A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu...
A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu...
Jak oceniacie praktykę wartości chrześcijańskich w waszym otoczeniu? Czy łatwo jest wam zachować "gorącą" miłość chrześcijańską w zderzeniu z polskim systemem?
Chciałabym też tu w tym wątku uzyskać taki szerszy obraz, może społeczny, może instytucjonalny.
JAKIE JEST WASZE DOŚWIADCZENIE z instytucjami publicznymi i ich pracownikami (zwłaszcza polskie mnie interesują, ale wiem, że może tu ludzie z różnych stron świata piszą), czy realizują wartości chrześcijańskie? Czy obywatel może czuć, że te instytucje skutecznie będą realizować interes publiczny, do jakiego zostały powołane? Czy pracownicy tych instytucji starają się pracować etycznie lub przynajmniej rzetelnie? Jakie są wasze odczucia, nie chcę tu wchodzić w jakieś dyskusje polityczne, takie czy owakie, tylko o ogólny klimat indywidualnego poczucia bezpieczeństwa mi chodzi.
Piszę bardzo ogólnie, bo nie chcę nic nikomu sugerować, tylko poznać wasze szeroko pojęte odczucia, refleksje, impresje mniej czy bardziej nawiązujące do tego wątku "realizacja wartości chrześcijańskich w społeczeństwie i moje odczucia w związku z tym"
Chciałabym też tu w tym wątku uzyskać taki szerszy obraz, może społeczny, może instytucjonalny.
JAKIE JEST WASZE DOŚWIADCZENIE z instytucjami publicznymi i ich pracownikami (zwłaszcza polskie mnie interesują, ale wiem, że może tu ludzie z różnych stron świata piszą), czy realizują wartości chrześcijańskie? Czy obywatel może czuć, że te instytucje skutecznie będą realizować interes publiczny, do jakiego zostały powołane? Czy pracownicy tych instytucji starają się pracować etycznie lub przynajmniej rzetelnie? Jakie są wasze odczucia, nie chcę tu wchodzić w jakieś dyskusje polityczne, takie czy owakie, tylko o ogólny klimat indywidualnego poczucia bezpieczeństwa mi chodzi.
Piszę bardzo ogólnie, bo nie chcę nic nikomu sugerować, tylko poznać wasze szeroko pojęte odczucia, refleksje, impresje mniej czy bardziej nawiązujące do tego wątku "realizacja wartości chrześcijańskich w społeczeństwie i moje odczucia w związku z tym"
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13794
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2203 times
Re: A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu...
Rzadko spotykam ludzi praktykujących głębokie chrześcijaństwo. Zarówno wśród chrześcijan jak i niechrześcijan. Sam również mam z tym problem.
Znam jednak kilka osób, które postępują w sposób dla mnie godny podziwu.
Znam jednak kilka osób, które postępują w sposób dla mnie godny podziwu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu...
Chciałbym odpowiedzieć, ale nie rozumiem pojęcia gorąca miłość. Czym ona sie różni od zimnej miłości? Albo od rozumnej miłości? Albo rozważnej?
Czy ten przymiotnik nie jest jakimś totalnym ograniczeniem miłości?
Dlatego proszę, zdefiniuj czym jest gorąca miłość i czym się różni od innych miłości.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13794
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2203 times
Re: A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu...
Gorąca to taka, która daje dużo ciepła
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3086
- Rejestracja: 16 sty 2022
- Has thanked: 323 times
- Been thanked: 472 times
Re: A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu...
To tak samo, jak z glupota: wielka, bezmierna, bezbrzezna, nachalna ...
Ps: kto widzial glupote? czy to pan czy pani? ile ma metrow? gdie sie konczy i na ktorym brzegu? czy pomiedzy brzegami glupoty istnieje jakas wyspa?
Alez glupoty konserwowe
Ps: kto widzial glupote? czy to pan czy pani? ile ma metrow? gdie sie konczy i na ktorym brzegu? czy pomiedzy brzegami glupoty istnieje jakas wyspa?
Alez glupoty konserwowe
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu...
Ciepło to takie pojęcie troszkę fizyczne. Kiedyś usiłowali mnie o tym czegoś nauczyć. Wpisałem teraz w wyszukiwarkę "metafizyczne ciepło". Wyjaśnienia są. Nie zrozumiałem.
A wracając do miłości: Uważam, że nie ma być gorąca. Miłość ma być. Nic więcej. Ma być tak, jak to sformułował Jezus w przykazaniach miłości. Bez cech fizycznych, ale istniejąca w nas. I łącząca nas. Bez przymiotników ja ograniczających.
Tym niemniej, byłby wdzięczy na definicję podana przez Ate.
A wracając do miłości: Uważam, że nie ma być gorąca. Miłość ma być. Nic więcej. Ma być tak, jak to sformułował Jezus w przykazaniach miłości. Bez cech fizycznych, ale istniejąca w nas. I łącząca nas. Bez przymiotników ja ograniczających.
Tym niemniej, byłby wdzięczy na definicję podana przez Ate.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3086
- Rejestracja: 16 sty 2022
- Has thanked: 323 times
- Been thanked: 472 times
Re: A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu...
Goraca kojarzy mi sie z aktywna. Z dzialajaca.
Zimna - to dbanie o potrzeby bez zaangazowania sie,
Tak mi sie to obilo o puszke.
Zimna - to dbanie o potrzeby bez zaangazowania sie,
Tak mi sie to obilo o puszke.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu...
Czy to nie sprzeczność? Jeśli daję, to znaczy, że się angażuję. Tak mi się wydaje.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 9 lut 2023
- Has thanked: 287 times
- Been thanked: 213 times
Re: A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu...
A mi zaden system w niczym nie przeszkadza, robie to co uwazam za stosowne w danym czasie bez wzgledu na systemy.
W ten sposob zyje " poza zasiegiem radarow".
Dodano po 3 minutach 9 sekundach:
Widzialem kiedys traktor ktorego kierowca odgrzewal konserwe na kolektorze wydechowym, a zapomnial zrobic dziurke w konserwie.
W ten sposob zyje " poza zasiegiem radarow".
Dodano po 3 minutach 9 sekundach:
Musisz uwazac przy podgrzewaniu, bo jak nie zrobisz dziurki w puszcze to moze eksplodowac.
Widzialem kiedys traktor ktorego kierowca odgrzewal konserwe na kolektorze wydechowym, a zapomnial zrobic dziurke w konserwie.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1417
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 543 times
- Been thanked: 781 times
Re: A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu...
Nie wiem, czy system ma tu coś do rzeczy, bo pamiętam czasy, gdy system komunistyczny zdawał się być nienaruszalny, a to właśnie wtedy ludzie potrafili w szczególny sposób manifestować swą wiarę i solidarność (która przecież jest formą miłości bliźniego). W ostatnich latach jesteśmy świadkami nakręcania wzajemnej agresji (dzieje się to pod znakiem błyskawicy, tęczy, czasem nawet serca!) - szatan szaleje, ostatnio już jawnie opluwając niekwestionowane dotąd autorytety, takie jak rotmistrz Pilecki, kard. Sapieha czy Jan Paweł II. Czy to wypływa z systemu? Nie wiem, raczej tu widzę ujawnienie się skrywanej dotąd nienawiści do wszystkiego co polskie i chrześcijańskie. A niestety osoby bezrefleksyjne bardzo łatwo łapią takiego wirusa, nawet gdy formalnie uważają się za Polaków i katolików.
Ale Ty chciałaś chyba się skupić raczej na pozytywnych postawach. Powiem więc, że w moim otoczeniu nie brakuje osób kierujących się wartościami chrześcijańskimi - i to niekoniecznie muszą być byś osoby aktywne na płaszczyźnie religijnej. Myślę, że zostaliśmy już wszyscy zaszczepieni Ewangelią, która jednak w różnym stopniu się w nas przyjęła, również poza formalnymi granicami Kościoła (zaznaczam: formalnymi, bo istnieje chyba w teologii coś takiego, jak Kościół duchowy, nieformalny, którego granice zna tylko Bóg). Dlatego ze zbudowaniem odkrywam czasem, że osoby, które z różnych względów oddaliły się od Kościoła, potrafią podzielać wartości chrześcijańskie. Oczywiście nie zwalnia nas to z dawania świadectwa w imię Jezusa, ale w dawaniu tego świadectwa powinniśmy na pierwszym miejscu doceniać dobro, którego w takich osobach doświadczamy.
Re: A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu...
Tak w największej ogólności, to poprzez tę "gorącą miłość" chodziło mi o to, co dobrze opisał konserwa - o taką miłość, która jeszcze nie wystygła w zderzeniu z tą rzeczywistością i społeczeństwem. Wyrażającą się w czynie wobec bliźniego (współobywatela) na co dzień, a nie tylko w teorii. Tak jak napisałam, w odniesieniu do tego biblijnego cytatu.
Nie wiem, jak to sformułować... Najprościej mówiąc: ogólnie zastanawia mnie, czy wasze doświadczenia funkcjonowania w społeczeństwie wskazują wam, że ludzie jako pracownicy, zwłaszcza służb publicznych, choć nie tylko, częściej realizują wartości chrześcijańskie w pracy, czy zostawiają swoje sumienie poza pracą.
Nie wiem, jak to sformułować... Najprościej mówiąc: ogólnie zastanawia mnie, czy wasze doświadczenia funkcjonowania w społeczeństwie wskazują wam, że ludzie jako pracownicy, zwłaszcza służb publicznych, choć nie tylko, częściej realizują wartości chrześcijańskie w pracy, czy zostawiają swoje sumienie poza pracą.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13794
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2203 times
Re: A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu...
Ja pracuje u prywaciarza i czasem, wbrew sumieniu, czegoś nie mówię, bo mogłoby to w jakiś sposób zaszkodzić pracodawcy.
Może podaj konkretny przykład. ... a może ja podam.
Czy np. gdyby moja żona zakwalifikowała samotną homoseksualną matkę jako adopcyjną dla chorego dzieciaka byłoby to niechrześcijańskie?
Może podaj konkretny przykład. ... a może ja podam.
Czy np. gdyby moja żona zakwalifikowała samotną homoseksualną matkę jako adopcyjną dla chorego dzieciaka byłoby to niechrześcijańskie?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: A ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu...
Korupcja
Nepotyzm
Wykorzystywanie swojego stanowiska wobec podwładnego lub pacjenta lub petenta
Itd.
Dodano po 4 minutach 1 sekundzie:
Ale i pomniejsze przykłady:
Lenistwo
Niekompetencja świadomie zawiniona
Zaniedbywanie swoich obowiązków
Itd