To mają być jakieś argumenty? Wymieniłeś dziedziny nauki i już ma to czegoś dowodzić? Chyba sam nie widzisz jak bardzo nic konkretnego nie masz do pozwiedzania..... dziwne są te dyskusje.....Dezerter pisze: ↑2023-05-22, 22:57 Przyjmijmy , źródłowy bo z Izraela rok 5783
więc ok 3000 pne powstanie ludzi
zostawmy teorie ewolucji, ale zapytam co zrobisz nie z teoriami a z odkryciami naukowy mi takich nauka jak
- historia
- archeologia
- genetyka
- geologia
- biologia
- antropologia
- astronomia
- fizyka
- ...
wszystkie nauki zaprzeczają młodej 6000 lat Ziemi i ludzi
Jak tak mamy rozmawiać, to masz 50 naukowców z tych wszystkich dziedzin nauki o której wspomniałeś, dowodzą naukowo, że Ziemia mogła powstać w 6 dosłownych dni:
https://www.goodreads.com/en/book/show/225898 "In Six Days".....
Opis ksiązki:
"Co mają wspólnego genetyk James Allan, geofizyk John Baumgardner i inżynier elektryk Stephen Taylor? Wszyscy są szanowanymi naukowcami z doktoratami, którzy wierzą w dosłowne 6-dniowe stworzenie. Opierając się na aktualnych badaniach naukowych i solidnych dowodach biblijnych, 50 zawodowych naukowców świadczy o prawdziwości relacji z Księgi Rodzaju. "
Jeden Rozdział (każdy poświęcony jakieś historii naukowców z konkretnej dziedziny nauki):
"Istnieje wiele dowodów, o których mógłbym pisać; tutaj wybieram jedno: Druga zasada termodynamiki
Dr Cimbala jest profesorem inżynierii mechanicznej na Uniwersytecie Stanowym Pensylwanii. Posiada tytuł B.S. w inżynierii lotniczej z najwyższym wyróżnieniem na Pennsylvania State University, tytuł magistra w dziedzinie aeronautyki z California Institute of Technology oraz doktorat. w dziedzinie aeronautyki z California Institute of Technology. Oprócz opublikowania wielu artykułów naukowych w dziedzinie dynamiki płynów, dr Cimbala był wizytującym starszym naukowcem w Centrum Badawczym NASA Langley. Był pionierem w rozwoju Internetu w celu doskonalenia nauczania, aw 1997 roku otrzymał nagrodę im. George'a W. Athertona za wybitne osiągnięcia w nauczaniu na Pennsylvania State University.
.....
Dopiero gdy uwierzyłem w pierwszą stronę Biblii, mogłem uwierzyć w resztę.
Na szczęście i dzięki łasce Bożej zacząłem czytać artykuły i słuchać taśm o naukowych dowodach na stworzenie. W ciągu kilku lat stało się dla mnie jasne, że teoria ewolucji nie ma uzasadnionych dowodów faktycznych i że dane naukowe z zapisu kopalnego, geologii itp. globalna powódź. Nagle zdałem sobie sprawę, że Biblia może być prawdziwa! Dopiero gdy uwierzyłem w pierwszą stronę Biblii, mogłem uwierzyć w resztę. Kiedy zaakceptowałem fakt, że Bóg jest stwórcą, łatwo było mi zaakceptować również Jego plan zbawienia poprzez Jezusa Chrystusa. Zostałem naśladowcą Chrystusa podczas pierwszego roku studiów podyplomowych w Cal Tech.
.....
Od tego czasu poświęciłem wiele czasu na badanie dowodów na istnienie stworzenia i globalnego potopu. Im więcej studiuję, tym bardziej jestem przekonany, że istnieje kochający Bóg, który stworzył ten wszechświat i wszystkie żywe istoty. Bóg ujawnił pewne szczegóły dotyczące swojego stworzenia w Księdze Rodzaju, w co teraz wierzę dosłownie — sześć dni, młoda ziemia i globalny potop.
Istnieje wiele dowodów, o których mógłbym pisać; tutaj wybieram jedno: Druga zasada termodynamiki. Formalna definicja Drugiej zasady termodynamiki brzmi: „W każdym układzie zamkniętym proces przebiega w takim kierunku, że niedostępna energia (entropia) wzrasta”. Innymi słowy, w każdym systemie zamkniętym ilość nieporządku zawsze wzrasta z czasem. Rzeczy postępują naturalnie od porządku do nieładu lub od stanu dostępnej energii do stanu, w którym energia jest bardziej niedostępna. Dobry przykład: filiżanka gorącej kawy stygnie w izolowanym pomieszczeniu. Całkowita ilość energii w pomieszczeniu pozostaje taka sama (co spełnia pierwszą zasadę termodynamiki). Energia nie jest tracona, jest po prostu przekazywana (w postaci ciepła) z gorącej kawy do chłodnego powietrza, lekko je ogrzewając. Gdy kawa jest gorąca, dostępna jest energia z powodu różnicy temperatur między kawą a powietrzem. Gdy kawa stygnie, dostępna energia jest powoli zamieniana w energię niedostępną. W końcu, gdy kawa ma temperaturę pokojową, nie ma różnicy temperatur między kawą a powietrzem, czyli energia jest w stanie niedostępnym. Zamknięty system (składający się z pokoju i kawy) doznał czegoś, co technicznie nazywa się „śmiercią cieplną”. System jest „martwy”, ponieważ nie można wykonać dalszej pracy, ponieważ nie ma już dostępnej energii. Drugie prawo mówi, że nie może się zdarzyć sytuacja odwrotna! Kawa o temperaturze pokojowej sama się nie nagrzeje, ponieważ wymagałoby to przekształcenia niedostępnej energii w energię dostępną. Rozważmy teraz cały wszechświat jako jeden gigantyczny system zamknięty. Gwiazdy są gorące, podobnie jak filiżanka kawy, i stygną, tracąc energię w przestrzeni. Gorące gwiazdy w chłodniejszej przestrzeni reprezentują stan dostępnej energii, podobnie jak gorąca kawa w pokoju. Jednak druga zasada termodynamiki wymaga, aby ta dostępna energia stale zmieniała się w energię niedostępną. W innej analogii, cały wszechświat kończy się jak gigantyczny nakręcany zegar, tykając i tracąc dostępną energię. Ponieważ energia nieustannie zmienia się z dostępnej na niedostępną, ktoś musiał na początku dać jej dostępną energię! (Innymi słowy, ktoś musiał nakręcić zegar wszechświata na początku.) Kto lub co mogło w ogóle wytworzyć energię w dostępnym stanie? Tylko ktoś lub coś, co nie podlega Drugiej Zasadzie Termodynamiki. Tylko Twórca Drugiej Zasady Termodynamiki mógł ją naruszyć i stworzyć energię w stanie dostępności przede wszystkim.....Myślę, że tak. Ewolucyjne teorie wszechświata nie mogą zneutralizować powyższych argumentów przemawiających za istnieniem Boga."
Zachęcam do całej lektury książki... i wyciąganiu wniosków.....
To samo..... A czemu nie mógł?
Śmiech ma być tym najmocniejszym argumentem?
Akurat po Tobie nie spodziewałem się takiej akceptacji poglądu (a ewolucji) z ignoracji......
No tu się popisałeś...... Myślałem, że z ignorancji tak uważasz, ale posiadasz po prostu błędne informacje......
Potop jest znany i opisywany w wielu kulturach i religiach jako globalne zdarzenie, które zniszczyło większość życia na Ziemi, nie tylko przez chrześcijańską Biblię. Np:
- Sumer: W sumeryjskiej epopei Gilgamesza, istnieje historia o bohaterze o imieniu Ut-napištim, który otrzymuje ostrzeżenie o nadchodzącym potopie od boga Ea i buduje arkę, aby ocalić siebie, swoją rodzinę i zwierzęta. Ta historia jest często porównywana do opowieści biblijnej o Noem, i jest jednym z najbardziej znanych przykładów starożytnego mitu o potopie.
- Babilonia: Babilońska epopeja o Gilgameszu, wspomniana wcześniej, jest również związana z historią potopu. W tej wersji opowieści, Ut-napištim jest bohaterem, który ocalał przed potopem i otrzymuje dar nieśmiertelności.
- Indie: W hinduistycznych tekstach świętych, takich jak Mahabharata i Purany, istnieją opowieści o powodziach, które miały miejsce jako karę od bogów. Przykładem jest opowieść o królu Manu, który ocalał w specjalnej łodzi wraz z różnymi gatunkami zwierząt.
- Chiny: W chińskiej mitologii istnieje legenda o potopie, znanym jako "potop Gun-Yu". Według tej legendy, król Gun przeprowadził wieloletnie prace irygacyjne w celu kontrolowania powodzi i uratowania ludzkości przed katastrofą.
- W mitologii greckiej, opowieść o potopie związana jest z postacią Deukaliona i jego żoną Pyrrą, którzy zostali ostrzeżeni przez Zeusa i zbudowali arkę, aby przetrwać katastrofę.
- W mitologii inków, opowieść o potopie mówi o Tici Wira Cocha, który zalał świat swoimi łzami, powodując globalną powódź.
Są książki takie np. jak "Echoes of Ararat" https://assets.answersingenesis.org/doc ... sample.pdf , autor książki wspomina o ponad 300 legendach związanych z potopem pochodzących z różnych kultur z samej tylko Ameryki Północnej i Południowej, co pokazuje, że opowieści o Potopie nie są ograniczone tylko do Biblii, ale są obecne w wielu kulturach na całym świecie. Dodatkowo potwierdza to argument, że historia Potopu, tak spójnie przedstawiana w wielu kulturach i o różnym czasie, nie może być tylko wymysłem biblijnym, a Potop objął cały żyjący świat......
Opowieści o potopie zwykle zawierają elementy wspólne, takie jak ostrzeżenie od Boga, budowa statku lub arki, przetrwanie nielicznych ludzi i zwierząt, a także obietnicę Boga, że nigdy więcej nie zniszczy całego świata w taki sposób. Trudno przypisać tutaj zwykły zbieg okoliczności, opowieści o potopie w różnych kulturach i religiach mogły mieć swoje korzenie w rzeczywistych wydarzeniach i niekoniecznie być tylko wytworem wyobraźni.
To, że wybierasz ignorować takie wzmianki historyczne mające impakt na całe tradycje w kulturach wszystkich narodów, lub stosujesz wybiórczość, to nie ma się co dziwić, że tak formułujesz wnioski, albo wydaję ci się, że są to bzdury jako argument z niewiedzy.
Mamy zapiski i co z tego? No czego one dowodzą? Potwierdzają one tylko historię datowana Biblijnego.....Dezerter pisze: ↑2023-05-22, 07:09 Czyli według ciebie Adam zmarł gdzieś w roku 2000 , czyli rozumiem, że przed potopem? czyli w czasach historycznych, gdzie mamy zapiski z Egiptu, Sumeru, Akadyjskie imperium, Babilonii, Indii, Chin, Minojska,
wszystkie te cywilizacje istniejące za czasów jak twierdzisz Adama opisują swoich królów, władców, bitwy, podboje a o Adamie i potopie jakoś nie piszą
Sam zauważasz, że inna literatura - wcale nie świecka! tylko religijna! - innych ludów, w swoich mitologiach, w swoich eposach, w swoich podaniach legendarnych, tak jak Żydzi podają nie historyczne wydarzenia a prehistoryczne o stworzeniu, potopie, powstaniu ludzkości,
zauważ, że nawet Polacy mają swoją prehistorię o Lechu Czechu i Rusie, o Popielu i Piaście i Mysiej wierzy, o ...
ale ta prehistoria przechodzi dość płynnie w historię z Mieszkiem
czy wierzysz, że myszy zjadły Popiela w Kruszwicy na Mysiej wierzy?
- Najstarsze znane formy pisma to piktogramy sumeryjskie z około 3200 roku p.n.e
- Późniejsze formy pisma, takie jak sumeryjskie pismo klinowe i egipskie hieroglify, powstały około 3000 roku p.n.e.
- Najstarsza znana książka, Papyrus Prisse, pochodzi z Egiptu i datowana jest na około 2000 roku p.n.e.
To właśnie najstarsze pismo jakie znamy, to opowieść o potopie w mitologii sumeryjskiej, znana jako historia Ziusudry (lub Atra-Hasis), jest łączona z biblijną historią Noego. Zarówno historia Ziusudry, jak i biblijna opowieść o Noem, opisują ostrzeżenie od boga przed nadchodzącym potopem oraz budowę arki w celu ocalenia człowieka i zwierząt. W przypadku związku między tymi dwiema opowieściami, istnieje wiele teorii dotyczących możliwych wpływów kulturowych i literackich, ale czas kiedy się to wydarzył pasuje do biblijnego.....
Bo prehistoria i historia nie jest dokładnie zdefiniowana i istnieje płynne przejście między prehistorią a historią, co umożliwia istnienie postaci takich jak Adam i Ewa oraz wydarzeń takich jak Potop
Rzucisz "nazwy" cywilizacji jako straszaka, z których historii nic tak na prawdę nie dowodzi i to ma być jakiś dowód?
Powyżej pokazałeś, że tak na prawdę nic nie masz...... i na "takich" podstawach trzymać się wiary w "ewolucję".......
Ewolucja na dużą skalę, prowadząca do powstania nowych gatunków(lub narządów) to minimum miliony lat.....żadne kataklizmy czy katastrofy nam tego nie pokazują w skamieniałościach na całym świecie, ani jednego dowodu na przejście...... a mamy tryliony umarłych istnień i ani jednego dowodu?