Miłość fałszywa i prawdziwa
-
- Biegły forumowicz
- Posty: 1924
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 188 times
- Been thanked: 268 times
Miłość fałszywa i prawdziwa
Święty Jan pisze że Bóg jest Miłością. Co nie znaczy że możemy odwrócić że miłość jest Bogiem.
Miłość, która nie jest dobra to raczej „miłość” a nie miłość.
Ktoś opisywał, że widział na zdjęciach z 11 września zakochaną parę, która fotografowała się na tle wyskakujących ludzi z budynków by mieć romantyczną pamiątkę.
Albo Bonnie i Clyde – dwójka psychopatów, która sobie pasowała jak Pac i pałac.
Więc nie wystarczy myśleć „ja kocham ją, miłość to absolut”
Miłość, która nie jest dobra to raczej „miłość” a nie miłość.
Ktoś opisywał, że widział na zdjęciach z 11 września zakochaną parę, która fotografowała się na tle wyskakujących ludzi z budynków by mieć romantyczną pamiątkę.
Albo Bonnie i Clyde – dwójka psychopatów, która sobie pasowała jak Pac i pałac.
Więc nie wystarczy myśleć „ja kocham ją, miłość to absolut”
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Miłość fałszywa i prawdziwa
Czy wiesz, co to jest miłość?
O ile z pierwszym zdaniem się zgodzę, to już następne są albo trywialne, albo niezrozumiałe.
Np. To oczywiste, że Polak jest Europejczykiem, ale Europejczyk nie jest (choć może być) Polakiem. Stwierdzenie Bóg jest Miłością. Co nie znaczy że możemy odwrócić że miłość jest Bogiem. to szkolny przykład inkluzji.
A dalej jest znacznie gorzej.
O ile z pierwszym zdaniem się zgodzę, to już następne są albo trywialne, albo niezrozumiałe.
Np. To oczywiste, że Polak jest Europejczykiem, ale Europejczyk nie jest (choć może być) Polakiem. Stwierdzenie Bóg jest Miłością. Co nie znaczy że możemy odwrócić że miłość jest Bogiem. to szkolny przykład inkluzji.
A dalej jest znacznie gorzej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Miłość fałszywa i prawdziwa
Najpierw trzeba wyjaśnić, czym jest miłość. Dopóki nie będzie to jednakowo rozumiane, nie mają sensu żadne wywody.
Napisałeś "zakochana para" - co wspólnego ma zakochanie z miłością?
Napisałeś "zakochana para" - co wspólnego ma zakochanie z miłością?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14999
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2958 times
- Kontakt:
Re: Miłość fałszywa i prawdziwa
Ja znam taką definicję miłości
Miłość to pragnienie czyjegoś dobra
najwyższym stopniem dobra dla drugiego człowieka jest zbawienie, czyli relacja z Bogiem
chyba tyle
jak kogoś kochasz, to masz z nim lub Nim relację
Miłość to pragnienie czyjegoś dobra
najwyższym stopniem dobra dla drugiego człowieka jest zbawienie, czyli relacja z Bogiem
chyba tyle
jak kogoś kochasz, to masz z nim lub Nim relację
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13805
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Miłość fałszywa i prawdziwa
Ja "rozumiem" to tak. W sensie jedynie tak potrafię to opisać.
"Miłość fałszywa" to miłość ludzka generowana przez psychikę czyli zmysłową część duszy. Może być bardziej lub mniej dobra, a raczej bardziej lub mniej zła.
"Miłość Prawdziwa" to Miłość, którą otrzymujemy od Boga, poprzez Ducha Świętego trafia do naszego serca. Oczywiście by Nią obdarzać Miłość "dotyka" psychiki, cielesności, zmysłowości co może Jej w jakiś sposób umniejszyć.
Oczywiście są "poziomy" duchowości, w których już "nie człowiek Miłuje, a Chrystus".
Jakby nie patrzeć, zgodnie z wykładem ks. Strzelczyka, w mej wypowiedzi więcej jest fałszu niż prawdy
"Miłość fałszywa" to miłość ludzka generowana przez psychikę czyli zmysłową część duszy. Może być bardziej lub mniej dobra, a raczej bardziej lub mniej zła.
"Miłość Prawdziwa" to Miłość, którą otrzymujemy od Boga, poprzez Ducha Świętego trafia do naszego serca. Oczywiście by Nią obdarzać Miłość "dotyka" psychiki, cielesności, zmysłowości co może Jej w jakiś sposób umniejszyć.
Oczywiście są "poziomy" duchowości, w których już "nie człowiek Miłuje, a Chrystus".
Jakby nie patrzeć, zgodnie z wykładem ks. Strzelczyka, w mej wypowiedzi więcej jest fałszu niż prawdy
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13805
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Miłość fałszywa i prawdziwa
Tak.
W duchowości czy mistyce, wydaje mi się, prawdziwą Miłość otrzymujemy od Boga.
Wydaje mi się, że celem zjednoczenia czy przebóstwienia jest pełnienie funkcji "latarki świecącej światem miłości zasilanym z Bożej baterii".
... że tak się wyrażę ...
Miłość do bliźniego bierze się (chyba) z miłości do siebie, która nie pochodzi z narcyzmu czy egoizmu, a z Bożego Miłosierdzia.
Ostatnio zmieniony 2023-05-28, 12:26 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14999
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2958 times
- Kontakt:
Re: Miłość fałszywa i prawdziwa
Andy cieszy mnie ta jedność i zgodność
Sądzony
nam osobą , które od urodzenia prawie mamy Ducha św jest trudno ocenić to co od Boga z góry a co od nas z wewnątrz.
Jesteśmy w końcu stworzeni na obraz i podobieństwo Boże, jesteśmy jego obrazem na Ziemi,
więc ja bym obstawiał, że to mamy wrodzone
Sądzony
nam osobą , które od urodzenia prawie mamy Ducha św jest trudno ocenić to co od Boga z góry a co od nas z wewnątrz.
Jesteśmy w końcu stworzeni na obraz i podobieństwo Boże, jesteśmy jego obrazem na Ziemi,
więc ja bym obstawiał, że to mamy wrodzone
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13805
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Miłość fałszywa i prawdziwa
Zgadza się. Mamy wrodzone. Wydaje mi się jednak, że często nie mamy z duchem kontaktu.
Tak działa zło, które jest w świecie i ciele (św. Jan od Krzyża).
Oczywiście świat i ciało to nie jedynie grzech.
Gdyby było jak piszesz, po co np.: Dary czy Owoce Ducha?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14999
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2958 times
- Kontakt:
Re: Miłość fałszywa i prawdziwa
Po pierwsze ja odróżniam za Pawłem ducha(naszego) od Ducha
po drugie zgodzę się z Janem i zdaniem
po drugie zgodzę się z Janem i zdaniem
Jeśli ciało będziemy rozumieć razem z mózgiem i całą psychiką z niego pochodzącą (pożądanie, pycha, strach, brak zaufania itp)Tak działa zło, które jest w świecie i ciele (św. Jan od Krzyża).
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13805
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Miłość fałszywa i prawdziwa
Czyżbyś zakładał, że ja Je utożsamiam?
Tak, na tyle na ile Jana rozumiem, on to postrzega.
Dodano po 2 minutach 2 sekundach:
"Prawdziwa miłość" jest duchowa i pochodzi z Boga. "Fałszywa" z człowieka, z psychiki, ze zmysłów, z ciała skażonego grzechem.
Tak to na dziś rozumiem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Miłość fałszywa i prawdziwa
Fałszywa miłość, nie jest miłością.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13805
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Miłość fałszywa i prawdziwa
Poniekąd. Ale, moim zdaniem, to troszkę jakbyś stwierdził, że poprzez fakt, iż nie wszystkiego jesteśmy świadomi nasza świadomość nie jest świadomością.
I choć tak jest, bo nasza świadomość rozwija się nieustannie (a przynajmniej powinna, bo taka jej "natura") poprzez poznanie zewnętrzne oraz poprzez poznanie wewnętrzne (czyli integrację nieświadomego) to nie nazywamy jej "świadomością fałszywą".
Chyba D.W. Winnicott w psychologii wprowadził pojęcie "ja prawdziwego" i "ja fałszywego", które spotkać można również w duchowości chrześcijańskiej (lub dla niektórych quasichrześcijańskiej). Odzwierciedla ono, moim zdaniem, "duszę zmysłową" oraz "duszę duchową" (filozofia E. Stein, mistyka św. Jan od Krzyża, NT św. Paweł).
Klucz kryje się w tym, iż "przejście" pomiędzy "miłością fałszywą", a "Miłością Prawdziwą" choć jest aktem Łaski wymaga procesu.
Jest drogą modlitwy, na której w ciemności i zaufaniu, "potykając się" o doświadczenia Bożej Miłości,
umieramy zmysłowo i zmartwychpowstajemy w duchu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Miłość fałszywa i prawdziwa
W zasadzie bym się zgodził, gdyby nie to, że całkowicie mam odmienne zdanie.
Fałszywa miłość, tak jak fałszywe dobro czy fałszywe pieniądze, nie jest miłością, tak jak fałszywe dobro jest złem, a fałszywe pieniądze nie są środkami płatniczymi.
Natomiast zdanie "Klucz kryje się w tym, iż "przejście" pomiędzy "miłością fałszywą", a "Miłością Prawdziwą" choć jest aktem Łaski wymaga procesu." choć sensowne ma się nijak do używanych pojęć, albowiem dotyczy nie ich samych ale postawy człowieka wobec nich.
Pierwotnym źródłem dobra jest Bóg. Tak jak i On, i to wyłącznie, jest tym, który definiuje, czym jest dobro, a czym zło. Ogólnie dobrem jest to, czego oczekuje Bóg od ludzi. A złem to, do czego skłania szatan.
Ale, choć pierwotnym źródłem dobra jest Bóg, to człowiek kierujący się Jego objawieniem, a zatem i światłem Ducha świętego, sam dokonuje dalszego definiowania dobra i zła (dzięki Łasce czyni to zgodnie z wolą Bożą). A po czynie EwyAdama uzurpuje sobie także prawo do definiowania niezależnego od Boga i łaski, a nawet przeciw.
Fałszywa miłość, tak jak fałszywe dobro czy fałszywe pieniądze, nie jest miłością, tak jak fałszywe dobro jest złem, a fałszywe pieniądze nie są środkami płatniczymi.
Natomiast zdanie "Klucz kryje się w tym, iż "przejście" pomiędzy "miłością fałszywą", a "Miłością Prawdziwą" choć jest aktem Łaski wymaga procesu." choć sensowne ma się nijak do używanych pojęć, albowiem dotyczy nie ich samych ale postawy człowieka wobec nich.
Pierwotnym źródłem dobra jest Bóg. Tak jak i On, i to wyłącznie, jest tym, który definiuje, czym jest dobro, a czym zło. Ogólnie dobrem jest to, czego oczekuje Bóg od ludzi. A złem to, do czego skłania szatan.
Ale, choć pierwotnym źródłem dobra jest Bóg, to człowiek kierujący się Jego objawieniem, a zatem i światłem Ducha świętego, sam dokonuje dalszego definiowania dobra i zła (dzięki Łasce czyni to zgodnie z wolą Bożą). A po czynie EwyAdama uzurpuje sobie także prawo do definiowania niezależnego od Boga i łaski, a nawet przeciw.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.