Wydaje mi się, że dbanie o to, aby żaden okruch Hostii nie został zlekceważony, to więcej niż gest. To szczególna troska. Szczególny szacunek. Stanowiący nie tyle gest, co treść, w której przejawia się szacunek do Ciała Pańskiego. Puryzacja jest obowiązkiem szafarza.AdamS. pisze: ↑2023-04-28, 13:51 Wiem, że należna jest postawa czci wobec każdego okrucha - dlatego po Komunii ministranci przechylają patenę do kielicha. Ale to tylko gest, który wyraża szacunek do żywego Jezusa - jakoś trudno mi pojąć drobiazgowe rozpatrywanie, co by było, gdyby jakiś okruch gdzieś się zapodział. Między szacunkiem wyrażanym przez materię, a magicznym traktowaniem materii jest przepaść. Nie wiem, czy będę tu należycie zrozumiany?...
Sądzę, że istotna role odgrywa właśnie szacunek dla każdej widocznej cząstki.
Co się dzieje, gdy nie zauważymy, jak upadnie? Jeśli zauważymy, to są odpowiednie przepisy kościelne. Nie będę przypominać przedsoborowych, bo one byłyby szokujące dla większości z Was.
A jeśli się nie zauważy? To i tak nastąpi degradacja materialna. Tak jak w wodzie, do której się wkłada.
Wydaje mi sie, że zasadniczą treścią jest to, abyśmy okazywali szacunek i zrozumienie dla tak wielkiego skarbu, jaką jest obecność Jezusa w tym skrawku materii. Aby nikt z nas nie okazywał lekceważenia. Aby nie znieważał świadomie. Jednak Jezus był znieważany celowo w trakcie męki. Nie możemy niczego dokładać do tej męki. Nie możemy świadomie stawać w szeregu oprawców.