Jako iż mało o tym w internecie , a sam się tym interesuję to chciałbym poruszyć temat Urban Exploration (Urbex) czyli chodzenie po opuszczonych budynkach , obiektach , gdzie zabronione jest zabieranie że sobą rzeczy tam zostawionych , oraz dewastowania , śmiecenia i.t.p po prostu jak zastałeś tak zostaw.
Czy byłby to grzech jeśli:
- Mogło by to być czasem niebezpieczne
- Wchodzi się na czyiś teren często należący do miasta przez np. dziurę w ogrodzeniu.
Co o tym myślicie?
Urbex
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2199 times
Re: Urbex
Ja dziś nie chodzę, ale kiedyś łaziłem i piłem tanie wina.
Dziś byłoby to chyba boomerskie
Dziś byłoby to chyba boomerskie
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1414
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 542 times
- Been thanked: 781 times
Re: Urbex
Grzech to chyba nie, skoro nie wchodzi tu w grę ani kradzież, ani śmiecenie, ani dewastowanie. Ale trzeba sowie zawsze postawić pytanie PO CO? Wiem, że czasem jest to zwykła ciekawość, przeradzająca się w jakąś pasję. Pozostaje jednak dylemat owocnie spędzonego czasu, no i tego zagrożenia, jakie stwarzamy dla własnego życia. Chyba, że takie odwiedziny łączymy np. z modlitwą za tych, którzy te domy kiedyś zamieszkiwali...
Jednak uwaga. Kiedyś sam musiałem obejść wiele takich ruder, bo po urodzeniu pierwszego dziecka mieszkaliśmy w zagrzybiałej kamienicy, która wywoływała u mojego synka alergie. Szukałem więc zdewastowanego, ale suchego, mieszkania, które mógłbym wziąć na zamianę i wyremontować. Potem przez szereg lat śniły mi się te mroczne miejsca (bo zwykle były to zdewastowane rudery, często z obecnością rozmaitych melin). Warto mieć więc na uwadze, co wrzucamy do naszej pamięci, bo nasza podświadomość potem się tym karmi.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Urbex
Jeśli bez lekkomyślnej brawury i czynienia szkód, to nie wiedzę problemu. Mi się to podoba, zwłaszcza, gdy powiązane w odkrywanie historii obiektów oraz tajemnic ludzi tak kiedyś żyjących. To coś w rodzaju pracy archeologa.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5347
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 851 times
- Been thanked: 1404 times
Re: Urbex
"Chyba, że takie odwiedziny łączymy np. z modlitwą za tych, którzy te domy kiedyś zamieszkiwali..."
- z tego co wiem raczej rzadko wchodza w gre budynki mieszkalne
- z tego co wiem raczej rzadko wchodza w gre budynki mieszkalne
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати