Pytanie o spowiedź

[JakubKonrad]

Dzień dobry, pare miesięcy temu przypomniała mi się sytuacja z przed paru lat - zatajenie grzechu. Poszedłem do spowiedzi i powiedziałem że "kiedyś zataiłem grzech ciężki"(nie pamiętałem ile razy go zataiłem) i wymieniłem ten zatajony grzech. Nie powiedziałem wtedy o tym że od tego zatajenia wiele razy przyjmowałem komunie. Uznałem wtedy za oczywiste że Ksiądz będzie wiedział o co chodzi. Dwa tygodnie temu przypomniała mi się ta spowiedź i doszedłem do wniosku że powinienem był wtedy powiedzieć też o tych komuniach. Przypomniało mi się też że grzech zataiłem na pewno więcej niż raz. Podczas ostatniej spowiedzi powiedziałem" niedawno przypomniało mi się że parę lat temu kilka razy zataiłem grzech ciężki i wielokrotnie przyjmowałem potem komunię świętą kiedy nie powinienem tego robić, niedawno wyspowiadałem się z zatajenia grzechu ale nie powiedziałem wtedy o niewłaściwym przyjmowaniu komunii" (wymieniłem też zatajony grzech). Czy wszystko zostało przez mnie powiedziane w miarę zrozumiale? Trochę dziwne pytanie ale bardzo mi zależało żeby się z tego wyspowiadać w końcu porządnie i chciałbym się upewnić że wszystko powiedziałem dobrze.

[Susanna]

A kaplan ci dał rozgrzeszenie ? Jeśli tak to według mnie sprawa zamknięta:)

[JakubKonrad]

A kaplan ci dał rozgrzeszenie ? Jeśli tak to według mnie sprawa zamknięta:)

Tak, rozgrzeszenie otrzymałem, dziękiii za szybką odpowiedź

[JakubKonrad]

Dzień dobry, na ostatniej spowiedzi powiedziałem " niedawno przypomniało mi się że parę lat temu kilka razy zataiłem grzech ciężki i wielokrotnie przyjmowałem potem komunię świętą kiedy nie powinienem tego robić". Raz przyjąłem komunie w sposób niewłaściwy jeszcze przed tym zatajaniem grzechu. Czy w tym przypadku ma to jakieś znaczenie czy było po zatajaniu czy przed? Powinienem jeszcze to dopowiedzieć następnym razem czy zawiera się to w tym co powiedziałem na ostatniej spowiedzi?

[miłośniczka Faustyny]

Dzień dobry, na ostatniej spowiedzi powiedziałem " niedawno przypomniało mi się że parę lat temu kilka razy zataiłem grzech ciężki i wielokrotnie przyjmowałem potem komunię świętą kiedy nie powinienem tego robić". Raz przyjąłem komunie w sposób niewłaściwy jeszcze przed tym zatajaniem grzechu. Czy w tym przypadku ma to jakieś znaczenie czy było po zatajaniu czy przed? Powinienem jeszcze to dopowiedzieć następnym razem czy zawiera się to w tym co powiedziałem na ostatniej spowiedzi?

Wydaje mi się, że nie ma to szczególnego znaczenia kiedy konkretnie było. Wyznałeś grzech i powiedziałeś, że było to więcej niż raz.
Ale może ktoś jeszcze by się wypowiedział, bo nie mam pewności? Na przykład @Marek_Piotrowski @Dezerter?

[JakubKonrad]

Dzień dobry, na ostatniej spowiedzi powiedziałem " niedawno przypomniało mi się że parę lat temu kilka razy zataiłem grzech ciężki i wielokrotnie przyjmowałem potem komunię świętą kiedy nie powinienem tego robić". Raz przyjąłem komunie w sposób niewłaściwy jeszcze przed tym zatajaniem grzechu. Czy w tym przypadku ma to jakieś znaczenie czy było po zatajaniu czy przed? Powinienem jeszcze to dopowiedzieć następnym razem czy zawiera się to w tym co powiedziałem na ostatniej spowiedzi?

Wydaje mi się, że nie ma to szczególnego znaczenia kiedy konkretnie było. Wyznałeś grzech i powiedziałeś, że było to więcej niż raz.
Ale może ktoś jeszcze by się wypowiedział, bo nie mam pewności? Na przykład @Marek_Piotrowski @Dezerter?

Bardzo dziękuję za odpowiedź, bardzo możliwe że zbyt mocno rozpamiętuje tę sprawę ale chciałem doprecyzować moje słowa, wydaje mi się że powiedziałem " niedawno przypomniało mi się że parę lat temu kilka razy zataiłem grzech ciężki i wielokrotnie przyjmowałem potem komunię świętą a nie powinienem tego robić".

[Dezerter]

Podczas ostatniej spowiedzi powiedziałem" niedawno przypomniało mi się że parę lat temu kilka razy zataiłem grzech ciężki i wielokrotnie przyjmowałem potem komunię świętą kiedy nie powinienem tego robić, niedawno wyspowiadałem się z zatajenia grzechu ale nie powiedziałem wtedy o niewłaściwym przyjmowaniu komunii" (wymieniłem też zatajony grzech).

A niby cóż tu ma brakować? jest wszystko
Żyj w spokoju i pokoju i nie grzesz więcej
A Miłosierny Ojciec niech da twojej duszy
szalom

[JakubKonrad]

Mam jeszcze jedno pytanie, czy moje spowiedzi od czasu zatajania grzechu są ważne? (miałem pewnie coś koło 10-13 lat jak zatajałem grzech) przez długi czas nie pamiętałem tych sytuacji i i spowiadając się myślałem że wymieniam wszystkie grzechy

[Andej]

Mam jeszcze jedno pytanie, czy moje spowiedzi od czasu zatajania grzechu są ważne?

Nie są ważne, Są poważnym naruszeniem, Ale jeśli wyznawałeś ten grzech zatajenie i szczerze to żałujesz, to masz otwarta kartę. Zaczynasz od nowa. W miłości i przebaczeniu. Nie martw się grzechem odpuszczonym, ale tym, jak będziesz teraz żyć. Bóg skruszonemu wybacz. Prze miłość.
Co było, to było. Ważne, aby się nie powtórzyło. Odkreśl wszystko grubą krechą.

[JakubKonrad]

Mam jeszcze jedno pytanie, czy moje spowiedzi od czasu zatajania grzechu są ważne?

Nie są ważne, Są poważnym naruszeniem, Ale jeśli wyznawałeś ten grzech zatajenie i szczerze to żałujesz, to masz otwarta kartę. Zaczynasz od nowa. W miłości i przebaczeniu. Nie martw się grzechem odpuszczonym, ale tym, jak będziesz teraz żyć. Bóg skruszonemu wybacz. Prze miłość.
Co było, to było. Ważne, aby się nie powtórzyło. Odkreśl wszystko grubą krechą.

Czy w takim razie powinienem jeszcze raz wymienić na spowiedzi wszystkie grzechy które popełniłem od zatajenia?

[Andej]

Sądzę, że nie. Chyba, że ksiądz spyta. Albo sam spytaj. Ja bym zaczął od wyznania głównego problemu, czyli opisu sytuacji. Tak jak tu zrobiłeś.
Tak jak nam opisałeś, tak powiedz spowiednikowi. Wydaje mi się, że właśnie na tym się skupi. Mam też nadzieję, że odpowiednio doceni Twoja postawę i przemianę.
Bardzo jestem ciekawy, jak Ci pójdzie.

[JakubKonrad]

Przez długi czas na spowiedzi wymieniałem grzechy ciężkie w liczbie pojedynczej nawet jeśli popełniłem je więcej niż raz. Długo nie wiedziałem że w przypadku grzechów ciężkich powinno się mniej więcej podawać ilość ale ta niewiedza wynikała z mojego zaniedbania. Na ostatniej spowiedzi wymieniałem bardzo dużo grzechów i gdy chciałem o tej sytuacji powiedzieć zabrakło mi słów i powiedziałem tylko że spowiadałem się niedokładnie. Czy doszło tutaj do zatajenia?

[lukasz_1]

Witaj,
Czy zatajenie nie wiem, raczej nie ale ja bym tego tak nie zostawił. Wydaje mi się że najlepiej będzie jak opowiesz o tym co nam tutaj na spowiedzi, będziesz miał spokojne sumienie.

[JakubKonrad]

Dzień dobry, w najbliższym czasie mam zamiar jeszcze raz poruszyć na spowiedzi temat zatajania grzechu bo mam wątpliwości czy moja ostatnia spowiedź była ważna. Mam zamiar powiedzieć: "wiele razy zatajałem grzech ciężki. Pierwszy raz zataiłem grzech kilka lat temu i wielokrotnie przyjmowałem Komunie Świętą kiedy nie powinienem tego robić. Pierwszy raz Komunie przyjąłem w sposób świętokradczy jeszcze przed zatajeniem grzechu. Średnio spowiadałem się parę razy w ciągu roku z wyjątkiem okresu pandemii." Czy taka treść jest wystarczająca? Ciężko jest mi określić częstotliwość przyjmowania Komunii i czy samo podanie mniej więcej częstotliwości spowiedzi wystarczy?

[Andej]

Czy taka treść jest wystarczająca? Ciężko jest mi określić częstotliwość przyjmowania Komunii i czy samo podanie mniej więcej częstotliwości spowiedzi wystarczy?

Tak może być. Jeśli nie wystarczy, to ksiądz spyta.