Fortuna się toczy rosołem

[Dezerter]

Kochani próbowaliśmy pomóc, byliśmy bardzo cierpliwi i wyrozumiali, ja pisałem z naszym błądzącym bratem sporo meilowo, nie udało się pomóc
czasami się nie daje
Otoczmy go jednak modlitwą i prośmy o Boże Miłosierdzie dla niego
amen
Ps
Autora usuwamy po 3 ostrzeżeniu a wątek jutro zamknę

[Petroniusz]

Rzeczywiście sporo ze mną pisałeś. Mam 4 Twoje wiadomości. Będę je musiał usunąć, bo od tej ilości siada mi gmail.

Nic co napisałem nie było zmyśleniem. Na innych forach zostałbym podarty, tutaj tak się nie stało, a mimo to zostaje po mnie błoto. Wątek skopiowałem na dysk, żeby go pokazać na terapii. Przepraszam użytkowników (oprócz konserwy, Andeja i faraona), którzy czytając ten wątek mogli odnieść wrażenie, że naśmiewam się z chrześcijańskich wartości. Nie naśmiewałem się.

Moja mama ma dziś urodziny.

[Andej]

Zupa się rozlała. Te wychlapki na obrusie nie utworzyły konkretnego wzoru. A zupa, nawet najsmaczniejsza, gdy rozlana, jakoś nie smakuje. Niefortunne zachowanie powoduje, ze zamiast się najeść, trzeba się wykąpać i wyprać ubranie.