Teoria ID (IP), a Chrześcijaństwo. Skąd bierze się ślepa wiara w ewolucję?

[Quinque]

Tak swoją drogą to KK nigdy nie zdefiniował na czym g.p. miał polegać

[Albertus]

Można przyjąć , choć to zapewne i tak za proste w porównaniu z prawdziwym wyjaśnieniem,
że po grzechu zmieniła się fizyka i życie zaczęło polegać na wzajemnym zagryzaniu się, skoro wybraliśmy jako ludzie nie Boga tylko szatana, to mamy życie w świecie rządzonym szatańskimi prawami.

Moim zdaniem nie można czegoś takiego przyjąć i nic takiego z Biblii ani z nauczania Kościoła nie wynika.

Taka koncepcja oznaczałaby właśnie wypchnięcie grzechu pierworodnego poza historię.

Zmiana praw fizycznych i przerobienie stworzeń na mięsożerne?

To dopiero byłaby bajkowa koncepcja.

[krz30]

Okazuje się że to ty uprawiasz domorosłą teologię.

Czy możesz wyjaśnić dlaczego niby koniecznie trzeba szukać innego rozumienia tych terminów ( poza tym że tak trzeba aby "wyszło na twoje")?

Ok, zwracam honor. Również uprawiam domorosła teologie. Jak my wszyscy tutaj;)

A dlaczego uważam, że trzeba to inaczej rozumieć? Bo trzeba harmonizować wiarę i rozum. Nie ignorować bądź przekreślać hipotez i teorii naukowych, bo Biblia mówi inaczej. Biblia zawiera prawdę potrzebną do naszego zbawienia, nic innego

[Andy72]

Zmiana praw fizycznych i przerobienie stworzeń na mięsożerne?
To dopiero byłaby bajkowa koncepcja.

A czy Bóg nie jest wszechmogący?
Czy nie mamy napisane że zwierzęta żywiły się trawą i kiedyś tez będą?

[Abstract]

@Andy72 jest też druga opcja, że cała materia ożywiona inaczej reaguje na prawa fizyki które były niezmienne od BB. Ale jak widzisz tutaj to wrażliwy temat, niektórzy wolą nie dostrzegać górki jaka powstała pod dywanem od zamiatania.

[Andy72]

Jak materia ożywiona inaczej reaguje na niezmienione prawa, to oznacza że prawa się zmieniły.
Dlaczego mają się nie zmienić? Deizm?

[Abstract]

Jak materia ożywiona inaczej reaguje na niezmienione prawa, to oznacza że prawa się zmieniły.
Dlaczego mają się nie zmienić? Deizm?

Nie, nie zmieniły. Zmartwychwstanie jest odstępstwem od praw które tych praw nie zmieniło. Wskrzeszenie np Łazarz itd. Ogólnie np cuda jakie dokonywał Jezus.

[Andy72]

Czyli prawa zagryzania były doskonałe i panowały w raju?
A po Paruzji, gdy będzie Nowe Niebo i Nowa Ziemia też nie będzie zmiany?

[Albertus]

Okazuje się że to ty uprawiasz domorosłą teologię.

Czy możesz wyjaśnić dlaczego niby koniecznie trzeba szukać innego rozumienia tych terminów ( poza tym że tak trzeba aby "wyszło na twoje")?

Ok, zwracam honor. Również uprawiam domorosła teologie. Jak my wszyscy tutaj;)

A dlaczego uważam, że trzeba to inaczej rozumieć? Bo trzeba harmonizować wiarę i rozum. Nie ignorować bądź przekreślać hipotez i teorii naukowych, bo Biblia mówi inaczej. Biblia zawiera prawdę potrzebną do naszego zbawienia, nic innego

Mój honor nie ucierpiał.

Tak . Trzeba harmonizować wiarę i rozum a nie podporządkowywać i dopasowywać wiarę, pochopnie i na siłę, na kolanach i w bałwochwalczym uwielbieniu dla bieżących poglądów naukowych do tych naukowych bieżących nowinek.

A bardzo dobrym przykładem że tak nie należy robić jest właśnie filmik o genetycznym Adamie który stał się przyczynkiem do odnowienia tego tematu który pokazuje że odkrycia naukowe zbliżają się do tego co mówi Biblia odnośnie naszego pochodzenia od jednego człowieka a co było dla niektórych katolików wręcz szokiem...

Dodano po 3 minutach 18 sekundach:

Zmiana praw fizycznych i przerobienie stworzeń na mięsożerne?
To dopiero byłaby bajkowa koncepcja.

A czy Bóg nie jest wszechmogący?
Czy nie mamy napisane że zwierzęta żywiły się trawą i kiedyś tez będą?

Bóg jest wszechmogący ale nic nie wskazuje ani w Biblii ani w nauczaniu Kościoła aby tak było jak piszesz.

W Biblii jest wiele symboliki.

A gdyby cała ziemia była rajem to po co Bóg tworzył jakieś szczególne miejsce - Raj i umieszczał tam człowieka?

Dodano po 1 minucie 51 sekundach:

Czyli prawa zagryzania były doskonałe i panowały w raju?
A po Paruzji, gdy będzie Nowe Niebo i Nowa Ziemia też nie będzie zmiany?

W Raju może i nie. Ale Raj był szczególnym miejscem.

[Abstract]

Czyli prawa zagryzania były doskonałe i panowały w raju?
A po Paruzji, gdy będzie Nowe Niebo i Nowa Ziemia też nie będzie zmiany?

Niebo nie ma nic wspólnego z rajem. Raj jest alegorią.
Ze zwierzętami mamy dwie opcje, bambizm który z resztą mi kiedyś tu zarzucono, jak najbardziej jestem nadal jego zwolennikiem. Nie przeszkadza mi że ktoś stara się to ośmieszyć przez porównywanie do bajek, natura została skażona tak jak ludzka natura . Druga - wszystko jest na swoim miejscu. W sensie, mięsożerstwo nie jest owocem skażenia. Zwierzęta służą ludziom jako pokarm, jak i sobie wzajemnie. Mikroorganizmy to już inny temat.

[Andy72]

W pierwszym, krótszym opisie nie ma nic o Edenie, jest o tym że zwierzęta mają żywić się trawą. Eden to ogród, niekoniecznie jedyne dobre miejsce.
Potem w opisie wygnania z raju jest coś takiego, ale już w Edenie nie było za dobrze, gdy kryli się w krzakach.

[Abstract]

W pierwszym, krótszym opisie nie ma nic o Edenie, jest o tym że zwierzęta mają żywić się trawą. Eden to ogród, niekoniecznie jedyne dobre miejsce.
Potem w opisie wygnania z raju jest coś takiego, ale już w Edenie nie było za dobrze, gdy kryli się w krzakach.

@Andy72 dla mnie nie ma sensu to, że ponadczasowy - wszechwiedzący Bóg tworzył raj tylko po to żeby wygnać z niego ludzi.

[Albertus]

W pierwszym, krótszym opisie nie ma nic o Edenie, jest o tym że zwierzęta mają żywić się trawą. Eden to ogród, niekoniecznie jedyne dobre miejsce.
Potem w opisie wygnania z raju jest coś takiego, ale już w Edenie nie było za dobrze, gdy kryli się w krzakach.

Nie wiemy na ile opis pierwotnego stanu zwierząt jest dosłowny.

Poza tym to między stworzeniem świata a grzechem człowiek miał jeszcze miejsce bunt aniołów.

Nie wiemy jaki wpływ na naturę zwierząt mógł mieć ten bunt.

Dodano po 2 minutach 37 sekundach:

W pierwszym, krótszym opisie nie ma nic o Edenie, jest o tym że zwierzęta mają żywić się trawą. Eden to ogród, niekoniecznie jedyne dobre miejsce.
Potem w opisie wygnania z raju jest coś takiego, ale już w Edenie nie było za dobrze, gdy kryli się w krzakach.

@Andy72 dla mnie nie ma sensu to, że ponadczasowy - wszechwiedzący Bóg tworzył raj tylko po to żeby wygnać z niego ludzi.

A dla mnie nie ma sensu usiłowanie pełnego zrozumienia działań ponadczasowego Boga przez stworzenie ograniczone czasem i przestrzenią.

To takie puste mędrkowanie

[Abstract]

W pierwszym, krótszym opisie nie ma nic o Edenie, jest o tym że zwierzęta mają żywić się trawą. Eden to ogród, niekoniecznie jedyne dobre miejsce.
Potem w opisie wygnania z raju jest coś takiego, ale już w Edenie nie było za dobrze, gdy kryli się w krzakach.

@Andy72 dla mnie nie ma sensu to, że ponadczasowy - wszechwiedzący Bóg tworzył raj tylko po to żeby wygnać z niego ludzi.

A dla mnie nie ma sensu usiłowanie pełnego zrozumienia działań ponadczasowego Boga przez stworzenie ograniczone czasem i przestrzenią.

To takie puste mędrkowanie

Tak jak wyznaczanie granic poznania ze szklanej kuli.
Po drugie, użyte przez ciebie sformułowanie PEŁNEGO zrozumienia jest próbą przypisania mi tezy która nie padła, a więc manipulacją.

[Ojciec.Pablito]

W pierwszym, krótszym opisie nie ma nic o Edenie, jest o tym że zwierzęta mają żywić się trawą. Eden to ogród, niekoniecznie jedyne dobre miejsce.
Potem w opisie wygnania z raju jest coś takiego, ale już w Edenie nie było za dobrze, gdy kryli się w krzakach.

@Andy72 dla mnie nie ma sensu to, że ponadczasowy - wszechwiedzący Bóg tworzył raj tylko po to żeby wygnać z niego ludzi.

A dla mnie nie ma sensu usiłowanie pełnego zrozumienia działań ponadczasowego Boga przez stworzenie ograniczone czasem i przestrzenią.

To takie puste mędrkowanie

Tak jak wyznaczanie granic poznania ze szklanej kuli.
Po drugie, użyte przez ciebie sformułowanie PEŁNEGO zrozumienia jest próbą przypisania mi tezy która nie padła, a więc manipulacją.

A może lepiej po prostu odczytać alegorię: "Żyliście ze mną - Bogiem. Mieliście ze mną kontakt. Ale wybraliście bunt. Chcieliście poznać/doświadczyć dobra i zła. I doświadczacie.
Ale nie będzie to trwać wiecznie. Moje panowanie i nasza społeczność ze sobą kiedyś znowu nastąpi."

A mu tu zastanawiamy się jak w to ubrac chromosomy? To chyba minięcie się z intencją autora.