Po prostu dziękuję...
-
- Dyskutant
- Posty: 303
- Rejestracja: 13 maja 2022
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 157 times
Re: Po prostu dziękuję...
Oczywiście zgadzam się z tym fragmentem. Daje nadzieje i pokazuje, że warto zacisnąć zęby i walczyć. W czasie tej wędrówki sam siebie osłabiam (pychą, niezdrową miłością, oczekiwaniami), a to oddala mnie od Boga, szatan lubi taki obrót spraw i doskonale wyczuwa, kiedy może się przysiąść.
-
- Dyskutant
- Posty: 303
- Rejestracja: 13 maja 2022
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 157 times
Re: Po prostu dziękuję...
Miałem nie dzielić się tym na forum, ale może komuś pomogę. Dziś, po 29 latach, po raz pierwszy w życiu powiedziałem Ojcu, że go Kocham i się za niego modlę.
Ostatnio zmieniony 2023-06-23, 21:08 przez hektolitr, łącznie zmieniany 3 razy.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13805
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Po prostu dziękuję...
Pięknie człowieku. Moja miłość do ojca rodziła się się we mnie przez około 38 lat mojego życia
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Po prostu dziękuję...
Piękne świadectwo. Mój 5-letni siostrzeniec ma zespół Aspergera. Jestem jego Matką Chrzestną i go po prostu uwielbiam Niestety teraz jesteśmy bardzo daleko od siebie, ale cały czas oddaję go oraz jego rodzeństwo Bogu i Maryi, dlatego że martwię się o niego i boję się o tą jego kruchość i wrażliwość (o to, żeby inne dzieci jej nie wykorzystywały).
Jakbym miała jakieś pytania, to moglabym się do Ciebie z nimi zgłosić?
Jakbym miała jakieś pytania, to moglabym się do Ciebie z nimi zgłosić?