A ja musze.
I nie mam innego wyjscia.
Marek nie jest dla nich groźny, bo on tylko ogląda i fotografuje
Jeno kilka razy zdarzyło mi się być w przestrzeniach nadkościelnych, między sufitem kościoła a dachem. Zwykle zbiorowisko zabytków. Ale nie rusz, niech zostanie jak jest. Przeraża mnie brak zrozumienia.
To jest wlasnie powod ze zabytki sa cenne, bo mimo wszystko w jakis sposob przetrwaly, uchowaly sie przed ludzmi, wojnami, zgnilizna i robakami.Andej pisze: ↑2023-05-06, 11:02Jeno kilka razy zdarzyło mi się być w przestrzeniach nadkościelnych, między sufitem kościoła a dachem. Zwykle zbiorowisko zabytków. Ale nie rusz, niech zostanie jak jest. Przeraża mnie brak zrozumienia.
Kiedyś pewien ksiądz z pewnego opactwa opowiadał jak zapadła się ziemię pod nowa=a trasa drogi. Jakieś piwnice. Pozbył się problemu zamawiając ileś wywrotek ziemi, aby zasypywać, co się da. Nikt nie wszedł, nie zawiadomił archeologów, nikogo nie powiadomił. Szybko pozbył się problemu. Mie to przeraża.
...
Jeśli nikt się nie zgłosi, to zgłoszę w parafii, jeśli taka Twoja wola.
...
Konfesjonał. To też powód do kościołowania. Takze tu, na Forum wielokrotnie omawiany problem. Szukanie dobrych spowiedników. To też przyczyna kościołowania. Nie jeden raz jeździłem gdzieś daleko, gdy potrzebowałem dobrej spowiedzi, dobrej rady. Teraz wydaje mi się, że jest to ważny i bardzo sensowny argument przemawiający za kościołowaniem.
Dla rolnika bylo by to korzystne, bo archeolodzy wykopali by wszystkie ziemniaki, bez uszkodzen, malymi lopatkami.
Wlasnie tu jest ta roznica, bo reczna robota jest niepowtarzalna, bo nawet ten sam artysta, nawet gdy chce zrobic druga taka sama prace, nie jest w stanie idealnie skopiowac tej pierwszej, a maszynami, czy drukarka 3D to juz bedzie masowa produkcja, a jako taka jest tania, nie tylko materialnie, ale i duchowo.Lwica pisze: ↑2023-05-06, 14:24 Na Jasnej Górze jest ładnie przyzdobione, na bogato Wczoraj też tak się patrzyłam i patrzyłam, szczególnie na sufit... I tak sobie myślalam, że to ma tak wiele lat (!) I ile pieniędzy trzeba w to wkładać żeby utrzymać, a jeszcze nie zepsuć. I ludziom wtedy tak się chciało to dłubać. Teraz to drukarką 3D by pewnie coś wydrukowali i przykleili