Czy Wcielenie Osoby z Trójcy Świętej jest jednorazowe?

[Nenderen]

Czy Wcielenie czyli przyjęcie przez Osobę z Trójcy Świętej ludzkiej natury dokonało się tylko raz w kontekście Jezusa i więcej się na pewno nie powtórzy? Czy Kościół wypowiedział się na ten temat? Czy gdyby powstał inny gatunek świadomych istot z duszą w których dziejach nastąpiłby upadek pierwszej pary i pojawił się grzech pierworodny to czy Syn Boży lub np. Duch Święty mógłby stać się członkiem tego gatunku by go zbawić? W przypadku Syna Bożego wyjaśnienie byłoby takie że poprzez bilokację w innym niż potocznym jej znaczeniu Syn Boży miałby zarówno organizm ludzki jak i też później powstały organizm z innego gatunku świadomych istot z duszą. Co o tym myślicie?

[abi]

po co to rozkminiasz na litosc boska...dobry Bóg jesli zechce zbawi facetow z marsa i kobiety z wenus, bez wcielania sie nawet

[Abstract]

@Nenderen do dzisiaj na naszej ziemi żyją osoby które nie słyszały o Chrystusie, nie musisz rozkminiać bilokacji.

[Nenderen]

Może jednak ktoś odpowie czy Kościół zajął w tej kwestii stanowisko?

[Dezerter]

Syn Boży lub np. Duch Święty mógłby stać się

Na 100% mógłby

[Albertus]

Czy Wcielenie czyli przyjęcie przez Osobę z Trójcy Świętej ludzkiej natury dokonało się tylko raz w kontekście Jezusa i więcej się na pewno nie powtórzy? Czy Kościół wypowiedział się na ten temat? Czy gdyby powstał inny gatunek świadomych istot z duszą w których dziejach nastąpiłby upadek pierwszej pary i pojawił się grzech pierworodny to czy Syn Boży lub np. Duch Święty mógłby stać się członkiem tego gatunku by go zbawić? W przypadku Syna Bożego wyjaśnienie byłoby takie że poprzez bilokację w innym niż potocznym jej znaczeniu Syn Boży miałby zarówno organizm ludzki jak i też później powstały organizm z innego gatunku świadomych istot z duszą. Co o tym myślicie?

Wcielenie Boga to nie jest przyjęcie jakiegoś awatara ale jest przyjęciem natury ludzkiej przez Boga na wieczność. Bóg stał się człowiekiem i będzie człowiekiem na zawsze.

A zastanawianie się nad kwestią zbawienia innego świadomych istot gatunku ma na razie tyle samo sensu co zastanawianie się nad zbawieniem na przykład centaurów albo syren...


Twoje pytanie , jak rozumiem, wynika z wiary w istnienie cywilizacji pozaziemskich?
Nawet hipotetycznie przyjmując że spotkalibyśmy takie istoty które przejawiałyby rozum, zdolności konstrukcyjne i techniczne, wiedzę itp to jeszcze nie znaczy że byłyby świadomymi istotami podobnymi do człowieka.

Mamy przecież na ziemi istoty które wykazują zadziwiająco wysoką inteligencję społeczną, organizacyjną i konstrukcyjną - na przykład mrówki i termity a jednak trudno mówić o nich jako o świadomych istotach na podobieństwo ludzi.

Tym bardziej nie byłoby to oczywiste w odniesieniu do jakichś istot spoza naszego świata.

Dodano po 2 minutach 26 sekundach:

Syn Boży lub np. Duch Święty mógłby stać się

Na 100% mógłby

Na tej zasadzie że Bóg jest wszechmocny i może wszystko to tak.

Tylko że nic z tego nie wynika w odniesieniu do tak hipotetycznej sytuacji.

[abi]

wlasnie zaczelam sie zastanawiac po czym poznalibysmy ze to swiadome istoty z duszą

[Albertus]

A centaury i syreny są świadome i mają dusze?

[Albertus]

wlasnie zaczelam sie zastanawiac po czym poznalibysmy ze to swiadome istoty z duszą

Dobre pytanie.

Bo skoro dzisiaj coraz trudniej rozpoznać czy rozmawia się z komputerem czy z człowiekiem to jak rozeznać takie rzeczy o których piszesz w tej hipotetycznej sytuacji?

[Andej]

Może jednak ktoś odpowie czy Kościół zajął w tej kwestii stanowisko?

Kościół nie zajmuje się taką tematyką.

[sądzony]

wlasnie zaczelam sie zastanawiac po czym poznalibysmy ze to swiadome istoty z duszą

Może podobnie jak odróżniamy człowieka "dusznego" od "bezdusznego".

[Andy72]

Tak, jednorazowe, Wcielenie to nie reinkarnacja.

[AdamS.]

Wcielenie Boga to nie jest przyjęcie jakiegoś awatara ale jest przyjęciem natury ludzkiej przez Boga na wieczność. Bóg stał się człowiekiem i będzie człowiekiem na zawsze.

Własnie - Albertus uchwycił tu chyba podstawowy sens trynitaryzmu. Często jego przeciwnicy kojarzą każdą osobę w kategoriach oddzielności i jakiejś konkurencyjności względem Boga-Ojca - albo też specjalnej "akcji transmisyjnej" (na wzór wysłania swego obrazu z głosem). Przyznam, że i ja przez długi czas miałem ten problem. Dopiero gdy odczytałem przyjście Chrystusa w kontekście powyższych słów, byłem w stanie przyjąć tę prawdę całym sercem. Potem doszło jeszcze odczytanie istoty Ducha Świętego - jako tego samego Boga, który staje się duchowym Łącznikiem. Nie wysłańca - choć tak często mówimy o "zesłaniu", "wylaniu", "otrzymaniu" Ducha - co wynika ze skierowania uwagi na SKUTKI Jego obecności, bo w Duchu Świętym Bóg staje się jakby przezroczysty nawet dla duchowych oczu człowieka. Czujemy Jego obecność, przyjmujemy jego łaskę i dary, ale sam Darczyńca jakby się przed nami ukrywał.

Przepraszam, że się rozpisałem w przedstawianiu mojego osobistego widzenia tych spraw, bo Autorowi postu zależało bardziej na poznaniu stanowiska Kościoła. Ale myślę, że moje słowa są zbieżne z nauczaniem Katechizmu.

[Andej]

Czy Wcielenie czyli przyjęcie przez Osobę z Trójcy Świętej ludzkiej natury dokonało się tylko raz w kontekście Jezusa i więcej się na pewno nie powtórzy?

Jakie to ma znaczenie dla Twojego życia i zbawienia? Czy informacja ta wpłynie na to, ze będziesz godniej żył? Że lepiej wypełnisz wolę Bożą? Czy jak otrzymasz odpowiedź będziesz pełniej kochał Boga, bliźniego i siebie samego?

Jeśli nie, to szukaj odpowiedzi na to pytanie, tylko na odczytywanie woli Bożej skierowanej do Ciebie.