiemu w sprawach świeckich i duchowych by móc być zbawionym (Unam Sanctam)
- Żadne twoje uczynki, żadne twoje poświcenie, sakramenty które uzyskałeś w innych kościołach są nieważne i bezwartościowe, nawet śmierć męczeńska i przelanie krwi jeżeli jest dokonane poza kościołem Rzymskim (Sobór Florencki Sesja 11-sta)

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: Arek » 2023-03-05, 16:12

Człowiek zawsze wobec kogoś jest posłuszny tj. powinien być posłuszny. Zawsze mamy jakiegoś zwierzchnika. A jeśli ktoś prosi mnie o jedzenie czy mam nie spełnić Jego woli jako aktu miłości w przejawie miłosierdzia. Jeśli mój pracodawca mnie o coś poprosi, a nie jest to w swej naturze sprzeczne z moralnym prawem to mam tego nie wykonać? A jeśli podlegam jurysdykcji biskupowi to czemu miałbym się temu sprzeciwiać i tego nie wykonać o co prosi? To wszystko daje mi miejsce tam dokąd zmierzam, a życie posłuszne i wierne podoba się mojemu Panu.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14995
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4217 times
Been thanked: 2956 times
Kontakt:

Re: Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: Dezerter » 2023-03-05, 19:44

Gojandek pisze: 2023-03-05, 14:56 - Dla zbawienia musisz UZNAWAĆ I BYĆ POD AUTORYTETEM BISKUPA RZYMSKIEGO (Unam Sanctam)
- Musisz być posłuszny Biskupowi Rzymskiemu w sprawach świeckich i duchowych by móc być zbawionym (Unam Sanctam)
- Żadne twoje uczynki, żadne twoje poświcenie, sakramenty które uzyskałeś w innych kościołach są nieważne i bezwartościowe, nawet śmierć męczeńska i przelanie krwi jeżeli jest dokonane poza kościołem Rzymskim (Sobór Florencki Sesja 11-sta)
To ja poproszę o cytat, bo przejrzałem i nie znalazłem
znalazłem tylko to
i jeśli ze zrozumieniem przeczytasz i uznasz Kościół w szerokim znaczeniu to ja się zgadzam z tym:
16. Mocno wierzy, wyznaje i głosi: że nikt z tych, co są poza Kościołem katolickim, nie tylko poganie, ale i Żydzi, heretycy i schizmatycy, nie mogą stać się uczestnikami życia wiecznego, ale pójdą „w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom”, jeśli przed końcem życia nie będą do niego włączeni; i że jedność ciała Kościoła znaczy tak wiele, iż jedynie ludziom w nim pozostającym sakramenty kościelne, posty, jałmużny i inne dzieła pobożności pomagają do zbawienia, a trudy chrześcijańskiej walki przynoszą nagrody wieczne, gdyż nikt - jakichkolwiek by jałmużn nie udzielał, nawet gdyby dla imienia Chrystusa przelał swą krew - nie może być zbawiony, jeśli nie pozostaje w łonie Kościoła katolickiego i w jedności z nim.
https://gloria.tv/post/kNdsJYsBRaeY2z3gV2GgmP64q
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 338
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 140 times
Been thanked: 23 times

Re: Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: Gojandek » 2023-03-05, 20:00

Dezerter pisze: 2023-03-05, 19:44
Gojandek pisze: 2023-03-05, 14:56 - Dla zbawienia musisz UZNAWAĆ I BYĆ POD AUTORYTETEM BISKUPA RZYMSKIEGO (Unam Sanctam)
- Musisz być posłuszny Biskupowi Rzymskiemu w sprawach świeckich i duchowych by móc być zbawionym (Unam Sanctam)
- Żadne twoje uczynki, żadne twoje poświcenie, sakramenty które uzyskałeś w innych kościołach są nieważne i bezwartościowe, nawet śmierć męczeńska i przelanie krwi jeżeli jest dokonane poza kościołem Rzymskim (Sobór Florencki Sesja 11-sta)
To ja poproszę o cytat, bo przejrzałem i nie znalazłem
znalazłem tylko to
i jeśli ze zrozumieniem przeczytasz i uznasz Kościół w szerokim znaczeniu to ja się zgadzam z tym:
16. Mocno wierzy, wyznaje i głosi: że nikt z tych, co są poza Kościołem katolickim, nie tylko poganie, ale i Żydzi, heretycy i schizmatycy, nie mogą stać się uczestnikami życia wiecznego, ale pójdą „w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom”, jeśli przed końcem życia nie będą do niego włączeni; i że jedność ciała Kościoła znaczy tak wiele, iż jedynie ludziom w nim pozostającym sakramenty kościelne, posty, jałmużny i inne dzieła pobożności pomagają do zbawienia, a trudy chrześcijańskiej walki przynoszą nagrody wieczne, gdyż nikt - jakichkolwiek by jałmużn nie udzielał, nawet gdyby dla imienia Chrystusa przelał swą krew - nie może być zbawiony, jeśli nie pozostaje w łonie Kościoła katolickiego i w jedności z nim.
https://gloria.tv/post/kNdsJYsBRaeY2z3gV2GgmP64q
Chodzi o Unam Sanctam. Spójrz sobie tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Unam_Sanctam

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14995
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4217 times
Been thanked: 2956 times
Kontakt:

Re: Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: Dezerter » 2023-03-05, 20:32

A więc nie żaden Sobór Florencki, bardzo zacny i mądry, szukający jedności z całym chrześcijaństwem
a Bonifacy jakieś androny wypisywał, zdarza się najlepszym ;)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 338
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 140 times
Been thanked: 23 times

Re: Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: Gojandek » 2023-03-05, 23:03

Dezerter pisze: 2023-03-05, 20:32 A więc nie żaden Sobór Florencki, bardzo zacny i mądry, szukający jedności z całym chrześcijaństwem
a Bonifacy jakieś androny wypisywał, zdarza się najlepszym ;)
A zgadzasz się z tym, że do zbawienia konieczne jest uznawanie autorytetu Papieża i bycie mu posłusznym?

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: faraon » 2023-03-06, 02:20

Gojandek pisze: 2023-03-05, 23:03
Dezerter pisze: 2023-03-05, 20:32 A więc nie żaden Sobór Florencki, bardzo zacny i mądry, szukający jedności z całym chrześcijaństwem
a Bonifacy jakieś androny wypisywał, zdarza się najlepszym ;)
A zgadzasz się z tym, że do zbawienia konieczne jest uznawanie autorytetu Papieża i bycie mu posłusznym?
Mysle ze to bzdura totalna, jesli chdzi o biskupow, bo niby w jaki sposob mozesz, czy musisz byc posluszny biskupowi jesli nawet nie wiesz czego od ciebie personallnie wymaga i nie masz pojecia o co chodzi, zwlaszcza w Kosciele w dzisiejszych czasach
Nawet nie masz z nnim personalnego kontaktu?
To jest nie tyko bezsensowne wobec wiernych, ale po prostu hydra ktora zniewala wolna wole, tym bardziej ze jest coraz gorszy kontakt biskupa miejsca z parafianami.
Ktos powie ze jest internet, a ja powiem ze niech go sobie wsadzi gdzie slonce nie dochodzi. bo co ma zrobic starsza osoba ktora anni nie ma internetu, ani koputera, nie wspominajac o umiejetnosci jego obslugi.
Jesli chodzilo by o hierarchie koscielna to tak, jednak obecna sytuacja realna, nijak nie pasuje do przecietnego Kowalskiego, ktory najprawdopodobniej nawet na oczy nie widziall swojego biskupa.
Czy ktokolwiek z wierzacych wie i rozumie o co chodzi i czego wymaga jego biskup? A juz tym bardziej Papiez?
Jesli nie, to jak moze cokolwiek zrobic zgodnego z decyzja biskupa? Czy tez Papieza?
A proboszcz nie ma obowiazku wyglaszania kazan o wypowiedziach biskupa, czy Papieza,, bo ma za zadanie glosic Ewangelie.
Na dzien dzisiejszy jest to pusty zapis, ktory moze miec jedynie znaczenie wewnatrz chierarchii Kosciola, nic poza tym.
A z tego wzgledu moze miec jedynie skutki realne wewnatrz tej hierarchii Kosciola, czyli nie moze dotyczyc wiernych, a jedynie diakonow, kaplanow i biskupow
Ostatnio zmieniony 2023-03-06, 02:48 przez faraon, łącznie zmieniany 4 razy.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 473 times

Re: Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: konserwa » 2023-03-06, 10:13

Posluszenstwo moze byc rowniez wadliwe - mozna wobec papieza wpasc w "papolatrie" - i zadac posluszenstwa od papieza chocby w sprawach na przyklad dyscyplinanych, ktore moga byc decyzjami na wskros blednymi czy nawet antychrzescijanskimi.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14995
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4217 times
Been thanked: 2956 times
Kontakt:

Re: Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: Dezerter » 2023-03-06, 18:39

Gojandek pisze: 2023-03-05, 23:03
Dezerter pisze: 2023-03-05, 20:32 A więc nie żaden Sobór Florencki, bardzo zacny i mądry, szukający jedności z całym chrześcijaństwem
a Bonifacy jakieś androny wypisywał, zdarza się najlepszym ;)
A zgadzasz się z tym, że do zbawienia konieczne jest uznawanie autorytetu Papieża i bycie mu posłusznym?
Nie
Do zbawienia to konieczne mi jest:
- w pierwszej kolejności i bezwzględnie uznawanie autorytetu i posłuszeństwo Jezusowi i Jego Objawieniu
- w drugiej mojemu Biskupowi, jeśli on naucza zgodnie z punktem pierwszym i powinien być w jedności z Kościołem, którego ziemskim przywódcą jest biskup Rzymu.
moim papieżem był Jan Paweł II, Benedykt XVI i jest Franciszek, a nie Bonifacy
Ostatnio zmieniony 2023-03-06, 18:40 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: Andej » 2023-03-06, 19:03

W związku z tym, że nie bardzo znam się na tej materii, pozwoliłem sobie zajrzeć do Katechizmu i wynotować stamtąd warunki niezbędne do zbawienie. Nie scalem, nie wyciągam, tylko wklejam w pełnym brzmieniu.

161 Wiara w Jezusa Chrystusa i w Tego, który Go posłał dla naszego zbawienia, jest konieczna do zbawienia. "Ponieważ «bez wiary... nie można podobać się Bogu» (Hbr 11, 6) i dojść do udziału w Jego synostwie, nikt nie może być bez niej usprawiedliwiony ani nie otrzyma życia wiecznego, jeśli nie «wytrwa w niej do końca» (Mt 10, 22; 24, 13)".
183 Wiara jest konieczna do zbawienia. Potwierdza to sam Pan: "Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony" (Mk 16,16).
454 Imię "Syn Boży" oznacza jedyną i wieczną relację Jezusa Chrystusa do Boga, Jego Ojca: On jest jedynym Synem Ojca i samym Bogiem. Wiara, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym, jest konieczna, by być chrześcijaninem.
754 "Kościół jest owczarnią, której jedyną i konieczną bramą jest Chrystus Jest trzodą, której sam Bóg zapowiedział, że będzie jej pasterzem, i której owce, chociaż rządzone przez pasterzy - ludzi, są jednak nieustannie prowadzone i karmione przez samego Chrystusa, Dobrego Pasterza i Księcia pasterzy, który oddał swoje życie za owce.
846 Jak należy rozumieć to stwierdzenie często powtarzane przez Ojców Kościoła? Sformułowane w sposób pozytywny oznacza, że całe zbawienie pochodzi jedynie od Chrystusa-Głowy przez Kościół, który jest Jego Ciałem:
Sobór święty... opierając się na Piśmie świętym i Tradycji, uczy, że ten pielgrzymujący Kościół konieczny jest do zbawienia. Chrystus bowiem jest jedynym Pośrednikiem i drogą zbawienia, On, co staje się dla nas obecny w Ciele swoim, którym jest Kościół; On to właśnie podkreślając wyraźnie konieczność wiary i chrztu, potwierdził równocześnie konieczność Kościoła, do którego ludzie dostają się przez chrzest jak przez bramę. Nie mogliby więc zostać zbawieni ludzie, którzy wiedząc, że Kościół założony został przez Boga za pośrednictwem Chrystusa jako konieczny, mimo to nie chcieliby bądź przystąpić do niego, bądź też w nim wytrwać.
980 Ochrzczony może być pojednany z Bogiem i Kościołem przez sakrament pokuty: Ojcowie Kościoła słusznie nazywali pokutę "mozolnym chrztem". Sakrament pokuty jest konieczny do zbawienia dla tych, którzy upadli po chrzcie, jak chrzest jest konieczny dla tych, którzy nie zostali jeszcze odrodzeni.
1030 Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba.
1054 Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego zbawienia wiecznego, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości Boga.
1129 Kościół naucza, że dla wierzących sakramenty Nowego Przymierza są konieczne do zbawienia. "Łaska sakramentalna" jest łaską Ducha Świętego, udzieloną przez Chrystusa i właściwą każdemu sakramentowi. Duch uzdrawia i przemienia tych, którzy przyjmują sakrament, upodabniając ich do Syna Bożego. Owocem życia sakramentalnego jest to, że Duch przybrania za synów przebóstwia wiernych, w żywy sposób jednocząc ich z jedynym Synem, Zbawicielem.
1257 Sam Pan potwierdza, że chrzest jest konieczny do zbawienia. Dlatego też polecił On swoim uczniom głosić Ewangelię i chrzcić wszystkie narody. Chrzest jest konieczny do zbawienia dla tych, którym była głoszona Ewangelia i którzy mieli możliwość proszenia o ten sakrament. Kościół nie zna oprócz chrztu innego środka, by zapewnić wejście do szczęścia wiecznego. Stara się więc nie zaniedbywać otrzymanego od Pana nakazu, by "odradzać z wody i z Ducha Świętego" wszystkich, którzy mogą być ochrzczeni. Bóg związał zbawienie z sakramentem chrztu, ale sam nie jest związany swoimi sakramentami.
1277 Chrzest jest narodzeniem do nowego życia w Chrystusie. Zgodnie z wolą Pana jest on konieczny do zbawienia, tak jak Kościół, do którego chrzest wprowadza.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19100
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2631 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-03-07, 14:13

Hola, hola, nie tak prędko.
To jest obowiązująca nauka Koscioła.
Brevarium fidei pisze:BULLA O UNII Z KOPTAMI I ETIOPCZYKAMI, CANTATE DOMINO, 4 lutego 1442 r. "Dekret dla jakobitów"
297
[Kościół] wierzy, wyznaje i głosi, że „nikt żyjący poza Kościołem katolickim, nie tylko poganie", lecz także Żydzi, heretycy i schizmatycy, nie mogą stać się uczestnikiem życia wiecznego, lecz pójdą w ogień wieczny, „który jest przygotowany dla diabła i jego aniołów" (Mt 25, 41), jeżeli przed końcem życia nie przyłączą się do Kościoła; tak wielkie znaczenie ma jedność ciała Kościoła, że tylko tym, którzy w tej jedności pozostają, pomagają do zbawienia sakramenty kościelne oraz wysługują wieczną nagrodę posty, jałmużny i pozostałe pobożne uczynki oraz praktyki życia chrześcijańskiego. „Nikt nie może być zbawiony, choćby jego jałmużny były wielkie i choćby przelał krew dla imienia Chrystusa, jeśli nie pozostawał w łonie Kościoła katolickiego i w jedności z nim".
  1. Pierwsza sprawa: o czym mówi tekst? Czy przedstawia wszystkie niuanse, czy też przedstawia generalną zasadę?
    Oczywiście, że to pierwsze. Nie jest to wszak jakiś nowo zdefiniowany tekst, tylko odwołanie do powszechnie przyjmowanej zasady - zacytowanie fragmentu z tekstu Fulgencjusza z Ruspe. Była na tyle znana, że przy przytaczaniu nie załączano objaśnień dotyczących sytuacji nadzwyczajnych.
    Przecież chyba nikt nie myśli, że Sobór Florencki, wkładając ten tekst do dekretu, chciał napisać iż zbawienie jest niedostępne dla:
    • dzieci wymordowanych przez Heroda gdy narodził sie Chrystus
    • św.Dyzmy ("dobrego łotra" ukrzyżowanego z Chrystusem)
    • wielkich mężów wiary Starego Testamentu (choćby Abrahama - o jego usprawiedliwieniu czytamy w Liście do Rzymian i Liście św. Jakuba)
    • wszystkich męczenników, których zamęczono, gdy byli jeszcze katechumenami
    Jeśli pominie się ten kontekst, wychodzi nam bezwzględne potępienie wszystkich, którzy się formalnie nie ochrzcili, co było i jest bzdurą.
    .
  2. Kolejnym problemem jest błąd anachronizmu - czyli czytania tego dekretu w kontekście współczesnym.
    O co chodzi? Otóz Sobór Florencki był w XV wieku, przed erą wielkich odkryć geograficznych i reformacji.
    Przyjmowano, że generalnie jeśli ktoś jest poza Kościołem, jest tak ze swojej winy i woli. Uważano że nie ma nikogo, kto by nie słyszał Ewangelii.
    Jeśli ktoś nie był chrześcijaninem, był nim z własnej decyzji - bo nie chciał, a nie dlatego ze nie usłyszał czy się pomylił kto ma rację (Kosciół miał większy autorytet niż dziś).

    Kiedy nastąpiły Wielkie Odkrycia Geograficzne, wszyscy byli zaskoczeni, że istnieją ludzie, którzy nigdy nie słyszeli Ewangelii. Do tego stopnia, że zastanawiano się początkowo, czy są oni ludźmi (spory przeciął papież, uznając to oficjalnie - ale dla protestantów jeszcze długo Indianie nie byli do końca ludźmi).
    I właśnie wtedy - a nie na Soborze Watykańskim II - nastąpiło w teologii pogłębienie rozumienia tych niuansów.
    W czasie Soboru FLorenckiego w ogóle sytuacji tych ludzi nie rozważano.
    Jest taki fajny zbiór artykułów na ten temat - polecam. Pozwól, ze zacytuję p. Monikę Buszko https://www.szkolateologii.dominikanie. ... go-swiata/
    Francisco de Vitoria skupił się na udzieleniu odpowiedzi na pytanie, czy odkryte ludy są winne grzechu niewiary. Było ono o tyle palące, że konkwistadorzy, postrzegając tubylców jako winnych pozostawania poza Kościołem, czuli się uprawnieni do toczenia z nimi wojen czy brania ich w niewolę . Dominikanin doszedł do wniosku, że Indianie nie popełnili grzechu niewiary, gdyż wcześniej nie znali wiary, a zatem nie mogli jej odrzucić. Ponadto stwierdził, że samo usłyszenie o Chrystusie nie zobowiązuje człowieka do wiary. Obligujące jest dopiero odebranie głoszenia dostatecznego – przekonującego, popartego świadectwem wiary, nadziei i miłości. Było to pierwsze w dziejach chrześcijańskiej myśli przeniesienie odpowiedzialności za czyjąś niewiarę na osobę głoszącego, a tym samym pierwsze uznanie, że nawet po usłyszeniu Dobrej Nowiny istnieje możliwość niezawinionej niewiary
    .
  3. Zauważmy, że to, co się zmieniło od tamtych czasów to NIE mniemanie czy poza Kościołem jest zbawienie, tylko to, kto w jaki - choćby ułomny - sposob, moze mieć z tym Kościołem łączność.
    Szczególnie duży wpływ na nasze postrzeganie tej sprawy miało uświadomienie sobie przez Kościół znaczenia ostatniego momentu życia (czy raczej momentu umierania), w którym człowiek podejmuje ostateczną decyzję bycia z Bogiem lub odrzucenia Jego oferty (na tym w gruncie rzeczy polega sąd).
    Stąd m.in. nasze inne podejście do samobójców - nie wiemy nie tylko w jakim stanie psychicznym był samobójca, ale także tego, czy umierając nie pojednał się z Bogiem.
    .
  4. I wreszcie: o co właściwie chodzi w tym, że "poza Kościołem nie ma zbawienia".
    Otóż clou sformułował Pius IX:
    ”Ale, tak jak Naszym obowiązkiem apostolskim, pragniemy, aby wasza biskupia troska i czujność zostały pobudzone, abyście starali się, jak tylko potrafili, kierować umysłem ludzi tak bezbożnych i równie fatalna opinia, mianowicie, że drogę do wiecznego zbawienia można znaleźć w jakiejkolwiek religii ... Musi być utrzymana wiara, że ​​poza apostolskim Kościołem rzymskim nikt nie może być zbawiony; że jest to jedyna arka zbawienia; że ten, kto tam nie wejdzie, zginie w potopie" Błogosławiony Pius IX, Singulari Quadem

    Nie wiem czy to "czujecie" - to nie jest dyskusja czy aborygen może wejść do Kościoła np. umierając czy nie, albo czy gość który myli się co do tego który Kościół jest prawdziwy (np. dlatego, że zgorszył się postepowaniem katolików) i zdobywa tę wiedzę dopiero oswobadzając się z więzów doczesności (tj umierając) moze być uważamy za członka Kościoła czy nie - tu jest odpowiedź na całkiem inne pytanie; mianowicie czy można być zbawionym przez jakąś inną wiarę (albo całkowicie inną jak hinduizm czy Islam, albo trochę inną jak ewangelikalizm). Otóż nie, nie można.
    Tak jak nie ma zbawienia bez udziału Chrystusa, tak nie ma zbawienia bez udziału Kościoła.
  5. Kiedy powstaje problem?
    Powstaje wówczas gdy czytamy dokumenty Koscioła poza ich kontekstem (najczęściej ówczesnymi sporami) oraz gdy interpretujemy zawarte w nich stwierdzenia dotyczące zasad jako czegoś co określa całe zagadnienia (łącznie z niuansami). Wtedy wydaje nam się, że są sprzeczne (podobny problem bywa zresztą z Pismem Świętym). Podam kilka przykładów podobnych pozornych sprzeczności:

    Przykład: Pismo Święte =====================
    "Każdy, kto wzywać będzie imienia Pańskiego, będzie zbawiony."/Dz 2,21/
    "Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego(...)"/Mt 7,21/
    Ktoś, nie biorąc pod uwagę tego co napisałem powyżej, mógłby spytać:
    To w końcu każdy, czy nie każdy?

    Przykład: Pius IX =====================
    Pius IX Encyklika Quanto conficiamur:
    "Ci, którzy trwają w niepokonalnej niewiedzy względem najświętszej naszej religii, a którzy – pilnie zachowując prawo naturalne i jego nakazy, przez Boga wpisane w sercach wszystkich ludzi, i trwając w gotowości okazania Bogu posłuszeństwa – prowadzą życie uczciwe i prawe, mogą, wskutek działającej łaski i światła Bożego, dostąpić żywota wiecznego, ponieważ Bóg, który widzi, przenika i zna doskonale wszystkie umysły, dusze, myśli i postawy, nie pozwoli w dobroci swej i łaskawości, by ktoś bez dobrowolnej winy został ukarany męką wieczną."

    "Musimy raz jeszcze przypomnieć i odrzucić bardzo wielki błąd, ku któremu zwrócili się w sposób pożałowania godny niektórzy katolicy: opinię, jakoby istoty ludzkie żyjące w błędach i obce wobec prawdziwej wiary mogły osiągnąć życie wieczne. Jest to ze wszech miar sprzeczne z katolicką doktryną."

    I znowu ktoś mógły spytać - to jak w końcu?!

    Przykład: Pius IX po raz drugi =====================
    "Ale, tak jak Naszym obowiązkiem apostolskim, pragniemy, aby wasza biskupia troska i czujność zostały pobudzone, abyście starali się, jak tylko potrafili, kierować umysłem ludzi tak bezbożnych i równie fatalna opinia, mianowicie, że drogę do wiecznego zbawienia można znaleźć w jakiejkolwiek religii ... Musi być utrzymana wiara, że ​​poza apostolskim Kościołem rzymskim nikt nie może być zbawiony; że jest to jedyna arka zbawienia; że ten, kto tam nie wejdzie, zginie w potopie"/Błogosławiony Pius IX, Singulari Quadem/

    "Lecz bardzo znany jest także dogmat katolicki, że nikt, kto jest poza Kościołem katolickim, nie może się zbawić i ci, którzy uparcie sprzeciwiają się powadze tegoż Kościoła, jego orzeczeniom oraz oddzielili się od jedności Kościoła i następcy Piotra, Biskupa Rzymskiego, któremu Zbawiciel powierzył straż nad winnicą, nie mogą osiągnąć zbawienia wiecznego"

    a z drugiej strony inna wypowiedź Piusa IX:
    "Kto bez własnej winy, nie należy do Kościoła katolickiego, może być zbawionym, jeśli prowadzi życie bogobojne. Człowiek taki należy wolą do prawdziwego Kościoła i jest jego duchowym członkiem".
    (...)
    Zbawienie pozostających poza widzialnym Kościołem może się więc dokonać wyłącznie dzięki prawdziwemu Kościołowi, a z powodu ich nietypowej sytuacji może być nazwane zbawieniem w sposób przypadłościowy (per accidens), gdyż dokonuje się poza tym widzialnym Kościołem, a dzięki duchowej przynależności niewidzialnej do Kościoła rzymskokatolickiego"

    .
  6. Bardzo podobny problem pozorny można wywieść z nauki o konieczności chrztu
    Wydawałoby się, że Sobór Trydencki twierdzi iż bez chrztu zbawienie jest niemożliwe:
    "Kan. 4. Jeśli ktoś twierdzi, że sakramenty Nowego Przymierza nie są konieczne do zbawienia, ale że są zbyteczne i że bez nich lub bez ich pragnienia przez samą wiarę ludzie otrzymują od Boga łaskę usprawiedliwienia, chociaż nie wszystkie są konieczne każdemu człowiekowi - n.b.w.
    Kan.5. Jeśli ktoś twierdzi, że te sakramenty zostały ustanowione wyłącznie dla ożywienia wiary - n.b.w. "
    /Sesja VII (1547) "O sakramentach"/

    Sobór trydencki wypowiadał się jednak o konieczności chrztu w pewnym kontekście. Kontekstem była nauka protestancka, mówiąca że w ogóle sakramenty nie są konieczne, bo zbawienie jest z (swoiście rozumianej przez reformację) "wiary".

    Sobór potępił zdania:
    "Chrzest jest dowolny i nie jest konieczny do zbawienia."
    "Gdyby ktoś mówił, że chrzest jest dowolny, a więc nie jest konieczny do zbawienia - niech będzie wyklęty."


    Czyli co? Chrzest jest konieczny do zbawienia, bez formalnego chrztu - czytając tak, jak usiłujemy czytać Sobór Florencki - klapa, potępienie i koniec?

    A figa.

    Tenże Sobór:
    "Aczkolwiek zwyczaj dawnego Kościoła pokazuje, że musi być różny sposób zachowany w tych, którzy już są dorośli i rozum stateczny mają, to jest: którzy z niewiernych pochodzą... A chociaż to rzeczą jest pewną, jednak Kościół nie zwykł ludziom takowym Sakramentu Chrztu zaraz użyczać, lecz ustanowił, aby do pewnego czasu odłożony był ponieważ ona odwłoka, w tych, którzy już rozum mają, takiej złej przygody i niebezpieczeństwa nie czyni, jaką my już w małych dziatkach być pokazali; bo pewne przedsięwzięcie przyjęcia Chrztu i ona za bezbożny żywot pokuta, jest dostateczna do łaski i sprawiedliwości osiągnienia, jeżeliby przeszkodziła jaka nagła przygoda, aby wodą zbawienną obmyci być nie mogli"/Katechizm Soboru Trydenckiego/

    "Słowa te nasuwają opis usprawiedliwienia grzesznika: jest ono przeniesieniem ze stanu, w którym człowiek rodzi się jako syn pierwszego Adama, do stanu łaski i przybrania za synów Bożych przez drugiego Adama Jezusa Chrystusa naszego Zbawiciela; to przeniesienie po ogłoszeniu Ewangelii nie może się dokonać bez kąpieli odrodzenia lub jej pragnienia (sine lavacro regenerationis aut eius voto), jak jest zapisane: «Jeśli ktoś nie odrodzi się z wody i z Ducha Świętego, nie może wejść do Królestwa Bożego»"./Dekret o usprawiedliwieniu, sesja 6, rozdział 4/

    Wypowiadając się o pokucie (sesja 6, rozdział XIV) sobór wspomina o karze wiecznej, która "jest odpuszczana przez sakrament lub przez pragnienie sakramentu, lecz kary doczesnej (...)"

    Czytając bez ontekstu ktoś mógłby powiedzieć, że Sobór Trydencki jest sprzeczny sam ze sobą...

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 338
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 140 times
Been thanked: 23 times

Re: Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: Gojandek » 2023-03-07, 21:15

faraon pisze: 2023-03-06, 02:20
Gojandek pisze: 2023-03-05, 23:03
Dezerter pisze: 2023-03-05, 20:32 A więc nie żaden Sobór Florencki, bardzo zacny i mądry, szukający jedności z całym chrześcijaństwem
a Bonifacy jakieś androny wypisywał, zdarza się najlepszym ;)
A zgadzasz się z tym, że do zbawienia konieczne jest uznawanie autorytetu Papieża i bycie mu posłusznym?
Mysle ze to bzdura totalna, jesli chdzi o biskupow, bo niby w jaki sposob mozesz, czy musisz byc posluszny biskupowi jesli nawet nie wiesz czego od ciebie personallnie wymaga i nie masz pojecia o co chodzi, zwlaszcza w Kosciele w dzisiejszych czasach
Nawet nie masz z nnim personalnego kontaktu?
To jest nie tyko bezsensowne wobec wiernych, ale po prostu hydra ktora zniewala wolna wole, tym bardziej ze jest coraz gorszy kontakt biskupa miejsca z parafianami.
Ktos powie ze jest internet, a ja powiem ze niech go sobie wsadzi gdzie slonce nie dochodzi. bo co ma zrobic starsza osoba ktora anni nie ma internetu, ani koputera, nie wspominajac o umiejetnosci jego obslugi.
Jesli chodzilo by o hierarchie koscielna to tak, jednak obecna sytuacja realna, nijak nie pasuje do przecietnego Kowalskiego, ktory najprawdopodobniej nawet na oczy nie widziall swojego biskupa.
Czy ktokolwiek z wierzacych wie i rozumie o co chodzi i czego wymaga jego biskup? A juz tym bardziej Papiez?
Jesli nie, to jak moze cokolwiek zrobic zgodnego z decyzja biskupa? Czy tez Papieza?
A proboszcz nie ma obowiazku wyglaszania kazan o wypowiedziach biskupa, czy Papieza,, bo ma za zadanie glosic Ewangelie.
Na dzien dzisiejszy jest to pusty zapis, ktory moze miec jedynie znaczenie wewnatrz chierarchii Kosciola, nic poza tym.
A z tego wzgledu moze miec jedynie skutki realne wewnatrz tej hierarchii Kosciola, czyli nie moze dotyczyc wiernych, a jedynie diakonow, kaplanow i biskupow
Jednak jest to nauka Kościoła, dokument zatwierdzony przez Kościół, więc czy można to nazwać bzdurą?

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: faraon » 2023-03-07, 21:18

To zalezy jak sie to rozumie. Tak dokument jak tez i moja wypowiedz.
Ostatnio zmieniony 2023-03-07, 21:20 przez faraon, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: Andej » 2023-03-07, 21:28

Kościół jest zbudowany hierarchicznie. Jesteśmy zobowiązani do wiary w to, co Kościół oficjalnie podaje.
Katechizm podaje w kanonie 88 Urząd Nauczycielski Kościoła w pełni angażuje władzę otrzymaną od Chrystusa, gdy definiuje dogmaty, to znaczy, gdy w formie zobowiązującej lud chrześcijański do nieodwołalnego przylgnięcia przez wiarę przedkłada prawdy zawarte w Objawieniu Bożym lub kiedy proponuje w sposób definitywny prawdy, mające z nim konieczny związek.

Jest też w katechizmie kanon, który odnosi się do tytułowego pytania; kan 891 "Nieomylnością tą z tytułu swego urzędu cieszy się Biskup Rzymu, głowa Kolegium Biskupów, gdy jako najwyższy pasterz i nauczyciel wszystkich wiernych Chrystusowych, który braci swych umacnia w wierze, ogłasza definitywnym aktem naukę dotyczącą wiary i obyczajów... Nieomylność obiecana Kościołowi przysługuje także Kolegium Biskupów, gdy wraz z następcą Piotra sprawuje ono najwyższy Urząd Nauczycielski", przede wszystkim na soborze powszechnym. Gdy Kościół przez swój najwyższy Urząd Nauczycielski przedkłada coś "do wierzenia jako objawione przez Boga" i jako nauczanie Chrystusa, "do takich definicji należy przylgnąć posłuszeństwem wiary". Taka nieomylność rozciąga się na cały depozyt Objawienia Bożego.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Czy Kościół głosi, że do zbawienia trzeba uznawać autorytet Biskupa Rzymu i być mu posłusznym?

Post autor: faraon » 2023-03-07, 21:30

Andej pisze: 2023-03-07, 21:28 Kościół jest zbudowany hierarchicznie. Jesteśmy zobowiązani do wiary w to, co Kościół oficjalnie podaje.
Katechizm podaje w kanonie 88 Urząd Nauczycielski Kościoła w pełni angażuje władzę otrzymaną od Chrystusa, gdy definiuje dogmaty, to znaczy, gdy w formie zobowiązującej lud chrześcijański do nieodwołalnego przylgnięcia przez wiarę przedkłada prawdy zawarte w Objawieniu Bożym lub kiedy proponuje w sposób definitywny prawdy, mające z nim konieczny związek.

Jest też w katechizmie kanon, który odnosi się do tytułowego pytania; kan 891 "Nieomylnością tą z tytułu swego urzędu cieszy się Biskup Rzymu, głowa Kolegium Biskupów, gdy jako najwyższy pasterz i nauczyciel wszystkich wiernych Chrystusowych, który braci swych umacnia w wierze, ogłasza definitywnym aktem naukę dotyczącą wiary i obyczajów... Nieomylność obiecana Kościołowi przysługuje także Kolegium Biskupów, gdy wraz z następcą Piotra sprawuje ono najwyższy Urząd Nauczycielski", przede wszystkim na soborze powszechnym. Gdy Kościół przez swój najwyższy Urząd Nauczycielski przedkłada coś "do wierzenia jako objawione przez Boga" i jako nauczanie Chrystusa, "do takich definicji należy przylgnąć posłuszeństwem wiary". Taka nieomylność rozciąga się na cały depozyt Objawienia Bożego.
Znasz Andej takich wierzacych ktorzy na biezaco znaja wypowiedzi papieza i biskupow?
A jesli znasz, to ilu?
I jak czesto slyszysz w kosciele o wymaganiach biskupa wobec wiernych?
Ostatnio zmieniony 2023-03-07, 21:33 przez faraon, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ