Psycholog konsultacja?

[Drwal]

Czytałem gdzieś że psychiatra to raczej w przypadku ciężkich chorób psychicznych i raczej wtedy farmakoterapia a jeśli mam problemy typu lekkiej depresji,problem z relacjami i lęki jakieś to raczej psychoterapia..już sam nie wiem do jakiego specjalisty iść psycholog czy psychiatra

Pójdź może najpierw do psychologa, a jak nic nie da to do psychiatry

[faraon]

Z depresja wystarczy isc do lekarza ogolnego, a jak bedzie potrzeba konsultacji ze specjalista to skieruje gdzie trzeba.
Czasem wystarcza srodki nasenne by sie wyspac porzadnie w nocy i depresja minie. Nie znaczy to ze u kazdego jest tak samo.

[abi]

Czasem wystarcza srodki nasenne by sie wyspac porzadnie w nocy i depresja minie

bezsennosc to jeszcze nie depresja


"Psychologiczne objawy depresji
obniżony nastrój,
utrata zainteresowań i zdolności cieszenia się,
zmniejszona energia,
osłabienie koncentracji i uwagi,
niska samoocena i mała wiara w siebie,
poczucie winy i małej wartości,
pesymistyczne widzenie przyszłości,
myśli i czyny samobójcze.

Objawy somatyczne depresji
bóle głowy, karku, brzucha,
nieprawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego,
zmniejszony apetyt,
zaburzenia snu (bezsenność lub nadmierna senność),
zaburzenia seksualne,
zaburzenia cyklu miesiączkowego.

Depresja może być zdiagnozowana, jeśli poniższe objawy utrzymują się przez czas dłuższy niż 2 tygodnie. Właściwym specjalistą jest psychiatra"


https://www.medicover.pl/zdrowie/psychi ... ja/objawy/

[faraon]

No widzisz, sama podajesz ze objawem jest bezsennosc-zaburzenia snu.
Poza tym nawet sama bezsennosc moze doprowadzic do depresji.
A te wszystkie objawy ktore podajesz moga miec przyczyne wlasnie w bezsennosci, przez co nastepuje zbytnie oslabienie organizmu.
Takie rzeczy juz lekarz ogolny moze zauwazyc i nie koniecznie bedzie potrzebny specjalista.
Dobry sen kazdemu jest potrzebny by organizm odpoczal nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. W leczeniu trzeba zaczac od podstaw i szukac przyczyny.

[Marek_Piotrowski]

Nie zniechęcajmy nikogo zagrożonego depresją do wizyty u specjalisty. Depresja to poważna choroba.

[sądzony]

Już sam nie wiem teraz...niektórzy mówią żeby zaczynać od psychiatry inni zaś że od psychoterapeuty....

To jest nieistotne. Ważne byś zajął się własną płaszczyzną psychiczną.
Pamiętaj jednak, że jeżeli "zawiedziesz" się na jednej formie pomocy, czy na jednym konkretnym specjaliście, nie przekreślaj wszystkich.

Leki działają szybko, a właściwie dobrane są skuteczne. Szczególnie przy ostrych objawach. Stanowią jednak leczenie, moim zdaniem, objawowe. Ich zadaniem jest przywrócenie Cię do "kształtu, który pasuje w społeczne usta". Osobiście przyjmuję różne leki od ponad 20 lat. Mam za sobą również 7 tygodniowy pobyt w szpitalu psychiatrycznym, 2 próby samobójcze, lata depresji oraz epizody maniakalne z zespołami psychotycznymi.

Psychoterapia to długotrwały proces. Trudna, dotkliwa relacja pozwalająca odsłonić prawdę o sobie samym. Gra, z pewnością, jest jednak warta świeczki. Moja terapia trwała 4 lata. Zakończyłem ją 6 lat temu i, pomimo remisji choroby, z chęcią bym do niej wrócił.

Wykonaj krok, a Bóg Cię poprowadzi.
Pozdrawiam

Dodano po 4 minutach 57 sekundach:
--------------------------
By stwierdzić chorobę F.32 zespół objawów musi utrzymywać się przynajmniej przez 2 tygodnie (kiedyś tak było). Pacjent musi być diagnozowany w ich trakcie. Pamiętajmy, że istnieje depresja egzogenna i endogenna.
Kolejna sprawa. Nie jest depresją obniżony czy skrajnie obniżony 2 tygodniowy czy nawet roczny nastrój wynikający z żałoby po stracie bliskiego. To przepracowywanie i godzenie się.

[miłośniczka Faustyny]

Czytałem gdzieś że psychiatra to raczej w przypadku ciężkich chorób psychicznych i raczej wtedy farmakoterapia a jeśli mam problemy typu lekkiej depresji,problem z relacjami i lęki jakieś to raczej psychoterapia..już sam nie wiem do jakiego specjalisty iść psycholog czy psychiatra

Ale psychiatra to sam oceni, czy potrzebujesz leków, czy nie. On ma własny rozum i musi stwierdzić, czy farmakoterapia będzie przydatna, jeśli nie, to wtedy nie przepisze Ci leków. To nie jest tak, że gdy się idzie do psychiatry, to zawsze ma się leczenie farmakologiczne. Do psychiatry należy ocena stanu zdrowia i tego, jaka forma leczenia jest wskazana.
To nie jest prawda, że do psychiatry chodzi się tylko z poważnymi chorobami, bo wielu pacjentów nie ma chorób, a zaburzenia np. lękowe. Leki są często stosowane wspomagająco, żeby ułatwić psychoterapię i np. podnieść nastrój lub ustabilizować. Często leki są stosowane tylko tymczasowo. Na przykład w zaburzeniach osobowości najważniejsza jest zazwyczaj psychoterapia, ale farmakoterapia również bywa wtedy zalecona, żeby ułatwić funkcjonowanie. I żeby pacjent był bardziej stabilny, nasilenie objawów zmniejszone, aby mógł skorzystać z procesu terapeutycznego. Albo po prostu by lepiej sobie radził, jeśli jest w złym stanie. Zazwyczaj łączy się oba sposoby leczenia - psychoterapię i farmakoterapię.

[abi]

ja mam lekarstwa jedynie z powodu lęków właśnie
i radzę uważać na benzodiazepiny

[Aga1986]

Dokładnie benzodiazepiny bardzo uzależniają, tak jak typowe inne nasenne. Leki typu Nasen są też uzależniające ale ja jeśli mam problem to biorę bardzo rzadko ( raz na pół roku czy rok) wtedy nie ma problemu. Tylko ziołowe nie uzależniają. Na lęki i bezsenność są też nieuzależniajace środki uspokajające i przeciwlękowe i o takie poproś lekarza ( jeśli Ci dolega bezsenność). Ja prosiłam mojego lekarza właśnie o takie leki, żebym w razie czego mogła bez problemu je odstawić i rzeczywiście nie było źle tylko trzeba zrobić to stopniowo.

Dodano po 2 minutach 33 sekundach:
Oczywiście psychoterapia jest dobrym uzupełnieniem leczenia farmakologicznego a czasem nawet wystarczy. Najlepiej niech lekarz oceni Twój stan i zdecyduje.
Modlitwa też jest bardzo skuteczna przed snem ( np. różaniec) i całkowite zawierzenie Panu Jezusowi, ale absolutnie nie namawiam Cię do zaniechania leczenia, tylko jeśli masz problem to się nie wstydź iść do lekarza bo to Twoje zdrowie jest i musisz o nie zadbać.

[recki]

Z depresja wystarczy isc do lekarza ogolnego, a jak bedzie potrzeba konsultacji ze specjalista to skieruje gdzie trzeba.
Czasem wystarcza srodki nasenne by sie wyspac porzadnie w nocy i depresja minie. Nie znaczy to ze u kazdego jest tak samo.

W depresji nie chodzi o niewysypianie się i chwilowy brak nastroju - depresja nie mija sama, to jest dużo poważniejsze zaburzenie. Jeśli chodzi o depresję, sugeruję nie tracić czasu i pójść do psychiatry który oceni kompleksowo stan pacjenta, sprawdzi czy jest to depresja, w jakim stopniu czy inne spektrum zaburzeń, oraz ma jednocześnie możliwość wdrożenia leków (jeśli będzie to konieczne), które od razu poprawią stan psychiczny i emocjonalny - a długofalowo, po zakończeniu terapii farmakologicznej, rozpocząć terapię psychologiczną. To co jest potrzebne i w jakiej konfiguracji oceni psychoterapeuta.

Odnośnie porad do zmiany psychoterapeutów ("bo nie pomagają") - proszę mieć na uwadze, że każda terapia wymaga miesięcy, aby dać rezultat. To prawie nigdy nie jest kwestia kilku spotkań.

Modlitwa też jest bardzo skuteczna przed snem ( np. różaniec) i całkowite zawierzenie Panu Jezusowi

Modlitwa jest potrzebna ale modlitwa nie jest lekiem przeciw depresji. Nie należy mylić wymiaru psychicznego i duchowego. Tak samo jak modlitwa nie jest lekiem na złamaną nogę, tak samo nie jest lekiem na depresję. Modlitwa jest potrzebna aby umacniać swoją wiarę i zaufanie Panu Bogu, a nie jako lek na zaburzenie w obszarze psychosomatyki.

Niekiedy słyszane stwierdzenie "po co chodzić do psychologa, lepiej pójść do spowiedzi" ujawnia brak elementarnej wiedzy i miesza porządki - robi krzywdę ludziom, gdyż w nieuprawniony sposób miesza sferę psychiki ze sferą duchową, a to są osobne wymiary w życiu. Wszystkie 3 wymiary naszego istnienia (fizyczny, psychiczny, duchowy) mają na siebie wpływ, ale leczenia w jednym obszarze nie wolno zastępować leczeniem w drugim. Pan Jezus dał ludziom różne talenty, wiedzę i umiejętności, abyśmy mogli z różnych i każdego typu lekarzy korzystać, lecząc swoje ciało, psychikę i duszę.

[Aga1986]

Dokładnie, dlatego nie namawiałam autora na zaniechanie leczenia.
Można jednocześnie i leczyć się i modlić. Jedno nie wyklucza drugiego i nie koliduje, a nawet jest razem wskazane. Katolik ma obowiązek dbać o swoje zdrowie i jeśli trzeba to leczyć się. I to nie przeszkadza zawierzyć swojego zdrowia Bogu. Pan Jezus posłał nam lekarzy, żeby nam pomagali, ale to On jest najlepszym lekarzem.

[Pielgrzym82nd]

Czyli jak podejrzewam depresja to szukać raczej psychiatry?

Zdecydowanie tak. Przechorowałem depresje i udałbym sie szybciej do specjalisty. Jak trafisz na dobrego, to wystarczy kilka wizyt i reszte ( lekarstwa) załatwisz w przychodni u lek. Pierwszego kontaktu. Musisz sie liczyc cojnamniej z pół roczną kuracją antydepresantami

[posz65]

Niekiedy właśnie słyszy się stwierdzenia że gdyby ludzie dziś korzystali z sakramentów np spowiedzi to nie byliby potrzebni psychoterapeuci...niekiedy to też potęguje poczucie winy gdyż taki katolik może sądzić ze żyje w jakimś zakłamaniu i grzechu skoro modli się,prowadzi życie sakramentalne,chodzi do spowiedzi i komunii a mimo to ma jakieś dziwne stany depresyjne...Co do mnie mam siłę rano wstać z łóżka,wykonywać swoje prace(czasem bardziej się trzeba zmusić a czasem mniej ale daje rade)lecz czuje ze jakoś życie mi ucieka między palcami? Nie potrafię prowadzić satysfakcjonującego życia towarzyskiego i uczuciowego czuje do tego chęć ale i jakaś blokadę...myśli samobójczych nie mam takich typowych, tylko niekiedy sobie pomyślę że gdyby Opatrzność dopuściła na mnie śmiertelna chorobę to byłoby to dobre(chociaż boję się o to modlić aby nie obrazić Boga i myślę o osobach któreby jednak oplakiwaly mnie)..o samobójstwie nie myślę bo to sprzeczne z wiarą,raczej bym chciał żeby to Bóg mnie wcześniej stąd wziął ale to nie jest zbyt częste też..Więc zastanawiam się czy lepszy psycholog czy psychiatra,gdyż nie mam typowych stanów lękowych czy paniki a jak mam większy stres to pomagają zwykle ziołowe proszki bez recepty..nie wiem czy się od razu decydować na anty depresanty...

[faraon]

Jak widac z twoich wypowiedzi to raczej nie depresja, jakies czasowe zdolowania, ktorych przyczyny nie zauwazasz.
Idz po prostu tak jak z kazda choroba czy problemem zdrowotnym, pierw do lekarza ogolnego, bo glownie od tego sa, by leczyc mniej wymagajace choroby, lub kierowac do specjalisty, czy na jakies badania.
Na forum nikt nie jest w stanie doradzi ci nic konkretniejszego jak pojscie do lekarza.
Twoim wyborem jest czy pojdziesz do ogolnego, czy od razu do specjalisty.