Post
autor: CiekawaXO » 2023-03-18, 14:31
@sądzony , oczywiście że poglądy wpływają na wiarę, ale jak być człowiekiem, i nie mieć poglądów? Niektóre owszem osłabiają wiarę, ale co zrobić? Przecież nie będę sobie wmawiać, że Bóg jest sprawiedliwy, choć uważam że jest i na bank wszystko ma większy sens, ale to nie wpływa na moją wiarę , nie podciąga mnie do góry, bo widzę co się dzieje na świecie, i nie widzę tego, żeby Bóg ludziom pomagał jakoś specjalnie. Dlaczego na przykład, mam o to, że trudno pogodzić mi wizję Boga z wizją świata i złem, oskarżać siebie i swoje poglądy? Albo sobie to wyrzucać? Jestem człowiekiem i takie są moje wnioski, ludzkie wnioski. Może to Bóg powinien przemyśleć swoje zachowanie, i przyjść już z tym Sądem Ostatecznym szybciej, żeby każdemu już było lżej. Czemu zwleka? Pytanie retoryczne.
Albo mam pogląd, że Objawienie nie może kłócić się z nauką. Gdyż uważam, że nauka to także Objawienie Boga.
Wracając do tematu:Poglady też mogą wiarę zwiększyć. Np. ja mam pogląd, że świat nie mógł zaistnieć sam, dlatego doprowadziło mnie to do wiary. W pierwszej kolejności to, i mało tego, ten pogląd mnie mocnymi lejcami przy wierze także trzyma. Poza piekłem.
Uważam piekło za totalnie chybiony pomysł.