Post
autor: Andej » 2017-11-28, 11:19
Jak widać wątek wyczerpał się. Czas się wyłączyć.
Ale chciałem pochwalić Henryka za przytoczony cytat z 2 listu do Koryntian . Przytoczę ponownie odrobinę rozszerzając dla oddania kontekstu.
1 Przeto oddani posługiwaniu zleconemu nam przez miłosierdzie, nie upadamy na duchu. 2 Unikamy postępowania ukrywającego sprawy hańbiące, nie uciekamy się do żadnych podstępów ani nie fałszujemy słowa Bożego, lecz okazywaniem prawdy przedstawiamy siebie samych w obliczu Boga osądowi sumienia każdego człowieka. 3 A jeśli nawet Ewangelia nasza jest ukryta, to tylko dla tych, którzy idą na zatracenie, 4 dla niewiernych, których umysły zaślepił bóg tego świata, aby nie olśnił ich blask Ewangelii chwały Chrystusa, który jest obrazem Boga. 5 Nie głosimy bowiem siebie samych, lecz Chrystusa Jezusa jako Pana, a nas - jako sługi wasze przez Jezusa. 6 Albowiem Bóg, Ten, który rozkazał ciemnościom, by zajaśniały światłem, zabłysnął w naszych sercach, by olśnić nas jasnością poznania chwały Bożej na obliczu Chrystusa.
Modliłem się w Twojej intencji, aby nie był zaślepiony w swej specyficznej interpretacji. Zdajesz sobie sprawę, na co się skazujesz. I tym, że pogarszasz swą sytuację narzucając pozbawione logiki spojrzenie na Pismo.
Czyń miłosierdzie, a nie czyń podstępów. Nie fałszuj słowa bożego, lecz szukaj prawdy.
Czyniąc to co czynisz zauważyłeś, że każdy z rozmówców poddał osądowi próby Twojej indoktrynacji. W obliczu Boga każdy z dyskutantów wypowiedział się na temat głoszonych przez Ciebie tez.
Życzę Ci obyś został olśniony jasnością chwały bożej na obliczu Chrystusa.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.