To nie jest takie proste, bo najbardziej maryjnych katolików spotkałem wśród charyzmatyków (Chmielewski, Modrzyński, człowiek ze zarządu wspólnoty Jerozolima, który mi powiedział, że jak się nie zawierzysz Maryji, to nie pójdziesz dalej na drodze rozwoju duchowego)Andy72 pisze: ↑2023-05-13, 13:45 Czy nie jest tak (albo mi się wydaje) że gdy ktoś jest maryjny to jest kierowany mniej do Ducha Świętego w porównaniu z tymi, którzy są do Niego skierowani a mają mniejszy kontakt z Maryją? Na przykład charyzmatycy odnoszą się bardziej do Ducha Świętego a tradycjonaliści do Maryi? Piszę jako ciekawostkę, nie chciałbym wprowadzać podziałów.
jest taka pieść Miriam charyzmatyczna
Pomódl się Miriam
Aby Twój syn żył we mnie
Pomódl się by Jezus we mnie żył
Gdzie Ty jesteś zstępuje Duch Święty
Gdzie Ty jesteś niebo staje się
Mnie charyzmatycy nauczyli modlitwy do całej TrójcyJa jak się modlę, to do Chrystusa i przez Maryję, nawet jak modlę się do "całego Boga", to albo nie myślę o rozróżnieniu Osób, albo wyobrażam sobie Go jako Chrystusa, trudno mi się zwracać osobno do Ojca, a jeszcze bardziej do Ducha Świętego. Mimo że bardzo wspominam rekolekcje Kursu Filipa, które były charyzmatyczne. a 28 maja Zesłanie Ducha Świętego.
nasza wspólnotowa modlitwa oddająca chwałę i uwielbienie Bogu zaczynała się od uwielbienia Boga Ojca, później Jezusa, wzywaliśmy w końcu obecności Ducha Świętego
ale często było też nawiązanie do Maryi w modlitwie
Prowadziłem takie modlitwy i powiem wam, że najtrudniej było się modlić do Boga Ojca, nie tylko mi inni też tak mieli
Gdzieś usłyszałem, że najwłaściwszym sposobem modlitwy dla chrześcijanina jest:
Modlitwa do Boga Ojca
przez wstawiennictwo i zasługi Jezusa Chrystusa
w Duchu Świętym