"Podrywanie" po katolicku

[Robin91]

Szczęść Boże.

Słowo ująłem w cudzysłów gdy kojarzy mi się mimo wszystko z psychomanipulacją. W internecie można znaleźć rady dotyczące tego tematu ale nie ma rad ludzi wierzących. Może sami coś znaleźliście jakieś znaleziska w internecie lub macie jakieś rady dla mnie jako laika w tym temacie?

[Lwica]

Ale o co pytasz dokładnie? Chodzi Ci o to żeby do kogoś zagadać/ poznać /zainteresować sobą itd?

[lukasz_1]

Nie wiem czy istnieje jakiś dedykowany sposób podrywania przez katolików, ja się na nic takiego nie natknąłem.

[CiekawaXO]

Katoliczkę chyba się podrywa tak samo jak każdą inną.
Chociaż niektóre kręci widok chłopaka w Kościele: "bo taki ładny, amerykański", czytaj: nie będzie zdrad, dobry ojciec, dobry mąż na bank być musi, skoro tyle się modli.
To jedyny sposób jaki zauważyłam, że kręci katoliczki:)
Aaa, noszenie pierścionka czystości, krzyżyka na klacie, ew. subtelnie ukryty w portfelu różaniec, wypadający niechcąco gdy ona akurat patrzy, kiedy wyciągasz z portfela zdjęcie ukochanej babci.
No i obowiązkowo musisz mówić o pielgrzymkach jakie odbyłeś, ale odcisków lepiej nie pokazuj.
Musisz być przy tym męski, dobrze ubrany, na luzie, żadne gajerki i spodnie na kant. Fryzura trochę luźna, nie ulizana, bo konkurencja ateistyczna aby zagarnąć jej duszę nie śpi, nie możesz odstawać wyglądem. Perfumy tak, ale jakieś takie kadzidłowe. Nie za dużo. Tylko na przeguby rąk.
W lato dobrze sprawdzą się jasne lniane koszule i spodnie, ale rozpięte pod szyją na dwa guziki, aby medaliki było widać, i jasny, najlepiej biały kolor kojarzy się z czystością.
O byłej musisz mówić tylko dobrze, a najlepiej, że: chciała współżyć przed ślubem, a ty nie.
To podziała na stówkę, wiem po sobie.
Możesz zaprosić ją tu na forum, co będzie znakiem że chcesz się rozwijać duchowo, i wspomnieć ze są fajni katolicy i katoliczki, co dodatkowo wzmoży zainteresowanie, bo konkurencja.
NAjlepiej nauczyć się tekstów na zagadanie:
-czy wiesz o której Msza?
-Jakie dzisiaj tajemnice odmawiamy?
Na randkę najlepiej wybrać kawiarnię, żadne piwa i drinki nie wchodzą w grę.

Dodano po 17 minutach 16 sekundach:
Możesz opowiedzieć o swoich zainteresowaniach, czyli: o serialu The Chosen, że nie oglądąłeś Gry o Tron bo tam za dużo golizny, a ty chcesz oglądać tylko przyszłą żonę(nie zapomnij dodać: przyszłą), że jak muzyka to tylko Kwiat Jabłoni, z zagranicznych "ten z Korna co się nawrócił".
Możesz zaprosić ją do domu na kawę, ale tylko jak będzie tam inna osoba, nie mów że chcesz jej pokazać płyty(zaufaj mi).
Będziesz musiał zadbać o odpowiednią aranżację wnętrza i zewnętrza: krzyżyk nad drzwi, ale trochę modernistyczny, nie ten po babci. Na łóżku dużo poduszek, jedna z falbanką, żeby było że nie wstydzisz się swojej kobiecej strony, co ona odczyta: będzie ze mną płakał na Titanicu, no i mieć tego Titanica już w odtwarzaczu dvd, żeby ona wiedziała że oglądasz.
Na biurku świeczka zapachowa, obrazek Jezu Ufam Tobie, ale nic więcej, żadnych ołtarzyków.

[Lwica]

Ciekawa
Zapomniałaś jeszcze o słynnym wyciągnięciu na mszy 50zł i zapytaniu danej lubej czy ma rozmienić na tacę
Ale zdjęcie ukochanej babci mnie rozczuliło
"Perfumy kadzidlane" a tam, ja akurat wolę skórę, zamsz, rum, drewno czy herbatę czarną. Ale klimaty z kadzidełm jak najbardziej spoko

A serio, to myślę, że każdy człowiek, przede wszystkim chce być traktowany z szacunkiem, a nie jak zabawka. I ja akurat bardzo nie lubię takiej sztuczności, planu działania, wyuczonych tekstów itd.
To mnie odstrasza. Wtedy mam wizję, że ta osoba po "zdobyciu" kobiety, zmieni się po prostu. Nie ma co udawać i cudować. To jest najgorsze. Trzeba być sobą, bo tak czy siak to wyjdzie.

[CiekawaXO]

Niby tak, ale niektórzy nie są pewni siebie, są nieśmiali, i potrzebują rad jak zacząć.

[konserwa]

Czy macie nadmiar kadzidla, ze takie teksty?

[wXlfX]

Podryw raczej nie może być "katolicki". Chyba, że chcesz przy simpować, ale to nie popłaca. No i duże ryzyko, że wyrwiesz kobietę wątpliwej jakości.

No i złota zasada w kwestii podrywu. Nigdy nie słuchaj się porad kobiet xd bo one się tyle znają co i... Tak jak Ci tutaj panie już zaprezentowały wyżej.

Jak nie wiesz jak działają kobiety to spytaj jakiegoś gigachada podrywacza lub na YT po oglądaj se na kanale "nie wiem, ale sie dowiem" filmiki o tym.

[Ate]

Czy macie nadmiar kadzidla, ze takie teksty?

Co do katoliczek, to cóż. Cicha woda brzegi rwie :3 a tak poza tym to katoliczka nie jest jakimś innym gatunkiem kobiety i raczej nie różnią się w swoich preferencjach od ogółu kobiet.

[CiekawaXO]

Czy macie nadmiar kadzidla, ze takie teksty?

A jakie?

[konserwa]

Te wasze.

[Andy72]

Chociaż niektóre kręci widok chłopaka w Kościele: "bo taki ładny, amerykański", czytaj: nie będzie zdrad, dobry ojciec, dobry mąż na bank być musi, skoro tyle się modli.
To jedyny sposób jaki zauważyłam, że kręci katoliczki:)
Aaa, noszenie pierścionka czystości, krzyżyka na klacie, ew. subtelnie ukryty w portfelu różaniec, wypadający niechcąco gdy ona akurat patrzy, kiedy wyciągasz z portfela zdjęcie ukochanej babci.
No i obowiązkowo musisz mówić o pielgrzymkach jakie odbyłeś, ale odcisków lepiej nie pokazuj.

To ne sposób, to raczej szyderstwo.
Moje rady:
celujesz w lepszy target, nie żadne blachary, które kręci "skóra, fura i komóra"
Nie potrzeba żadnych gierek, bądź sobą, to coś innego niż "bądż sobą" w reklamach typu Pepsi czy Snickers. Bądź naturalny, taki jaki jesteś normalnie, nikogo nie udawaj
Pokaż że jesteś wartościowym człowiekiem, np. że jesteś opiekuńczy i odpowiedzialny. W szyderstwie Ciekawej mamy przedmiotowe traktowanie wiary, co wartościowe i inteligentne kobiety raczej zniechęci.
Może warto odsłonić się że szukasz związku? Ja korzystałem z portalu ZapisaniSobie, tylko nie wiem, czy są tam młode kobiety, w Twoim wieku (przypuszczam że jesteś młody, chyba że 91 to Twój rocznik więc masz już 32 lata) ale warto spróbować.

[faraon]

Troche bezsensowny tytul tematu, bo podrywanie nie ma nic , doslownie nic wspolnego z Miloscia.
Jest to jedyni kreowaniem jej substytutu, ktory nie ma szans na spelnienie i doprowadzenie do rzeczywistej i prawdziwej Milosci.
Innaczej mowiac, Milosci nie mozna wykreowac, a jedynie ja okazywac. Trzeba ja pierw miec-rozumiec, by moc ja okazywac.

[CiekawaXO]

Bardziej "Moralnośc Pani Dulskiej" w wersji katolickiej.
Podryw zawsze ma w sobie element przedstawienia, jak i poznawanie się jest sprzedaniem siebie w najlepszej formie, najlepszej wersji.

Czy bycie sobą jest dobre na podryw? Nie. Zdecydowanie nie. Znaczy tak, ale od pewnego momentu. BO jeśli ktoś jest nieśmiały, to nie poderwie. Nie może być sobą. Jeśli ktoś lubi całymi dniami czytać książki, to w domu dziewczyny nie znajdzie. Musi wyjść.

Ale w tym szyderstwie, jak mówisz, jest ziarno prawdy:D
Katoliczki z tego co obserwowałam, zwracają uwagę na zewnetrzne symbole wiary. Gorzej jak któraś uwierzy, a to będzie tylko teatrzyk.
Do dziś jak jakiś mężczyzna w wieku podrywającym ma krzyżyk na klacie, wzbudza to moje zainteresowanie, ciekawość, ale zaraz się stawiam do pionu, że to nie oznacza, że ten człowiek naprawdę wierzy i jest dobrym człowiekiem.
Więc niby szydera, tragifarsa, ale potencjalnie prawdopodobna.

[faraon]

chodzi o to ze wiekszosc mlodych ludzi jest podkrecona seksem i nie widzi milosci, tylko seks, i na jego podstawie ocenia partnera-partnerke.
Niemal ze nikt nie uwzglednia w tym procederze Milosci. A co gorsza, wielu uwaza pociag seksualny za milosc. Szkoda mi takich ludzi, bo niie wiedza co czynia. A czynia problemy dla samych siebie na przyszlosc.