Obgadywanie
-
- Początkujący
- Posty: 54
- Rejestracja: 14 lut 2023
- Has thanked: 38 times
- Been thanked: 2 times
Obgadywanie
Witam
Mianowicie rozmawiałem z koleżanką o moim koledze. Powiedziałem jej że jest trochę fałszywy, jest to prawdą.
Ona uważała go za fajnego, ale po tym co jej powiedziałem chyba zmieniła o nim zdanie. Czy jest to grzech?
Mianowicie rozmawiałem z koleżanką o moim koledze. Powiedziałem jej że jest trochę fałszywy, jest to prawdą.
Ona uważała go za fajnego, ale po tym co jej powiedziałem chyba zmieniła o nim zdanie. Czy jest to grzech?
-
- Złoty mówca
- Posty: 6013
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 455 times
- Been thanked: 918 times
Re: Obgadywanie
Ale na czym ta "fałszywość" kolegi polega?Chrześcijanin pisze: ↑2023-03-11, 10:00 Witam
Mianowicie rozmawiałem z koleżanką o moim koledze. Powiedziałem jej że jest trochę fałszywy, jest to prawdą.
Ona uważała go za fajnego, ale po tym co jej powiedziałem chyba zmieniła o nim zdanie. Czy jest to grzech?
Czy ten pogląd wynika z czegoś konkretnego czy to tylko twoje odczucie?
-
- Początkujący
- Posty: 54
- Rejestracja: 14 lut 2023
- Has thanked: 38 times
- Been thanked: 2 times
Re: Obgadywanie
Chodzi o to że kłamie nieraz ludzi. Mnie kilka razy też okłamał, ale to nie tylko mnie.Ale na czym ta "fałszywość" kolegi polega?
Czy ten pogląd wynika z czegoś konkretnego czy to tylko twoje odczucie?
Ostatnio zmieniony 2023-03-11, 11:31 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1417
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 543 times
- Been thanked: 781 times
Re: Obgadywanie
Lepiej w takiej sytuacji mówić o faktach, niż o własnych osądach. Co innego jest powiedzieć, że zostałem przez kogoś okłamany (stwierdzam wtedy fakt, co nie może być grzechem), a co innego nazwać kogoś oszustem czy fałszywcem. Chrześcijanin powinien unikać takich generalizujących osądów.Chrześcijanin pisze: ↑2023-03-11, 11:28 Chodzi o to że kłamie nieraz ludzi. Mnie kilka razy też okłamał, ale to nie tylko mnie.
-
- Początkujący
- Posty: 54
- Rejestracja: 14 lut 2023
- Has thanked: 38 times
- Been thanked: 2 times
Re: Obgadywanie
Czyli mam grzech? Jeśli tak to czy mam przeprosić kolegę?Lepiej w takiej sytuacji mówić o faktach, niż o własnych osądach. Co innego jest powiedzieć, że zostałem przez kogoś okłamany (stwierdzam wtedy fakt, co nie może być grzechem), a co innego nazwać kogoś oszustem czy fałszywcem. Chrześcijanin powinien unikać takich generalizujących osądów.
Ostatnio zmieniony 2023-03-16, 17:19 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Gawędziarz
- Posty: 408
- Rejestracja: 4 sty 2021
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 38 times
- Been thanked: 65 times
Re: Obgadywanie
Jeżeli chciałaś ją ostrzec przed nim to nie byłby to grzech. Ale jeśli bez potrzeby wyciągasz jakieś jego słabości to byłby to grzech.
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1417
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 543 times
- Been thanked: 781 times
Re: Obgadywanie
Tego nie powiedziałem. Grzech zależy od wielu czynników - np. od świadomości popełnianego zła, czy od jego skutków. Jeśli sumienie Ci go wyrzuca, lepiej wyznać - jeśli nie, nie warto się tym zadręczać. Nasze sumienie przechodzi proces dojrzewania, wobec czego pewne zachowania stają się grzechem dopiero wtedy, gdy potrafimy w nich dostrzegać zło.
Dodano po 1 minucie 40 sekundach:
W tym przypadku Drwal to ujął najtrafniej i najkrócej zarazem, żeby zanadto nie komplikować sprawy.
-
- Początkujący
- Posty: 54
- Rejestracja: 14 lut 2023
- Has thanked: 38 times
- Been thanked: 2 times
Odmowa/obgadywanie
Dzisiaj w szkole miałem taką sytuację, że kolega zrobił przykrość mojemu drugiemu koledze. Chciałem stanąć w obronie poszkodowanego i powiedziałem wprost do sprawcy(kolegi, który go obraził przed koleżankami), że jest zboczony (ten "żart" dotyczył właśnie zboczonej rzeczy) miałem rację mówiąc to, bo nie tylko ja dostrzegam, że taki jest. Później dopytałem się tej koleżanki o co dokładnie chodziło jaki to był "żart" i jej też powiedziałem, że jest zboczony. Nie było go przy tym. Czy to była obmowa bądź obgadywanie? Jeśli tak to czy mam grzech? Pewnie będę musiał go przeprosić, że powiedziałem bez potrzeby jego wadę? Wydaje mi się, że ona już to wiedziała.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Obmowa/obgadywanie
Twój żal Cię usprawiedliwia. Idź i nie grzesz więcej. A o tej sytuacji zapomnij.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Początkujący
- Posty: 47
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 23 times
Re: Obgadywanie
Powiedzieć o kimś „zboczony” to obrazliwe określenie.
Jeśli mogę mieć radę: nie przypominaj nikomu „łatek” pochopnie. Ludzie popełniają błędy, a potem zmieniają swoje zachowanie i nikt nie chciałby być wiecznie naznaczony jako „zboczony” czy „fałszywy”.
Możesz znaleźć wątek na tym forum, gdzie sobie rozmawialiśmy o tym, aby zawsze oddzielać człowieka od jego postaw i zachowań (chyba przedwczoraj to było). Blizniego zawsze miłujemy.
A to, ze stanales w obronie ofiary tego żartu - na pewno super.
Najważniejsze - potępić czyn, a nie człowieka.
Jeśli mogę mieć radę: nie przypominaj nikomu „łatek” pochopnie. Ludzie popełniają błędy, a potem zmieniają swoje zachowanie i nikt nie chciałby być wiecznie naznaczony jako „zboczony” czy „fałszywy”.
Możesz znaleźć wątek na tym forum, gdzie sobie rozmawialiśmy o tym, aby zawsze oddzielać człowieka od jego postaw i zachowań (chyba przedwczoraj to było). Blizniego zawsze miłujemy.
A to, ze stanales w obronie ofiary tego żartu - na pewno super.
Najważniejsze - potępić czyn, a nie człowieka.
-
- Początkujący
- Posty: 54
- Rejestracja: 14 lut 2023
- Has thanked: 38 times
- Been thanked: 2 times
Re: Obgadywanie
Dobrze. Tylko teraz pytanie czy mam przeprosić kolegę, którego tak nazwałem?niesztampowa pisze: ↑2023-03-16, 21:08 Powiedzieć o kimś „zboczony” to obrazliwe określenie.
Jeśli mogę mieć radę: nie przypominaj nikomu „łatek” pochopnie. Ludzie popełniają błędy, a potem zmieniają swoje zachowanie i nikt nie chciałby być wiecznie naznaczony jako „zboczony” czy „fałszywy”.
Możesz znaleźć wątek na tym forum, gdzie sobie rozmawialiśmy o tym, aby zawsze oddzielać człowieka od jego postaw i zachowań (chyba przedwczoraj to było). Blizniego zawsze miłujemy.
A to, ze stanales w obronie ofiary tego żartu - na pewno super.
Najważniejsze - potępić czyn, a nie człowieka.
-
- Początkujący
- Posty: 47
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 23 times
Re: Obgadywanie
Ja bym przeprosiła. Ale może lepiej zrobić to nie wprost ?
Pomysl, w jaki sposób mozna to naprawić. Jak to zrobić - zależy od okoliczności.
Pomysl, w jaki sposób mozna to naprawić. Jak to zrobić - zależy od okoliczności.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Obgadywanie
I z tym całkowicie się zgadzam.niesztampowa pisze: ↑2023-03-16, 22:59 Pomysl, w jaki sposób mozna to naprawić. Jak to zrobić - zależy od okoliczności.
Dodano po 1 minucie 59 sekundach:
Ale jeszcze a propos obgadywania: Otóż mam ochotę obgadać niesztampową. I to niesztampowo. Uważam ja za bardzo cenny nabytek naszego Forum. Jawi mi się w samych zaletach. Delikatna, inteligentna, mądra. I wierząca. Cóz więcej potrzeba.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.