Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Luteranie, Adwentyści, Baptyści, Zielonoświątkowcy, itd. Rozmowy na temat protestantów, czy rzeczywiście, to co mówi protestantyzm jest biblijne.
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14815
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4120 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Dezerter » 2023-05-22, 23:55

Słyszałem o tym wcześniej , też od Polaka, który tam był przypadkiem i dał bardzo pozytywne świadectwo o tym Bożym zgromadzeniu
teraz Mikołaj Kapusta, który ma wiele filmów bardzo polemicznych z protestantami, który jest charyzmatykiem
a tu zachwyca się zgromadzeniem protestanckim i nie charyzmatycznym :-\ :-?
coś w tym jest
jak sadzicie co?
porozmawiajmy o tym konkretnym wydarzeniu i tak bardziej ogólnie, tak ekumenicznie
Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-05-23, 10:25

Jak dotąd owoce tzw. "przebudzeń" były mizerne - poza tym, że jakaś grupa się przez jakiś czas ekscytowała.
A jeśli chodzi o Mikołaja, to jest On niestety przesiąknięty nauką protestancką do szpiku kości.

Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Wiesława » 2023-05-23, 11:29

Marek_Piotrowski pisze: 2023-05-23, 10:25
niestety przesiąknięty nauką protestancką do szpiku kości.
Przykro czytać.
Podobno katolicy są przesiąknięci nauką katolicką, a jakież to owoce wydajecie?
No jakie? W czym jesteście lepsi od protestantów, ateistów, agnostyków...? W czym?
Czy uważasz, że Bóg patrzy na to, do jakiego Kościoła należysz, czy raczej na twoje życie?

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1598
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 633 times
Kontakt:

Re: Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Tek de Cart » 2023-05-23, 11:35

fałszywa alternatywa, poza tym idee mają konsekwencje => jeśli ktoś należy do 'Kościoła' satanistów to jego życie będzie raczej przepełnione uczynkami innymi niż jeśli należy do Kościoła Jezusowego...
ale co ciekawe zgadamy się do tego że 'sama wiara' nie wystarczy i że Bóg będzie patrzył na nasze uczynki ! :)
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Wiesława » 2023-05-23, 11:38

Tek de Cart pisze: 2023-05-23, 11:35 fałszywa alternatywa, poza tym idee mają konsekwencje => jeśli ktoś należy do 'Kościoła' satanistów to jego życie będzie raczej przepełnione uczynkami innymi niż jeśli należy do Kościoła Jezusowego...
ale co ciekawe zgadamy się do tego że 'sama wiara' nie wystarczy i że Bóg będzie patrzył na nasze uczynki ! :)
:?: Co nazywasz kościołem satanistów?

Dodano po 25 minutach 38 sekundach:
Dezerter pisze: 2023-05-22, 23:55 Słyszałem o tym wcześniej , też od Polaka, który tam był przypadkiem i dał bardzo pozytywne świadectwo o tym Bożym zgromadzeniu
teraz Mikołaj Kapusta, który ma wiele filmów bardzo polemicznych z protestantami, który jest charyzmatykiem
a tu zachwyca się zgromadzeniem protestanckim i nie charyzmatycznym :-\ :-?
coś w tym jest
jak sadzicie co?
porozmawiajmy o tym konkretnym wydarzeniu i tak bardziej ogólnie, tak ekumenicznie
Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")
Jestem bardzo krytycznie i wręcz niechętnie ustosunkowana do takich zgromadzeń. To jest granie na emocjach, socjotechniki. Odrzuca mnie, kiedy widzę to wychodzenie do przodu, te krokodyle łzy, tonację głosu, poruszanie się mówcy i reakcje słuchaczy.
Mając w pamięci werset z J3,8 "Wiatr wieje, dokąd chce, i szum jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd idzie; tak jest z każdym, kto się narodził z Ducha." nie wierzę, że na wezwanie jakiegokolwiek mówcy gromada ludzi zostaje napełnionych Duchem Świętym.
Generalnie nie trawię niczego, co przychodzi zza Oceanu. To może jakieś skrzywienie charakteru, albo nadmierna ostrożność, jednak popatrz co przyszło: Badacze PS z dziwacznymi naukami, ŚJ jako odprysk BPS z jeszcze dziwniejszymi naukami, o ile się nie mylę wszelkie charyzmatyczne ruchy także stamtąd są (zieloni?).
Obcowanie z Bogiem jest w cichości serca i zachowaniu w codziennym życiu, a nie w tarzaniu się po ziemi czy wylewaniu morza łez przez publiczność.

Dodano po 2 minutach 49 sekundach:
Tek de Cart pisze: 2023-05-23, 11:35 fałszywa alternatywa, poza tym idee mają konsekwencje => jeśli ktoś należy do 'Kościoła' satanistów to jego życie będzie raczej przepełnione uczynkami innymi niż jeśli należy do Kościoła Jezusowego...
ale co ciekawe zgadamy się do tego że 'sama wiara' nie wystarczy i że Bóg będzie patrzył na nasze uczynki ! :)
Usunięto moje pytanie, ale chciałabym, abyś jaśniej powiedział co masz na myśli w tym wpisie.
Czy odnosisz się do mojej wypowiedzi poprzedzającej twój wpis, czy do wpisu Dezertera?
Ostatnio zmieniony 2023-05-26, 17:48 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1598
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 633 times
Kontakt:

Re: Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Tek de Cart » 2023-05-23, 12:18

do Twojej wypowiedzi się odnoszę, napisałaś tak jakby na postępowanie człowiek nie miało wpływu to do jakiej 'organizacji' religijnej ktoś należy
a to jednak ma wpływ, bo nasze czyny są konsekwencją naszej formacji duchowej, zresztą sama zauważasz że niektórzy ludzie uformowaniu przez niektóre ruchy zza oceanu mają dziwne nauki i dziwne zachowania jak tarzanie się po ziemi itd.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-05-23, 12:27

Wiesława pisze: 2023-05-23, 11:29
Marek_Piotrowski pisze: 2023-05-23, 10:25
niestety przesiąknięty nauką protestancką do szpiku kości.
Przykro czytać.
Podobno katolicy są przesiąknięci nauką katolicką, a jakież to owoce wydajecie?
No jakie? W czym jesteście lepsi od protestantów, ateistów, agnostyków...? W czym?
Czy uważasz, że Bóg patrzy na to, do jakiego Kościoła należysz, czy raczej na twoje życie?
To Ty właśnie przeniosłaś kategorię prawdy-nieprawdy (Ewangelii-zwiedzenia) na "człowiek lepszy-gorszy" - ja nie rzutowałem tego w ten sposób.
Zatem sama strzeliłaś sobie w kolano...

Czy Bóg patrzy na wierność nauce Ewangelii? Zobaczmy...
Ga 1:8-9 BT5 "Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! (9) Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam ktoś głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty!"

Oczywiście, 99,99% protestantów jest zwiedziona, że tak powiem, w dobrej wierze (i ufam, że nie podlegają pod powyższe), jednak zdecydowanie nie jest tak, że "wszystko jedno w co się wierzy". Zwłaszcza, że protestantyzm okalecza swoich wyznawców z środków zbawienia, pozostawionych przez Chrystusa.
==============
Podsumowując: człowiek nie ze swojej winy zwiedziony nie jest "gorszy" - ale niestety, nie w pełni uczestniczy w tym, co dał nam Jezus Chrystus.
Ostatnio zmieniony 2023-05-23, 12:34 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Wiesława » 2023-05-23, 12:55

Tek de Cart pisze: 2023-05-23, 12:18 do Twojej wypowiedzi się odnoszę, napisałaś tak jakby na postępowanie człowiek nie miało wpływu to do jakiej 'organizacji' religijnej ktoś należy
a to jednak ma wpływ, bo nasze czyny są konsekwencją naszej formacji duchowej, zresztą sama zauważasz że niektórzy ludzie uformowaniu przez niektóre ruchy zza oceanu mają dziwne nauki i dziwne zachowania jak tarzanie się po ziemi itd.
Mój drogi. Podobno w Polsce jest 99% katolików. Nawet gdyby było 20% to ten kraj powinien wyglądać inaczej. Dlatego uważam, że nic a nic nie dają deklaracje i duma z bycia katolikiem, a jednocześnie potępianie (nawet niewerbalne) wszystkich innych. Otóż zdajcie sobie sprawę z tego, że niczym, ale niczym lepszym nie wyróżniacie się od reszty nacji. Samo latanie do kościoła i zasłanianie się sakramentami w niczym wam nie pomoże, a także, jak widać, nic w waszym życiu nie zmienia. To bardzo przykre. Owoce są zgniłe. Jednostki tak z waszej denominacji - katolickiej, jak i z każdej innej pretendują do zbawienia.
A formacja duchowa...cóż. Papieże, biskupi...zdawałoby się, że powinni jaśnieć, a co mamy :-o @-)

Dodano po 2 minutach 11 sekundach:
Marek_Piotrowski pisze: 2023-05-23, 12:27
Wiesława pisze: 2023-05-23, 11:29
Marek_Piotrowski pisze: 2023-05-23, 10:25
niestety przesiąknięty nauką protestancką do szpiku kości.
Przykro czytać.
Podobno katolicy są przesiąknięci nauką katolicką, a jakież to owoce wydajecie?
No jakie? W czym jesteście lepsi od protestantów, ateistów, agnostyków...? W czym?
Czy uważasz, że Bóg patrzy na to, do jakiego Kościoła należysz, czy raczej na twoje życie?
To Ty właśnie przeniosłaś kategorię prawdy-nieprawdy (Ewangelii-zwiedzenia) na "człowiek lepszy-gorszy" - ja nie rzutowałem tego w ten sposób.
Zatem sama strzeliłaś sobie w kolano...

Czy Bóg patrzy na wierność nauce Ewangelii? Zobaczmy...
Ga 1:8-9 BT5 "Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! (9) Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam ktoś głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty!"

Oczywiście, 99,99% protestantów jest zwiedziona, że tak powiem, w dobrej wierze (i ufam, że nie podlegają pod powyższe), jednak zdecydowanie nie jest tak, że "wszystko jedno w co się wierzy". Zwłaszcza, że protestantyzm okalecza swoich wyznawców z środków zbawienia, pozostawionych przez Chrystusa.
==============
Podsumowując: człowiek nie ze swojej winy zwiedziony nie jest "gorszy" - ale niestety, nie w pełni uczestniczy w tym, co dał nam Jezus Chrystus.
Niczego nie przyniosłam i w żadną stopę sobie nie strzelam. Twój post zakładał, że nauki protestanckie są z założenia skażone, a to nie jest prawdą. Wasze nie są nic lepsze, a skażenie jest tu i tam. Co najwyżej można się licytować, gdzie bardziej skażone :))

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-05-23, 13:20

Wiesława pisze: 2023-05-23, 12:58 Mój drogi. Podobno w Polsce jest 99% katolików. Nawet gdyby było 20% to ten kraj powinien wyglądać inaczej.
Owszem, gdyby deklaracje odpowiadały rzeczywistości, zapewne by tak było. Podobnie jak w innych krajach o różnych wyznaniach. I co to ma do rzeczy?
Dlatego uważam, że nic a nic nie dają deklaracje i duma z bycia katolikiem, a jednocześnie potępianie (nawet niewerbalne) wszystkich innych. Otóż zdajcie sobie sprawę z tego, że niczym, ale niczym lepszym nie wyróżniacie się od reszty nacji.
Tego nie wiesz ani Ty, ani ja.
Jesli wierzyć pop-kulturze (a także obserwacjom), być może jest jednak różnica. Na przykład, kiedy w USA (dobre miejsce na eksperymenty, bo są różne wyznania) dziewczyna odmawia seksu przedmałżeńskiego chłopakowi, bardzo prawdopodobne, że spotka się z tekstem "a co ty, katoliczka jesteś?".
Jednak nie zamierzam się licytować.
Natomiast jedno wiem na pewno - gdybym nie był katolikiem, byłbym znacznie gorszym człowiekiem. Mam tego świadomość i za to jestem Bogu wdzięczny.
Samo latanie do kościoła i zasłanianie się sakramentami w niczym wam nie pomoże, a także, jak widać, nic w waszym życiu nie zmienia.
A co Ty wiesz o moim życiu, że tak swobodnie oceniasz? Co wiesz o życiu Dezertera czy Teka?
Wiesława pisze:
Marek_Piotrowski pisze: 2023-05-23, 12:27
Wiesława pisze: 2023-05-23, 11:29
Marek_Piotrowski pisze: 2023-05-23, 10:25 niestety przesiąknięty nauką protestancką do szpiku kości.
Przykro czytać.
Podobno katolicy są przesiąknięci nauką katolicką, a jakież to owoce wydajecie?
No jakie? W czym jesteście lepsi od protestantów, ateistów, agnostyków...? W czym?
Czy uważasz, że Bóg patrzy na to, do jakiego Kościoła należysz, czy raczej na twoje życie?
To Ty właśnie przeniosłaś kategorię prawdy-nieprawdy (Ewangelii-zwiedzenia) na "człowiek lepszy-gorszy" - ja nie rzutowałem tego w ten sposób.
Zatem sama strzeliłaś sobie w kolano...

Czy Bóg patrzy na wierność nauce Ewangelii? Zobaczmy...
Ga 1:8-9 BT5 "Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! (9) Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam ktoś głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty!"

Oczywiście, 99,99% protestantów jest zwiedziona, że tak powiem, w dobrej wierze (i ufam, że nie podlegają pod powyższe), jednak zdecydowanie nie jest tak, że "wszystko jedno w co się wierzy". Zwłaszcza, że protestantyzm okalecza swoich wyznawców z środków zbawienia, pozostawionych przez Chrystusa.
==============
Podsumowując: człowiek nie ze swojej winy zwiedziony nie jest "gorszy" - ale niestety, nie w pełni uczestniczy w tym, co dał nam Jezus Chrystus.
Niczego nie przyniosłam i w żadną stopę sobie nie strzelam.
No cóż, deklaracja nie pomoże. Napisałaś, co napisałaś - przypisując zresztą swoją postawę mi...
Twój post zakładał, że nauki protestanckie są z założenia skażone
Tak właśnie dokładnie uważam - i, badając tę sprawę od około 45 lat, mam na to sporo dowodów.
Wasze nie są nic lepsze, a skażenie jest tu i tam. Co najwyżej można się licytować, gdzie bardziej skażone :))
Nie dziwię się, że mając świadomość iż protestantyzm został wymyślony 1500 lat po Chrystusie, idziesz w podobną narrację. No cóż, oczywiście masz prawo do swojego zdania, ale ono nie powoduje, że ja nie mogę mieć i wyrażać swojego zdania. I nie upoważnia Cię to do takich wycieczek jak powyżej.

Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Wiesława » 2023-05-23, 13:47

Nie dziwię się, że mając świadomość iż protestantyzm został wymyślony 1500 lat po Chrystusie, idziesz w podobną narrację. No cóż, oczywiście masz prawo do swojego zdania, ale ono nie powoduje, że ja nie mogę mieć i wyrażać swojego zdania. I nie upoważnia Cię to do takich wycieczek jak powyżej
Nie został wymyślony 1500lat temu, ale po ostatnim twoim wpisie widzę, że ty tu rządzisz i wycieczki twoje są ok, a moje nie. :ymhug:
Tobie badanie spraw zajęło 40 lat, mnie aż tak długo nie, około 15. Wystarczy aż nadto, aby wiać z KrK. Ale spokojnie-u protestantów też mnie nie znajdziesz, tak że możesz śmiało swoje bajki o nich pisać. Mnie nie dotkniesz, ale sama retoryka, którą uprawiasz zniechęca do obcowania z tobą i świadczy o katolickich korzeniach.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1598
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 633 times
Kontakt:

Re: Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Tek de Cart » 2023-05-23, 14:50

zgadza się, protestantyzm nie został wymyślony 1500 lat temu, ale jego główne zręby zostały wymyślone 1500 lat po Chrystusie. Może jakaś część 500 lat po Chrystusie (bo herezji było wiele, a niektórzy protestanci chętnie się powołują na albigensów np. jako protoprotestantów)

oczywiście wśród katolików jest wiele problemów, ale to normalne, bo katolicy są takimi samymi ludźmi jak inni, podlegają tym samym pokusom itd

natomiast pytanie czy 'system' wierzeń jest lepszy lub gorszy (a raczej bliższy Prawdy lub dalszy) jest pytanie bardziej ogólnym i pomijającym 'czynnik ludzki'
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-05-23, 15:08

Nie zgadzam się, @Tek de Cart. Herezje owszem, zostały wymyślone wcześniej (i to chyba wcześniej niż 5 wieków po Chrystusie). Jednak konkretnie protestantyzm (ze swoimi kanonicznymi, niebiblijnymi twierdzeniami) z całą pewnością został wymyślony za czasów tzw. reformacji.
Tak czy owak, o ile katolicyzm, prawosławie (a także wspólnoty przedchalcedońskie) mogą bez śmieszności powoływać się na założenie przez apostołów, to niestety poreformacyjne wspólnoty tego luksusu nie mają.
Próby powoływania się na albigensów są zabawne, biorąc pod uwagę w co wierzyli albigensi.
natomiast pytanie czy 'system' wierzeń jest lepszy lub gorszy (a raczej bliższy Prawdy lub dalszy) jest pytanie bardziej ogólnym i pomijającym 'czynnik ludzki'
Tak, to bardzo ważne zastrzeżenie. Bo prawowierność nauki jest bardzo ważna, ale jest tylko jednym z czynników (bo jest i wierność tej nauce, przede wszystkim zaś miłość itd. oraz kontekst woli człowieka - inaczej wszak na starcie ma np.ktoś wychowany w rodzinie patologicznej i normalnej). Stąd o ile dość łatwo zweryfikować błędne nauki, o tyle nie da się wyłącznie na tej podstawie ocenić człowieka (oczywiście piszę o nas, Bóg da sobie radę).
Dlatego właśnie nie należy mylić jednego z drugim.
Ostatnio zmieniony 2023-05-23, 15:13 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14815
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4120 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Dezerter » 2023-05-23, 15:36

Ale czy raz nie możemy porozmawiać o czymś konkretnym a nie o sprawach ogólnych?
Wpisy twoje Marku odbieram na razie tak
Co dobrego może przyjść z Galilei
czy jak to leciało...
Czy na prawdę nie doceniacie tego co się stało tu i teraz w USA, Bajdena i totalnego odpału na lewicowo-gejowsko-antychrześcijańskie klimaty?
Tysiące młodych ludzi, może dziesiątki ....
Ostatnio zmieniony 2023-05-23, 15:37 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-05-23, 15:42

To nie o to chodzi, skąd przychodzi. Chodzi o to, dokąd prowadzi.
Przeanalizowałem wiele podobnych "przebudzeń" (specjalność amerykańska, choć w Europie i Azji też się zdarzały) od mniej więcej XVII wieku i mało które cokolwiek przyniosło (oprócz nowych wyznań). Czy naprawdę przebudzenie jest wówczas, gdy jakaś grupa czuje "pałer" i są emocjonalne okrzyki?
Czy potrafisz podać jakiś pozytywny przykład tego typu "przebudzeń" z ostatniego, powiedzmy, stulecia?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14815
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4120 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Wielkie Przebudzenie w USA! ("Asbury Revival")

Post autor: Dezerter » 2023-05-23, 16:15

Nie bo nie śledziłem
ale wiem czym jest osobiste doświadczenie Bożej Obecności, Bożego działania
i coś mi się zdaje, że uczestnicy tego wydarzenia tego doświadczyli
Zyskali (tak rozeznaję) tak jak ja kotwicę, które będzie ich na wile lat trzymała przy Bogu pomimo propagandy antychrześcijańskiej, pomimo upadków, pomimo zwątpień
nie sądzisz, że to bezcenne
To nie było zgromadzenie charyzmatyczne, więc darujcie sobie tego typu określenia czy porównania zakłamujące rzeczywistość
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ