Urbex

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Drwal
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 408
Rejestracja: 4 sty 2021
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 38 times
Been thanked: 65 times

Urbex

Post autor: Drwal » 2023-03-26, 23:32

Jako iż mało o tym w internecie , a sam się tym interesuję to chciałbym poruszyć temat Urban Exploration (Urbex) czyli chodzenie po opuszczonych budynkach , obiektach , gdzie zabronione jest zabieranie że sobą rzeczy tam zostawionych , oraz dewastowania , śmiecenia i.t.p po prostu jak zastałeś tak zostaw.
Czy byłby to grzech jeśli:
- Mogło by to być czasem niebezpieczne
- Wchodzi się na czyiś teren często należący do miasta przez np. dziurę w ogrodzeniu.
Co o tym myślicie?
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Urbex

Post autor: sądzony » 2023-03-27, 07:52

Ja dziś nie chodzę, ale kiedyś łaziłem i piłem tanie wina.
Dziś byłoby to chyba boomerskie :)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1414
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 542 times
Been thanked: 781 times

Re: Urbex

Post autor: AdamS. » 2023-03-27, 08:15

Drwal pisze: 2023-03-26, 23:32 Czy byłby to grzech jeśli:
- Mogło by to być czasem niebezpieczne
- Wchodzi się na czyiś teren często należący do miasta przez np. dziurę w ogrodzeniu.
Grzech to chyba nie, skoro nie wchodzi tu w grę ani kradzież, ani śmiecenie, ani dewastowanie. Ale trzeba sowie zawsze postawić pytanie PO CO? Wiem, że czasem jest to zwykła ciekawość, przeradzająca się w jakąś pasję. Pozostaje jednak dylemat owocnie spędzonego czasu, no i tego zagrożenia, jakie stwarzamy dla własnego życia. Chyba, że takie odwiedziny łączymy np. z modlitwą za tych, którzy te domy kiedyś zamieszkiwali...

Jednak uwaga. Kiedyś sam musiałem obejść wiele takich ruder, bo po urodzeniu pierwszego dziecka mieszkaliśmy w zagrzybiałej kamienicy, która wywoływała u mojego synka alergie. Szukałem więc zdewastowanego, ale suchego, mieszkania, które mógłbym wziąć na zamianę i wyremontować. Potem przez szereg lat śniły mi się te mroczne miejsca (bo zwykle były to zdewastowane rudery, często z obecnością rozmaitych melin). Warto mieć więc na uwadze, co wrzucamy do naszej pamięci, bo nasza podświadomość potem się tym karmi.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Urbex

Post autor: Andej » 2023-03-27, 10:11

Jeśli bez lekkomyślnej brawury i czynienia szkód, to nie wiedzę problemu. Mi się to podoba, zwłaszcza, gdy powiązane w odkrywanie historii obiektów oraz tajemnic ludzi tak kiedyś żyjących. To coś w rodzaju pracy archeologa.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5347
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 851 times
Been thanked: 1404 times

Re: Urbex

Post autor: abi » 2023-03-27, 17:07

"Chyba, że takie odwiedziny łączymy np. z modlitwą za tych, którzy te domy kiedyś zamieszkiwali..."
- z tego co wiem raczej rzadko wchodza w gre budynki mieszkalne

Obrazek
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

ODPOWIEDZ