Wątpliwości przed ślubem.

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
marek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 55
Rejestracja: 3 mar 2020
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: marek123 » 2023-05-27, 14:56

Wydaje mi się ,że będzie problem po ślubie bo ja lubię do znajomych nieraz wyjść czy do rodziny na jakieś imienny czy urodziny ,a moja dziewczyna jest anty do takich rzeczy

Awatar użytkownika
bei
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 251
Rejestracja: 11 lis 2019
Has thanked: 10 times
Been thanked: 48 times

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: bei » 2023-05-27, 17:15

marek123 pisze: 2023-05-27, 14:56 Wydaje mi się ,że będzie problem po ślubie bo ja lubię do znajomych nieraz wyjść czy do rodziny na jakieś imienny czy urodziny ,a moja dziewczyna jest anty do takich rzeczy
Nie rozmawiasz z nią? Co ona myśli na temat tych wątpliwości? Nie możecie ustalić pewnych rzeczy? Nie odnoszę się do tego,czy powinieneś się z nią żenić bo nie wyobrażam sobie jak mogłabym doradzać obcej osobie w tej sprawie jeśli kwestia nie dotyczy np. znęcania się wtedy wiadomo, że się odradza. Co do takiego problemu jest kilka możliwych sposobów rozwiązania tylko nie wiadomo czy dojdziecie do porozumienia.
Może, np.
- ona będzie chodzić z tobą nawet nie mając ochoty by tobie było przyjemnie.
- czasami będziesz chodził sam jeśli ona naprawdę nie będzie chciała
- czasami zrezygnujesz z wyjścia do znajomych jeśli chciałbyś to robic bardzo często, a ona chciałaby spędzić więcej czasu tylko tobą.
Powinniście przede wszystkim nauczyć się rozmawiać ze sobą, bo jak inaczej rozwiązać problemy które są i te które na pewno jeszcze się pojawią.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6268
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 873 times
Been thanked: 709 times

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: CiekawaXO » 2023-05-27, 20:56

Ja bym napisała, że jeżeli ktoś szuka pomocy na forum, nie rozmawia z narzeczoną o kompromisach, chciałby aby ona się zmieniła, to jej nie akceptuje, a jak jej nie akceptuje, chce aby się zmieniła, nagięła, to lepiej nie wiązać się z osobą, której się nie akceptuje.
I brak szczerości wobec niej, pisanie na forum. To jest cios poniżej pasa.
Czy ona wie że ją obgadujesz na forach? To nieładnie. Wiesz jaka jest, albo bierzesz, albo nie chcesz. To wszystko powinno być skierowane do niej.
To oznacza, że sam jesteś nie do końca dojrzały na małżeństwo.Ba, nawet narzeczeństwo.
Dojrzej, i wtedy się żeń. Bo rozmawiać jak widać też chyba nie umiesz, skoro nie masz ustalone przed ślubem, jak wygląda sytuacja ze znajomymi, rodziną.
Chyba że już powiedziała jasno że nie będzie tam chodzić, ale nie wiem czy ona wie, że to dla ciebie ważne, aby ci towarzyszyła. A może znajomi by się zmienili, żeby ona tam mogła chodzić? Czemu ona ma się zmieniać?
A rodzina? Może nie są dla niej mili? Może masz wredną siostrę? Może wujek za dużo pije ? Wiesz, trochę mało danych, czemu ona nie chce tam chodzić.
Wiesz, na serio nie wiem czy musi. Może Ci znajomi są dziwni, albo infantylni?
To są TWOI znajomi, a nie jej. Rozumiem ją.
Ale jęsli jej nie akceptujesz, nie marnuj jej czasu. Niech znajdzie kogoś, kto ją zaakceptuje z jej wadami.
Czy ona w ogóle wie, że masz wątpliwośći?? Czy wspaniałomyślnie poinformowałeś pół Polski, ale jej nie?
Ostatnio zmieniony 2023-05-27, 21:05 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: Andej » 2023-05-27, 22:30

marek123 pisze: 2023-05-27, 14:56 Wydaje mi się ,że będzie problem po ślubie bo ja lubię do znajomych nieraz wyjść czy do rodziny na jakieś imienny czy urodziny ,a moja dziewczyna jest anty do takich rzeczy
Uważam, że taka postawa będzie zarzewiem konfliktu. Negatywne nastawienie do Twojej rodziny, której jesteś częścią świadczy o braku akceptacji Ciebie.
W miarę Twoich wyjaśnień, jestem coraz bardziej przekonany, że powinieneś zakończyć związek. Jeśli nie potrafisz powiedzieć jest tego jak odbierasz s=dystans do Twoich krewnych, to napisz do niej list, mail z wyjaśnieniem. Opisz jak jest to dla Ciebie ważne. Nie pozwól sie odseparować od swojej rodziny.
Czy ona jakoś uzasadnia swoją niechęć? Ale nic nie napisałeś, jakie relacja panują w jej rodzinie. Czy akceptujesz jej rodzinę? Czy jesteś otwarty na jej znajomych? Może też wybrzydzasz?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6268
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 873 times
Been thanked: 709 times

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: CiekawaXO » 2023-05-28, 07:30

No... Jeśli masz wątpliwości i zawrzesz małżeństwo, to może i tak być nieważne. Zwróć na to uwagę, bo później może być za późno na cofnięcie tej decyzji, a jeśli już, może zająć wiele wiele lat.
Ile jesteście narzeczeńśtwem? Ile się znacie?
Masz za dużo ALE, i fakt że oświadczyłeś się wiedząc o tych wadach i że ci to nie pasuje, oznacza że zrobiłeś to za szybko, bez przemyślenia, a to oznacza że sam też działasz bez zastanowienia.
Po co w takim razie się oświadczałeś?
Zresztą te dane które podałeś są bardzo lakoniczne, zero konkretów.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: Andej » 2023-05-28, 11:06

CiekawaXO pisze: 2023-05-28, 07:30 może i tak być nieważne.
Posiadanie wątpliwości nie może być uznane za przyczynę nieważności.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6268
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 873 times
Been thanked: 709 times

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: CiekawaXO » 2023-05-28, 11:15

Czemu nie @Andej ?
Oczywiście że może. Jak można ślubować komuś miłość, jeśli już teraz się wie, że nie akceptuje się tej osoby? Nie można. To kłamstwo.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: Andej » 2023-05-28, 11:18

Skoro lepiej znasz Katolickie Prawo Małżeńskie, to proszę podaj mi odpowiedni kanon stwierdzający taka możliwość. Nie wykluczam, ze mogłem przeoczyć. Albo zapomnieć. A z lenistwa nie chcę odszukiwać podręczników i opracowań. Dlatego proszę o wskazanie konkretnej zasady.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19048
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2620 times
Been thanked: 4633 times
Kontakt:

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-05-28, 11:44

Miłość ślubowana nie jest tym, co się odczuwa, tylko tym, co się robi.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13793
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2202 times

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: sądzony » 2023-05-28, 12:06

Marek_Piotrowski pisze: 2023-05-28, 11:44 Miłość ślubowana nie jest tym, co się odczuwa, tylko tym, co się robi.
Zgadzam się :)
Głębiej, użyłbym nawet, może metaforycznych słów:
Miłość jest tym co ucieleśnia się w dobru.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6268
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 873 times
Been thanked: 709 times

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: CiekawaXO » 2023-05-28, 12:16

Banały banałami, a życie życiem.
Żenienie się z osobą której się nie akceptuje, jest ryzykiem że nie sprosta się w obowiązkach: wierności, lojalności.
Ta lojalność już tu padła, nie ma jej. Jest radzenie się obcych osób, bez konkretów.
Jeśli już nie ma tej lojalności, szacunku, akceptacji danej osoby, że będzie się ją kochało mimo to, to to nie wyjdzie. On już jej nie akceptuje. Po co mu związek z osobą, której nie akceptuje? Będą z tego tylko kłopoty.
Czy radzicie mu: a zaakceptuj, bo na tym polega miłość?
Będą problemy.
Jak wchodzi się w związek małżeński to z kimś, z kim chce się być, a nie z kimś, z kim trochę się chce, ale nie do końca. To chyba jasne.
Jak już ktoś jest w związku małżeńskim, nieszczęśliwym, to pozostaje mu tylko mówienie: no trzeba kochać mimo to, trzeba to i tamto.
Ale przecież kolega jeszcze nie musi zaklinać rzeczywistości. Niech się żeni z kimś, kogo akceptuje.
Jeśli życie towarzyskie jest dla niego ważne, a dla niej nie, niech się z nią nie wiąże. Co innego gdyby to zaakceptował, nie przeszkadzałoby mu to, ale mu przeszkadza.

JEśli miłości się nie odczuwa, jeśli nie to powinno być ważne w ślubowaniu, to róbmy małżeńśtwa aranżowane. Bez miłości,nieważne z kim, wybieram będę kochał i tyle.
Ostatnio zmieniony 2023-05-28, 12:18 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: Andej » 2023-05-28, 12:59

CiekawaXO pisze: 2023-05-28, 12:16 JEśli miłości się nie odczuwa, jeśli nie to powinno być ważne w ślubowaniu,
Czy miłość to odczuwanie? Czego odczuwanie?
Ślubowanie jest zobowiązaniem.
Nie da się przysiąc zachowania uczuć. To bez sensu. Uczucia są zmienne. Miłości towarzyszy radość i zmartwienie, także niepokój i błogostan. Są różne emocje.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6268
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 873 times
Been thanked: 709 times

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: CiekawaXO » 2023-05-28, 13:21

Ale jednak to uczucie istnieje.
Lepiej bez miłości nie wchodzić do małżeństwa. To jest of kors etap, z którym trzeba się pożegnać, ale wchodzić do małżeństwa bez tego uczucia, to też dla mnie odpada.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1923
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: Andy72 » 2023-05-28, 13:28

CiekawaXO pisze: 2023-05-28, 13:21 Ale jednak to uczucie istnieje.
Lepiej bez miłości nie wchodzić do małżeństwa. To jest of kors etap, z którym trzeba się pożegnać, ale wchodzić do małżeństwa bez tego uczucia, to też dla mnie odpada.
Wprawdzie jestem całkowitym laikiem w sprawach związków, ale uważam że stan zakochania jest potrzebny choćby po to, że gdy przyjdzie proza małżeńskiego życia, móc się w pamięci do tego okresu odwoływać. A nie że od zawsze było nijako, a potem nagle zachwyci jakiś księciunio z bajki dla którego jest się potem nieuczciwym wobec męża, albo pozna się jakąś kobietę,
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6268
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 873 times
Been thanked: 709 times

Re: Wątpliwości przed ślubem.

Post autor: CiekawaXO » 2023-05-28, 14:10

@Andy72 no też tak uważam. Stan zakochania jest jakby trzonem, choć wiadomo że nie może przysłonić rozumu, więc lepiej nie brać ślubu w okresie zakochania, a odczekać aż zacznie się zauważać wady partnera/ki.
Mój kolega zrobił tak:
"no, oświadczyłem się, jak już wiedziałem, że MOGĘ bez niej żyć". Kochał, ale nie był już zakochany, wiedział co bierze i czy stać go na akceptację jej wad. Wydaje mi się że prawdziwa miłość dobrze podjęta decyzja, trwa do końca. Nie trzeba zaklinać rzeczywistości. Na przykład taki Paweł Domagała, który wypowiada się o żonie tak, jakby był zakochany jak młodziak. Mega dziwne:P Aż tak długo a tego dalej trzyma. Taka dygresja, ale słucha się tego dobrze, w sensie, jak o niej mówi.
Więc jest to możliwe. Nie trzeba zaklinać rzeczywistości, tylko faktycznie czuć miłość.
I faktycznie, można sobie przypomnieć za co się tę osobę pokochało.
No fakt że zachwycenie się w małżeństwie kimś innym jest straszne, ale czy nie naturalne? To dość męczące kiedy spodoba nam się ktoś inny, hormony zaczynają działać i nas zalewa. I właśnie wtedy można sobie przypomnieć swoje zakochanie, i jeszcze bonusowo zdać sobie sprawę, że to odczuwane teraz, też minie, więc raczej nie warto za tym iść. Jakaś zawsze pociecha która być może, pomoże wytrwać przy małżonku.

ODPOWIEDZ