Masturbacja u dziewczyny
-
- Początkujący
- Posty: 27
- Rejestracja: 7 maja 2023
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 2 times
Masturbacja u dziewczyny
Dobry wieczór (w sumie prawie noc),
jak można zauważyć jestem dziewczyną i mam problem z tym grzechem. Co jest najgorsze, to dawniej nie był to dla mnie problem. Potrafiłam przestać w każdym momencie i nie rozumiałam dlaczego ktoś ma aż taką trudność w zaprzestaniu tej czynności właśnie.
Trudność zaczęła się też u mnie w momencie kiedy poprzedziły ją inne grzechy. Bez opisania szczegółów - zrobiłam rzeczy, za które po czasie było mi bardzo głupio i nie mogłam dojść do pogodzenia ze sobą, że obraziłam Boga w ten sposób. Z początku coś może wydaje się niewinne, "dobre intencje" albo wszyscy tak robią, a potem zauważa się w co i jak bardzo się zabrnęło (nie mówię teraz o masturbacji tylko o czymś innym).
I był taki moment, w którym powiedziałam sobie "koniec, więcej nie grzeszę" i chciałam kompletnie wyeliminować grzech ze swojego życia. Na początku jak ręką odjął i zero potrzeby robienia tego co wcześniej, ale potem zdarzały mi się jakieś "mniejsze" grzechy np: przeklinanie itd. I w końcu w jakimś momencie poszła "lawina" innych "małych grzechów", aż z frustracji chyba przyszedł i ten, czyli właśnie masturbacja.
I wtedy się zaczęło, od tamtego momentu jak tylko obejrzę coś nawet co lekko mnie pobudzi albo dotknę się gdzieś, nawet w "zwykłym" miejscu czy to ręka, noga, to poczuję taki impuls, że nie mogę uspokoić myśli ani przestać czuć podniecenia dopóki tego nie zrobię czyli właśnie tego o czym piszę w tytule.
Rzeczy na które kiedyś nie zwracałam uwagi nawet mogą mnie do tego skłonić, np: piosenka, wspomnienie, sen, no z każdej strony. I jest to dla mnie po prostu uciążliwe. Ciągle czuję się jak za ścianą/mgłą, mam taki brak radości, bo wszystko kojarzy mi się z tym, a nie po prostu z emocjami.
Co byście mi doradzili? Myślicie, że może usunięcie mediów społecznościowych na jakiś czas, żeby się nie stymulować z każdej strony, by mi pomogło?
I mam pytanie - czy moglibyście pomodlić się za mnie, żeby Bóg był ze mną cierpliwy w mojej walce z tymże grzechem? Żeby się nie gniewał na mnie tylko wiedział, że ja chcę z tym skończyć, bo On jest dla mnie najważniejszy i się nie poddam, potrzebuję tylko Jego miłości i wsparcia. Oraz pomodlić się, żebym wyszła z tego "cyklu". Bo przez to czuję się od Niego oddzielona.
To mój pierwszy post więc nie wiem jak to tu wygląda, ale napisałam ja umiałam.
jak można zauważyć jestem dziewczyną i mam problem z tym grzechem. Co jest najgorsze, to dawniej nie był to dla mnie problem. Potrafiłam przestać w każdym momencie i nie rozumiałam dlaczego ktoś ma aż taką trudność w zaprzestaniu tej czynności właśnie.
Trudność zaczęła się też u mnie w momencie kiedy poprzedziły ją inne grzechy. Bez opisania szczegółów - zrobiłam rzeczy, za które po czasie było mi bardzo głupio i nie mogłam dojść do pogodzenia ze sobą, że obraziłam Boga w ten sposób. Z początku coś może wydaje się niewinne, "dobre intencje" albo wszyscy tak robią, a potem zauważa się w co i jak bardzo się zabrnęło (nie mówię teraz o masturbacji tylko o czymś innym).
I był taki moment, w którym powiedziałam sobie "koniec, więcej nie grzeszę" i chciałam kompletnie wyeliminować grzech ze swojego życia. Na początku jak ręką odjął i zero potrzeby robienia tego co wcześniej, ale potem zdarzały mi się jakieś "mniejsze" grzechy np: przeklinanie itd. I w końcu w jakimś momencie poszła "lawina" innych "małych grzechów", aż z frustracji chyba przyszedł i ten, czyli właśnie masturbacja.
I wtedy się zaczęło, od tamtego momentu jak tylko obejrzę coś nawet co lekko mnie pobudzi albo dotknę się gdzieś, nawet w "zwykłym" miejscu czy to ręka, noga, to poczuję taki impuls, że nie mogę uspokoić myśli ani przestać czuć podniecenia dopóki tego nie zrobię czyli właśnie tego o czym piszę w tytule.
Rzeczy na które kiedyś nie zwracałam uwagi nawet mogą mnie do tego skłonić, np: piosenka, wspomnienie, sen, no z każdej strony. I jest to dla mnie po prostu uciążliwe. Ciągle czuję się jak za ścianą/mgłą, mam taki brak radości, bo wszystko kojarzy mi się z tym, a nie po prostu z emocjami.
Co byście mi doradzili? Myślicie, że może usunięcie mediów społecznościowych na jakiś czas, żeby się nie stymulować z każdej strony, by mi pomogło?
I mam pytanie - czy moglibyście pomodlić się za mnie, żeby Bóg był ze mną cierpliwy w mojej walce z tymże grzechem? Żeby się nie gniewał na mnie tylko wiedział, że ja chcę z tym skończyć, bo On jest dla mnie najważniejszy i się nie poddam, potrzebuję tylko Jego miłości i wsparcia. Oraz pomodlić się, żebym wyszła z tego "cyklu". Bo przez to czuję się od Niego oddzielona.
To mój pierwszy post więc nie wiem jak to tu wygląda, ale napisałam ja umiałam.
Ostatnio zmieniony 2023-05-08, 00:17 przez skruszycsie, łącznie zmieniany 2 razy.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13805
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Masturbacja u dziewczyny
Piszę z mojej perspektywy.
Wiem, że w wieku dojrzewania może to być bardzo duży problem. U mnie przerodził się w uzależnienie, które trwało około 25 lat.
Ja jednak się poddałem i w ogóle z tym nie walczyłem co miało destruktywny wpływ na moją seksualność.
Istotne jest to, że można z tego wyjść. Można uwolnić się z tego grzechu. Z Bożą pomocą jest to możliwe.
Myślę, że to może być pomocne by odciąć się od tego co Cię pobudza (np. media społecznościowe) lub chociaż to ograniczyć.
Oczywiście modlitwa, sport, jakaś twórcza aktywność, regularna spowiedź.
Nie jestem fachowcem, ale umiem (chyba) się pomodlić.
Idę więc.
Pozdrawiam i powodzenia.
EDIT:
@skruszycsie ciekawy nick
Wiem, że w wieku dojrzewania może to być bardzo duży problem. U mnie przerodził się w uzależnienie, które trwało około 25 lat.
Ja jednak się poddałem i w ogóle z tym nie walczyłem co miało destruktywny wpływ na moją seksualność.
Istotne jest to, że można z tego wyjść. Można uwolnić się z tego grzechu. Z Bożą pomocą jest to możliwe.
Myślę, że to może być pomocne by odciąć się od tego co Cię pobudza (np. media społecznościowe) lub chociaż to ograniczyć.
Oczywiście modlitwa, sport, jakaś twórcza aktywność, regularna spowiedź.
Nie jestem fachowcem, ale umiem (chyba) się pomodlić.
Idę więc.
Pozdrawiam i powodzenia.
EDIT:
@skruszycsie ciekawy nick
Ostatnio zmieniony 2023-05-08, 07:49 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2544
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 412 times
Re: Masturbacja u dziewczyny
Coś sporadycznego zamieniło się w nawyk. Takie zachowania seksualne mogą być reakcją, kompensacją jakiegoś stanu psychicznego, krótkotrwałą nagrodą. Jeśli weszłaś w nawyk przyda się pomoc specjalisty. Musisz znaleźć przyczynę odreagowania.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Susanna
- Zasłużony komentator
- Posty: 2495
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1048 times
- Been thanked: 938 times
Re: Masturbacja u dziewczyny
Pomodlę się.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Masturbacja u dziewczyny
Moglibyśmy się pomodlić i to uczynimy. Od dzisiaj codziennie dopóki będzie dyskutować na tym Forum.skruszycsie pisze: ↑2023-05-08, 00:14 czy moglibyście pomodlić się za mnie, żeby Bóg był ze mną cierpliwy w mojej walce z tymże grzechem? Żeby się nie gniewał na mnie tylko wiedział,
...
To mój pierwszy post więc nie wiem jak to tu wygląda, ale napisałam ja umiałam.
Bóg jest cierpliwy. Daleko bardziej niż człowiek. Nie widzisz ile tysięcy lat czeka na to, abyśmy się stali jedną owczarnią? I wciąż czeka z miłością.
Bóg się nie gniewa. Bóg kocha.
...
Walcz intensywnie dopóki nie stanie się to nałogiem. Ja nigdy nie byłem dziewczynką, więc nie doradzę dobrze. Ale odnosząc sie ogólnie do nałogów i nawyków konieczny jest jakiś dodatkowy imperatyw. Przynajmniej dla mnie. Jakiś konkretny cel. Albo ofiara w jakiejś intencji. Na przykład wyzdrowienie osoby Ci bliskiej. Gdy, na przykład, w intencji wyzdrowienia tej osoby przyrzekniesz wstrzemięźliwość, to to obietnica doda Ci sił do wytrwania.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- lukasz_1
- Bywalec
- Posty: 141
- Rejestracja: 10 paź 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 31 times
- Been thanked: 14 times
Re: Masturbacja u dziewczyny
Witaj,
bardzo dobrze że napisałaś, podzielenie się problemem i wyrzucenie go z głowy dużo daje.
Moi przedmówcy dobrze Ci radzą, podkreślę tylko jak ważna jest częsta spowiedź w tym przypadku. Rozumiem co masz na myśli mówiąc o lawinie grzechów która pociąga za sobą masturbację. Mam podobnie, najtrudniejszy jest czas gdy nie przebywam w stanie łaski uświęcające, świadomość ze nie mogę przystąpić do komunii działa tak że pokusa jest kilka razy silniejsza.
W moim przypadku wyeliminowanie z mediów wszystkiego co może mieć podtekst erotyczny było kluczowe.
Równie ważne jest aby nie pozostawać samemu w bezczynności, nie pozwalać na nudę i okoliczności sprzyjające masturbacji.
bardzo dobrze że napisałaś, podzielenie się problemem i wyrzucenie go z głowy dużo daje.
Moi przedmówcy dobrze Ci radzą, podkreślę tylko jak ważna jest częsta spowiedź w tym przypadku. Rozumiem co masz na myśli mówiąc o lawinie grzechów która pociąga za sobą masturbację. Mam podobnie, najtrudniejszy jest czas gdy nie przebywam w stanie łaski uświęcające, świadomość ze nie mogę przystąpić do komunii działa tak że pokusa jest kilka razy silniejsza.
W moim przypadku wyeliminowanie z mediów wszystkiego co może mieć podtekst erotyczny było kluczowe.
Równie ważne jest aby nie pozostawać samemu w bezczynności, nie pozwalać na nudę i okoliczności sprzyjające masturbacji.
Ostatnio zmieniony 2023-05-08, 16:34 przez lukasz_1, łącznie zmieniany 1 raz.
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5402
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 858 times
- Been thanked: 1412 times
Re: Masturbacja u dziewczyny
uwazam ze prosba o wyzdrowienie bliskiej osoby nie powinna byc zwiazana z rezygnacja z jakiegos grzechu
jesli bliski by zmarl mamy popasc w ten grzech z uszami?
jesli bliski by zmarl mamy popasc w ten grzech z uszami?
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4453
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1081 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Masturbacja u dziewczyny
Łączenie walki z grzechem z ofiarą za czyjeś zdrowie może wywołać też inne problemy: jeśli nie uda się wytrwać w dobrym, to ten, kto walczy z grzechem, może się niesłusznie obwiniać o pogorszenie stanu zdrowia tej bliskiej osoby. Lepiej po prostu pomodlić się za tę chorą osobę, bez ofiarowywania za nią walki z nałogiem. Bo nałóg nie jest taki prosty do zwalczenia, a dodatkowe czynniki stresowe (na zasadzie presji "trzeba wytrwać, bo inaczej ktoś nie wyzdrowieje". To tak nie działa, bo to nie od naszych upadków zależy czyjeś zdrowie, to by było destrukcyjne myślenie) mogą utrudnić wychodzenie z tego nałogu.
Ostatnio zmieniony 2023-05-08, 16:51 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- pom
- Aktywny komentator
- Posty: 775
- Rejestracja: 21 mar 2023
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 131 times
- Been thanked: 88 times
Re: Masturbacja u dziewczyny
@skruszycsie
Proponuję kontemplację Męki Pańskiej podczas odmawiania Koronki do Miłosierdzia Bożego i odmówienie poniższej modlitwy. I wypełnij na maxa czas poza obowiązkami, także przyjemnościami zgodnymi z Wolą Bożą. Też dołączam Cię do swoich intencji.
Proponuję kontemplację Męki Pańskiej podczas odmawiania Koronki do Miłosierdzia Bożego i odmówienie poniższej modlitwy. I wypełnij na maxa czas poza obowiązkami, także przyjemnościami zgodnymi z Wolą Bożą. Też dołączam Cię do swoich intencji.
Powiedział mi dziś Jezus: - pragnę, abyś głębiej poznała Moja miłość, jaka pała Moje Serce ku duszom, a zrozumiesz to, kiedy będziesz rozważać Moją Mękę. Wzywaj Mojego miłosierdzia dla grzeszników, pragnę ich zbawienia. Kiedy odmówisz tę modlitwę za jakiego grzesznika z sercem skruszonym i wiarą, dam mu łaskę nawrócenia. Modlitewka ta jest następująca:
O Krwi i Wodo, któraś wytrysnęła z Serca Jezusowego, jako zdrój Miłosierdzia dla nas – ufam Tobie!
(Dz 186-187)
Ostatnio zmieniony 2023-05-08, 17:38 przez pom, łącznie zmieniany 1 raz.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5402
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 858 times
- Been thanked: 1412 times
Re: Masturbacja u dziewczyny
u nas w kosciele mowia " ktoras wyplynela"
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- pom
- Aktywny komentator
- Posty: 775
- Rejestracja: 21 mar 2023
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 131 times
- Been thanked: 88 times
Re: Masturbacja u dziewczyny
https://www.faustyna.pl/zmbm/dziennicze ... -faustyny/
W oryginale jak widzę jest wytrysnęła, ale mi się wydaje, że Pan Jezus nie jest drobiazgowy i przede wszystkim liczy się tu modlitwa kontemplacyjna i poświęcony czas i trud modlitwy.
W oryginale jak widzę jest wytrysnęła, ale mi się wydaje, że Pan Jezus nie jest drobiazgowy i przede wszystkim liczy się tu modlitwa kontemplacyjna i poświęcony czas i trud modlitwy.
Ostatnio zmieniony 2023-05-08, 18:12 przez pom, łącznie zmieniany 1 raz.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5402
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 858 times
- Been thanked: 1412 times
Re: Masturbacja u dziewczyny
Wśród ujednoliconych formuł znalazła się także modlitwa "O mój Jezu" (fatimski akt strzelisty z modlitwy różańcowej) z formułą "dopomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia", oraz wezwanie "O Krwi i Wodo" z kultu Bożego Miłosierdzia, w której potwierdzono, jako obowiązującą formułę "...któraś wypłynęła..." (nie "wytrysnęła").
https://wpu24.pl/pl/14_kultura/681_wiar ... dlitw.html
https://wpu24.pl/pl/14_kultura/681_wiar ... dlitw.html
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- Morkej
- Biegły forumowicz
- Posty: 1722
- Rejestracja: 2 wrz 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 354 times
Re: Masturbacja u dziewczyny
Znalezienie stałego spowiednika. Ja miałem. Pomógł mi po wielu indywidualnych rozmowach zobaczyć problemy, które nie do końca widziałem, oraz wskazywał mi właściwą drogę, aby starać się unikać grzechów i rozwijać swoją relację z Bogiem.skruszycsie pisze: ↑2023-05-08, 00:14 Co byście mi doradzili? Myślicie, że może usunięcie mediów społecznościowych na jakiś czas, żeby się nie stymulować z każdej strony, by mi pomogło?
Czy usunięcie mediów jest konieczne? To zależy jakich Taki TikTok to bym wywalił od razu.
To tylko moje zdanie, ale pozostawiłbym sobie te najkonieczniejsze, a resztę odstawił na jakiś czas, albo całkowicie usunął.
Od papieża Franciszka pochodzą słowa: "Bóg nigdy nie męczy się przebaczaniem nam; to nas męczy proszenie Go o miłosierdzie”. Bóg, który jest Źródłem wszystkiego, jest Tobą zainteresowany. Czemu? Bo Cię kocha i chce dla Ciebie jak najlepiej. Jeśli pozostaniesz na Niego otwarta, to możesz być pewna, że będzie Ciebie prowadził do tego, co jest dobre.skruszycsie pisze: ↑2023-05-08, 00:14 żeby Bóg był ze mną cierpliwy w mojej walce z tymże grzechem? Żeby się nie gniewał na mnie tylko wiedział, że ja chcę z tym skończyć, bo On jest dla mnie najważniejszy i się nie poddam, potrzebuję tylko Jego miłości i wsparcia.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
-
- Bywalec
- Posty: 195
- Rejestracja: 11 kwie 2023
- Lokalizacja: Wrocław
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 124 times
Re: Masturbacja u dziewczyny
Jeśli masz taką trudność, że coś wyzwala w Tobie taką skłonność, to powiedz w tym momencie "Boże, kocham Cię" i wstań i pójdź robić coś innego, tak żeby odwrócić trochę swoją uwagę. Bez niepotrzebnych napięć, czy lęku, czy strachu. Zwracaj się do Jezusa, opowiedz Mu, co Ciebie dzisiaj dobrego spotkało, podziękuj Mu za to że jesteś stworzona w cudowny sposób, podziękuj za swoją rodzinę. Ciesz się tym że jesteś Jego ukochaną córką - Bóg zawsze zawsze patrzy na Ciebie z miłością. Różne grzechy mogą nas dotykać, ale patrz się na Jezusa znacznie częściej niż w stronę grzechu. A jako dobrą praktykę, możesz np. przeczytać sobie codziennie fragment Ewangelii, tak aby żyć Słowem, które Pan Bóg nam zostawił, abyśmy się tym Słowem karmili i umacniali.skruszycsie pisze: ↑2023-05-08, 00:14 Dobry wieczór (w sumie prawie noc),
jak można zauważyć jestem dziewczyną i mam problem z tym grzechem. Co jest najgorsze, to dawniej nie był to dla mnie problem. Potrafiłam przestać w każdym momencie i nie rozumiałam dlaczego ktoś ma aż taką trudność w zaprzestaniu tej czynności właśnie.
Trudność zaczęła się też u mnie w momencie kiedy poprzedziły ją inne grzechy. Bez opisania szczegółów - zrobiłam rzeczy, za które po czasie było mi bardzo głupio i nie mogłam dojść do pogodzenia ze sobą, że obraziłam Boga w ten sposób. Z początku coś może wydaje się niewinne, "dobre intencje" albo wszyscy tak robią, a potem zauważa się w co i jak bardzo się zabrnęło (nie mówię teraz o masturbacji tylko o czymś innym).
I był taki moment, w którym powiedziałam sobie "koniec, więcej nie grzeszę" i chciałam kompletnie wyeliminować grzech ze swojego życia. Na początku jak ręką odjął i zero potrzeby robienia tego co wcześniej, ale potem zdarzały mi się jakieś "mniejsze" grzechy np: przeklinanie itd. I w końcu w jakimś momencie poszła "lawina" innych "małych grzechów", aż z frustracji chyba przyszedł i ten, czyli właśnie masturbacja.
I wtedy się zaczęło, od tamtego momentu jak tylko obejrzę coś nawet co lekko mnie pobudzi albo dotknę się gdzieś, nawet w "zwykłym" miejscu czy to ręka, noga, to poczuję taki impuls, że nie mogę uspokoić myśli ani przestać czuć podniecenia dopóki tego nie zrobię czyli właśnie tego o czym piszę w tytule.
Rzeczy na które kiedyś nie zwracałam uwagi nawet mogą mnie do tego skłonić, np: piosenka, wspomnienie, sen, no z każdej strony. I jest to dla mnie po prostu uciążliwe. Ciągle czuję się jak za ścianą/mgłą, mam taki brak radości, bo wszystko kojarzy mi się z tym, a nie po prostu z emocjami.
Co byście mi doradzili? Myślicie, że może usunięcie mediów społecznościowych na jakiś czas, żeby się nie stymulować z każdej strony, by mi pomogło?
I mam pytanie - czy moglibyście pomodlić się za mnie, żeby Bóg był ze mną cierpliwy w mojej walce z tymże grzechem? Żeby się nie gniewał na mnie tylko wiedział, że ja chcę z tym skończyć, bo On jest dla mnie najważniejszy i się nie poddam, potrzebuję tylko Jego miłości i wsparcia. Oraz pomodlić się, żebym wyszła z tego "cyklu". Bo przez to czuję się od Niego oddzielona.
To mój pierwszy post więc nie wiem jak to tu wygląda, ale napisałam ja umiałam.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3086
- Rejestracja: 16 sty 2022
- Has thanked: 323 times
- Been thanked: 473 times
Re: Masturbacja u dziewczyny
Organizm potrzebuje rozladowania ...
Magiczne antyseksualne klucze nie istnieja. Za to istnieje Chrystus, ktory zawsze podnosi z upadku, zawsze, gdy zawolamy o pomoc.
Magiczne antyseksualne klucze nie istnieja. Za to istnieje Chrystus, ktory zawsze podnosi z upadku, zawsze, gdy zawolamy o pomoc.