Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

ODPOWIEDZ
Przeemek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 651
Rejestracja: 11 maja 2022
Wyznanie: Protestantyzm
Has thanked: 7 times
Been thanked: 32 times

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: Przeemek » 2023-05-23, 01:11

Dezerter pisze: 2023-05-22, 22:57 Przyjmijmy , źródłowy bo z Izraela rok 5783
więc ok 3000 pne powstanie ludzi
zostawmy teorie ewolucji, ale zapytam co zrobisz nie z teoriami a z odkryciami naukowy mi takich nauka jak
- historia
- archeologia
- genetyka
- geologia
- biologia
- antropologia
- astronomia
- fizyka
- ...
wszystkie nauki zaprzeczają młodej 6000 lat Ziemi i ludzi
To mają być jakieś argumenty? Wymieniłeś dziedziny nauki i już ma to czegoś dowodzić? Chyba sam nie widzisz jak bardzo nic konkretnego nie masz do pozwiedzania..... dziwne są te dyskusje.....

Jak tak mamy rozmawiać, to masz 50 naukowców z tych wszystkich dziedzin nauki o której wspomniałeś, dowodzą naukowo, że Ziemia mogła powstać w 6 dosłownych dni:
https://www.goodreads.com/en/book/show/225898 "In Six Days".....
Opis ksiązki:
"Co mają wspólnego genetyk James Allan, geofizyk John Baumgardner i inżynier elektryk Stephen Taylor? Wszyscy są szanowanymi naukowcami z doktoratami, którzy wierzą w dosłowne 6-dniowe stworzenie. Opierając się na aktualnych badaniach naukowych i solidnych dowodach biblijnych, 50 zawodowych naukowców świadczy o prawdziwości relacji z Księgi Rodzaju. "

Jeden Rozdział (każdy poświęcony jakieś historii naukowców z konkretnej dziedziny nauki):
"Istnieje wiele dowodów, o których mógłbym pisać; tutaj wybieram jedno: Druga zasada termodynamiki

Dr Cimbala jest profesorem inżynierii mechanicznej na Uniwersytecie Stanowym Pensylwanii. Posiada tytuł B.S. w inżynierii lotniczej z najwyższym wyróżnieniem na Pennsylvania State University, tytuł magistra w dziedzinie aeronautyki z California Institute of Technology oraz doktorat. w dziedzinie aeronautyki z California Institute of Technology. Oprócz opublikowania wielu artykułów naukowych w dziedzinie dynamiki płynów, dr Cimbala był wizytującym starszym naukowcem w Centrum Badawczym NASA Langley. Był pionierem w rozwoju Internetu w celu doskonalenia nauczania, aw 1997 roku otrzymał nagrodę im. George'a W. Athertona za wybitne osiągnięcia w nauczaniu na Pennsylvania State University.
.....
Dopiero gdy uwierzyłem w pierwszą stronę Biblii, mogłem uwierzyć w resztę.
Na szczęście i dzięki łasce Bożej zacząłem czytać artykuły i słuchać taśm o naukowych dowodach na stworzenie. W ciągu kilku lat stało się dla mnie jasne, że teoria ewolucji nie ma uzasadnionych dowodów faktycznych i że dane naukowe z zapisu kopalnego, geologii itp. globalna powódź. Nagle zdałem sobie sprawę, że Biblia może być prawdziwa! Dopiero gdy uwierzyłem w pierwszą stronę Biblii, mogłem uwierzyć w resztę. Kiedy zaakceptowałem fakt, że Bóg jest stwórcą, łatwo było mi zaakceptować również Jego plan zbawienia poprzez Jezusa Chrystusa. Zostałem naśladowcą Chrystusa podczas pierwszego roku studiów podyplomowych w Cal Tech.
.....
Od tego czasu poświęciłem wiele czasu na badanie dowodów na istnienie stworzenia i globalnego potopu. Im więcej studiuję, tym bardziej jestem przekonany, że istnieje kochający Bóg, który stworzył ten wszechświat i wszystkie żywe istoty. Bóg ujawnił pewne szczegóły dotyczące swojego stworzenia w Księdze Rodzaju, w co teraz wierzę dosłownie — sześć dni, młoda ziemia i globalny potop.

Istnieje wiele dowodów, o których mógłbym pisać; tutaj wybieram jedno: Druga zasada termodynamiki. Formalna definicja Drugiej zasady termodynamiki brzmi: „W każdym układzie zamkniętym proces przebiega w takim kierunku, że niedostępna energia (entropia) wzrasta”. Innymi słowy, w każdym systemie zamkniętym ilość nieporządku zawsze wzrasta z czasem. Rzeczy postępują naturalnie od porządku do nieładu lub od stanu dostępnej energii do stanu, w którym energia jest bardziej niedostępna. Dobry przykład: filiżanka gorącej kawy stygnie w izolowanym pomieszczeniu. Całkowita ilość energii w pomieszczeniu pozostaje taka sama (co spełnia pierwszą zasadę termodynamiki). Energia nie jest tracona, jest po prostu przekazywana (w postaci ciepła) z gorącej kawy do chłodnego powietrza, lekko je ogrzewając. Gdy kawa jest gorąca, dostępna jest energia z powodu różnicy temperatur między kawą a powietrzem. Gdy kawa stygnie, dostępna energia jest powoli zamieniana w energię niedostępną. W końcu, gdy kawa ma temperaturę pokojową, nie ma różnicy temperatur między kawą a powietrzem, czyli energia jest w stanie niedostępnym. Zamknięty system (składający się z pokoju i kawy) doznał czegoś, co technicznie nazywa się „śmiercią cieplną”. System jest „martwy”, ponieważ nie można wykonać dalszej pracy, ponieważ nie ma już dostępnej energii. Drugie prawo mówi, że nie może się zdarzyć sytuacja odwrotna! Kawa o temperaturze pokojowej sama się nie nagrzeje, ponieważ wymagałoby to przekształcenia niedostępnej energii w energię dostępną. Rozważmy teraz cały wszechświat jako jeden gigantyczny system zamknięty. Gwiazdy są gorące, podobnie jak filiżanka kawy, i stygną, tracąc energię w przestrzeni. Gorące gwiazdy w chłodniejszej przestrzeni reprezentują stan dostępnej energii, podobnie jak gorąca kawa w pokoju. Jednak druga zasada termodynamiki wymaga, aby ta dostępna energia stale zmieniała się w energię niedostępną. W innej analogii, cały wszechświat kończy się jak gigantyczny nakręcany zegar, tykając i tracąc dostępną energię. Ponieważ energia nieustannie zmienia się z dostępnej na niedostępną, ktoś musiał na początku dać jej dostępną energię! (Innymi słowy, ktoś musiał nakręcić zegar wszechświata na początku.) Kto lub co mogło w ogóle wytworzyć energię w dostępnym stanie? Tylko ktoś lub coś, co nie podlega Drugiej Zasadzie Termodynamiki. Tylko Twórca Drugiej Zasady Termodynamiki mógł ją naruszyć i stworzyć energię w stanie dostępności przede wszystkim.....Myślę, że tak. Ewolucyjne teorie wszechświata nie mogą zneutralizować powyższych argumentów przemawiających za istnieniem Boga."


Zachęcam do całej lektury książki... i wyciąganiu wniosków.....

Dezerter pisze: 2023-05-22, 07:09 No tak potop wszystko zmył i pozamiatane ;)
To samo..... A czemu nie mógł?
Śmiech ma być tym najmocniejszym argumentem?
Akurat po Tobie nie spodziewałem się takiej akceptacji poglądu (a ewolucji) z ignoracji......
Dezerter pisze: 2023-05-22, 07:09 gdzie mamy zapiski z Egiptu, Sumeru, Akadyjskie imperium, Babilonii, Indii, Chin, Minojska, te cywilizacje istniejące za czasów jak twierdzisz Adama :-o :-s :-\ opisują swoich królów, władców, bitwy, podboje a o Adamie i potopie jakoś nie piszą
No tu się popisałeś...... Myślałem, że z ignorancji tak uważasz, ale posiadasz po prostu błędne informacje......

Potop jest znany i opisywany w wielu kulturach i religiach jako globalne zdarzenie, które zniszczyło większość życia na Ziemi, nie tylko przez chrześcijańską Biblię. Np:

- Sumer: W sumeryjskiej epopei Gilgamesza, istnieje historia o bohaterze o imieniu Ut-napištim, który otrzymuje ostrzeżenie o nadchodzącym potopie od boga Ea i buduje arkę, aby ocalić siebie, swoją rodzinę i zwierzęta. Ta historia jest często porównywana do opowieści biblijnej o Noem, i jest jednym z najbardziej znanych przykładów starożytnego mitu o potopie.

- Babilonia: Babilońska epopeja o Gilgameszu, wspomniana wcześniej, jest również związana z historią potopu. W tej wersji opowieści, Ut-napištim jest bohaterem, który ocalał przed potopem i otrzymuje dar nieśmiertelności.

- Indie: W hinduistycznych tekstach świętych, takich jak Mahabharata i Purany, istnieją opowieści o powodziach, które miały miejsce jako karę od bogów. Przykładem jest opowieść o królu Manu, który ocalał w specjalnej łodzi wraz z różnymi gatunkami zwierząt.

- Chiny: W chińskiej mitologii istnieje legenda o potopie, znanym jako "potop Gun-Yu". Według tej legendy, król Gun przeprowadził wieloletnie prace irygacyjne w celu kontrolowania powodzi i uratowania ludzkości przed katastrofą.

- W mitologii greckiej, opowieść o potopie związana jest z postacią Deukaliona i jego żoną Pyrrą, którzy zostali ostrzeżeni przez Zeusa i zbudowali arkę, aby przetrwać katastrofę.

- W mitologii inków,
opowieść o potopie mówi o Tici Wira Cocha, który zalał świat swoimi łzami, powodując globalną powódź.

Są książki takie np. jak "Echoes of Ararat" https://assets.answersingenesis.org/doc ... sample.pdf , autor książki wspomina o ponad 300 legendach związanych z potopem pochodzących z różnych kultur z samej tylko Ameryki Północnej i Południowej, co pokazuje, że opowieści o Potopie nie są ograniczone tylko do Biblii, ale są obecne w wielu kulturach na całym świecie. Dodatkowo potwierdza to argument, że historia Potopu, tak spójnie przedstawiana w wielu kulturach i o różnym czasie, nie może być tylko wymysłem biblijnym, a Potop objął cały żyjący świat......

Opowieści o potopie zwykle zawierają elementy wspólne, takie jak ostrzeżenie od Boga, budowa statku lub arki, przetrwanie nielicznych ludzi i zwierząt, a także obietnicę Boga, że nigdy więcej nie zniszczy całego świata w taki sposób. Trudno przypisać tutaj zwykły zbieg okoliczności, opowieści o potopie w różnych kulturach i religiach mogły mieć swoje korzenie w rzeczywistych wydarzeniach i niekoniecznie być tylko wytworem wyobraźni.

To, że wybierasz ignorować takie wzmianki historyczne mające impakt na całe tradycje w kulturach wszystkich narodów, lub stosujesz wybiórczość, to nie ma się co dziwić, że tak formułujesz wnioski, albo wydaję ci się, że są to bzdury jako argument z niewiedzy.
Dezerter pisze: 2023-05-22, 07:09 Czyli według ciebie Adam zmarł gdzieś w roku 2000 , czyli rozumiem, że przed potopem? czyli w czasach historycznych, gdzie mamy zapiski z Egiptu, Sumeru, Akadyjskie imperium, Babilonii, Indii, Chin, Minojska,
wszystkie te cywilizacje istniejące za czasów jak twierdzisz Adama :-o :-s :-\ opisują swoich królów, władców, bitwy, podboje a o Adamie i potopie jakoś nie piszą
Sam zauważasz, że inna literatura - wcale nie świecka! tylko religijna! - innych ludów, w swoich mitologiach, w swoich eposach, w swoich podaniach legendarnych, tak jak Żydzi podają nie historyczne wydarzenia a prehistoryczne o stworzeniu, potopie, powstaniu ludzkości,
zauważ, że nawet Polacy mają swoją prehistorię o Lechu Czechu i Rusie, o Popielu i Piaście i Mysiej wierzy, o ...
ale ta prehistoria przechodzi dość płynnie w historię z Mieszkiem
czy wierzysz, że myszy zjadły Popiela w Kruszwicy na Mysiej wierzy?
Mamy zapiski i co z tego? No czego one dowodzą? Potwierdzają one tylko historię datowana Biblijnego.....

- Najstarsze znane formy pisma to piktogramy sumeryjskie z około 3200 roku p.n.e
- Późniejsze formy pisma, takie jak sumeryjskie pismo klinowe i egipskie hieroglify, powstały około 3000 roku p.n.e.
- Najstarsza znana książka, Papyrus Prisse, pochodzi z Egiptu i datowana jest na około 2000 roku p.n.e.

To właśnie najstarsze pismo jakie znamy, to opowieść o potopie w mitologii sumeryjskiej, znana jako historia Ziusudry (lub Atra-Hasis), jest łączona z biblijną historią Noego. Zarówno historia Ziusudry, jak i biblijna opowieść o Noem, opisują ostrzeżenie od boga przed nadchodzącym potopem oraz budowę arki w celu ocalenia człowieka i zwierząt. W przypadku związku między tymi dwiema opowieściami, istnieje wiele teorii dotyczących możliwych wpływów kulturowych i literackich, ale czas kiedy się to wydarzył pasuje do biblijnego.....

Bo prehistoria i historia nie jest dokładnie zdefiniowana i istnieje płynne przejście między prehistorią a historią, co umożliwia istnienie postaci takich jak Adam i Ewa oraz wydarzeń takich jak Potop :p

Rzucisz "nazwy" cywilizacji jako straszaka, z których historii nic tak na prawdę nie dowodzi i to ma być jakiś dowód?

Powyżej pokazałeś, że tak na prawdę nic nie masz...... i na "takich" podstawach trzymać się wiary w "ewolucję".......

Ewolucja na dużą skalę, prowadząca do powstania nowych gatunków(lub narządów) to minimum miliony lat.....żadne kataklizmy czy katastrofy nam tego nie pokazują w skamieniałościach na całym świecie, ani jednego dowodu na przejście...... a mamy tryliony umarłych istnień i ani jednego dowodu?
Ostatnio zmieniony 2023-05-23, 01:27 przez Przeemek, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: Andej » 2023-05-23, 09:07

Przeemek pisze: 2023-05-23, 01:11Ewolucja na dużą skalę, prowadząca do powstania nowych gatunków(lub narządów) to minimum miliony lat.....żadne kataklizmy czy katastrofy nam tego nie pokazują w skamieniałościach na całym świecie, ani jednego dowodu na przejście...... a mamy tryliony umarłych istnień i ani jednego dowodu?
No właśnie. Pomyśl, o czym to świadczy. Czy uda się wyciągnąć wniosek?
Cieszę się, że wreszcie to zauważyłeś. To duży krok na drodze do zrozumienia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: konserwa » 2023-05-23, 10:35

Otoz to Przeemku - nic, co sobie wymyslimy, ze wiemy o swiecie z Biblii nie ma zadnych podstaw ani w nauczaniu apostolskim Kosciola, ani w samej Biblii.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4201 times
Been thanked: 2952 times
Kontakt:

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: Dezerter » 2023-05-23, 15:21

Marek jak zwykle miał rację - szkoda czasu
Wskie opisy potopu są mityczne, mitologiczne prehistoryczne a nie historyczne, a powinny być historyczne skoro potop według twoich wierzeń był ok 2000 lat pne - wskaż mi historyczny zapis z Egiptu, albo Babilonii, albo Chin, albo z Indii, +podałeś same mitologiczne legendy (sam to piszesz!)

Wszystkie wymienione nauki na wszystkich uniwersytetach w całym cywilizowanym świecie uczą, że Ziemia i człowiek jest starszy niż 100 000 lat i mają na to niezbite dowody poza teorią ewolucji.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Przeemek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 651
Rejestracja: 11 maja 2022
Wyznanie: Protestantyzm
Has thanked: 7 times
Been thanked: 32 times

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: Przeemek » 2023-05-23, 17:35

Dezerter pisze: 2023-05-23, 15:21 Marek jak zwykle miał rację - szkoda czasu
Wskie opisy potopu są mityczne, mitologiczne prehistoryczne a nie historyczne, a powinny być historyczne skoro potop według twoich wierzeń był ok 2000 lat pne - wskaż mi historyczny zapis z Egiptu, albo Babilonii, albo Chin, albo z Indii, +podałeś same mitologiczne legendy (sam to piszesz!)
Ale jakim "cudem" ta sama legenda (Kontekst zalania świata przez Boga i zbudowanie Arki/łodzi) przeplata się przez wszystkie cywilizacje, przez wszystkie okresy, wszystkie narody i wszystkie kultury? A jest wiele legend i mitów unikalnych dla określonych kultur i narodów, a ich treści różnią się znacznie od innych.
Co takiego było w Potopie, że wszyscy o tym wspominają? Wielki zbieg okoliczności? ......
Dezerter pisze: 2023-05-23, 15:21 Wszystkie wymienione nauki na wszystkich uniwersytetach w całym cywilizowanym świecie uczą, że Ziemia i człowiek jest starszy niż 100 000 lat i mają na to niezbite dowody poza teorią ewolucji.
No to podaj przykład jakiekoś "niezbitego dowodu"? Czemu to takie trudne, skoro tyle uniwersytetów o tym uczy? Od postu numer jeden nie można się doprosić...... @Faraon też się pytał......


Trzeba zrozumieć, że ewolucji się nie obserwuje na bierząco, więc skąd oni wiedzą? Z intepretacji i konkludowania z przeszłości............Historia i archeologia to dyscypliny naukowe, które polegają na gromadzeniu, interpretowaniu i analizowaniu dowodów z przeszłości. Dokładność tych interpretacji zależy od wielu czynników, w tym od ilości i jakości dostępnych dowodów, kontekstu, w którym dowody te są odkrywane, oraz od bieżących teorii historycznych i archeologicznych. Margines błędu rośnie wraz z odległością czasu w ocenie faktów historycznych i jest wtedy coraz trudniej do precyzyjnego określenia tych fakjtów. Im dalej cofamy się w czasie, tym mniej bezpośrednich dowodów mamy do dyspozycji, co sprawia, że nasza wiedza staje się bardziej spekulacyjna. Na przykład, nasza wiedza o starożytnym Egipcie lub Sumerach jest częściowo oparta na interpretacji tekstów i artefaktów z tamtych okresów. Te interpretacje mogą być poddane rewizji, gdy odkrywane są nowe dowody. Ledwo coś o nich wiemy, a to są czasy z przed ok. 4000 - 5000 lat. A Ty już jesteś pewny, że wiemy, że człowiek pochodzi od 100 000 lat temu? Bo uniwersytety tak powiedziały........ Chyba nie widzisz do jakiego rodzaju kuriozum tu dochodzi......

Co więcej, nasza wiedza o przeszłości jest bardzo często niekompletna, trzeba wiele zgadywac i spekulować. Tylko niewielka część dostępnych miejsc archeologicznych została zbadana, a wiele z nich zostało zniszczonych przez działalność ludzką lub siły natury. Dodatkowo, wiele starożytnych tekstów i innych źródeł zostało utracone z biegiem czasu. To wszystko sprawia, że nasza wiedza o przeszłości jest niepełna i podlega ciągłej zmianie, i mówimy tu o czasach nie dalej niż 4000 lat.. to co dopiero mówić o 100 000 lat...... albo milionie.....

Poza tym toerie też się "mylą", jak kiedyś "wszystkie" uniwersytety nauczały znanej teorii - Spontanicznego powstawanie życia - czyli abiogenezy, która zakładała, że życie może spontanicznie powstawać z nieożywionej materii. Uważano, że na przykład robaki mogą powstawać z gnicia mięsa. W XIX wieku Louis Pasteur dowiódł, że to mikroorganizmy powodują gnicie, a nie odwrotnie, co ostatecznie obaliło tę teorię.


Bóg wskazuje nam inną rzeczwisość...ale uniwersytety nauczają inaczej..... więc na pewno Bóg się myli, a uniwesrystety mają rację...... do tego doszło..... A Jezus nauczał wielokrotnie, że ten świat nie zniesie prawdy(J 15,19; J 16,13 i inne) i będzie zawsze nauczał inaczej...... Jezus podkreśla, że jego nauczanie - prawda, którą przynosi - jest w konflikcie z poglądami i wartościami tego świata. Prawda ta jest niezrozumiała dla wielu, a Jezus sugeruje wyraźnie, że świat nie jest gotowy, lub nie jest w stanie jej "znosić".

Ate
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 351
Rejestracja: 4 sie 2022
Has thanked: 82 times
Been thanked: 60 times

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: Ate » 2023-05-23, 20:47

Ale o czym ta dyskusja, skoro nie potrafisz wyciągać wniosków z badań naukowych, argumentów, itd? Wszystko w jakimś takim krzywym zwierciadle przedstawiasz. Tak było z opisem eksperymentu na kulturach bakterii. Na siłę naciągane wnioski, wykolejone kompletnie.

Jeśli tak chcesz konkretów, to może skoro jesteś takim fachowcem od ewolucji, to jak wyjaśnisz tzw. GATUNKI PIERŚCIENIOWE? Mniemam, że nie trzeba ci tego pojęcia zbyt szczegółowo przybliżać, w końcu jesteś takim fachowcem, który przejrzał wszelkie meandry argumentacji ewolucyjnej, albo się dokształcisz w googlu.

Przeemek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 651
Rejestracja: 11 maja 2022
Wyznanie: Protestantyzm
Has thanked: 7 times
Been thanked: 32 times

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: Przeemek » 2023-05-24, 10:58

Ate pisze: 2023-05-23, 20:47 Ale o czym ta dyskusja, skoro nie potrafisz wyciągać wniosków z badań naukowych, argumentów, itd? Wszystko w jakimś takim krzywym zwierciadle przedstawiasz. Tak było z opisem eksperymentu na kulturach bakterii. Na siłę naciągane wnioski, wykolejone kompletnie.
A Ty potrafisz? To jakie wnioski powinno się wyciągać?
Ate pisze: 2023-05-23, 20:47 Jeśli tak chcesz konkretów, to może skoro jesteś takim fachowcem od ewolucji, to jak wyjaśnisz tzw. GATUNKI PIERŚCIENIOWE? Mniemam, że nie trzeba ci tego pojęcia zbyt szczegółowo przybliżać, w końcu jesteś takim fachowcem, który przejrzał wszelkie meandry argumentacji ewolucyjnej, albo się dokształcisz w googlu.
I po co te sarkazmy? W takim tonie chcesz prowadzić dyskusję?
Tak, jest wiele(wszystko w google) albo w źródlach np. kreacjonistycznych, nawet encyklopedyczne odnośnie Teorii Ewolucji były cytowane, ale nikt się nie chciał odnieść...... o żadnej tu wiedzy "tajemnej i niedostępnej" nie rozmawiamy, .......

Zgodnie z klasyczną definicją biologiczną gatunku, dwa organizmy należą do tego samego gatunku, jeżeli mogą prowadzić do powstania płodnego potomstwa. W przypadku gatunków pierścieniowych, mamy jednak do czynienia z ciągłym gradientem zmienności, w którym sąsiednie populacje mogą się krzyżować, ale te na końcach "pierścienia" nie mogą. To prowadzi do sytuacji, gdzie określenie, czy mamy do czynienia z jednym gatunkiem, czy z dwoma różnymi gatunkami, staje się trudne.


Zgodnie z koncepcją gatunków pierścieniowych, gatunek rozprzestrzenia się wokół pewnej geograficznej przeszkody (np. lodowca, pustyni itp.), prowadząc do powstania szeregu populacji, które są genetycznie różne, ale wciąż mogą się krzyżować z sąsiednimi populacjami. Kiedy dwie populacje na przeciwnych końcach "pierścienia" dojdą do punktu, w którym są na tyle genetycznie różne, że nie mogą już ze sobą krzyżować się, stają się dwoma różnymi gatunkami. Zgodnie na przykład z listą gatunków pierścieniowych biologa ewolucyjnego Jerrego Coynea, wszystkie wcześniej podawane jako przykłady gatunków pierścieniowych zostały zdyskredytowane, a jako ostatni "dobry przykład" - zielonka (Phylloscopus trochiloides) - został właśnie wykreślony z listy. We wszystkich tych przypadkach tworzenie "pierścieni" wiązało się ze sporadycznymi epizodami geograficznej izolacji między populacjami, a nie z ciągłym przepływem genów, który jest niezbędny do powstania gatunku pierścieniowego. A nawet gdyby były one tymi gatunkami, to i tak nie mogły by dowodzić jakichś nowych zasad ewolucji. Pokazywały coś, co już było wiadomo - izolacja reprodukcyjna jest promowana przez cokolwiek, co ogranicza przepływ genów między populacjami. Tak więc gatunki pidrścieniowe, które często były podawane jako dowód ewolucji, tak naprawdę nie istnieją w naturze.

Gatunki powstają poprzez segregację i wykorzystanie już istniejącej informacji genetycznej, a nie przez dodanie nowych informacji genetycznych poprzez ewolucję, np. takiej mewie nie wyrośnie płetwa, albo skrzela, gatunki podlegają ciągłej degradacji na poziomie DNA, czyli posiadają już informację na której bazują, a nie rozwojowi w "górę", do którego potrzebna jest nowa informacja - skąd ma ją "DNA" wziąć na danym poziomie wyprodukowanej już konstrukcji z jakiejś informacji, na jakim już się znajduje? O czym naucza koncept ewelucji. Faraon bardzo jasno i wyraźnie opisał to na kilku praktycznych przykładach, pisze z własnego doświadczenia w pracy "w genetyce", z pewnością potrafiłby to znacznie lepiej wyjaśnić niż ja.
Ostatnio zmieniony 2023-05-24, 11:08 przez Przeemek, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: Andej » 2023-05-24, 11:00

Przeemek pisze: 2023-05-23, 01:11Ewolucja na dużą skalę, prowadząca do powstania nowych gatunków(lub narządów) to minimum miliony lat.....żadne kataklizmy czy katastrofy nam tego nie pokazują w skamieniałościach na całym świecie, ani jednego dowodu na przejście...... a mamy tryliony umarłych istnień i ani jednego dowodu?
No właśnie. Pomyśl, o czym to świadczy. Czy uda się wyciągnąć wniosek?
Cieszę się, że wreszcie to zauważyłeś. To duży krok na drodze do zrozumienia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Przeemek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 651
Rejestracja: 11 maja 2022
Wyznanie: Protestantyzm
Has thanked: 7 times
Been thanked: 32 times

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: Przeemek » 2023-05-24, 11:05

Andej pisze: 2023-05-24, 11:00 No właśnie. Pomyśl, o czym to świadczy. Czy uda się wyciągnąć wniosek?
Cieszę się, że wreszcie to zauważyłeś. To duży krok na drodze do zrozumienia.
Nie wiem o co Ci chodzi. Ja rozumiem, że stosujesz jakąś metodę aby mnie na coś naprowadzić, ale kompletnie nie dostrzegam twojego toku rozumowania ani punktu widzenia, poprzez metody i przykłady które wypisujesz. Było by lepiej, gdybyś rozpisał się i wyjaśnił dokładnie twój tok rozumowania, najlepiej na bazie przykładów...

Bo moje argumenty na pewno nie świadczą przeciwko moim twierdzeniom i wnioskowaniu......

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: Andej » 2023-05-24, 11:07

Wytłuściłem część wypowiedzi. Po prostu odpowiedz na pytanie. O czym świadczy brak dowodu na przejście?
Czy jest dowodem na to, ze przejścia nie było? A jeśli nie, to o czym swiadczy?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Przeemek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 651
Rejestracja: 11 maja 2022
Wyznanie: Protestantyzm
Has thanked: 7 times
Been thanked: 32 times

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: Przeemek » 2023-05-24, 11:08

Andej pisze: 2023-05-24, 11:07 Wytłuściłem część wypowiedzi. Po prostu odpowiedz na pytanie. O czym świadczy brak dowodu na przejście?
Czy jest dowodem na to, ze przejścia nie było? A jeśli nie, to o czym swiadczy?
O braku ewolucji, że ewolucja nie zachodzi......

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: Andej » 2023-05-24, 11:14

Przeemek pisze: 2023-05-24, 11:08 O braku ewolucji, że ewolucja nie zachodzi......
O braku ewolucji w tym właśnie punkcie. Tak toczno.
Czy to znaczy, że taki fakt nie miał miejsca? Czy jeżeli nie było przejścia, to nieprawdą jest, że istnieją nowe, różne gatunki?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Przeemek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 651
Rejestracja: 11 maja 2022
Wyznanie: Protestantyzm
Has thanked: 7 times
Been thanked: 32 times

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: Przeemek » 2023-05-24, 11:26

Andej pisze: 2023-05-24, 11:14 O braku ewolucji w tym właśnie punkcie. Tak toczno.
Czy to znaczy, że taki fakt nie miał miejsca? Czy jeżeli nie było przejścia, to nieprawdą jest, że istnieją nowe, różne gatunki?
Ten aspekt dobitnie o tym świadczy...a to tylko jeden z wielu, które świadczą o tym, że ewolucja nie zachodzi... cofnij się parę postów, wiele o tym było pisane......

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: Andej » 2023-05-24, 12:01

Przeemek pisze: 2023-05-24, 11:26
Andej pisze: 2023-05-24, 11:14 O braku ewolucji w tym właśnie punkcie. Tak toczno.
Czy to znaczy, że taki fakt nie miał miejsca? Czy jeżeli nie było przejścia, to nieprawdą jest, że istnieją nowe, różne gatunki?
Ten aspekt dobitnie o tym świadczy...a to tylko jeden z wielu, które świadczą o tym, że ewolucja nie zachodzi... cofnij się parę postów, wiele o tym było pisane......
Ano nie. I to zupełnie, nie. Świadczy o tym, że ewolucja jest faktem. I o tym, że Bóg w nia ingeruje. Wykorzystuje ją. I na odpowiednich etapach stwarza.
To jest dowodem zarówno na stwarzanie jak i na ewolucję. Ewolucja jest dziełem Boga.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4201 times
Been thanked: 2952 times
Kontakt:

Re: Być może i ewolucja jest prawdziwa ale...

Post autor: Dezerter » 2023-05-24, 12:23

Przeemek pisze: 2023-05-23, 17:35
Dezerter pisze: 2023-05-23, 15:21 Marek jak zwykle miał rację - szkoda czasu
Wskie opisy potopu są mityczne, mitologiczne prehistoryczne a nie historyczne, a powinny być historyczne skoro potop według twoich wierzeń był ok 2000 lat pne - wskaż mi historyczny zapis z Egiptu, albo Babilonii, albo Chin, albo z Indii, +podałeś same mitologiczne legendy (sam to piszesz!)
Ale jakim "cudem" ta sama legenda (Kontekst zalania świata przez Boga i zbudowanie Arki/łodzi) przeplata się przez wszystkie cywilizacje, przez wszystkie okresy, wszystkie narody i wszystkie kultury? A jest wiele legend i mitów unikalnych dla określonych kultur i narodów, a ich treści różnią się znacznie od innych.
Co takiego było w Potopie, że wszyscy o tym wspominają? Wielki zbieg okoliczności? ......
Podkreślenie i wytłuszczenie legend i mitów moje- cieszę się, że zauważyłeś wreszcie, że to nie historia a prehistoria mityczna :)
Ja wiem jakim "cudem" - nauka to tłumaczy na wiele sposobów, np
powszechne zlodowacenie obniżyło wody móż i oceanów o kilkadziesiąt metrów, kończące się 9000 lat pne a po stopieniu dochodziło do lokalnych potopów na całym świecie - stąd powszechność pamięci tych wydarzeń, tych co przeżyli lokalne potopy.
Ale ty mi powiedz skąd wszystkie ludy mają pamięć potopu skoro wszyscy się potopili :-o :-\

Przypomnę ci , że potop był jak Noe miał 600 lat więc
Powódź: 2348 pne
za Kreacjonista.pl
w tym czasie w Egipcie nie wiedząc nic o popopie rządził
Unis (Wenis, Unas) – władca starożytnego Egiptu, ostatni faraon V dynastii.
Lata panowania 2367-2347 p.n.e.
miał córki i synów, znamy ich imiona, wiemy ze walczył z Beduinami, prowadził również czynną dyplomację w Byblos i Nubii oraz działalność budowlaną na Elefantynie i w północnej Sakkarze.
za wiki
... a o potopie mitycznym ani słowa :p
Dezerter pisze: 2023-05-23, 15:21 Wszystkie wymienione nauki na wszystkich uniwersytetach w całym cywilizowanym świecie uczą, że Ziemia i człowiek jest starszy niż 100 000 lat i mają na to niezbite dowody poza teorią ewolucji.
No to podaj przykład jakiekoś "niezbitego dowodu"? Czemu to takie trudne, skoro tyle uniwersytetów o tym uczy? Od postu numer jeden nie można się doprosić...... @Faraon też się pytał......
Patrz wyżej zapisy historyczne
albo kompletny szkielet dinozaura
https://dzienniknaukowy.pl/planeta/to-j ... dinozaurow
wskaż mi proszę w którym wersecie i który Patriarcha go upolował?
Ostatnio zmieniony 2023-05-24, 12:26 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ